Marianna. Nie tylko dla małych dziewczynek - Weronika Szelęgiewicz - ebook

Marianna. Nie tylko dla małych dziewczynek ebook

Weronika Szelęgiewicz

5,0
9,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

"Marianna. Nie tylko dla małych dziewczynek" to napisana prostym językiem historia niezwykłej kobiety, Marianny Orańskiej, która wywarła wielki wpływ na rozwój Ziemi Kłodzkiej. Opowieść ta pokazuje, że prawdziwe księżniczki mogą być ciekawsze niż te, które znamy z baśni. Książkę wzbogacają piękne, klimatyczne ilustracje. Od lat 5 do 105.

Dochód ze sprzedaży będzie przeznaczony dla Szkoły Podstawowej nr 1 im. Janusza Korczaka w Lądku-Zdroju, która ucierpiała podczas powodzi.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI
PDF

Liczba stron: 7

Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Marianna. Nie tylko dla małych dziewczynek

© Weronika Szelęgiewicz

©Wszystkie prawa zastrzeżone.

 Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środowiskach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody twórcy.

Wydanie pierwsze

Wojkowice 2024

ISBN E-BOOK: 978-83-68177-35-0

Redakcja: Wydawnictwo Hm...

Korekta: Wydawnictwo Hm...

Okładka i ilustracjue: Julia Wiktoria Sołtys

[email protected]

Skład: Marcin Halski

WYDAWNICTWO HM…

E-mail: [email protected]

Telefon: 518833244

Adres: ul. Sobieskiego 225/9 42-580 Wojkowice

WWW.WYDAWNICTWOHM.PL

Chyba każda dziewczynka choć raz marzyła, żeby być królewną. Mieszkać w pięknym pałacu, nosić wspaniałe suknie, mieć złotą koronę, a w dodatku spotkać przystojnego księcia i żyć długo i szczęśliwie. Tak życie królewien i księżniczek wygląda w baśniach. A jak jest naprawdę? Czy życie prawdziwych księżniczek jest godne zazdrości? Poznajcie prawdziwą księżniczkę – buntowniczkę Mariannę Orańską.

Historia Marianny zaczyna się w Berlinie. To tam jej rodzice król Niderlandów Wilhelm I Orański i jego żona Wilhelmina schronili się, gdy musieli uciekać ze swojego królestwa przed Napoleonem. Wilhelmina była pruską królewną, więc szukali pomocy u jej ojca. 9 maja 1810 r. na świat przyszła mała królewna Wilhelmina Frederika Louise Charlotte Marianne. Wyobrażacie sobie, że można tak mieć na imię? Że mama rano was budzi, wołając: Wilhelmino Frederiko Louiso Charlotto Marianno, wstawaj! No właśnie, trudno to sobie wyobrazić, bo byłoby to bardzo niewygodne, dlatego też wszyscy nazywali ją po prostu Marianną.

Gdy mała Marianna miała pięć lat los się do niej uśmiechnął. Napoleon poniósł klęskę i jej ojciec został królem Niderlandów, Holandii i Belgii, a ona z księżniczki na wygnaniu stała się prawdziwą królewną. Mieszkała we wspaniałym pałacu otoczona troską i uwagą i wyrosła na niezwykle piękną pannę. Miała czarne włosy i oczy, była szczupła, a w dodatku bardzo inteligentna i utalentowana: pięknie malowała, grała, a nawet komponowała własne utwory. Gdy Marianna miała 18 lat spotkała prawdziwego księcia.

Na dworze swojej babci w Hadze poznała Gustawa Wazę. Gustaw był szwedzkim księciem na wygnaniu. Jego los potoczył się podobnie jak los rodziców Marianny. Znowu namieszał ten okropny Napoleon! Tron szwedzki objął francuski marszałek Jan Bernadotte, który panował jako Karol XIV Jan, a Gustaw musiał udać się na wygnanie. Gdy Gustaw i Marianna spotkali się w Hadze, zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Marianna była zachwycona Gustawem, który był od niej dziesięć lat starszy, przystojny, niezwykle miły i bogaty w dodatku. Chociaż Marianna była królewną, a Gustaw księciem pozbawionym tronu, jej rodzice patrzyli przychylnie na ich miłość i młodzi mogli się zaręczyć. Jak myślicie, będą żyli długo i szczęśliwie jak w bajce? Niestety nie. W życie Marianny wkracza wielka polityka. Król szwedzki boi się, że gdy Gustaw ożeni się z królewną pochodzącą z potężnej dynastii Orańskiej, może upomnieć się o tron Szwecji. Sprzeciwia się temu małżeństwu stanowczo, a nawet grozi wojną Niderlandom. W takiej sytuacji ojciec Marianny decyduje się zerwać zaręczyny i młodzi muszą się rozstać i zapomnieć o swojej miłości. Smutne, ale życie prawdziwych królewien często jest podporządkowane wielkiej polityce i mało kto myśli o tym, że powinny żyć długo i szczęśliwie.