Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Programowanie neurolingwistyczne (NLP) najczęściej opisywane jest z punktu widzenia jednej z dwóch skrajnie różnych postaw wobec tej techniki:
1. To rewolucyjne podejście do rozwoju osobistego i życia, które w prosty sposób pozwala realizować praktycznie każde cele, niezależnie z jakich obszarów one będą.
2. To nieweryfikowalna, pseudonaukowa opowieść, która ma więcej wspólnego z różdżkarstwem niż z psychologią.
Rafał Żak stara się znaleźć odpowiedź, które z tych zdań jest bliżej prawdy. Robi to w niezwykle interesującej formie. Książkę Nie myśl, że NLP zniknie można czytać na dwa sposoby.
Pierwszy polega na przeczytaniu pierwszych 30 stron. Dostajemy tam opowieść o NLP, na jaką najłatwiej natrafić. Jest bezpiecznie, sielankowo i miło. Jest o efektywności narzędzi, rewolucyjności podejścia do człowieka i jego rozwoju.
Drugi sposób czytania polega na kierowaniu się wskazówkami na dole stron, które pojawiają się po każdym rozdziale. Wędrówka tą ścieżką jest bardziej wymagająca, ale dostarcza większej ilości emocji niż podróż numer jeden. Ta wersja pozwala poznać nie tylko podstawowe założenia i narzędzia NLP, ale też krytyczny komentarz do nich. Autor daje szanse wypowiedzi głosowi przyjaznemu NLP, głosowi krytycznemu i głosowi rzeczowo komentującemu dwa poprzednie.
Jeśli cenisz sobie nie tylko opowieść o metodach, ale też rzeczową dyskusję na temat dowodów na ich skuteczność – ta książka jest dla ciebie. Wybierz drogę i baw się dobrze.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 417
Rok wydania: 2017
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Redakcja: Milena Schefs
Korekta: Maria Żółcińska, Anna Żółcińska
Projekt okładki: Marcin Górski
Skład: JolAKS – Jolanta Szaniawska
Opracowanie wersji elektronicznej:
Copyright © by MT Biznes sp. z o.o.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci zabronione. Wykonywanie kopii metodą elektroniczną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym, optycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji. Niniejsza publikacja została elektronicznie zabezpieczona przed nieautoryzowanym kopiowaniem, dystrybucją i użytkowaniem. Usuwanie, omijanie lub zmiana zabezpieczeń stanowi naruszenie prawa.
Warszawa 2016
MT Biznes sp. z o.o.
ul. Jutrzenki 118, 02-230 Warszawa
tel. (22) 632 64 20
www.mtbiznes.pl
e-mail: [email protected]
ISBN 978-83-8087-068-0 (format e-pub)
ISBN 978-83-8087-069-7 (format mobi)
Żyjemy w świecie zmian, jakich dotąd nie było. Toniemy w gąszczu nieprzewidywalności i zawiłości. Im więcej dokonujemy odkryć, tym więcej pozostaje do odkrycia. Każde pytanie rodzi jeszcze więcej pytań. Potrzebujemy umiejętności i postaw, które pomogą nam nauczyć się, jak odnaleźć sens w chaosie. Potrzebujemy zdolności posuwania się naprzód szybciej niż kiedykolwiek przedtem, a jednocześnie umiejętności zatrzymania się w bezruchu i przeżywania chwil głębi. Musimy wiedzieć, jak się śmiać, odpuszczać sobie, uczyć się i rozwijać, kochać, płakać i iść naprzód. Potrzebujemy elastyczności, by przetrwać sytuacje sprawiające nam ból i by potrafić znaleźć radość wszędzie i w każdym człowieku.
Nadszedł czas, kiedy dla lepszego zrozumienia wszechświata, w którym żyjemy, sensowne wydaje się tworzenie nowych dziedzin badawczych. Dzięki nauce i doświadczeniu, wywodzącym się z całkowicie odmiennych dyscyplin, możemy powiązać wiedzę i praktykę w takie konfiguracje, które umożliwią dalszy rozwój, lepsze rozumienie i wpływanie na kondycję istoty ludzkiej.
To książka na temat NLP, czyli neurolingwistycznego programowania, dyscypliny, która od wielu lat udowadnia nam, że można myśleć i działać pod prąd, wbrew utartym schematom. Odkryjesz w niej techniki, które pomogły wielu ludziom przełamać własne ograniczenia i uwolnić rzeczywisty potencjał. Razem zaprogramujemy twój umysł, aby uczynić cię człowiekiem szczęśliwym, pewniejszym siebie i silniejszym. Już wkrótce przekonasz się, że ta książka pozwoli ci zapomnieć o każdym problemie, uporać się z każdym kłopotem i wreszcie zacząć robić to, na czym ci zależy. Przeczytanie jej zmieni twoje życie.
Programowanie neurolingwistyczne jest nauką, a zarazem sztuką doskonalenia się. Jest sztuką, ponieważ każdemu z nas właściwy jest odrębny i niepowtarzalny sposób myślenia i postępowania, a wszelkie próby opisania – zwłaszcza uczuć, postaw i przekonań – zawsze są wysoce subiektywne. Jest ono również nauką, chociaż ciągle jeszcze w powijakach, gdyż opiera się na naukowych metodach identyfikacji wzorców postępowania, które prowadzą do sukcesu.
Wczesne prace twórców dziedziny spotkały się z olbrzymim odzewem. Wielu okazywało sceptycyzm, ponieważ szybkie i trwale osiągane przez praktyków NLP rezultaty wydawały się im „prowizorką”. Oni sami musieli studiować przez wiele lat, aby osiągać sukcesy naukowe i uznanie kolegów z branży – uważali zatem NLP za poważne zagrożenie dla swojego systemu wartości.
Na przestrzeni ostatnich czterdziestu lat programowanie neurolingwistyczne stało się ważnym elementem kształtującym profesjonalną komunikację międzyludzką, zarówno w zakresie psychoterapii, jak i zarządzania. Na początku dziedzina ta plasowała się na marginesie psychologii konwencjonalnej, dziś jest popularyzowana i stosowana na całym świecie. Metoda ta znajduje szerokie zastosowanie: od sportu przez terapię, treningi, edukację, rozwój osobisty, aż po takie dziedziny biznesu, jak sprzedaż, negocjacje, zarządzanie zasobami ludzkimi oraz kontakty z klientem. W każdym z wymienionych wypadków NLP zdecydowanie wyróżnia się spośród wszystkich metod ze względu na swoje praktyczne, empirycznie udokumentowane podejście.
Wierzymy, że NLP jest psychologią następnej generacji. Niektórzy nazwali je nowym paradygmatem uczenia i nowym językiem psychologii. Będzie procesem wciąż tworzącym nowe sposoby osiągania doskonałych rezultatów w zakresie różnych dziedzin. Na obecnym etapie rozwoju NLP jest popularniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, a liczba osób mających z nim kontakt co roku rośnie w tempie wykładniczym. Wkrótce nie będzie nikogo, kto nie słyszałby o NLP.
Niektórzy ludzie wzbraniają się przed NLP z powodu pasji, z jaką inni głoszą osiągane dzięki niemu korzyści. Niektóre z tych obaw związane są z potęgą tej techniki. Ona działa, ona rzeczywiście stanowi różnicę. Teraz jesteś gotowy do wykonania kolejnego kroku. Przygotuj się na poruszenie wszechświata!
Zapraszam tutaj. Zaczniemy tę książkę jeszcze raz.
Wstęp do tej książki pokazał już, że programowanie neurolingwistyczne może pozytywnie wpływać na rozwijanie potencjału człowieka – i to na wiele sposobów. Warto zatem na początku książki dobrze zdefiniować, z czym w ogóle mamy do czynienia. Najłatwiej chyba opisać NLP w sposób strukturalny, czyli rozebrać na czynniki pierwsze te elementy, które znalazły się w nazwie tego nurtu.
NLP opiera się na wiedzy o neurologicznym funkcjonowaniu człowieka. Stara się wniknąć w umysł i rozwikłać jego zagadki. Korzysta z wiedzy na temat poznawczego funkcjonowania ludzi i tego, jak konstrukcja człowieka na poziomie neuronalnym może wpływać na komunikację, proces zmiany i rozwoju. NLP jako pierwszy nurt w badaniu zachowań tak mocno wniknęło w tę materię, tłumacząc nasze zachowania nie tylko przez pryzmat motywów i popędów, ale też pracy neuroprzekaźników i tajemnic mózgu.
To słowo wskazuje na ogromny wpływ języka na funkcjonowanie człowieka. Chodzi o to, by podkreślić, w jaki sposób słowa wpływają na naszą rzeczywistość, kształtują ją i zmieniają na co dzień. Ludzie żyją zanurzeni w słowach – właśnie słowa są tym, co ich odróżnia od pozostałych żyjących istot. NLP uczy zachowań komunikacyjnych, które mają szansę być skuteczne w codziennych interakcjach. Co więcej, w NLP widzimy wyraźnie, w jaki sposób słowa opisują naszą rzeczywistość i tworzą ramy naszego działania.
Zachowania ludzi są „programowalne” – sposób, w jaki zachowują się ludzie, opiera się na wypracowanych wzorcach myślenia i działania, na przyswojonych schematach i skryptach. Ten element pokazuje nam, że po pierwsze świadomość obecności tych wzorców może nam ułatwić zrozumienie drugiego człowieka, a po drugie – i chyba ważniejsze – pozwala nam optymistycznie wierzyć w możliwość zmiany tego „oprogramowania”. Czyli w możliwość świadomego wpływania na to, w jaki sposób myślimy o sobie i świecie.
Tak wygląda definicja strukturalna, ale warto zdać sobie sprawę, że nie jest to jedyny sposób patrzenia na NLP. Mnogość zastosowań tego nurtu powoduje, że trudno uchwycić jego istotę. Jeśli spojrzymy na zastosowania terapeutyczne (i przypomnimy sobie, że ten nurt pojawił się na gruncie terapii), określimy NLP jako jedną z form terapii. I częściowo będziemy mieć rację. Jeśli uświadomimy sobie, że w programowaniu neurolingwistycznym kluczowe jest rozwijanie umiejętności komunikacyjnych i rozumienie zachowań komunikacyjnych, dojdziemy do wniosku, że to sztuka komunikowania się. I też będziemy mieć rację. Jeśli spojrzymy na możliwości stosowania tych technik do rozwoju kompetencji w dowolnej dziedzinie życia i pogłębiania świadomości człowieka – zdefiniujemy NLP jako metodę wprowadzania trwałej zmiany. No i znowu racja będzie po naszej stronie. Jeśli zauważymy, że NLP opiera się w głównej mierze na modelowaniu i właśnie z wykorzystaniem tej metody powstała ogromna większość technik i narzędzi (dalej w książce znajdziesz opis zarówno modelowania, jak i samych technik), łatwo będzie stwierdzić, że NLP to właśnie modelowanie. I znowu w zasadzie będziemy mieć rację.
Nieco metaforycznie można powiedzieć, że NLP to po części nauka, a po części sztuka. Nauka – bo opiera się na zbadanych obszarach wiedzy o człowieku i teoriach znanych z wielu dziedzin. Sztuka – ponieważ efektywne korzystanie z dorobku nurtu wymaga artyzmu i dużej sprawności. Nauka – ponieważ opis technik i koncepcji NLP jest silnie zakorzeniony w języku akademickim. Sztuka – ponieważ kiedy patrzymy na najwybitniejszych przedstawicieli nurtu, jawią się nam oni jako artyści tego, co robią.
Najważniejsze jest jednak to, czym NLP okaże się dla ciebie. Czyli to, jak samodzielnie zdefiniujesz programowanie neurolingwistyczne, kiedy już poznasz je lepiej.
Przejdź teraz tutaj.
Zanim przejdziemy dalej, warto poznać obszary, w których może się przydać znajomość metod i modeli programowania neurolingwistycznego. Dzięki znajomości tej dziedziny będzie ci łatwiej:
wziąć odpowiedzialność za swoją motywację i wytyczyć drogę do lepszej przyszłości;
oczyścić się z negatywnych wspomnień i doświadczeń, ograniczających dzisiaj twój rozwój;
poczuć się dobrze ze sobą, mieć wysokie poczucie własnej wartości i wiarę w swoje siły;
zbudować techniki zapewniające skuteczność w codziennych działaniach;
cieszyć się szczęśliwym związkiem i dobrymi relacjami z otoczeniem.
Elastyczność NLP pozwala też stosować te same techniki w wielu miejscach. NLP przydaje się w biznesie, nauce, rozwoju osobistym i budowaniu własnej efektywności. Uczy, jak się lepiej komunikować, a to przekłada się na jakość stosunków z innymi. Pozwala wprowadzić pozytywne zmiany w radzeniu sobie z konfliktami, profilowaniu swojej osobowości, a nawet w uprawianiu sportu czy dbaniu o zdrowie.
Napisaliśmy, w jakich obszarach NLP może się przydać. Czas więc poznać techniki i metody, które mogą zapewnić ci sukces.
Wcześniej jednak zapraszam tutaj. Zobaczymy, co jeszcze obiecuje NLP.
NLP powstało nieco przypadkowo. Na początku lat 70. dwudziestego wieku na kalifornijskiej uczelni Kresge College spotkały się dwie osoby, które zapoczątkowały rewolucyjną zmianę i stworzyły nowy ruch rozwojowy. Pierwszą z nich był Richard Bandler, wówczas dwudziestojednoletni student psychologii. Drugą – John Grinder, trzydziestodwuletni wykładowca językoznawstwa, który właśnie zrobił doktorat.
Bandler miał już za sobą pierwsze eksperymenty dotyczące wspierania ludzi w rozwoju. Zatrudnił się w wydawnictwie, w którym do jego obowiązków należało tworzenie zapisu sesji terapeutycznych prowadzonych przez Fritza Perlsa, twórcę terapii Gestalt. Dwudziestojednolatek na tyle zaangażował się w tę pracę, że po pierwsze nauczył się wypowiadać w sposób charakterystyczny dla Perlsa, a po drugie – co ważniejsze – odkrył w zachowaniach komunikacyjnych Perlsa te elementy, które decydowały o jego skuteczności.
Uczelnia, na której studiował Bandler, była bardzo liberalna. Pozwalano tam na przykład na to, by studenci w ramach zaliczenia prowadzili swoje własne grupy rozwojowe. Młody adept psychologii prowadził taką grupę w ramach podejścia Gestalt. A ponieważ musiał mieć opiekuna wybranego spośród kadry naukowej, poprosił o to kogoś cieszącego się dobrą opinią na uczelni – Johna Grindera. Tak oto zaczęła się ich współpraca, która zakończyła się opracowaniem spójnego podejścia – programowania neurolingwistycznego.
Początkowo ich praca polegała na tym, że Bandler prowadził grupy w stylu Perlsa, a Grinder analizował to, co zobaczył, pod kątem odkrywania skutecznych technik rozwojowych. Wykładowca używał do tego narzędzi zaczerpniętych z gramatyki transformacyjnej, a praca okazała się nad wyraz owocna. Anegdota mówi, że Bandler sam zwrócił się do Grindera słowami: „Przyjdź i powiedz nam, co tak naprawdę robimy”. Z czasem wykładowca zaczął prowadzić grupy wspólnie ze studentem, a ich działania stały się popularne.
W początkowych latach wspólnego działania Grinder i Bandler zajęli się odkrywaniem wzorców także u dwójki innych terapeutów – najpierw u Virginii Satir, znakomitej terapeutki rodzinnej, a później u Miltona Ericksona – pierwszego terapeuty tak odważnie i skutecznie korzystającego z hipnozy. Schemat pracy był zawsze podobny. Analitycy obserwowali działania mistrzów, a później kopiowali ich zachowania, jednocześnie analizując konkretne techniki i rozkładając je na czynniki pierwsze. Kiedy już nabierali pewności, że dobrze stosują daną metodę, testowali jej działanie na swoich grupach rozwojowych i terapeutycznych. Jeśli osiągali pożądaną zmianę, tworzyli z metody użyteczny model, który dodawali do arsenału NLP. Ten sposób pracy nazwali modelowaniem i od samego początku twierdzili, że to podstawa NLP. Na ile ważne były te pierwsze trzy modelowane osoby? Dość powiedzieć, że praktycznie wszystkie książki, które Bandler i Grinder współtworzyli, opierały się na modelach związanych z tymi postaciami.
Pierwsze lata NLP to także lata eksperymentowania, podczas których jego twórcy w kilku grupach rozwojowych testowali swoje nowe koncepcje. Wielu spośród późniejszych słynnych praktyków NLP należało właśnie do tych pierwszych grup. Byli wśród nich: Robert Dilts, Judith DeLozier, Leslie Cameron-Bandler czy Frank Pucelik. Twórcy NLP eksperymentowali ze wszystkimi podejściami, które wydawały im się użyteczne. Sprawdzali każdą technikę, która wpadła im w ręce. Nieskuteczne odrzucali, skuteczne stawały się elementem repertuaru programowania neurolingwistycznego.
NLP szybko stawało się popularne, pojawiały się kolejne publikacje na jego temat, rozwijała się oferta szkoleń i innych form rozwoju tej dziedziny. Świat nauki zaczął się przyglądać opisywanym technikom, testując poszczególne narzędzia w badaniach. Coraz więcej osób wnosiło do programowania neurolingwistycznego swoje własne koncepcje i modele.
W latach 90. dwudziestego wieku założyciele NLP rozstali się i poszli swoją własną drogą. Każdemu z nich zależało na rozwijaniu autorskich koncepcji, które coraz trudniej było ze sobą łączyć. Nie bez znaczenia było też to, że ich niesamowicie silne osobowości z trudem naginały się do pozostałych. Bandler i Grinder są obecni w świecie NLP do dzisiaj, choć warto powiedzieć, że ta dziedzina rozwija się nie tylko dzięki ich zaangażowaniu. Od samego początku NLP było mocno demokratyczne. Tu mógł zaistnieć każdy, kto miał coś do powiedzenia.
A teraz, tutaj mniej cukierkowa wersja historii NLP.
Już z samej definicji wynika, że NLP korzysta z wielu źródeł wiedzy o człowieku. Skoro w nazwie mamy słowa: neuro, lingwistyka i programowanie, kierujemy się ku obszarom, w których twórcy szukali inspiracji. Założycieli nurtu od początku bardziej interesowała skuteczność podejmowanych działań niż spójność teoretyczna, stąd czerpanie z wielu miejsc stało się dla nich naturalnym schematem działania.
W oczywisty sposób w NLP obecny jest dorobek trójki wielkich terapeutów z lat 60. i 70. dwudziestego wieku – Virginii Satir, Miltona Ericksona oraz Fritza Perlsa. Twórcy NLP zaczęli od uważnego przyglądania się pracy tych osób. Z tych obserwacji wyciągali wnioski dotyczące elementów, które działają w terapii. Tak powstały pierwsze modele programowania neurolingwistycznego. Jednak to nie jedyne źródła inspiracji.
W programowaniu neurolingwistycznym znajdziemy elementy, których korzenie tkwią w systemowym myśleniu o człowieku. Znajdziemy koncepcje lingwistyczne, elementy cybernetyki czy teorii systemów, koncepcje opisywane wcześniej na gruncie informatyki. NLP zajmuje się człowiekiem, nic więc dziwnego, że przygarnęło koncepcje obecne wcześniej w psychologii poznawczej, psychologii humanistycznej czy antropologii. Wszystko po to, żeby powstała jedna „technologia”, jedna szkoła, jedno podejście gwarantujące efektywność praktycznie we wszystkich obszarach ludzkiego funkcjonowania.
Zapraszam tutaj.