KRĄG BIBLIJNY nr 43. Materiały dla duszpasterzy, animatorów i wszystkich, którzy pragną czytać Pismo Święte - (red) ks. dr hab. Piotr Łabuda,prof. UPJPII - ebook

KRĄG BIBLIJNY nr 43. Materiały dla duszpasterzy, animatorów i wszystkich, którzy pragną czytać Pismo Święte ebook

(red) ks. dr hab. Piotr Łabuda, prof. UPJPII

0,0

Opis

Uważna lektura Pisma Świętego prowadzi do wniosku, że głównym jego tematem jest Bóg i Jego plan zbawienia ludzi. „Prawda, którą znajdujemy w Piśmie Świętym, w istocie swej dotyczy Boga i jego związku ze stworzeniami”. Przy takiej wadze tematu nic dziwnego, że na kartach dokumentu Papieskiej Komisji Biblijnej, pt. Natchnienie i prawda Pisma Świętego analizowane są problemy, które pojawiają się przy lekturze słowa Bożego. A wszystko po to, aby zarówno duchowni, jak i świeccy, czyli wszyscy członkowie wspólnoty Kościoła, mogli słuchać Pisma Świętego „jako słowa, które pochodzi od Boga i mówi o Bogu dla życia świata”.

Z satysfakcją można stwierdzić, że Dzieło Biblijne im. św. Jana Pawła II w swoim podejściu do słowa natchnionego respektuje stanowisko Komisji, czego odzwierciedleniem jest choćby wydawany od wielu lat „Krąg Biblijny”. Jego zeszyt 43 w pierwszej części przybliża nam kolejne rozdziały Ewangelii według św. Mateusza za sprawą ściśle biblistycznych omówień, duszpasterskich aktualizacji, a także komentarzy zaczerpniętych z pism ojców Kościoła. Takie wielostronne wniknięcie w tajemnicę Biblii uświadamia, że jej poznawanie jest eklezjalnym procesem, który decyduje o stałym odnawianiu się tożsamości Kościoła w oparciu o słowo natchnione. Druga część – jak zwykle – porusza różne zagadnienia. Tym razem są to: a. dzieje wspólnoty z Qumran, której zawdzięczamy wiele świadectw głębokiego poruszenia duchowego, panującego w czasach Jezusa, pozwalających na rekonstrukcję kontekstu religijnego Jego wystąpienia; b. działalność pisarska Aggeusza i rola tego proroka mniejszego w odbudowie świątyni jerozolimskiej; c. losy Kościoła w wizji Apokalipsy św. Jana. Część trzecia koncentruje się na biblijnych podstawach sakramentu małżeństwa. Jako że w dzisiejszych czasach przez wielu jest on deprecjonowany, więc w „Kręgu Biblijnym” zostanie mu poświęcone więcej miejsca.

Ks. prof. Henryk Witczyk
Przewodniczący Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 291

Rok wydania: 2020

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




 

 

 

 

 

KRĄG BIBLIJNY

 

 

 

Materiały dla duszpasterzy,

animatorów i wszystkich,

którzy pragną czytać Pismo Święte

 

 

43

 

 

Rada naukowo-programowa

 

 

Ks. prof. Henryk Witczyk (KUL)

PRZEWODNICZĄCY RADY

 

 

Ks. prof. Antoni Tronina (KUL)

STARY TESTAMENT

 

 

Ks. prof. Artur Malina (UŚ)

NOWY TESTAMENT

 

 

 

 

 

KRĄG BIBLIJNY

 

 

 

 

Materiały dla duszpasterzy,

animatorów i wszystkich,

którzy pragną czytać Pismo Święte

 

 

43

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tarnów 2020

 

© by Wydawnictwo BIBLOS, Tarnów 2020

 

ISBN 978-83-7793-742-6

 

 

Nihil obstat

Tarnów, dnia 08.08.2020 r.

ks. prof. dr hab. Janusz Królikowski

 

Imprimatur

OW-2.2/48/20, Tarnów, dnia 10.08.2020 r.

Wikariusz generalny

† Stanisław Salaterski

 

 

Recenzja naukowa:

ks. prof. dr hab. Janusz Królikowski,

ks. dr hab. Sławomir Stasiak, prof. PWT

 

 

Redakcja:

ks. dr hab. Piotr Łabuda, prof. UPJPII

 

 

Wybór i redakcja tekstów patrystycznych:

ks. prof. dr hab. Antoni Żurek

 

 

Współpraca:

Andrzej Dobrowolski

 

 

Projekt okładki: Mateusz Kowal

 

 

Patronat:

 

Sekretariat: ul. Czwartaków 10 m. 4

20-045 Lublin

e-mail: [email protected]

http://www.biblista.pl

 

 

Druk:

Poligrafia Wydawnictwa BIBLOS

 

Wydawnictwo Diecezji Tarnowskiej

 

Plac Katedralny 6, 33-100 Tarnów

tel. 14-621-27-77

fax 14-622-40-40

e-mail: [email protected]

http://www.biblos.pl

 

Słowo od Boga

 

 

W przedmowie do dokumentu Natchnienie i prawda Pisma Świętego1 przewodniczący Papieskiej Komisji Biblijnej kardynał Gerhard Müller podkreśla, że „Całe życie Kościoła opiera się na słowie Bożym, które jest przekazywane w Piśmie Świętym, czyli w księgach Starego i Nowego Testamentu. Kościół wierzy, że wszystkie te księgi są natchnione, czyli ich autorem jest Bóg, który dla ich napisania posłużył się wybranymi przez siebie ludźmi. Dzięki natchnieniu księgi Biblii komunikują prawdę. Natchnienie i prawda decydują o ich znaczeniu dla całego życia i posłannictwa Kościoła. Księgi, które nie pochodzą od Boga, nie mogą przekazywać słowa Bożego, a księgi, które nie zawierają prawdy, nie mogą być źródłem życia i posłannictwa Kościoła. Nie zawsze jednak łatwo dostrzec tę prawdę, która jest zapisana w księgach Pisma Świętego”2.

Cały dokument Papieskiej Komisji Biblijnej przypomina współczesnym uczniom Chrystusa, że Biblia jest księgą świętą, gdyż jej autorem jest sam Bóg. Egzegeci z wielu krajów przybliżają w nim tajemnicę natchnienia Biblii, ale pokazują też, jak wiele tematów przez nią podejmowanych ono obejmuje. Uważna lektura Pisma Świętego prowadzi jednak do wniosku, że głównym jego tematem jest Bóg i Jego plan zbawienia ludzi. „Prawda, którą znajdujemy w Piśmie Świętym, w istocie swej dotyczy Boga i jego związku ze stworzeniami”3. Przy takiej wadze tematu nic więc dziwnego, że na kolejnych kartach tego ważnego dokumentu analizowane są problemy, które pojawiają się przy lekturze słowa Bożego. A wszystko po to, aby zarówno duchowni, jak i świeccy, czyli wszyscy członkowie wspólnoty Kościoła, mogli słuchać Pisma Świętego „jako słowa, które pochodzi od Boga i mówi o Bogu dla życia świata”4.

Z satysfakcją można stwierdzić, że Dzieło Biblijne im. św. Jana Pawła II, wraz z licznym gronem współpracowników, w swoim podejściu do słowa natchnionego respektuje stanowisko opisane w dokumencie Papieskiej Komisji Biblijnej, czego odzwierciedleniem jest choćby wydawany od wielu lat „Krąg Biblijny”.

Zeszyt 43 „Kręgu Biblijnego” w pierwszej części przybliża nam kolejne rozdziały Ewangelii według św. Mateusza za sprawą ściśle biblistycznych omówień, duszpasterskich aktualizacji, a także komentarzy zaczerpniętych z pism ojców Kościoła. Takie wielostronne wniknięcie w tajemnicę Biblii uświadamia, że jej poznawanie jest eklezjalnym procesem, który decyduje o stałym odnawianiu się tożsamości Kościoła w oparciu o słowo natchnione. Druga część – jak zwykle – porusza różne zagadnienia. Tym razem są to: a. dzieje wspólnoty z Qumran, której zawdzięczamy wiele świadectw głębokiego poruszenia duchowego, panującego w czasach Jezusa, pozwalających na rekonstrukcję kontekstu religijnego Jego wystąpienia; b. działalność pisarska Aggeusza i rola tego proroka mniejszego w odbudowie świątyni jerozolimskiej; c. losy Kościoła w wizji Apokalipsy św. Jana. Część trzecia koncentruje się na biblijnych podstawach sakramentu małżeństwa. Jako że w dzisiejszych czasach przez wielu jest on deprecjonowany, więc w „Kręgu Biblijnym” zostanie mu poświęcone więcej miejsca.

Mam nadzieję, że najnowszy zeszyt „Kręgu Biblijnego”, wraz z utrwalonym na płycie CD nagraniem dalszych rozdziałów Ewangelii według św. Mateusza, skłoni naszych czytelników do kontynuacji przygody ze słowem Bożym i sprawi, iż spotkanie z nim zrodzi zbawcze owoce w ich życiu.

 

Ks. prof. dr hab. Henryk Witczyk

Przewodniczący Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II

 

 

 

1Papieska Komisja Biblijna, Natchnienie i prawda Pisma Świętego. Słowo, które od Boga pochodzi i mówi o Bogu, aby zbawić świat, Kielce 2014.

2Tamże, s. 5.

3Tamże, s. 6.

4Tamże, s. 8.

 

 

 

 

 

 

SPOTKANIA Z EWANGELIĄ ŚW. MATEUSZA

 

 

Dr Joanna Jaromin

 

 

1. Wyznanie Piotra (Mt 16,13-20)

 

 

Wydarzenie, podczas którego doszło do rozpoznania prawdziwej tożsamości Jezusa, a także do przyznania prymatu Piotrowi, miało miejsce pod Cezareą Filipową. Dzisiejsze Banjas położone jest ok. 40 km na północny wschód od Jeziora Galilejskiego, w pobliżu źródeł Jordanu, u stóp góry Hermon. Miejscowość nazwano Cezareą Filipową od imienia Filipa, tetrarchy Iturei i Trachonitis, brata Heroda Antypasa (chodziło o to, aby odróżnić ją od Cezarei Nadmorskiej). Były to tereny pogańskie, na których rozpowszechniony był kult bożka Baala. Zanim miejscowość ta przypadła Filipowi, Herod zbudował w niej świątynię dedykowaną „boskiemu” Cezarowi, stąd później Filip nazwał miasto Cezareą, czyli miastem poświęconym Cezarowi, miastem Cezara. To właśnie w tej okolicy Jezus zapytał swoich uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mt 16,13). Nie powinno nas to dziwić. Przecież już wcześniej Jan Chrzciciel posyłał swoich uczniów do Jezusa z pytaniem: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?” (Mt 11,3), a niebawem Jezus zapyta także faryzeuszy, co sądzą o Mesjaszu (Mt 22,41n.). Uczniowie mieli więcej okazji, aby zetknąć się z różnymi opiniami, niż sam Jezus. On był Nauczycielem i ludzie czuli przed Nim respekt. Nikt z tych, którzy Go słuchali, nie odważyłby się snuć tego typu domysłów w Jego obecności. Uczniowie natomiast często zachodzili do różnych miejscowości choćby po to, aby uzupełnić zapasy na dalszą drogę. Wówczas ludzie mniej lub bardziej świadomi tego, kim oni są, dość swobodnie mówili, co myślą o ich Mistrzu. Dlatego nie dziwi fakt, że na pytanie Jezusa padło kilka odpowiedzi: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków” (Mt 16,14). O tym, że jest On zmartwychwstałym Janem Chrzcicielem, był przekonany nawet Herod Antypas, który sam kazał ściąć Jana. I słysząc o Jezusie i Jego dziełach, był przekonany, że to Jan powrócił obdarzony cudotwórczą mocą (Mt 14,2). Podobnie zapewne myśleli zwolennicy Heroda. Ci, którzy rozpoznawali w Jezusie Eliasza, dawali wyraz przekonaniu, że jest On tak wielki, jak największy z proroków, ale jednocześnie, że jest poprzednikiem Mesjasza. Również prorok Jeremiasz zajmował szczególne miejsce w oczekiwaniach Izraela. Wierzono między innymi, że zanim nadejdzie Mesjasz, powróci Jeremiasz z Arką Przymierza i ołtarzem całopalenia, które ocalił ze świątyni, a tym samym chwała Boża znów zamieszka pośród swego ludu. Warto zauważyć, że tylko ewangelista Mateusz, przypominając o wielkich katastrofach, które dotknęły naród wybrany, powołuje się na proroctwa Jeremiasza (Mt 2,17; 27,9).

 

 

„A wy za kogo Mnie uważacie?” (Mt 16,15)

Dlaczego [Chrystus] nie zapytał od razu o ich własne zdanie, lecz pyta o zdanie ludzi? […] Przez sposób, w jaki zostało postawione pytanie, zostali podprowadzeni ku głębszemu poznaniu i zachęceni, by nie sugerowali się niskim mniemaniem wielu […]. Drugim pytaniem pobudził ich do wzniesienia się ku wyższemu wyobrażeniu o Nim i pokazał im, że te opinie niezbyt odpowiadają Jego godności. Dlatego oczekuje od nich innej i stawia drugie pytanie, aby nie byli takiego samego zdania, jak wielu […]. Odwodzi ich od mniemania ludzi, mówiąc: „A wy za kogo Mnie uważacie?” […].

Pytanie było skierowane do wszystkich, a odpowiada sam Piotr […]. Cóż na to Chrystus? „Błogosławiony jesteś, Szymonie”. Gdyby Piotr nie wyznał o Nim prawdziwie, iż pochodzi od Ojca, gdyby uznawał Go za jednego z wielu, rzecz ta nie zasługiwałaby na błogosławieństwo. Wszak już przedtem, ci, którzy znajdowali się w łodzi po burzy, powiedzieli: „Prawdziwie jesteś Synem Bożym” (Mt 14,33), a nie pobłogosławił ich. Wyznali bowiem nie takie synostwo, jak Piotr, lecz uważali [Go] za wybranego między wieloma, ale nie tej samej istoty [ousia] co Ojciec […]. Piotr wyznał, że On jest prawdziwym Synem […]. Mówił Piotr, ale Ojciec mu to podał, abyś uwierzył, że nie jest to opina ludzka, ale dogmat Boży (św. Jan Chryzostom, „Homilie na Ewangelię według św. Mateusza” 54, 1-2, tłum. J. Krystyniacki).

 

 

Jezus jednak na tym nie poprzestał. Dowiedziawszy się bowiem, za kogo uważają Go ludzie, pragnął dowiedzieć się, co kryje się w sercach tych, którzy byli najbliżej Niego, zadał więc pytanie swoim uczniom: „A wy za kogo Mnie uważacie?” (Mt 16,15). W imieniu Dwunastu odpowiedział Piotr, co świadczy o jego szczególnej pozycji w tej wspólnocie: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16). Wyznanie to łączy w sobie dwa główne tytuły chrystologiczne: „Mesjasz” i „Syn Boży”. Odpowiedź Piotra przekroczyła więc wszelkie opinie ludzi o Jezusie. Nie jest On bowiem poprzednikiem Mesjasza, ale właśnie Tym, który ma przyjść, na którego czekają, Zbawcą swego ludu. Swoim wyznaniem Piotr dał wyraz przekonaniu, że w Jezusie spełniają się Boże obietnice, wypełniają się w Nim słowa Pisma, że Jezus jest odpowiedzią na odwieczne oczekiwania narodu wybranego. Poza tym Jezus jest jedynym objawicielem Boga, jedynym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem.

 

 

„Ty jesteś Piotr [czyli Skała]” (Mt 16,18)

Stwierdziwszy, że wyznanie Piotra jest skałą, Jezus powiedział, że na tej skale zbuduje swój Kościół. Oznacza to, że zbuduje swój Kościół na takim samym wyznaniu i na takiej samej wierze. Dlatego też, zwracając się do tego, który pierwszy wyznał Go tym tytułem, w oparciu o to wyznanie przyznaje mu też władzę, która do niego należeć będzie – mówiąc o szczególnym i wspólnym dobru Kościoła – które jemu właśnie będzie powierzone. To począwszy od tego wyznania – które odtąd miało się stać wspólnym dziedzictwem wszystkich wierzących – nadał mu to imię: Skała. W ten sposób Jezus przyznał mu szczególną cechę Kościoła, jakby ten istniał już w Piotrze na mocy złożonego wyznania. W konsekwencji pokazuje przez to także, że jest to wspólne dobro Kościoła, ponieważ także wspólne dobro wyznania po raz pierwszy ukazało się w Piotrze. Mówi później, że w Kościele będą klucze królestwa niebieskiego. Jeśli ktoś posiądzie klucze do tego pierwszego, czyli do Kościoła, jednocześnie będzie posiadał klucze do wszystkich spraw niebieskich. Ten, kto jest zaliczony do Kościoła i uznany za jego członka, jest też uczestnikiem i dziedzicem nieba (Teodor z Mopsuestii, „Fragment do Ewangelii Mateusza” 92, tłum. za „Ojcowie Kościoła komentują Biblię. Nowy Testament”, t. 1b: „Ewangelia według św. Mateusza. Rozdziały 14-28”, red. T. Skibiński, Warszawa – Ząbki 2018).

 

 

Słysząc taką odpowiedź, Jezus zwrócił się do Piotra: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie” (Mt 16,17). Jezus nazwał Piotra „błogosławionym”, czyli „szczęśliwym” nie dlatego, że czymś się wyróżnił, ale ze względu na dar poznania, jaki otrzymał od Boga. Sformułowanie „ciało i krew” oznacza człowieka w całej jego niedoskonałości i ograniczoności. Objawienie może pochodzić wyłącznie od Boga i jako takie właśnie stało się udziałem Piotra: Bóg Ojciec objawił mu naturę swojego Syna. Można powiedzieć, że wyznanie Piotra zostało wypowiedziane pod natchnieniem Bożym.

Jezus dalej mówi do Piotra: „Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Opoka] i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18). Szymon otrzymał nowe imię. Potwierdzają to zgodnie pozostali synoptycy, pisząc o wyborze Dwunastu (Mk 3,16 i Łk 6,14). Poświadcza to również Jan Ewangelista, wkładając w usta Jezusa aramejskie słowo kefa (gr. petros – J 1,42). Św. Jan Paweł II tak wyjaśnia znaczenie tego imienia apostoła: „Wiemy, że słowo aramejskie kefa, którym się posłużył Jezus, podobnie jak odpowiadające mu słowo greckie petros, oznaczają skałę. W Kazaniu na górze Jezus posłużył się przykładem człowieka roztropnego, który dom swój zbudował na skale (Mt 7,24). Zwracając się z kolei do Szymona, Jezus mówi mu, że dzięki swej wierze, będącej Bożym darem, stał się on jak skała, na której można wznieść budowlę nie do zburzenia. Jezus oznajmia następnie, że postanowił wznieść na tej skale ową budowlę, czyli swój Kościół […]. Jezus zamierza zbudować swój Kościół z myślą o specyficznej misji i władzy, którą w swoim czasie nada Szymonowi. Jezus mówi, że Szymon Piotr jest fundamentem, na którym wzniesiony będzie Kościół. Relacja Chrystus – Piotr znajduje więc swoje odniesienie w relacji Piotr – Kościół. Nadaje jej wartość oraz odsłania jej sens teologiczny i duchowy, który obiektywnie i eklezjalnie stanowi podstawę wymiaru prawnego […]. Musimy również zauważyć, że «Skałą», o której mówi Jezus, jest osoba Szymona. Jezus mówi mu: «Ty jesteś Kefas». Kontekst tego stwierdzenia pozwala nam lepiej zrozumieć sens pojęcia «Ty – osoba». Gdy Szymon powiedział, kim jest Jezus, Jezus mówi, kim jest Szymon w Jego planie budowy Kościoła. Szymon zostaje wprawdzie nazwany Skałą po wyznaniu wiary, co zakłada relację pomiędzy wiarą i funkcją skały otrzymaną przez Szymona. Lecz charakter skały zostaje przypisany osobie Szymona, a nie jednemu z jego czynów, chociaż były one szlachetne i miłe Jezusowi: słowo «skała» wyraża byt trwały, istniejący, odnosi się więc bardziej do osoby niż do jej czynu, z natury przemijającego. Potwierdzają to następne słowa Jezusa, który oznajmia również, że bramy piekielne, czyli siły śmierci «nie przemogą go». To wyrażenie można odnieść zarówno do Kościoła, jak i do skały. W każdym razie, zgodnie z logiką wywodu, Kościół zbudowany na skale nie może ulec zniszczeniu. Trwałość Kościoła związana jest ze skałą. Relacja Piotr – Kościół odtwarza związek między Kościołem i Chrystusem. Jezus mówi bowiem: «Kościół mój». Oznacza to, że Kościół będzie zawsze Kościołem Chrystusowym. Kościołem należącym do Chrystusa. Nie staje się on Kościołem Piotra. Jednak – jako Kościół Chrystusowy – zbudowany jest na Piotrze, który jest Kefasem – Skałą w imieniu i w mocy Chrystusa”5. Sytuacja zmiany imienia zakorzeniona jest w Starym Testamencie. Pierwszym, któremu Pan Bóg zmienił imię, był Abraham, wcześniej nazywany Abramem (Rdz 17,5). Również jego żona Saraj otrzymała od Boga nowe imię – Sara (Rdz 17,15). Za każdym nadanym przez Boga imieniem kryje się misja, którą człowiek ma do spełnienia. Abraham miał być ojcem licznych narodów, Sara – matką ludów. Piotr natomiast ma być skałą, na której wyrośnie nowy lud Boży – Chrystusowy Kościół. Będzie on wspólnotą wszystkich uznających Jezusa za Mesjasza, Syna Boga żywego.

Na tym jeszcze nie koniec misji, jaką Jezus powierzył Piotrowi: „I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,19). Do metafory kluczy i władzy powierzonej św. Piotrowi odnosi się jego następca, św. Jan Paweł II: „Ewangelista Mateusz przytacza inną jeszcze metaforę, za pomocą której Jezus wyjaśnia Szymonowi Piotrowi oraz pozostałym apostołom swój zamiar wobec niego: «I tobie dam klucze królestwa niebieskiego» (Mt 16,19). Zauważmy od razu, że według tradycji biblijnej klucze królestwa posiada Mesjasz. Istotnie, stosując wyrażenia proroka Izajasza, Apokalipsa przedstawia Chrystusa w następujących słowach: «Święty, Prawdomówny, Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera» (Ap 3,7). Tekst Izajasza (Iz 22,22), poświęcony Eliakimowi, jest profetyczną zapowiedzią ery mesjańskiej, w której «klucz» służy do otwierania i zamykania nie domu Dawidowego (jako budynku lub dynastii), lecz «królestwa niebieskiego»: tej nowej, transcendentnej rzeczywistości, zapowiedzianej i przyniesionej przez Jezusa […]. Jezus mówi bowiem do Piotra: «cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie» (Mt 16,19). Jest to następne porównanie, jakim posługuje się Jezus, by objawić swą wolę powierzenia Piotrowi władzy powszechnej i całkowitej, zagwarantowanej i uwiarygodnionej przez aprobatę nieba. Nie chodzi tylko o władzę ogłaszania prawd nauki lub ogólnych dyrektyw działania: według Jezusa jest to władza «związywania i rozwiązywania», inaczej mówiąc podejmowania wszystkich działań, jakich potrzebuje życie i rozwój Kościoła. Opozycja «związywać» – «rozwiązywać» służy ukazaniu pełni władzy. Należy jednak dodać od razu, że celem tej władzy jest otwarcie dostępu do królestwa, a nie zamykanie go: «otwieranie», czyli umożliwianie wejścia do króle-stwa niebieskiego, a nie stawianie przeszkód, co równałoby się «zamykaniu». Taki jest właściwy cel posługi Piotrowej, zakorzeniony w odkupieńczej ofierze Chrystusa, który przyszedł, by zbawiać i stać się Bramą oraz Pasterzem wszystkich we wspólnocie jednej owczarni (J 10,7.11.16)”6. Klucze są symbolem władzy. W tym przypadku władzy interpretowania Prawa. Piotr ma też nimi otwierać bramy królestwa Bożego – w przeciwieństwie do uczonych w Piśmie i faryzeuszy, pod adresem których Jezus niedługo skieruje zarzut: „Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą” (Mt 23,13-14). Oni obwarowali Prawo Boże wymaganiami, którym zwykli ludzie nie byli władni sprostać. Potępiali więc ludzi za łamanie Prawa, które tak naprawdę sami znieśli, paraliżując je własnymi nakazami i zakazami. Zadaniem Piotra jest więc otworzyć zamknięte przez nich bramy zbawienia.

 

 

„Co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,19)

Ktoś zapyta, po co Kościół, skoro Pan odpuszcza grzechy temu, kto je wyznaje. Pan powiada: „Co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”. Co znaczą te słowa, poucza przykład Łazarza. Już żył [wskrzeszony z martwych], ale nie mógł jeszcze swobodnie chodzić, oplątany sznurami. Co zatem czyni Kościół, któremu zostały powiedziane powyższe słowa, jeśli nie to, co dalej powiedział Pan do uczniów: „Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić” (J 10,14)? (św. Augustyn, „Kazania” 67,2.3, tłum. A. Żurek).

 

 

Po słowach skierowanych do Piotra Jezus zwrócił się do wszystkich uczniów z nakazem zachowania tajemnicy mesjańskiej: „Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem” (Mt 16,20). Tajemnicę mesjańską bardziej akcentuje Marek, być może więc Mateusz przejmuje od niego ten końcowy zakaz. W tej chwili nikt, również żaden z uczniów, nie był gotowy na zrozumienie, że Jezus jest obiecanym przed wiekami Mesjaszem. Musiał On najpierw przygotować uczniów, by później w pełni świadomie mogli oni ogłosić tę prawdę całemu światu. Jeszcze jednak nie teraz. Dopiero po zmartwychwstaniu apostołowie publicznie ogłoszą, że Jezus jest Mesjaszem (Dz 2,24.36).

 

 

 

• „Wyznanie Piotra oznacza, że przedstawienie Jezusa Chrystusa w ludzkich kategoriach, nawet najwyższych, nie jest możliwe. Ludzie, przedstawiając Jezusa jako Eliasza, Jeremiasza lub jednego z proroków, myśleli, że ujmują Go w najwyższych możliwych kategoriach. Eliasz był poprzednikiem tego, którego oczekiwali wszyscy. Jeremiasz […] miał nieść pomoc od Boga dla ludu znajdującego się w nieszczęściu […]. Piotr na pewno nie był w stanie podać teologicznej definicji lub filozoficznego sformułowania swego przekonania, gdy mówił, że Jezus jest Synem Boga żywego, ale jednego był całkiem pewny, że Jezusa Chrystusa nie można mierzyć ludzką miarą […]. Odkrycie Jezusa Chrystusa winno być odkryciem osobistym. Pytanie Jezusa brzmi: «Wy za kogo Mnie uważacie?». Kiedy Piłat zapytał Jezusa, czy jest królem żydowskim, ten tak odpowiedział: «Czy sam od siebie to mówisz, czy inni powiedzieli ci o Mnie?» (J 18,33.34). Nasze poznanie Jezusa nie może być wtórne, nie może czymś «z drugiej ręki» […]. Chrześcijaństwo bowiem nie polega na wiedzy o Jezusie. Ale wyłącznie na poznaniu Jezusa. Jezus domaga się osobistego przekonania. Pytanie swe nie zadał tylko Piotrowi. Pyta każdego: «Wy za kogo mnie uważacie?»” (W. Barclay, Ewangelia św. Mateusza, t. 2, Poznań 2002, s. 171-172).

 

• Wiara nie pochodzi od człowieka, lecz jest darem Bożym, bezinteresownym objawieniem, którego Ojciec udziela swoim dzieciom. Św. Paweł stwierdza: „Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»” (1 Kor 12,3b). Naszym zadaniem jest odpowiedzieć Bogu na ten dar.

 

• Chociaż chrześcijanie nie są zgodni co do tej kwestii, a spór wokół niej trwa już od wieków, to jednak Kościół rzymskokatolicki uznaje, że obietnica prymatu dana Piotrowi przechodzi na każdego biskupa Rzymu, na każdorazowego następcę św. Piotra. Jezus zbudował swój Kościół na Piotrze, na rybaku z Kafarnaum. Słowo „Mesjasza, Syna Boga żywego”, jest źródłem niezachwianej ufności dla nas, czyli Kościoła i jego widzialnej głowy, czyli każdego papieża bez wyjątku.

 

 

5Jan Paweł II, Komentarz do Ewangelii, Kraków 2011, s. 117-118.

6Tamże, s. 118-119.