Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
W pierwszej wojnie o niepodległość Szkocji, toczonej z Anglikami w latach 1296‒1328 (jej bohaterami byli m.in. William Wallace i Robert Bruce), Szkotom udało się obronić niezależność od południowego sąsiada. Wkrótce jednak konflikt rozgorzał na nowo, gdy pretensje do szkockiego tronu zgłosił Edward Balliol, syn króla Jana, który abdykował w 1296 roku. Jego roszczenia po cichu wspierał król Anglii Edward III. W 1332 roku Balliol na czele niedużej armii wylądował w zatoce Firth of Forth na wschodnim wybrzeżu Szkocji. Pod Dupplin Moor rozbił siły wierne królowi Dawidowi II. Wkrótce koronował się na króla Szkocji, jednak kontrakcja przeciwników wyparła go z kraju. Pretendent powrócił w następnym roku i obległ przygraniczne miasto Berwick-upon-Tweed. Jawnie poparł go Edward III, który wyprawił się z wojskiem do Szkocji. Do walnej bitwy ze szkocką odsieczą doszło 19 lipca 1333 roku pod Halidon Hill niedaleko Berwick. Szkoci ponieśli w niej druzgocącą klęskę – ich atak załamał się pod ostrzałem świetnych angielskich łuczników. Wojna, do której wmieszała się Francja, trwała jednak aż do 1357 roku.
Te wydarzenia i wojskowość epoki przedstawia Cezary Namirski.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 212
WSTĘP
W powszechnej świadomości druga wojna o niepodległość Szkocji pozostaje w cieniu swojej poprzedniczki, była jednak konfliktem nie mniej dramatycznym. W trakcie pierwszej wojny o niepodległość Szkocji walczyły tak wybitne postacie jak William Wallace i Robert Bruce, których wysiłki pozwoliły na zachowanie przez północne królestwo niezależności od angielskiej Korony. Kluczowym momentem owego konfliktu była słynna bitwa pod Bannockburn, stoczona 23 i 24 czerwca 1314 roku, w której Szkoci odnieśli największe zwycięstwo w długiej historii konfliktów z Anglią. Choć Robert Bruce zdołał obronić swoje królestwo, a jego potomkowie zostali uznani za prawowitych spadkobierców szkockiej Korony, co w 1328 roku potwierdził traktat z Northampton, to już wkrótce konflikt pomiędzy Anglią a Szkocją rozgorzał na nowo. Król Anglii Edward III, choć formalnie uznawał Dawida Bruce’a za następcę szkockiego tronu, to jednak poparł Edwarda Balliola, pretendenta do korony. Był on synem Jana Balliola, króla Szkocji w latach 1292–1296, który uzyskał tron w wyniku arbitrażu dokonanego przez króla Anglii Edwarda I, a w 1296 roku był zmuszony abdykować. Roszczenia Balliola do tronu Szkocji dawały Edwardowi III okazję do podporządkowania sobie północnego sąsiada. 11 sierpnia 1332 roku Balliol odniósł zwycięstwo nad Szkotami wiernymi Dawidowi II w bitwie na Dupplin Moor, a w następnym roku połączone siły Anglików oraz szkockich rebeliantów przystąpiły do oblężenia strategicznego przygranicznego miasta Berwick, które odzyskał dla Szkocji Robert Bruce. Próba przyjścia miastu z odsieczą przez szkockich lojalistów doprowadziła do bitwy pod Halidon Hill, jednej z największych konfrontacji drugiej wojny o niepodległość Szkocji. 19 lipca 1333 roku Szkoci ponieśli druzgoczącą klęskę – ich atak załamał się pod ostrzałem angielskich łuczników, którzy niejednokrotnie przesądzali o losach anglo-szkockich bitew. Starcie pod Halidon Hill było jednym ze zwiastunów nowej ery w angielskiej wojskowości – w dobie drugiej wojny o niepodległość Szkocji oraz wojny stuletniej (1337–1453) angielskie armie przyjęły nową taktykę, opartą na defensywie oraz wykorzystaniu długiego łuku. Zmalało wówczas znaczenie rycerstwa i ciężkiej kawalerii, które nie sprawdziły się pod Bannockburn. Długi łuk okazał się bronią, na którą Szkoci nie mieli skutecznej odpowiedzi, dlatego jeszcze na początku XV wieku ponosili dotkliwe klęski (m.in. pod Homildon Hill w 1402 i Verneuil w 1424 roku).
Niniejsza książka jest próbą przybliżenia czytelnikowi oblężenia Berwick oraz bitwy pod Halidon Hill w kontekście drugiej wojny o niepodległość Szkocji. Nakreślę sytuację polityczną w Anglii i Szkocji po traktacie z Northampton i śmierci Roberta Bruce’a, po czym omówię pierwszą inwazję Edwarda Balliola, kampanię 1333 roku oraz dalsze zmagania anglo-szkockie prowadzące do zawartego w 1357 roku traktatu z Berwick. Przedstawię także angielską oraz szkocką wojskowość pierwszej połowy XIV wieku oraz fortyfikacje na pograniczu obu królestw w XIV stuleciu.
Relacje na temat bitwy pod Halidon Hill są zawarte w wielu źródłach. Jednym z najważniejszych jest spisana w północnej Anglii Kronika Lanercost, opisująca wydarzenia z lat 1201–1346. Jej autorami byli albo mnisi z zakonu Braci Mniejszych (franciszkanów) bądź kanonicy z Lanercost1 (niewykluczone, że autorem końcowej części był mnich Thomas z Otterburn2). To źródło, charakteryzujące się wyraźnie antyszkocką narracją, omawia obie wojny o niepodległość Szkocji, relacjonując m.in. bitwę pod Halidon Hill.
Chronica Gentis Scotorum („Kronika narodu szkockiego”) została spisana w XIV wieku przez kapłana Johna z Fordun (zm. ok. 1384) i stanowi pierwszą w historii próbę opisania w usystematyzowany sposób całości dziejów Szkocji. Kronika zachowała się w kilku manuskryptach, część z nich obejmuje wydarzenia do 1363 roku, inne do 1384 roku3. Opisuje przebieg starcia pod Halidon Hill niezbyt szczegółowo, wymienia jednak najważniejszych poległych po stronie szkockiej4. Chronica Gentis Scotorum była głównym źródłem, z którego w latach czterdziestych XV wieku korzystał Walter Bower (zm. 1449), spisując swoje monumentalne dzieło Scotichronicon. Jest ono rozwinięciem kroniki Johna z Fordun, Bower uzupełnił ją relacjami wydarzeń do śmierci króla Szkocji Jakuba I w 1437 roku. Dbał przy tym o historyczną dokładność swojego dzieła, niekiedy określając się w tekście kroniki jako „historyk”5. Ze Scotichronicon czerpał autor ukończonego w latach sześćdziesiątych XV wieku Liber Pluscardensis, anonimowego dzieła stanowiącego streszczenie kroniki Bowera.
Bitwę pod Halidon Hill opisuje także Laurence Minot, czternastowieczny angielski poeta, sławiący w swoich poematach wojenne dokonania króla Edwarda III. W pochodzącym z pierwszej połowy XV wieku manuskrypcie Cotton zachowało się 11 wierszy przypisywanych poecie, pierwszy z nich jest poświęcony bitwie pod Halidon Hill i liczy 92 wersy, a drugi następstwom starcia w 1333 roku (36 wersów)6.
Cennym źródłem spisanym w północnej Anglii jest Chronica Monasterii de Melsa, a Fundatione usque ad Annum 1396. Jej autorem jest Thomas de Burton (zm. 1437), opat cysterskiego klasztoru Meaux w Yorkshire (północno-wschodnia Anglia). Jest ona podzielona na okresy urzędowania poszczególnych opatów Meaux. Relacja z oblężenia Berwick i bitwy pod Halidon Hill przypada na czasy Adama ze Skyrne, 14. opata Meaux (1310–1339). Thomas de Burton, który obficie czerpał z klasztornych archiwów, szczegółowo opisuje oblężenie Berwick, co czyni z jego kroniki jedno z ważniejszych źródeł dotyczących omawianej kampanii.
Z pierwszych dekad XV wieku pochodzi Orygynale Cronykil of Scotland, wierszowana kronika spisana przez szkockiego kapłana Andrew z Wyntoun (zm. 1425), przeora klasztoru Loch Leven, a później kanonika St. Andrews. Jego dzieło obejmuje czasy od stworzenia świata do początku panowania króla Jakuba I (uznanego za króla Szkocji w 1406 roku, kiedy przebywał w angielskiej niewoli). Duchowny nie tylko opisał bitwę pod Halidon Hill, lecz także wspomina mniej znaczące epizody walk w 1333 roku, m.in. stoczoną 25 marca, zwycięską dla Anglików potyczkę pod Dornock.
John Hardyng (zm. 1465) jest autorem wierszowanej Kroniki opisującej historię Anglii podzieloną na okresy panowania poszczególnych władców. Po jego śmierci dzieło uzupełnił Richard Grafton, dzięki czemu źródło obejmuje wydarzenia do czasów Henryka VIII. Hardyng znał dobrze Szkocję i służył angielskiemu rodowi Percych, który bronił anglo-szkockiej granicy na przełomie XIV i XV wieku, co czyni jego kronikę cennym źródłem informacji. Zawarte w dziele opisy oblężenia Berwick-upon-Tweed i batalii pod Halidon Hill są jednak dość krótkie i zawierają mniej szczegółów aniżeli wcześniejsze źródła7.
Dysponujemy także późniejszymi źródłami relacjonującymi przebieg oblężenia Berwick i bitwy pod Halidon Hill. Jednym z nich jest The Border History of England and Scotland („Historia granic Anglii i Szkocji”) George’a Ridpatha (zm. 1726), absolwenta uniwersytetu w Edynburgu, który urodził się w Cockburnspath nieopodal Berwick. Jego kronika opisuje dzieje ziem anglo-szkockiego pogranicza od czasów rzymskich do unii personalnej Anglii i Szkocji z 1603 roku. Ridpath był też autorem wielu pism o tematyce politycznej, popierając ówczesne stronnictwo wigów w brytyjskim parlamencie. Wspomnieć trzeba także o szesnastowiecznej Historii Szkocji, spisanej pierwotnie po łacinie przez historyka George’a Buchanana (1506–1582) – doczekała się ona tłumaczenia i wydania w 1827 roku. Istotne informacje na temat bitwy pod Halidon Hill zawierają wreszcie Roczniki Szkocji (The Annals of Scotland) sir Davida Dalrymple’a, lorda Hailes, który szczegółowo wymienia poległych i wziętych do niewoli Szkotów z podziałem na cztery formacje, w których walczyła szkocka armia8.
Współcześni badacze poświęcili anglo-szkockim konfliktom, w tym drugiej wojnie o niepodległość Szkocji, liczne opracowania. Ich kompletny przegląd jest tutaj niemożliwy, wobec czego ograniczę się do wymienienia najważniejszych, szczególnie istotnych w kontekście wiedzy o bitwie pod Halidon Hill. Ranald Nicholson szczegółowo omówił prowadzące do bitwy oblężenie Berwick-upon-Tweed w artykule The Siege of Berwick, 1333 na łamach „The Scottish Historical Review” (1961, vol. 40, no. 129). Chris Brown jest autorem monografii poświęconej drugiej wojnie o niepodległość Szkocji (The Second Scottish Wars of Independence, Stroud 2005), szczegółowo omówił też bitwę pod Halidon Hill w swoim opracowaniu Scottish Battlefields. 500 Battles That Shaped Scottish History (Stroud 2008). Z kolei John Sadler napisał syntezę wojen anglo-szkockich (Border Fury: England and Scotland at War 1296–1568, Harlow 2005), w której również szeroko opisał ten konflikt. W 2013 roku Peter William Daniels obronił na uniwersytecie w Glasgow pracę doktorską na temat szkockiej tożsamości narodowej w dobie drugiej wojny o niepodległość Szkocji (The Second Scottish War of Independence, 1332–41: A National War?, University of Glasgow 2013). Na wymienienie zasługuje wreszcie artykuł W. Douglasa Simpsona The Campaign and Battle of Culblean, A.D. 1335 („Proceedings of the Society of Antiquaries of Scotland” 1930, vol. 64), w którym została szczegółowo omówiona stoczona 30 listopada 1335 roku bitwa pod Culblean, stanowiąca jeden z ważniejszych momentów tej wojny. Krytyczna analiza źródeł pozwoliła Simpsonowi na dokładne umiejscowienie pola bitwy i rekonstrukcję ruchów wojsk oraz przebiegu starcia.
Niniejsze opracowanie jest nie tylko wyrazem fascynacji autora średniowieczną historią Wysp Brytyjskich, lecz także miastem Berwick-upon-Tweed i jego okolicą. Wyjątkowo urokliwe nadmorskie miasteczko z licznymi zabytkami (są wśród nich pozostałości murów miejskich, które były świadkami oblężenia z 1333 roku), pełen średniowiecznych obiektów warownych i prehistorycznych stanowisk archeologicznych sięgających neolitu krajobraz hrabstwa Northumberland9 oraz miejscowy klub piłkarski Berwick Rangers FC (choć miasto znajduje się w granicach Anglii, drużyna występuje obecnie w szkockiej Lowland League) i jego stadion Shielfied Park zajmują szczególne miejsce w sercu autora.
ROZDZIAŁ I POCZĄTEK DRUGIEJ WOJNY O NIEPODLEGŁOŚĆ SZKOCJI
W 1328 roku końca dobiegła pierwsza wojna o niepodległość Szkocji. Rozpoczęty w 1296 roku angielską inwazją konflikt, którego przyczyną była destabilizacja sceny politycznej w Szkocji po śmierci króla Aleksandra III w 1286 roku, był wyniszczający dla obu stron. Po klęsce Edwarda II pod Bannockburn w 1314 roku, która otworzyła królowi Robertowi Bruce’owi drogę do kolejnych ataków na północną Anglię, oraz po zakończonej całkowitym fiaskiem kampanii w Weardale w 1327 roku stało się jasne, iż Anglia nie będzie w stanie wygrać konfliktu i podporządkować sobie Szkocji. W wyniku inwazji z 1326 roku król Anglii Edward II został de facto obalony przez swoją żonę Izabelę Francuską oraz jej kochanka, wpływowego 1. earla Marchii sir Rogera Mortimera, weterana walk w Irlandii, który wcześniej został skazany na dożywotnie więzienie, ale w 1323 roku uciekł z londyńskiej Tower. Jedną z głównych przyczyn niepopularności Edwarda II były niepowodzenia militarne – w starciach duże straty poniosły nie tylko wojska rekrutowane w przygranicznych marchiach, lecz także oddziały z południa Anglii, stosunkowo rzadko wykorzystywane w kampaniach przeciwko Szkocji10. Nie mając wyboru, 20 stycznia 1327 roku monarcha abdykował. Jego następcą został najstarszy syn Edwarda i Izabeli, 14-letni wówczas Edward III. Do 1330 roku faktyczna władza spoczywała jednak w rękach królowej matki oraz Mortimera, których popularność w Anglii znacząco spadła po wspomnianej nieudanej kampanii w Weardale przeciwko Szkotom z lata 1327 roku. Wojska angielskie były wtedy zmuszone do wycofania się, a w trakcie niespodziewanego szkockiego ataku na angielski obóz zagrożony był sam król. Formalnie wyprawą dowodził Edward III, jednak w rzeczywistości decyzje podejmował Mortimer. Porażka miała wymiar nie tylko militarny, lecz także finansowy – wydatki na kampanię znacząco zwiększyły bowiem zadłużenie angielskiej Korony11, co ostatecznie zmusiło Izabelę i Mortimera do negocjacji z Robertem Bruce’em.
9 października 1327 roku Henryk Percy oraz doświadczony prawnik William de Denum otrzymali od Izabeli i Mortimera zadanie rozpoczęcia rozmów. Do pierwszego spotkania ze szkockim monarchą doszło w przygranicznym zamku Norham, wokół którego stacjonowały wówczas wojska Bruce’a. Król Szkocji przyjął wysłanników przyjaźnie, od razu postawił jednak warunki, bez których nie mogło być mowy o jakimkolwiek trwałym porozumieniu. Najważniejszymi żądaniami były: całkowita niezależność Szkocji od Anglii i uznanie Roberta Bruce’a oraz jego potomków za prawowitych władców, a także małżeństwo Dawida, syna Roberta, z Joanną, siostrą Edwarda III. Ponadto oba królestwa miały zobowiązać się do wzajemnej pomocy militarnej, wyjąwszy jednak taką, która naruszałaby sojusz Szkocji z Francją, wreszcie angielska dyplomacja miała pomóc w staraniach o zniesienie ekskomuniki nałożonej na szkockiego monarchę 5 czerwca 1306 roku przez papieża Klemensa V (była ona karą za zamordowanie Johna Comyna, politycznego przeciwnika Bruce’a, w kaplicy opactwa w Dumfries, co stanowiło akt świętokradztwa12). Warunki te zostały wstępnie przyjęte w trakcie dalszych rozmów, które toczyły się w październiku i listopadzie w angielskim Newcastle13.
Mimo pomyślnego przebiegu negocjacji pokojowych kością niezgody pozostawała kwestia szkockich możnych, którzy w trakcie pierwszej wojny o niepodległość Szkocji byli przeciwnikami Roberta Bruce’a i zostali wygnani z kraju. Po szkockim zwycięstwie pod Bannockburn w 1314 roku ich ziemie i tytuły decyzją szkockiego parlamentu zostały skonfiskowane i nadane poplecznikom nowego króla. Tym samym pojawiło się wielu wywłaszczonych szkockich magnatów, którzy domagali się uwzględnienia swoich racji w negocjowanym traktacie. Wielu z nich przebywało w Anglii i posiadało tam dobra. Do najbardziej wpływowych należeli Henry de Beaumont, 4. earl Buchan, oraz David Strathbogie, tytularny earl Atholl. Byli wśród nich także Anglicy – np. Henry Ferrers, który zgłaszał roszczenia do dóbr w Galloway i Lothian (południowa Szkocja). Robert Bruce nie chciał się zgodzić na ustępstwa w postaci przywrócenia wywłaszczonym ziem i tytułów, jednak Izabela i Mortimer nie mogli sobie pozwolić na zerwanie rozmów z takiego powodu – w efekcie kwestia wywłaszczonych została pominięta w traktacie pokojowym14. Był to jeden z czynników, które wkrótce zdecydowały o tym, iż pokój przetrwał zaledwie kilka lat.
Traktat pokojowy, nazwany przez szesnastowiecznego angielskiego kronikarza Richarda Graftona haniebnym15, został podpisany w marcu 1328 roku w Edynburgu, a w maju ratyfikował go zgromadzony w Northampton angielski parlament. Żądania Roberta Bruce’a zostały uwzględnione, a przyszłe małżeństwo jego małoletniego syna Dawida z Joanną, siostrą Edwarda III, zabezpieczono klauzulą, że gdyby nie zostało zawarte do 29 września 1338 roku, Korona angielska będzie musiała wypłacić Szkocji odszkodowanie w wysokości 100 tys. funtów. W przypadku przedwczesnej śmierci Dawida prawo do małżeństwa miał przejąć kolejny kandydat w kolejce do tronu, czyli wnuk Roberta Bruce’a z córki Marjorie, również Robert. Brak podjęcia w traktacie kwestii szkockich możnych, którzy stracili majątki, spowodował wzrost niechęci do Izabeli i Mortimera – niektórzy spośród wywłaszczonych mieli już spore wpływy w Anglii. Wielu angielskim magnatom nie podobała się także rozrzutność reżimu francuskiej królowej i jej kochanka, skutkująca obciążeniami fiskalnymi. Co więcej, z traktatu pokojowego ze Szkocją nie był również zadowolony sam Edward III, jednak w 1328 roku jego władza była jeszcze wyłącznie nominalna. Wobec ratyfikowania traktatu przez angielski parlament oraz brutalności, z jaką Izabela i Mortimer tłumili wszelkie przejawy oporu (na śmierć skazano m.in. Edmunda z Kentu, syna Edwarda I i jednego z inicjatorów rewolty przeciwko rządzącej parze), sprawa wywłaszczonych wydawała się beznadziejna. Popadli oni w niełaskę po stłumieniu wspomnianej rebelii, która wybuchła pod wodzą Henry’ego, 3. earla Lancasteru, w październiku 1328 roku. 16 stycznia 1329 roku Izabela i Mortimer nakazali konfiskatę wszystkich dóbr i zamków Davida Strathbogiego, jednego z głównych przedstawicieli stronnictwa, podczas gdy Henry de Beaumont musiał uciekać do Francji16. Mimo to już wkrótce sytuacja wywłaszczonych zmieniła się diametralnie.
Pierwszym wydarzeniem, które dało wywłaszczonym szkockim możnym nadzieję na odzyskanie swojej pozycji, była śmierć Roberta Bruce’a. Cierpiący na trąd szkocki monarcha zmarł 7 czerwca 1329 roku i został pochowany w opactwie w Dunfermline17. Jego następcą został pięcioletni wówczas syn Dawid, którego prawo do tronu uznał w 1326 roku szkocki parlament zgromadzony w Cambuskenneth18 (przed narodzinami Dawida na następcę tronu w przypadku bezdzietnej śmierci Bruce’a został wyznaczony Robert Stewart, który ostatecznie objął tron w 1371 roku, po wygaśnięciu dynastii Bruce’ów). Strażnikiem Szkocji, gdyż taki oficjalny tytuł nosili królewscy regenci, był sir Thomas Randolph, 1. earl Moray. Gdy umierał Robert Bruce, w Szkocji istniało 29 earldoms (terytoriów rządzonych przez earlów – był to odpowiednik tytułu hrabiowskiego) oraz lokalnych lordostw, które zajmowały łącznie dwie trzecie powierzchni królestwa19. Dzięki działaniom monarchy większością z nich zarządzali jego zwolennicy, na których lojalność mógł liczyć jego syn.
Jeszcze większe znaczenie dla roszczeń wywłaszczonych miały wydarzenia z 1330 roku. 17-letni już Edward III był coraz bardziej zniecierpliwiony brakiem realnego wpływu na rządy oraz rosnącą pewnością siebie i arogancją sir Rogera Mortimera. Napięcia między królem a jego matką i regentem rosły, w ich wyniku Izabela i Mortimer przenieśli się do zamku w Nottingham, pod osłonę swych zwolenników i wiernych oddziałów wojska. 19 października dowodzeni przez Williama Montagu poplecznicy króla opanowali zamek dzięki zdradzie, a Mortimer został pojmany. Mimo błagań Izabeli nieco ponad miesiąc później earl Marchii został osądzony, skazany na śmierć za zdradę i powieszony20. Według kroniki Richarda Graftona Mortimerowi postawiono pięć zarzutów: zamordowania Edwarda II, zdrady w trakcie nieudanej kampanii w Weardale, przyjmowania pieniędzy od Szkotów, przywłaszczania pieniędzy z królewskiego skarbca oraz romansu z Izabelą21. Matka Edwarda, choć skonfiskowano część jej majątku, pozostała na dworze, straciła jednak jakikolwiek wpływ na politykę państwa. Edward III był w końcu faktycznym panem Anglii, choć potrzebował umocnienia swojej świeżo wywalczonej pozycji. W tym celu postanowił załagodzić konflikty wewnątrz rodziny królewskiej, m.in. poprzez ułaskawienie wszystkich zaangażowanych w rebelię Henryka Lancastera i Edmunda z Kentu przeciwko Mortimerowi i Izabeli22. Monarcha podjął też próbę stworzenia nowych, wiernych sobie elit, niezależnych od dotychczasowych układów politycznych. Jak wyliczył James Bothwell, spośród 257 możnych wezwanych w latach 1330–1377 na obrady parlamentu aż 61 nie brało w nich wcześniej udziału i nie miało ojców ani dziadów, którzy otrzymali podobne wezwanie23.
Chcąc wykorzystać zmiany, do których doszło w krótkim czasie zarówno na angielskiej, jak i szkockiej scenie politycznej, wywłaszczeni szkoccy możni zwrócili się do Edwarda III o pomoc. Upadek Mortimera pozwolił na powrót do Anglii tym, którzy byli zmuszeni uciekać w trakcie brutalnych rządów Izabeli i earla Marchii – wśród nich był wspomniany już Henry de Beaumont. Jesienią 1331 roku przyjechał także Edward Balliol, syn Jana Balliola. W 1292 roku jego ojciec objął tron Szkocji w wyniku kryzysu sukcesyjnego i arbitrażu Edwarda I, ówczesnego króla Anglii. W 1296 roku, tuż po wybuchu pierwszej wojny o niepodległość Szkocji, Jan Balliol abdykował, jednak jego czteroletnie panowanie dało synowi pretekst do ubiegania się o szkocką koronę. Wokół niego i Beaumonta skupiło się teraz stronnictwo wywłaszczonych, które stało się na tyle poważną siłą na angielskiej scenie politycznej, iż Edward III nie mógł go ignorować. Ponadto roszczenia wywłaszczonych dawały królowi Anglii pretekst, aby próbować renegocjować postanowienia traktatu z Northampton lub zmienić sytuację na drodze zbrojnej.
Edward III, choć oczywiście sprzyjał wywłaszczonym, musiał działać ostrożnie. Militarne wsparcie szkockich magnatów stanowiłoby formalne złamanie warunków traktatu z Northampton i początek kolejnej wojny ze Szkocją, na co nie był jeszcze gotowy. Co więcej, monarcha mógł mieć wątpliwości, czy wywłaszczeni będą mieli dostateczną siłę polityczną i militarną, aby na tyle odmienić scenę polityczną w Szkocji, by frakcja proangielska objęła władzę i była w stanie ją utrzymać. Nie mogąc otwarcie wesprzeć wywłaszczonych, król ułatwiał im gromadzenie środków finansowych (wśród darczyńców był m.in. arcybiskup Yorku) oraz rekrutowanie wojska do inwazji na Szkocję. Poszczególni wywłaszczeni pozyskiwali fundusze z różnych źródeł: David Strathbogie wydzierżawił swoje posiadłości: Siffkey, Holkam oraz West Lexham w Norfolk, z kolei Thomas Wake zastawił posiadłość Stowe Bydon24. Moment, by rozpocząć inwazję, był bardzo dobry, gdyż 20 lipca 1332 roku zmarł sir Thomas Randolph, strażnik Szkocji. 2 sierpnia w Perth możni wybrali na jego następcę Donalda, earla Mar, człowieka o zdecydowanie mniejszym doświadczeniu politycznym i wojskowym25. Był on początkowo zwolennikiem Edwarda i wywłaszczonych, jednak po wyborze na strażnika Szkocji przeszedł do obozu wiernego Dawidowi II i był gotów bronić kraju przed niedawnymi sojusznikami26. Nieco ponad cztery lata po ratyfikowaniu przez angielski parlament traktatu z Northampton na ziemiach Szkocji znów miał rozgorzeć płomień wojny.
Wywłaszczeni, których liderem był Edward Balliol, starannie przygotowywali się do kampanii 1332 roku, wiedząc, iż nie mogą liczyć na szersze poparcie w Szkocji i będą w dużej mierze zdani na te siły, które zebrali w Anglii. Większość wojsk stanowili angielscy najemnicy, przede wszystkim łucznicy. Edward III zabronił magnatom inwazji na Szkocję drogą lądową, bowiem w myśl traktatu w Northampton siłom angielskim nie wolno było przekraczać linii rzeki Tweed. W związku z tym wywłaszczeni zebrali flotę liczącą ponad 80 okrętów i na początku sierpnia 1332 roku pożeglowali wzdłuż wschodniego wybrzeża Szkocji. Według Kroniki Lanercost ich siły liczyły „nie więcej niż 1500 ludzi, lub, jak twierdzą inni, 2800”27, zaś według Scotichronicon Waltera Bowera było wśród nich 500–600 rycerzy i zbrojnych – resztę armii stanowili angielscy łucznicy. Jednym z dowódców był Ralph Stafford, bliski przyjaciel Edwarda III.
6 sierpnia armia wywłaszczonych wylądowała pod Kinghorn, gdzie odparła atak oczekujących na przybycie wroga szkockich lojalistów pod dowództwem Duncana, earla Fife. Według Kroniki Lanercost earl miał pod komendą 4 tys. ludzi, jednak, jak słusznie zauważa Chris Brown, łatwość, z jaką wywłaszczeni odrzucili jego siły od wybrzeża, sugeruje, że były one mniejsze28. Jeszcze mniej wiarygodne są szacunki autora Anonimalle Chronicle, według którego Szkoci przybyli pod Kinghorn w sile 10 tys. zbrojnych i stracili w potyczce „co najmniej 900 ludzi”29. Po tym sukcesie najeźdźcy pomaszerowali na Dunfermline, które opanowali bez walki, przejmując znaczne zapasy oraz uzbrojenie pozostawione przez siły wierne Dawidowi II. 10 sierpnia maszerowali już w kierunku kolejnego celu, którym było Perth, później zamierzali zapewne zająć Scone, tradycyjne miejsce koronacji królów Szkocji. Na ich drodze stanęła jednak liczniejsza armia dowodzona przez nowego strażnika Szkocji, earla Mar, blokując przeprawę przez rzekę Earn. Co więcej, zaledwie osiem kilometrów dalej, w Auchterarder, znajdowała się kolejna armia wierna Dawidowi II. Balliol i Beaumont (ten ostatni jako bardziej doświadczony w sztuce wojennej najprawdopodobniej podejmował najważniejsze decyzje30) zdawali sobie sprawę, że muszą działać szybko – połączenie dwóch wrogich armii sprawiłoby, że przewaga liczebna wroga, i tak już znaczna, stałaby się wręcz przygniatająca. W związku z tym przywódca wywłaszczonych zdecydował się na ryzykowny manewr – w nocy z 10 na 11 sierpnia przekroczył rzekę Earn z pomocą swego lokalnego poplecznika Andrew Murraya z Tullibardine. Earl Mar najwyraźniej nie znał wskazanego przez niego brodu albo był na tyle pewny siebie, że nie zachował dostatecznej ostrożności i nie obsadził tego strategicznego punktu. Balliol to wykorzystał, atakując obóz lojalistów, jednak większość ich sił czuwała wtedy przy moście na Earn i w ten sposób uniknęła ataku. Do konfrontacji wrogich armii miało dojść dopiero następnego dnia.
Rankiem 11 sierpnia armia Balliola wycofała się ze zdobytego obozu i zajęła pozycję obronną na wzniesieniu, skąd kontrolowała obszar zajmowany przez lojalistów. Nocny manewr wywłaszczonych udał się, a earl Mar został wywiedziony w pole. Niektórzy historycy kwestionują jego lojalność wobec Dawida II, jednak John Sadler sugeruje, że opieszałość strażnika Szkocji wynikała raczej z niepewności aniżeli ze zdrady31. Role się odwróciły – teraz to wywłaszczeni mogli przyjąć taktykę obronną i trzymać się na wybranych pozycjach, podczas gdy wojska wierne Dawidowi II były zmuszone działać ofensywnie.
Balliol i Beaumont ustawili swoją armię w szyku przypominającym półksiężyc. Wysunięte skrzydła zajęli angielscy łucznicy, podczas gdy cofnięte centrum stanowiły rycerstwo oraz inni zbrojni. Jak odnotował autor Anonimalle Chronicle, niektórzy spośród wywłaszczonych byli zniechęceni niewielką liczebnością swoich sił w porównaniu z armią królewską32, choć podawana przez Kronikę Johna Hardynga liczba 40 tys. Szkotów33 jest niewątpliwie przesadzona. Przewaga liczebna lojalistów mogła się zwiększyć, ale earl Mar nie zamierzał czekać na nadciągającą armię earla Dunbar i zdecydował się stoczyć bitwę, co było skutkiem kłótni z Robertem Bruce’em, nieślubnym synem króla Roberta I, który zarzucił strażnikowi Szkocji tchórzostwo. Mar podzielił swoje wojska na dwie kolumny: pierwszą pod swoim dowództwem, na czele drugiej stanął zaś Bruce. Każdą spośród nich tworzyły schiltrons – formacje piechoty wyposażonej w piki, które znakomicie sprawdziły się m.in. w bitwie pod Bannockburn i były bardzo skuteczne w walce z jazdą oraz piechotą wroga (organizacja i zastosowanie schiltrons zostaną bardziej szczegółowo omówione w rozdziale II). Tym razem formacja, zastosowana po raz pierwszy przez Williama Wallace’a w trakcie pierwszej wojny o niepodległość Szkocji, musiała się zmierzyć z angielskimi łucznikami, dla których stanowiła łatwy cel ze względu na ścieśnienie żołnierzy w szyku. Earl Mar nie wyciągnął wniosków z lekcji, którą była dla Szkotów klęska pod Falkirk, kiedy schiltrons zostały zdziesiątkowane ostrzałem z łuków.
Jako pierwsza z wrogiem starła się kolumna dowodzona przez Bruce’a. Mimo ostrzału łuczników z impetem uderzyła ona na centrum wywłaszczonych – schiltron lojalistów zaczął spychać ludzi Balliola, jednak nie zdołał przełamać ich szyku. Znacznie mniej pomyślnie rozwijał się atak kolumny earla Mar – jego piechota została zdziesiątkowana przez łuczników, w efekcie atak się załamał i w wąskiej dolinie Szkoci zostali odepchnięci na własne centrum. Według relacji Andrew z Wyntoun „earl Donald spiesznie zaatakował”, jednak znalazłszy się pod gradem strzał na ograniczonej przestrzeni, wpadł na tyły kolumny Bruce’a, co spowodowało, iż w szkockich szeregach zapanował chaos. Ścieśnieni szkoccy piechurzy padali od strzał łuczników z angielskich skrzydeł i nie mogli rozwinąć szyku. Według autora Liber Pluscardensis wielu zginęło nie od oręża wroga, lecz stratowanych w ścisku. W końcu doszło do całkowitej dezintegracji obu kolumn, a Szkoci rzucili się do panicznej ucieczki. Armia wywłaszczonych podjęła pościg, w trakcie którego lojaliści ponieśli ogromne straty. Liczba 16 tys. zabitych i wziętych do niewoli podawana przez autora Kroniki Lanercost jest niewątpliwie przesadzona (cała armia earla Mar była mniejsza). Bliższa prawdy jest zapewne relacja Andrew z Wyntoun, według którego straty armii wiernej Dawidowi II wyniosły 2 tys. zabitych, wśród których byli earl Mar oraz Robert Bruce34. John z Fordun ocenił szkockie straty na 3 tys. zabitych, wymieniając wśród poległych także earlów Moray oraz Menteith35, tę samą liczbę podaje George Buchanan36. Do niewoli dostał się został Duncan, earl Fife, który kilka dni wcześniej bezskutecznie próbował zapobiec lądowaniu wojsk Balliola pod Kinghorn. Ciała poległych Szkotów miały się wznosić „od ziemi powyżej długości włóczni”37. Według Hardynga straty wywłaszczonych wyniosły zaledwie kilkudziesięciu zabitych, w tym dwóch rycerzy38. Autor Anonimalle Chronicle twierdził, że w bitwie nie zginął żaden z angielskich łuczników39.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
1. A.G. Little, The Authorship of the Lanercost Chronicle, „The English Historical Review” 1916, 122 (31), s. 269. [wróć]
2. Tamże, s. 276. O napisaniu przez Thomasa z Otterburn kroniki wspomina w 1355 roku sir Thomas Gray; wiemy też, że mnich ten miał pozwolenie biskupa Durham na wysłuchiwanie spowiedzi w 1343 roku, a więc przebywał wówczas na terenach przygranicznych. Jak zauważa Archibald Gordon Little, jest mało prawdopodobne, aby w angielskich marchiach przebywało wówczas dwóch mnichów spisujących kronikę. [wróć]
3. B. Webster, John of Fordun and the Independent Identity of the Scots, [w:] „Medieval Europeans. Studies in Ethnic Identity and National Perspectives in Medieval Europe”, Basingstoke 1998, s. 85. [wróć]
4. John of Fordun, Chronicle of the Scottish Nation, CXLIX, s. 348. [wróć]
5. D.E.R. Watt, A National Treasure? The “Scotichronicon” of Walter Bower, „The Scottish Historical Review” 1997, 201 (76), s. 47. [wróć]
6. A.S.G. Edwards, The Authorship of the Poems of Laurence Minot: A Reconsideration, „Florilegium” 2006, 23.1, s. 145–146. [wróć]
7. John Hardyng, The Chronicle, C.LXXVIII–C.LXXIX, s. 322–323. [wróć]
8. David Dalrymple (Lord Hailes), Annals of Scotland, vol. II, s. 367–373. [wróć]
9. Prehistoryczne ryty naskalne w hrabstwie Northumberland zostały omówione przez autora w opracowaniu Prehistoryczna sztuka naskalna Wysp Brytyjskich, Kraków 2019, s. 77–135. [wróć]
10. M.R. Powicke, The English Commons in Scotland in 1322 and the Deposition of Edward II, „Speculum” 1960, 35 (4), s. 561. [wróć]
11. Oprócz zadłużenia monarchii dawały się też we znaki problemy finansowe północnych hrabstw, które po angielskiej klęsce pod Bannock-burn były zmuszone opłacać się Szkotom grożącym kolejnymi niszczycielskimi najazdami na obszary przygraniczne. Powodowało to znaczne ograniczenie przychodów z północy Anglii do skarbca królewskiego. [wróć]
12. W. Stanford Reid, The Papacy and the Scottish War of Independence, „The Catholic Historical Review” 1945, 31 (3), s. 292–293. [wróć]
13. J. Sadler, Border Fury: England and Scotland at War 1296–1568, London 2013, s. 174. [wróć]
14. Nieco inaczej widzą tę kwestię Sonja Cameron i Alasdair Ross. Argumentują, że choć w zachowanych dokumentach traktatowych nie ma wzmianki o wywłaszczonych, całość traktatu de facto składała się z większej liczby dokumentów, jednak część z nich nie przetrwała. W takim przypadku nie można wykluczyć, że jakieś postanowienia odnoś-nie wywłaszczonych zostały przyjęte. Patrz S. Cameron, A. Ross, The Treaty of Edinburgh and the Disinherited (1328–1332), „History” 1999, 274 (84), s. 242–243. [wróć]
15. Richard Grafton, Grafton’s Chronicle or History of England, s. 331. [wróć]
16. A. Ross, Men for all seasons? The Strathbogie Earls of Atholl and the Wars of Independence, c. 1290 – c. 1335. Part 2, „Northern Scotland” 2001, 21, s. 3. [wróć]
17. Andrew of Wyntoun, The Orygynale Cronykil of Scotland, vol. II, XXIII, s. 375. [wróć]
18. J. Gillingham, Conquests, Catastrophe and Recovery. Britain and Ireland 1066–1485, London 2014, s. 120. [wróć]
19. P.W. Daniels, The second Scottish War of Independence, 1332–41: a national war?, Glasgow 2013, s. 11. [wróć]
20. John Hardyng, The Chronicle, C.LXXVIII, s. 317. [wróć]
21. Richard Grafton, Grafton’s Chronicle or History of England, s. 332. [wróć]
22. W.M. Ormrod, Edward III and His Family, „Journal of British Studies” 1987, 26 (4), s. 400–401. [wróć]
23. J. Bothwell, Edward III and the “New Nobility”: Largesse and Limitation in Fourteenth-Century England, „The English Historical Review” 1997, 449 (112), s. 1112. [wróć]
24. C.A. Candy, The Scottish wars of Edward III, 1327–1338, Durham 2004, s. 45. [wróć]
25. J. Sadler, Border Fury…, s. 185. [wróć]
26.The Chronicle of Lanercost 1272–1346, s. 268. [wróć]
27. Tamże, s. 269. [wróć]
28. C. Brown, Scottish Battlefields. 500 Battles That Shaped Scottish History, Stroud 2008, s. 109. [wróć]
29.The Anonimalle Chronicle, 1307 to 1334, s. 148–149. [wróć]
30. C. Brown, Scottish Battlefields…, s. 110. [wróć]
31. J. Sadler, Border Fury…, s. 186. [wróć]
32.The Anonimalle Chronicle, 1307 to 1334, s. 148–149. [wróć]
33. John Hardyng, The Chronicle, C.LXXVIII, s. 320. [wróć]
34. Andrew of Wyntoun, The Orygynale Cronykil of Scotland, vol. II, XXVI, s. 388. [wróć]
35. John of Fordun, Chronicle of the Scottish Nation, CXLVI, CXLVII, s. 347. [wróć]
36. George Buchanan, The History of Scotland in four volumes, vol. II, IX.VII, s. 7. [wróć]
37.The Chronicle of Lanercost 1272–1346, s. 271. [wróć]
38. John Hardyng, The Chronicle, C.LXXVIII, s. 321. [wróć]
39.The Anonimalle Chronicle, 1307 to 1334, s. 150–151. [wróć]