KOMUNIKACJA STRATEGICZNA WOBEC ZAGROŻEŃ INFORMACYJNYCH Teoria i praktyka - Michał Mogilnicki - ebook

KOMUNIKACJA STRATEGICZNA WOBEC ZAGROŻEŃ INFORMACYJNYCH Teoria i praktyka ebook

Michał Mogilnicki

0,0
55,00 zł

-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Autor monografii podkreśla, że komunikacja strategiczna w obecnych czasach, w różnych instytucjach, opiera się na różnych filarach, mając swój wymiar wewnętrzny i zewnętrzny. W recenzowanej publikacji Autor skupił się przede wszystkim na ukazaniu wymiarów komunikacji strategicznej w aspekcie militarnym, jej elementów składowych, jak i całokształtu zarówno na przykładzie Sił Zbrojnych RP, jak i armii zagranicznych.

Prof. dr hab. inż. Waldemar Kitler (fragment recenzji)

Michał Mogilnicki poddaje analizie kluczowe i inherentne elementy komunikacji strategicznej, jak i jej mechanizmy oraz czynniki skuteczności. Na uwagę zasługuje wskazanie, jak informacja może destabilizować środowisko bezpieczeństwa, a z drugiej strony – jak jej umiejętne wykorzystywanie prowadzi do odwrotnego rezultatu, a także, jak może przyczynić się do osiągnięcia sukcesu organizacji. Wskazane przez Autora metody, techniki oraz hipotetyczne przykłady wykorzystania StratCom stanowią dobry zbiór porad w kontekście utrzymywania bezpieczeństwa jako stanu.

Ppłk dr inż. Michał Wilk (fragment recenzji)

 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI
PDF

Liczba stron: 261

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Michał MOGILNICKI

KOMUNIKACJA STRATEGICZNA

WOBEC ZAGROŻEŃ

INFORMACYJNYCH

Teoria i praktyka

Warszawa

2024

Recenzenci:

prof. dr hab. inż. Waldemar Kitler

ppłk dr inż. Michał Wilk

Redakcja:

dr Marek Klasa

Anna „Kara Kalem”

Korekta:

Anna „Kara Kalem”

Projekt okładki:

Ewa Wiśniewska

Wykonanie okładki i opracowanie graficzne książki:

Servet Hoşaf

Konsultacja merytoryczna dotycząca zagadnienia typów narracji:

dr hab. Dorota Domalewska

dr Robert Boroch

dr Piotr Lewandowski

© Copyright by Wydawnictwo Towarzystwa Wiedzy Obronnej, 2024.

ISBN 978-83-68170-58-0

Publikacja sfinansowana ze środków własnych autora

Wydawca:

Wydawnictwo Towarzystwa Wiedzy Obronnej

ul. 11 Listopada 17/19, 03-446 Warszawa

www.two.edu.pl

e-mail: [email protected]

Wydawnictwo Towarzystwa Wiedzy Obronnej znajduje się w wykazie wydawnictw

publikujących recenzowane monografie naukowe, ogłoszonym przez Ministra Edukacji

i Nauki: poziom I – 80 pkt, Lp. 745, UIW – 75 200.

Pamięci

ZygmuntaMogilnickiegopoświęcam

SPIS TREŚCI

Wstęp

Rozdział I

WOJNA INFORMACYJNA

Rozdział II

KOMUNIKACJA STRATEGICZNA (StratCom)

Rozdział III

PROPAGANDA

Rozdział IV

PERSWAZJA i MANIPULACJA

Rozdział V

IMPLIKACJE DLA BEZPIECZEŃSTWA

Zakończenie

Bibliografia

Akty prawne

Netografia

Spis tabel

Spis schematów

Spis rysunków

NOTA BIOGRAFICZNA

Wstęp

Komunikacja jest znacznie starsza niż lingwistyka. Pierwotna komunikacja niewerbalna stosowana przez pierwszych ludzi opierała się na nadawaniu informacji w sposób ruchowy. Członkowie wszelkich istniejących dawniej plemion, żyjący razem i prowadzący różnorodne działania zespołowe w ramach życia w społeczności, zawsze widzieli siebie nawzajem. Ówczesny stopień rozwoju nie pozwalał na działanie zespołowe prowadzone bez kontaktu wzrokowego z innymi biorącymi w nim udział – stąd kluczowy był przekaz niewerbalny, który pozwalał nie zdradzać swojej obecności mową, śmiechem lub wydawanymi „prakomendami”. W miarę ewolucji i rozwoju społeczeństw ludzkich, komunikacja jako przekaz werbalny stała się niezbędna, a nawet kluczowa. Skoro nadawcy i odbiorcy się nie widzieli, to musieli się słyszeć. W ten sposób zapewne każdemu z gestów, ruchów bądź sygnałów przypisano określone dźwięki, które ewoluowały w słowa. Co bardzo istotne, dźwięki przypisane określonym podmiotom, zjawiskom lub działaniom w wielu dzisiejszych językach brzmią podobnie. Im bardziej ich wymowa jest zbieżna z innymi językami, tym bardziej rzeczownik lub czynność nim określana stanowiła być może determinant np. bezpieczeństwa lub przetrwania.

Rozwój komunikacji werbalnej przypisać można członkom społeczności, którzy stosowali słowa, wchodzące następnie w skład bardziej skomplikowanych wyrażeń. Zapewne tak powstały metafory, czyli słowa i wyrażenia określające stan faktyczny, w przypadku których to kontekst i umiejętność kreatywnego myślenia pozwalają odczytać ukryty sens. Warto zauważyć, że już wówczas istotna była świadomość społeczna zamieszkujących świat ludów – aby zawsze odczytywać daną informację lub komunikat po upewnieniu się, że faktycznie poprawnie zrozumiany został zamierzony przez nadawcę komunikatu sens, który przyświecał rozpowszechnieniu danej informacji.

Proces komunikacji jest kreowany przez co najmniej dwa podmioty – nadawcę i odbiorcę komunikatu lub informacji. Z zasady odbiorców może być znacznie więcej aniżeli nadawców danej informacji, bowiem nadawca zawsze jest jeden. Może wydać komunikat lub podać informację w imieniu danej instytucji, lecz także wówczas mamy do czynienia z jednym nadawcą – daną instytucją. We współczesnej przestrzeni informacyjnej jednakże monopol na informowanie o danym rodzaju wydarzeń czy konkretnym przedsięwzięciu nie istnieje.

Komunikacja strategiczna w obecnych czasach, w rozmaitych instytucjach, opiera się na różnych filarach. Określana często jako StratCom [ang. Strategic Communications], posiada wymiar wewnętrzy, ale też wymiar zewnętrzny. Wymiar wewnętrzny to wykorzystywanie komunikacji wewnątrz struktury, np. w celu poprawienia wydajności lub poziomu kooperatywności wśród pracowników czy też żołnierzy. Natomiast wymiar zewnętrzny ma na celu niemalże tylko kreowanie rzetelnego, wiarygodnego, solidnego, kompetentnego itp. wizerunku wyłącznie w pozytywnym znaczeniu. W niniejszej publikacji Autor skupił się przede wszystkim na ukazaniu wymiarów komunikacji strategicznej w aspekcie militarnym – zarówno jej elementów składowych, jak i całokształtu zarówno na przykładzie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, jak i armii zagranicznych.

Komunikacja strategiczna to proces przekazywania informacji w sposób dostosowany do zdolności poznawczych podmiotu, do którego jest kierowana w taki sposób, aby proces ów poskutkował zachowaniem bezpieczeństwa lub zmierzał do jego przywrócenia.

Ukazane wnioski oraz rekomendacje, które Autor oddaje w ręce czytelników, stanowią wypadkową aktywnej ewolucji środowiska informacyjnego, oddziaływania wielu czynników ze środowiska cywilnego, ale też politycznego oraz, co być może najważniejsze, militarnego. W miarę zmiany profilu prowadzenia konfliktów i wojen na bardziej dynamiczne i nieprzewidywalne, ewoluowała komunikacja strategiczna. Obecnie stanowi bardzo złożone zagadnienie, które zostało opisane w niniejszej publikacji.

Zawarcie lwiej części dostępnej wiedzy na temat działań podmiotów Wojska Polskiego w aspekcie planowania i urzeczywistniania komunikacji strategicznej oraz przeanalizowanie i wyciągniecie wniosków z najnowszej doktryny NATO dotyczycącej StratCom, zdaje się pozwalać na pełne zrozumienie istoty komunikacji strategicznej. Ponadto ukazanie roli think-tanków jako pozaresortowych organizacji, które skupiają ekspertów i środowisko akademickie i tym samym tworzą nierzadko rozwiązania oraz dochodzą do wniosków, które są szeroko powielane, zdaje się potwierdzać holistyczne opisanie tej tematyki.

Głównym problemem badawczym było ustalenie i opisanie kluczowych mechanizmów oraz form wykorzystywania informacji jako realnego czynnika destabilizującego bezpieczeństwo, a ponadto – wskazanie metod oraz technik wykorzystywania StratCom w praktyce w taki sposób, aby stanowił skuteczne narzędzie do zwalczania zagrożeń i utrzymywania bezpieczeństwa jako stanu. Niełatwe było też określenie, przy odwołaniu się do kinetycznych wojen i konfliktów, jaka ukryta potęga i niekinetyczna siła drzemie w komunikacji strategicznej.

Celem tej monografii jest ukazanie w sposób holistyczny przedmiotu komunikacji strategicznej w kluczowych jej aspektach. Praca wyjaśnia, czym jest wojna informacyjna jako scena teatru działań dla komunikacji strategicznej w charakterze „uzbrojenia” do walki z zagrożeniami informacyjnymi, które są dziś wszechobecne. Ponadto cel niniejszej publikacji stanowił kompleksowy opis istoty i genezy komunikacji strategicznej jako narzędzia służącego zachowaniu bezpieczeństwa, przy zestawieniu jej z kluczowymi zagrożeniami natury informacyjnej. Aby ów cel osiągnąć, Autor posługiwał się całym szeregiem metod i narzędzi badawczych. Znikoma liczba pozycji na ten temat zdeterminowała mnogość wykorzystanych metod. Literatura przenalizowana na potrzeby stworzenia tej monografii dotyczy głównie obszarów pochodnych StratCom. Najistotniejszą kwestią była analiza dokumentów doktrynalnych i doktryny NATO w obszarze komunikacji strategicznej i innych działań o charakterze informacyjnym. Kluczowe okazały się liczne rozmowy z ekspertami z obszaru komunikacji strategicznej, zarówno z kraju, jak i z zagranicy.

Motywacją Autora, który poniósł trud w celu stworzenia tej monografii, był m.in. brak tożsamych publikacji. Analiza treści publikacji z różnych lat, traktujących na temat komunikacji strategicznej lub dotykających tej tematyki, a także dokumentów doktrynalnych i aktów wewnętrznych, oraz zastanowienie się nad genezą i istotą StratCom, pozwoliły na wyciągniecie oryginalnych wniosków i implikacji dla bezpieczeństwa. Ideą Autorowi przyświecającą było stworzenie kompendium dostępnej wiedzy teoretycznej na temat komunikacji strategicznej, a także ukazanie konkretnych przykładów zastosowania StratCom w procesie przywracania, utrzymywania i zapewniania bezpieczeństwa.

Rozdział I

WOJNA INFORMACYJNA

Niniejsze rozważania w obszarze komunikacji strategicznej oraz innych czynników walki informacyjnej w opinii Autora absolutnie nie wyczerpywałyby tematu, gdyby pominięto w nich aspekt wojny informacyjnej. Literatura przedmiotu definiuje to zjawisko również jako walka informacyjna, lecz ta nazwa sugerowałaby jedynie skupienie się na najniższym szczeblu, czyli taktyce. Literatura przedmiotu definiuje walkę informacyjną jako działania informacyjne prowadzone podczas kryzysu i konfliktu po to, aby osiągać lub promować określone cele w stosunku do zdefiniowanego przeciwnika lub przeciwników1. Jednakże, przed rozpoczęciem rozważań na temat wojny informacyjnej, zasadnym wydaje się wyjaśnienia terminu „wojna” w rozumieniu prawa. Ciekawostką dostrzeżoną przez dr Malwinę Kołodziejczak jest to, iż jeszcze w końcu drugiej dekady XXI w. w oficjalnym słowniku NATO nie została zawarta oficjalna definicja „wojny” w rozumieniu sojuszu2. Otóż „wojna” w rozumieniu prawa międzynarodowego publicznego jest stanem pomiędzy dwoma podmiotami pierwotnymi. Prawo międzynarodowe publiczne dopuszcza jedynie wojnę pomiędzy państwami, czyli uznanymi aktorami stosunków międzynarodowych, natomiast taki stan pomiędzy narodami jest nielegalny3. Wojnę informacyjną trudno jest zdefiniować i sklasyfikować w sposób praktyczny z racji mnogości i dynamicznych przeobrażeń jej determinantów, czynników, podmiotów oraz narzędzi, które należy rozmieć jako uzbrojenie.

Rozpoczęcie wojny i jej prowadzenie to zdecydowanie poziom co najmniej operacyjny, i to w stopniu zaawansowanym. W obecnym świecie, świecie zdemokratyzowania wszelkiego rodzajów konfliktów, należy zawsze mieć świadomość, iż wojna informacyjna występuje zarówno w obszarze militarnym, jak i cywilnym. Złożoność narzędzi stosowanych w wojnach i konfliktach konwencjonalnych – kinetycznych oraz uświadomienie sobie potęgi społeczeństwa jako składowej gospodarki narodowej sprawiło, iż obecnie informacja jest dobrem tak cennym, jak niekiedy tereny rolnicze podbijanego państwa4. Dr hab. Zbigniew Modrzejewski w kwestii wielkości zasięgu wojny informacyjnej współczesnego świata zauważa, iż: Wprowadzać w błąd, manipulować, kłamać, mataczyć, dezinformować – są to terminy powtarzane codziennie w mediach, bowiem „grzęźniemy” coraz głębiej w cywilizację kłamstwa – podstawowego oręża wojny informacyjnej. Obiektami dezinformacji może być społeczeństwo (opinia publiczna) zarówno adwersarza, jak i własne lub międzynarodowe. Działania dezinformacyjne pozwalają wpłynąć na podejmowanie decyzji przez liderów politycznych i wojskowych, a tym samym na instytucje państwowe i działania wojsk5.

Współczesne konflikty zbrojne oraz wojny charakteryzują się niespotykaną wcześniej złożonością teatru działań wojennych. Jednoznaczne określenie stron walczących w konflikcie lub wojnie, ich prawdziwych pobudek oraz głównych celów, wymaga obecnie posiadania coraz to większych ilości informacji. Tradycyjny podział zbieranych, gromadzonych, przetwarzanych oraz analizowanych informacji w dzisiejszych konfliktach wydaje się nie zdawać egzaminu. Ów podział grupuje informacje na:

informacje uzyskane w czasie pokoju,informacje uzyskane w okresie zagrożenia,informacje uzyskane w czasie wojny.

Obserwowana w XXI w. asymetryczność konfliktów i wojen, toczonych bez formalnego wypowiedzenia, w których walczącymi stronami są niemal zawsze podmioty pozapaństwowe (często współwalczące z regularnymi siłami zbrojnymi), zdaniem Autora wykluczają taki podział posiadanych informacji. W przypadku wojny informacyjnej, jej niekinetyczny charakter, brak usystematyzowania w jakichkolwiek aktach prawa międzynarodowego oraz brak doświadczenia państw w tego rodzaju konflikcie, na niespotykaną dotąd skale, przekreśla stosowanie tradycyjnych kategorii informacji. Tym, co się natomiast nie zmieniło, jest podział skupienia się na określonych państwach, a także podmiotach komórek zajmujących się pozyskiwaniem informacji. Szczególną uwagę należy poświęcać państwom, z którymi dany kraj nie zawarł żadnych porozumień pokojowych, traktatów etc. Mniej uwagi można poświęcać państwom, z którymi takie postanowienia zostały zawarte, lecz nie można pozostawać wobec nich biernym. Jednakże w aspekcie wojny informacyjnej, w której stroną mogą być programy komputerowe wykonujące wedle swojego algorytmu działania w sieci internetowej, czy też anonimowi użytkownicy internetowych portali opiniotwórczych – jak można zawierać z nimi porozumienia pokojowe? To pytanie Autor pozostawia bez odpowiedzi.

Martin C. Libicki, amerykański uczony, profesor akademicki, wskazał siedem głównych cech, a zarazem obszarów, na których prowadzi się współcześnie wojnę informacyjną. Są to6:

działania ukierunkowane przede wszystkim na dowództwo przeciwnika,działania oparte o dane i służby wywiadowcze jak żadne inne działania, zwłaszcza kinetyczne,działania prowadzone elektronicznie,prowadzenie operacji psychologicznych,działania hakerskie,szerzenie dezinformacji w obszarze gospodarki przeciwnika,działania cybernetyczne.

Istnieje również wiele katalogów celów wojny informacyjnej. Jednym z nich jest podział wskazujący nadrzędne cele wojny informacyjnej, który stworzył amerykański ekspert, Blaise Cronin, były wykładowca akademicki na Indiana University w Bloomington. Główne cele wojny informacyjnej według Cronina to7:

destrukcja systemów informacyjnych oraz komunikacyjnych przeciwnika, przeprowadzania bez ograniczania się jedynie do narzędzi niekinetycznych,infiltracja, degradacja oraz dokonywanie nieodwracalnych zniszczeń w systemach informacyjno-komunikacyjnych przy wykorzystaniu do tego celu własnych agentów wewnątrz struktur przeciwnika, jak i wszelkiego rodzaju wirusów komputerowych,działanie wewnątrz systemów informacyjno-komunikacyjnych przeciwnika celem prowadzenia szeroko zakrojonych operacji psychologicznych wobec zupełnie tego nieświadomego społeczeństwa przeciwnika.

Poruszywszy w niniejszych rozważaniach radziecką, a obecnie rosyjską maskirowkę, należy wskazać, iż zdeterminowała ona styl prowadzenia i wykorzystywania metod dezinformacji w wojnie informacyjnej. Pierwszą instytucją dezinformacyjną z prawdziwego zdarzenia powstałą w Rosji był Departament Agitacji i Propagandy8. Federacja Rosyjska od dawna ma świadomość konieczności wykorzystywania mass mediów do prowadzenia skutecznej wojny informacyjnej. Jak zauważa Jolanta Darczewska: Walka informacyjna ma w rosyjskiej doktrynie dwa wymiary: szerszy (jako samodzielny rodzaj walki prowadzonej na różnych płaszczyznach: politycznej, ekonomicznej, dyplomatycznej, humanitarnej, wojskowej) oraz węższy (jako element wsparcia działań zbrojnych)9. Ponadto, rozpatrując motywy i doszukując się celów rosyjskiej wojny informacyjnej w XXIw., należy mieć na uwadze następujące czynniki, które jednocześnie stanowią składowe rosyjskiej definicji wojny informacyjnej. Są to:

pożądane przez Rosję skuteczne odziaływanie na globalną świadomość (zwłaszcza w kontekście rywalizacji międzymocarstwowej),wykorzystywanie specjalnych środków kontroli informacji (cenzury) w procesie dystrybucji informacji oraz ich przetwarzania na potrzeby własnych obywateli,wyznaczenie celu pierwszorzędnego w postaci szeroko pojętego społeczeństwa państwa, wobec którego wojna jest prowadzona,wyznaczenie celu drugorzędnego w postaci aparatu administracyjnego, elit społecznych, najwyższych przedstawicieli władzy oraz sił zbrojnych,wewnętrzna destabilizacja państwa, celem łatwiejszego tegoż państwa podboju.

Zawierająca wyżej wymienione składowe wojna informacyjna stanowi fundament prowadzonej przez Rosję wojny hybrydowej.

Niniejszy wykaz zawiera elementy, które Federacja Rosyjska stosuje obecnie, ale początki realizacji tegoż sposobu walki sięgają ponad stu lat wstecz. Wojna informacyjna to działania zawsze na szczeblu co najmniej operacyjnym (najczęściej jednak strategicznym), które to mają na celu wewnętrzną destabilizację państwa, celem łatwiejszego tegoż państwa podboju.Otóż, pomimo porażki Armii Czerwonej w wojnie 1920 r. z Polską, do połowy lat dwudziestych XX wieku na terytorium II RP, na terenach położonych blisko granicy z ZSRR, działania – z marnym skutkiem – prowadziły radzieckie siły specjalne służb bezpieczeństwa, funkcjonujące jako osobogo naznaczenija [ros. особого назначения]10, w skrócie – OSNAZ [ros.ОСНАЗ], co należy tłumaczyć jako „oddziały specjalne”. Najbardziej znany, i okryty złą sławą z racji realizowanych w ramach tej służby działań, był Stanisław Waupszasow11. Celem radzieckich sił specjalnych była destabilizacja funkcjonowania aparatu administracyjnego oraz władz na szczeblu wojewódzkim. To umożliwiłoby bowiem podjęcie ponownej próby eksportu komunizmu na zachód Europy. Jednakże ówczesnym polskim służbom i władzom, jak pokazuje historia, udało się do tego nie dopuścić.

Należy mieć na uwadze, że wojna informacyjna to szereg różnych operacji informacyjnych. Tak samo jak wojna kinetyczna, w rozumieniu konwencjonalnym, składa się z ofensyw, taktycznych odwrotów, rajdów oraz niezliczonych natarć mniejszych lub większych oddziałów. Poniższy schemat obrazuje katalog odmian operacji informacyjnych.

Schemat 1. Operacje informacyjne w aspekcie obszarów ich prowadzenia

Źródło: Z. Modrzejewski, Dezinformacja w służbie walki informacyjnej [w:] Bezpieczeństwo informacyjne w dobie postprawdy, red. T. W. Grabowski, M. Lakomy, K. Oświecimski, Wydawnictwo Naukowe Akademii Ignatianum, Kraków 2018, s. 97.

Definicji operacji informacyjnych literatura przedmiotu zawiera całe mnóstwo. Autor postanowił przytoczyć w tym momencie rozważań definicję doktrynalną zawartą w obecnie obowiązującym dokumencie doktrynalnym DD-3.10(A) Operacje informacyjne z 2017 r.Zatem operacje informacyjne (InfoOps) to: przedsięwzięcia koordynowane przez komórkę sztabu polegające na analizowaniu środowiska informacyjnego, planowaniu, integrowaniu i ocenie działań informacyjnych w celu uzyskania oczekiwanych efektów oddziaływania na wolę działania, zrozumienie celów operacji, a także celów komunikacji strategicznej12. Natomiast działania informacyjne, według zapisów tej doktryny, to czynności mające wpływ na obiekty oddziaływania, informacje i systemy informacyjne przy zastosowaniu odpowiednich zdolności oraz narzędzi. Mogą być one realizowane przez któregokolwiek z uczestników działań z uwzględnieniem środków prewencyjnych ograniczających oddziaływanie na własną przestrzeń informacyjną i systemy informacyjne13.

Rys. 1. Strona tytułowa dokumentu doktrynalnego Operacje informacyjne DD-3.10(A)14.

Istotą InfoOps, według polskiego dokumentu doktrynalnego, jest tworzenie pożądanych efektów za pomocą działań informacyjnych. Owe pożądane efekty determinują osiągnięcie sukcesu operacji psychologicznej. Naturalnie, tworzenie poprzedzają: analiza, planowanie, integrowanie oraz ocena. Natomiast bez przeprowadzania działań informacyjnych nakierowanych na wolę, zrozumienie oraz zdolności, zwłaszcza wyselekcjonowanych odbiorców (czytaj: żołnierzy lub społeczeństwa przeciwnika), nie można mówić o osiągnięciu pożądanych efektów działań informacyjnych. Brak osiągniecia pożądanych efektów sprawia natomiast, że cele operacji nie mają wsparcia z obszaru InfoOps. A to może utrudnić, a nawet uniemożliwić osiągnięcie głównych celów danej operacji, której elementem jest InfoOps. Poniższy schemat zdaje się bardzo przystępnie to obrazować.

Schemat 2. Istota InfoOps wg dokumentu doktrynalnego DD-3.10(A) Operacje informacyjne

Źródło: DD-3.10(A) Operacje informacyjne, s. 17.

Przy okazji poruszenia kwestii dokumentu doktrynalnego, niezmiernie istotnym jest zauważenie, iż w doktrynach sojuszniczych próżno szukać definicji walki informacyjnej lubwojny informacyjnej15. Dowodzi to nieograniczonego modelu oraz ogólnego sposobu prowadzenia konfliktów w przestrzeni informacyjnej – niemożność usystematyzowania tych dwóch zjawisk wręcz dobitnie o tym świadczy. Praktyka jednak wykazuje, żespośród wymienionych na powyższym wykresie składowych, operacje informacyjne nie mogą się obyć szczególnie bez działań psychologicznych.

Dokonanie rozróżnienia pojęć „operacji informacyjnych” oraz „działań informacyjnych” jest jednak możliwe. Termin „operacje informacyjne” dotyczy funkcji militarnej, tzn. doradzania dowódcy i koordynowania działań i przedsięwzięć podejmowanych przez różne elementy sił mu podległych. Ma to na celu osiągnięcie przez dowódcę zamierzonego celu, jednakże celu informacyjnego16. Natomiast „działania informacyjne” należy rozumieć jako szeroko pojęte przedsięwzięcia, podejmowane i realizowane przez dowolne siły (np. pododdział powietrzno-desantowy), jednakże z konkretnym zamiarem wpływania na przepływ informacji przeciwnika lub na jego systemy informacyjne17.

Przykładów praktycznych skuteczności operacji informacyjnych w najnowszej historii wojen i konfliktów nie brakuje. Operacja Pustynna Burza stanowi przykład skuteczności operacji informacyjnej w aspekcie psychologicznym. W 1991 r. w czasie operacji Pustynna Burza18 ulotki zrzucane przez siły USA, które dotarły do lwiej części żołnierzy wojsk irackich, nie przyniosły spodziewanego efektu. Antidotum na błędy popełnione w trakcie tworzenia ulotek zachęcających do poddania się wojskom USA okazali się iraccy jeńcy. W wyniku konsultacji z jeńcami, Amerykanie usunęli z ulotek chociażby barwy symbolizujące niebezpieczeństwo, żołnierzom USA dodano zarost, aby upodobnić ich do Irakijczyków itd. Oczywiście nie wszystkie ulotki kolportowane na stronę iracką nawoływały do poddania się. Wzięcie w krótkim okresie czasu (kilku dni) jeńców, których liczebność można określić „dywizją”, byłaby ogromnym wyzwaniem logistycznym i śmiertelnym zagrożeniem dla jednostki sił zbrojnych USA biorącej tych ludzi do niewoli. Jednostki wojskowej, co należy nadmienić, każdego szczebla. Aby uniknąć klęski urodzaju, część ulotek zawierała apel o porzucenie broni i dezercję z armii irackiej. Na apel USA odpowiedziała znaczna część sił irackich. Odwołanie się w amerykańskich ulotkach do świadomości irackich żołnierzy, zdominowanej przez grupowe pragnienia i światopogląd, podsycany przez potrzebę posiadania społecznego dowodu słuszności, pozwoliła osiągnąć sukces. Poniższa grafika obrazuje jedną z ulotek kolportowanych przez siły koalicji w czasie operacji. Wysoka skuteczność zrzucania ulotek (będąca domeną działań stricte psychologicznych) mogła zostać osiągnięta dzięki taktyce obranej przez Irakijczyków. Siły zbrojne Iraku nie prowadziły bowiem, a wręcz unikały starć z siłami koalicji. Nie dochodziło więc do starć rodem z frontu wschodniego II wojny światowej, tj. wielkich ofensyw na szerokim froncie. Skupiono się na obronie większych miast. Zrzucenie ulotek na duże miasto jest zadaniem bardzo prostym, przez co działania psychologiczne, będące częścią operacji informacyjnej sił koalicji, odniosły sukces.

Rys. 2. Amerykańska ulotka skierowana do irackich żołnierzy.

Źródło: Leaflets of Operation Desert Shield and Desert Storm (Continued), https://www.psywarrior.com/HerbDStorm2.html [dostęp: 23.04.2023].

Doświadczenia 1991 r. okazały się nieocenione w roku 2003, kiedy to miała miejsce operacja Iracka Wolność19. Był to konflikt podobny do operacji Pustynna Burza w kilku aspektach, jednakże nie we wszystkich. W czasie tej operacji strategia informacyjna na poziomie strategicznym nie odniosła wybitnych sukcesów, pozwalających na znalezienie się w katalogu działań i metod, których zastosowanie pozwoliło siłom koalicji na zwycięstwo. Na miejsce w takim katalogu zasługują natomiast operacje psychologiczne, zarówno na szczeblu taktyki, jak i strategii. O ile taktyka operacji psychologicznych w czasie operacji Pustynna Burza opierała się na archaicznych ulotkach, o tyle rok 2003 to masowe wykorzystanie przez siły koalicji radia, a także telefonii komórkowej czy Internetu. Za innowacyjne wówczas należy uznać SMS-y oraz e-maile wysyłane przez siły koalicji bezpośrednio do najważniejszych decydentów władz Iraku, państwa rządzonego przez dyktatora, Saddama Husajna. Należy przy tym pamiętać, iż ludzie posiadający znaczny autorytet, owszem, mogą stać się aktywnymi uczestnikami, a zarazem narzędziami wojny informacyjnej (świadomie lub nie), ale tylko jeśli korzyści czerpane z tego tytułu, będą zgodne z systemem wartości danego człowieka. Należy również pamiętać, że Iracka Wolność była pierwszą dużą operacją militarną z udziałem polskich żołnierzy, już w ramach członkostwa w NATO. Sumienność, rzetelność i odwaga, jaką wykazali się polscy żołnierze w Iraku, pozwoliła na zbudowanie wizerunku bardzo solidnego i pożądanego sojusznika na arenie NATO. Poniższa grafika obrazująca jak duża była powierzona w latach 2003–2008 SZ RP strefa stabilizacyjna w Iraku, w opinii Autora stanowi potwierdzenie powyższych słów.

Rys. 3. Mapa dyslokacji SZ RP, SZ USA oraz SZ Wielkiej Brytanii w Iraku w latach 2003–2008.

Źródło: PKW W IRAKU (2003-2008), https://archiwum-cwdpgp.wp.mil.pl/pl/81.html [dostęp: 15.03.2023].

W niniejszych rozważaniach na temat wojny informacyjnej, w celu zobrazowania zagadnienia w aspekcie praktycznym, należy skupić się na wojnie informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską przeciw Ukrainie. Zasadnym wydaje się wskazanie zarówno rosyjskiego, jak i ukraińskiego podejścia do tego rodzaju konfliktu w ujęciu strategicznym.

Obecnie obowiązująca Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Federacji Rosyjskiej uchwalona dekretem Władimira Putina z 2021 r. stanowi niejako ewolucję doczasowych strategii bezpieczeństwa narodowego tego państwa. Jednakże zapisy tego dokumentu rangi strategicznej, w porównaniu do zapisów rosyjskich strategii chociażby z 2009 i 2015 roku, zdają się usprawiedliwiać rosyjskie działania prowadzone od czasu nielegalnej aneksji Krymu w 2014 r.

Rys. 4. Strona tytułowa Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Federacji Rosyjskiej z 2021 r.

Źródło: Ukaz Priezidienta Rossijskoj Fiedieracyi ot 02.07.2021 № 400 „O Stratiegii nacyonalnoj biezopasnosti Rossijskoj Fiedieracyi” [ros. Указ Президента Российской Федерации от 02.07.2021 № 400 „О Стратегии национальной безопасности”], http://publication.pravo.gov.ru/Document/View/0001202107030001 [dostęp: 17.03.2023].

W kontekście wojny informacyjnej na szczególną uwagę zasługuje art. 5 pkt 4 tego dokumentu: zapewnienie bezpieczeństwa narodowego – realizacja przez organy władzy publicznej przy współpracy z instytucjami i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego działań politycznych, prawnych, wojskowych, społeczno-gospodarczych, informacyjnych, organizacyjnych i innych, mających na celu przeciwdziałanie zagrożeniom dla bezpieczeństwa narodowego20. Zapis ten stanowi niejako przyzwolenie władz rosyjskich na prowadzenie szeroko pojętych działań dezinformacyjnych w ramach wojny informacyjnej zarówno przez podmioty państwowe, jak i prywatne. Ponadto dokument dobitnie wręcz informuje o rosnącym ryzyku związanym z prowadzonymi wojnami informacyjnymi oraz eskalacji zagospodarowania przestrzeni informacyjnej nowymi środkami walki21. O fakcie, iż to Federacja Rosyjska jest za to odpowiedzialna już od lat (w chwili ogłoszenia tego dokumentu, jak i obecnie) rzecz jasna nie wspomina się ani słowem. Zapisy stanowiące, że: Prowadzone są kampanie informacyjne mające na celu kształtowanie wrogiego wizerunku Rosji. Ograniczane jest używanie języka rosyjskiego, zakazywana jest działalność rosyjskich mediów i korzystanie z rosyjskich zasobów informacyjnych, a na rosyjskich sportowców nakładane są sankcje22, w świetle tego dokumentu zdają się być bezpodstawnymi oskarżeniami. Jednym z celów strategicznych, określonym jako interes narodowy Federacji Rosyjskiej na trzecia dekadę XXI w., jest rozwój bezpiecznej przestrzeni informacyjnej, ochrona społeczeństwa rosyjskiego przed destrukcyjnym oddziaływaniem informacyjnym i psychologicznym23. Zdaniem Autora, zapis ten świadczy o głębokiej hipokryzji władz rosyjskich, zakrawających na bezczelność w aspekcie prowadzonej właśnie przez Federację Rosyjską wojny informacyjnej przeciw Ukrainie, w której to ofiarami często stają się inni uczestnicy stosunków międzynarodowych, np. Polska. Inny fragment rosyjskiego dokumentu rangi strategicznej pozwala nieświadomemu odbiorcy uważać, że wojna informacyjna przeciw Ukrainie to tak naprawdę działania obronne prowadzone przez Federację Rosyjską. Punkt 44 stanowi bowiem, iż: Destrukcyjne siły za granicą i wewnątrz kraju usiłują wykorzystać obiektywne trudności społeczno-gospodarcze w Federacji Rosyjskiej do stymulowania negatywnych procesów społecznych, zaostrzania konfliktów międzyetnicznych i międzywyznaniowych oraz manipulowania sferą informacyjną24.O tym, jak ważny w aspekcie bezpieczeństwa narodowego Federacji Rosyjskiej jest obszar bezpieczeństwa informacji, świadczy poświęcenie mu całego rozdziału w Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Federacji Rosyjskiej z 2021 r. Świadczy to o serii porażek działań dezinformacyjnych przeciw Ukrainie podejmowanych w drugiej połowie drugiej dekady XXI w. Jeden z punktów, mieszący się w rozdziale pt. Bezpieczeństwo Informacji,stanowi, że: Coraz częstsze staje się wykorzystywanie technologii informacyjno-komunikacyjnych do ingerowania w sprawy wewnętrzne państw, podważania ich suwerenności i naruszania ich integralności terytorialnej, stanowiąc zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego25. Wszak działania zawarte w tym punkcie są prowadzone właśnie przez Federację Rosyjską w stopniu bardzo intensywnym do 2014 r., a nie przez inne państwa, chociażby europejskie, przeciw Federacji Rosyjskiej. Ten zapis zdaje się stanowić opisanie przez rosyjskich autorów celów wywołanej i prowadzonej przez samych siebie wojny informacyjnej przeciw Ukrainie. Na domiar złego, jednym z celów, którego osiągniecie ma zapewnić Federacji Rosyjskiej bezpieczeństwo informacyjne, jest rozwój sił i środków walki informacyjnej26.Generuje to szereg nowych zagrożeń o zwiększonym zasięgu, co stanowi podstawę do niepokoju również dla Rzeczypospolitej Polskiej. Aby skutecznie zapewniać bezpieczeństwo informacyjne należy najpierw dokonać prawidłowej identyfikacji zagrożeń z tego obszaru. W XXI w. zagrożenia informacyjne są niemalże nieograniczone w czasie, zasięgu oraz formach oddziaływania. Można uważać ten obszar bezpieczeństwa za najbardziej turbulentny w obecnym świecie, zarówno w aspekcie poznawczym, jak i praktycznym. Główne zjawiska, których nagminne oraz ciągłe występowanie stanowi świetną pożywkę dla destabilizacji środowiska bezpieczeństwa poprzez odziaływanie na przestrzeń informacyjną państwa, to:

brak informacji,ograniczenia dostępu do informacji,nadmiar informacji,manipulacja informacyjna,fałszerstwo informacji,napływ informacji nierzetelnej,utrata informacji chronionej,prezentowanie informacji zdezaktualizowanych27.

Literatura przedmiotu w aspekcie przestrzeni informacyjnej zawiera bardzo istotne zapisy odnoszące się do opisywanej, rosyjskiej wizji przestrzeni informacyjnej oraz używania informacji w walce. Otóż rosyjskie podejście wyszczególnia konkretnie pięć konkretnych teatrów działań informacyjnych w konflikcie o takim charakterze. Są to obszary28:

terytorialny,technologiczny,społeczny,ewolucyjny,obszar związany z pojęciem noosphere.

Noosphere można rozumieć jako niewidzialną oraz niezbadaną warstwę trudnej do określenia materii, mającą rzekomo składać się wyłącznie z ludzkich myśli. Nie posiada ona wpływu lub siły oddziaływania na życie na Ziemi (w przeciwieństwie do atmosfery i biosfery), lecz przypisuje się jej znaczenie. Teoria noosphere została ukuta w latach 1927–1955 przez trzech naukowców: matematyka, paleontologa i geochemika. Poniższa grafika obrazuje miejsce rosyjskiej noosphere w przestrzeni kosmicznej.

Rys. 5. Miejsce rosyjskiej noosphere w przestrzeni kosmicznej

Źródło: What is the Noosphere?, https://humanenergy.io/projects/what-is-the-noosphere/ [dostęp: 25.03.2023].

Rozwój sił i środków walki informacyjnej stanowi zagrożenie dla Polski, owszem, lecz jest to zagrożenie niekinetyczne, a przynajmniej nie bezpośrednio. Aczkolwiek brak szczegółowego planu obrony przestrzeni i informacyjnej czy też niewskazanie w dokumencie rangi strategicznej potrzeby stworzenia takich zdolności w sposób nielakoniczny, generuje poważne niebezpieczeństwo. Poniższy wykres obrazuje zagrożenia, jakich obawiali się Polacy na przełomie lat 2021 i 2022, a wartości procentowe są wprost proporcjonalne do oceny prawdopodobieństwa ich wystąpienia29.

Rys. 6. Wyniki badań przeprowadzonych metodą sondażu diagnostycznego przez ACKS.

Źródło: Ocena prawdopodobieństwa wystąpienia zagrożeń, [w:] Akademickie Centrum Komunikacji Strategicznej. Badanie podatności na dezinformację, Warszawa 2022, s. 28.

Na szczególną uwagę, zasługuje punkt 35 opisywanego dokumentu. Stanowi on, iż: Intensyfikacji niebezpieczeństw i zagrożeń militarnych dla Federacji Rosyjskiej sprzyjają próby wywierania nacisku siłowego na Rosję, jej sojuszników i partnerów, rozbudowa infrastruktury wojskowej Paktu Północnoatlantyckiego w pobliżu rosyjskich granic, aktywizacja działań wywiadowczych, ćwiczenia użycia przeciwko Federacji Rosyjskiej dużych formacji wojskowych i broni jądrowej30.Należy rozumieć przesłanie tego zapisu, jakoby państwa NATO (w tym również Polska) stanowiły realne zagrożenie dla bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Ponadto stacjonujący w Polsce żołnierze SZ USA, pochodzący z innych państw sojuszu, w opinii Federacji Rosyjskiej są tu w takim samym celu jak skoncentrowane wojska III Rzeszy przy granicy niemiecko-radzieckiej w czerwcu 1941 r. Pamiętać należy, że w czasie tworzenia tego dokumentu tj. zapewne w końcu drugiej dekady XXI w. i w roku 2020, Sojusz Północnoatlantycki rozszerzył się jedynie o Macedonię Północną, która bynajmniej nigdy nie graniczyła, nie graniczy i zdaje się, że nigdy z Federacją Rosyjską graniczyć nie będzie. Zatem Polska, w opinii Federacji Rosyjskiej, jest oficjalnie państwem wrogim oraz podmiotem stosunków międzynarodowych stanowiącym zagrożenie dla europejskiego pokoju.

Obowiązująca obecnie Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy została natomiast uchwalona w roku 2020 – zaledwie rok przed najnowszą rosyjską strategią, lecz znamienna data 2020 na pierwszy rzut oka pozwala sądzić, iż ów dokument rangi strategicznej zdeterminowany został walką z pandemią Covid-19.

Rys. 7. Pierwsza strona Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy z 2020 r.

Źródło: UKAZ PREZYDENTA UKRAJINY №392/2020 Pro riszennia Rady nacionalʹnoji bezpeky i oborony Ukrajiny wid 14 weresnia 2020 roku «Pro Stratehiju nacionalʹnoji bezpeky Ukrajiny» [ukr. УКАЗ ПРЕЗИДЕНТА УКРАЇНИ №392/2020. Про рішення Ради національної безпеки і оборони України від 14 вересня 2020 року «Про Стратегію національної безпеки України»], https://www.president.gov.ua/documents/3922020-35037 [dostęp: 17.03.2023].

Dokument ten w swoich pierwszych punktach jest porównywalny z strategiami bezpieczeństwa narodowego innych państw. Traktuje bowiem na początku o konieczności zapewnieniu szeroko pojętego bezpieczeństwa narodowi ukraińskiemu, w zgodzie i z poszanowaniem prawa. Jednakże już cele podstawowe tej strategii stanowią o wzmacnianiu potencjału obronnego Ukrainy, aby móc skutecznie przeciwstawić się klasycznym zagrożeniom bezpieczeństwa państwa, czyli agresji zbrojnej. Ponadto za szczególnie cenny według treści dokumentu uważa się rozwój stosunków strategicznych z kluczowymi partnerami zagranicznymi, przede wszystkim z Unią Europejską i NATO, oraz ich państwami członkowskimi, w tym Stanami Zjednoczonymi Ameryki, oraz pragmatyczną współpracę z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi w oparciu o narodowe interesy Ukrainy31. W kontekście zapewnienia bezpieczeństwa w obliczu bardzo intensywnej wojny informacyjnej przeciw Ukrainie prowadzonej w chwili ogłoszenia tego dokumentu już od sześciu lat przez Federację Rosyjską, dokument zawiera takie postanowienia, jak32:

kontynuowanie działań obronnych i odstraszających, aktywne stosowanie formatów negocjacyjnych i konsolidacja presji międzynarodowej na Federację Rosyjską jako gwarancja zapobieżenia eskalacji konfliktu ze strony Rosji, zmniejszenia napięcia i zakończenia agresji zbrojnej ze strony Federacji Rosyjskiej,zapewnienie bezpieczeństwa środowiskowego, tworzenie bezpiecznych warunków życia ludzi, w szczególności na terenach objętych działaniami wojennymi, budowa efektywnego systemu obrony cywilnej,Federacja Rosyjska jako państwo-agresor jest źródłem długotrwałych systemowych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego Ukrainy.

Dopiero art. 45 tego dokumentu odnosi się, przynajmniej pośrednio, do konieczności podjęcia zdecydowanych działań zmierzających do unieszkodliwienia rosyjskich operacji dezinformacyjnych teraz oraz w przyszłości. Ów artykuł zawiera kilka punktów, a preambuła do tychże punktów stanowi, iż suwerenność państwa, integralność terytorialna, demokratyczny ustrój konstytucyjny i inne żywotne interesy narodowe muszą być chronione także przed zagrożeniami pozamilitarnymi ze strony Federacji Rosyjskiej i innych państw, w tym przed próbami wywołania konfliktów wewnętrznych. W opinii Autora znakomicie wpisuje się to w kontekst wojny informacyjnej. Jednakże zapis ten cechuje niebezpieczna lakoniczność. Co prawda dokument zawiera też zapis o rozwoju konkurencji w zakresie świadczenia usług informacyjnych dla ludności, lecz jego treść i przesłanie pozostają bardzo ogólne. Natomiast rozdział IV tego dokumentu, zatytułowany Kierunki i zadania reformowania i rozwoju sektora bezpieczeństwa i obrony,nie zawiera żadnych zapisów odnoszących się do szeroko pojętego bezpieczeństwa informacyjnego czy też konieczności odpierania dezinformacji ze strony Federacji Rosyjskiej. Wykrywanie i zwalczanie rosyjskiej dezinformacji stało się na Ukrainie zjawiskiem tak powszechnym w drugiej dekadzie XXI w., że uznano za zbędne wspominanie o tym w dokumencie rangi strategicznej. Dalsze rozważania zdają się potwierdzać tę tezę. Społeczeństwo ukraińskie osiągnęło zapewne szeroko pojętą świadomość w kontekście wykrywania i zwalczania dezinformacji. Wymaga to, zdaniem Autora, poznania i pełnego zrozumienia pojęcia dezinformacji, które może być nadużywane jako kolokwializm lub określenie potoczne. Przykładem takiej sytuacji jest popularne pojęcie tzw. „odrzutu”, używane w kontekście strzelectwa oraz uzbrojenia. Jest to nic innego jak nadanie broni przyspieszenia poprzez odziaływanie nań gazów prochowych, powstałych w wyniku reakcji chemicznej spalania prochu znajdującego się w łusce, celem opuszczenia przez pocisk przewodu lufy. Co więcej, energia o identycznej wartości oddziałuje zarówno na pocisk, jak i na broń… oraz strzelca, który jest połączony z bronią w wyniku np. jej trzymania lub celowania po położeniu kolby na ramieniu. Różnica polega tym, że pocisk waży zdecydowanie mniej niż broń oraz uderza on w cel punktowo za sprawą swojej niewielkiej powierzchni (najczęściej stożkowatej), skutkując poważnymi obrażeniami. Poprawność pojmowania i poznanie pełnego spektrum problemu stanowią skuteczne narzędzia wyrabiające odporność wobec zagrożeń.

Poważnym niedopatrzeniem byłoby pominięcie w tym miejscu obecnie obowiązującej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 12 maja 2020 r. – naturalnie w aspekcie dezinformacji i zagrożeń przestrzeni informacyjnej. W tej dziedzinie, w porównaniu do Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy z 2020 r., Polska strategia wypada zdecydowanie lepiej. W polskim dokumencie wyraźnie wyodrębniono bowiem ten obszar bezpieczeństwa państwa, nadając mu rangę bardzo istotną, gdyż przestrzeń informacyjna znalazła się tuż obok cyberbezpieczeństwa oraz SZ RP. Dowodzi to niewyciągnięcia przez władze ukraińskie wniosków z toczącej się bardzo intensywnie od 2014 r. wojny informacyjnej wywołanej i ciągle inspirowanej przez Federację Rosyjską.

Rys. 8. Strona tytułowa Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej z 2020 r.

Źródło: Strategia_Bezpieczenstwa_Narodowego_RP_2020.pdf, https://www.bbn.gov.pl/ftp/dokumenty/Strategia_Bezpieczenstwa_Narodowego_RP_2020.pdf [dostęp: 22.03.2023]

Zawarte w polskim dokumencie rangi strategicznej zapisy dotyczące bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej są dość lakoniczne, lecz nie należy uznawać tego za wadę. Wewspółczesnym, dynamicznie zmieniającym się oraz turbulentnym, zarówno w aspekcie poznawczym, jak i praktycznym, środowisku bezpieczeństwa (zwłaszcza międzynarodowego), pozostawienie tzw. pola manewru lub szerokiego wachlarza interpretacji zdaje się być w pełni zasadnym. Polskie interesy narodowe oraz cele strategiczne w tym obszarze określone są zgodnie z dokumentem następująco33:

Na poziomie strategicznym zbudować zdolności do ochrony przestrzeni informacyjnej (w tym do systemowego zwalczania dezinformacji), rozumianej jako przenikające się warstwy przestrzeni: wirtualnej (warstwa systemów, oprogramowania i aplikacji), fizycznej (infrastruktury i sprzętu) i poznawczej (kognitywnej).Stworzyć jednolity system komunikacji strategicznej państwa, którego zadaniem powinno być prognozowanie, planowanie i realizowanie spójnych działań komunikacyjnych, przy wykorzystaniu szerokiej gamy kanałów komunikacji i mediów oraz wykorzystywać narzędzia rozpoznania oraz oddziaływania w różnych obszarach bezpieczeństwa narodowego.Aktywnie przeciwdziałać dezinformacji poprzez budowę zdolności i stworzenie procedur współpracy z mediami informacyjnymi oraz społecznościowymi, przy zaangażowaniu obywateli i organizacji pozarządowych.Dążyć do zwiększenia świadomości społecznej o zagrożeniach związanych z manipulacją informacją poprzez edukację w zakresie bezpieczeństwa informacyjnego.

Wyjaśnione definicje, opisane zjawiska oraz zobrazowane przykłady zdają się dobitnie dowodzić, że wojna informacyjna jest bardzo złożona. W tego rodzaju wojnie teatrem działań jest infosfera. W Europie w XXI w., a zwłaszcza od 2014 r., głównym celem ofensyw stały się nie siły zbrojne przeciwnika (jak np. w Iraku), lecz całe społeczeństwa. Głównym rodzajem sił jest oczywiście dezinformacja, ale propagandy i manipulacji też nie brakuje. Wielorakość podejmowanych działań wchodzących w skład np. InfoOps, ale również najzwyklejszej dezinformacji, którą wykorzystuje się w wojnie informacyjnej, wymusza posiadanie równie zaawansowanego systemu ochrony. Tym systemem zdaje się byćkomunikacja strategiczna.