Nie wierz we wszystko, co czujesz - Robert L. Leahy - ebook

Nie wierz we wszystko, co czujesz ebook

Robert L. Leahy

4,4

Ebook dostępny jest w abonamencie za dodatkową opłatą ze względów licencyjnych. Uzyskujesz dostęp do książki wyłącznie na czas opłacania subskrypcji.

Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.

13 osób interesuje się tą książką

Opis

Rozpoznaj swoje emocje i uwolnij się od lęków.

Emocje, zarówno pozytywne, jak i negatywne, są częścią naszej natury. Jeśli jednak nas przytłaczają i odbierają radość życia, to znak, że wpadliśmy w emocjonalną pułapkę. Doktor Leahy pokazuje, jak wydostać się z błędnego koła lęków, niepokoju, zazdrości, rozpaczy, gniewu lub sprzecznych uczuć. Nie wierz we wszystko, co czujesz to przełomowe podejście do terapii poznawczo-behawioralnej, dzięki której nauczymy się rozpoznawać szkodliwe schematy emocjonalne i zastępować je bardziej konstruktywnymi strategiami. Liczne zawarte w książce ćwiczenia i sposoby umacniania poczucia własnej wartości pomogą nam lepiej radzić sobie z bolesnymi i niechcianymi uczuciami, a nawet pomóc w tym innym.

Nie ma czegoś takiego jak „złe” emocje. Ale jeśli przez większość czasu doświadczamy smutku, złości czy niepokoju, musimy odnaleźć równowagę, by móc odczuwać także radość, szczęście i miłość. Ta książka pokazuje, jak to zrobić i żyć pełnią życia.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)

Liczba stron: 225

Oceny
4,4 (45 ocen)
26
12
7
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
kroliczamama

Całkiem niezła

Z jednej strony przydatna, z drugiej już nic z niej nie pamiętam.
00
Tessy

Dobrze spędzony czas

👍
00
edytoa

Dobrze spędzony czas

Ciekawa książka, a raczej kursoksiążka. Wiele daje do myślenia i spojrzenia na emocje z innej, szerszej perspektywy. Polecam.
00

Popularność




Dla Helen

Roz­dział 1

Czym są emo­cje?

Jaka jest róż­nica mię­dzy czło­wie­kiem a robo­tem?

Pomyśl o tym wszyst­kim, co potra­fią zro­bić roboty. Ugo­tują ci obiad, umyją pod­łogę, odbiorą tele­fon, wjadą do budynku i wycią­gną z niego bombę, popro­wa­dzą samo­chód, dostar­czą paczkę z Ama­zona. Wygrają nawet z tobą w sza­chy – i to wiele razy – nawet jeśli jesteś świa­to­wej sławy mistrzem. Potra­fią też roz­wią­zać każde zada­nie mate­ma­tyczne, a nawet pro­wa­dzić tera­pię dla dzieci z auty­zmem.

A więc czy możesz poszczy­cić się czymś, co nie jest dostępne robo­tom?

Ow­szem, uczu­ciami.

Roboty nie odczu­wają lęku, nie mają pra­gnień, ni­gdy nie są smutne, pod­eks­cy­to­wane ani samotne, a nam przy­tra­fia się to każ­dego dnia.

Jeśli żyjesz, czu­jesz. Jeśli jesteś świa­domy, odczu­wasz dozna­nia, ból i wiesz, co się dzieje wokół cie­bie.

Czło­wiek, który został uwię­ziony w swoim ciele

Pozwól, że opo­wiem ci praw­dziwą histo­rię o czło­wieku, który był cał­ko­wi­cie spa­ra­li­żo­wany, ale dosko­nale wie­dział, co się wokół niego dzieje. W 1995 roku Jean-Domi­ni­que Bauby, redak­tor fran­cu­skiego pisma „Elle”, doznał udaru mózgu i zapadł w śpiączkę. Dwa­dzie­ścia dni póź­niej odzy­skał świa­do­mość, ale był cał­ko­wi­cie zamknięty w swoim ciele – nie mógł się poru­szać ani mówić, ale zda­wał sobie sprawę ze wszyst­kiego.

Mógł jedy­nie mru­gać lewym okiem. Mimo tak ogra­ni­czo­nych moż­li­wo­ści doszedł do wnio­sku, że jest w sta­nie stwo­rzyć dzien­nik opi­su­jący doświad­cze­nia, które stały się jego udzia­łem. Wraz ze swoją asy­stentką opra­co­wał sys­tem pole­ga­jący na tym, że mru­gał okiem, gdy sły­szał literę alfa­betu, którą chciał „zapi­sać”. Po wielu mie­sią­cach pracy, które kosz­to­wały go dwie­ście tysięcy mru­gnięć, powstała książka Ska­fan­der i motyl.

Tym, co z pew­no­ścią ude­rza czy­tel­nika, jest to, że każde, nawet nie­wiel­kie dozna­nie i obser­wa­cja, którą udało mu się zare­je­stro­wać, miały dla niego ogromne zna­cze­nie. Odczu­wał smu­tek, kiedy nie mógł dotknąć ani poczuć wła­snego syna, obser­wo­wał firanki poru­sza­jące się na wie­trze, czuł się samotny w dni, gdy nikt go nie odwie­dzał. Wspo­mi­nał przy­ja­ciół, podróże i zapa­chy sprzed lat.

Z powodu upo­śle­dze­nia słu­chu Bauby postrze­gał swoje wra­że­nia słu­chowe jak trze­pot moty­lich skrzy­deł w gło­wie. Każda chwila wyda­wała się nowym dozna­niem, spo­strze­że­niem, uczu­ciem, zna­cze­niem. Choć był uwię­ziony w „ska­fan­drze” swo­jego ciała, wie­dział, że żyje, chciał wycią­gnąć rękę, doty­kać ludzi, fira­nek, pościeli, „zewnętrz­nego” świata.

Dwa dni po wyda­niu książki umarł na zapa­le­nie płuc.

Ale cho­ciaż był zamknięty w ciele, cho­ciaż mógł mru­gać tylko jed­nym okiem, cho­ciaż i go kar­miono przez sondę, nie był robo­tem. Żył. Możemy sobie wyobra­zić, że pozo­sta­jemy uwię­zieni we wła­snym ciele, że nie jeste­śmy w sta­nie się poru­szyć, ale jed­no­cze­śnie mamy świa­do­mość i emo­cje, które spra­wiają, że żyjemy, wciąż tęsk­nimy, mamy pra­gnie­nia i na­dal czu­jemy się zagu­bieni. Mamy poczu­cie więzi z każdą żywą istotą, która potrafi odczu­wać ból.

Uczu­cia to życie.

Czym są emo­cje?

Emo­cje to uczu­cia, które mają dla nas zna­cze­nie. Zali­czamy do nich mię­dzy innymi smu­tek, lęk, osa­mot­nie­nie, gniew, roz­pacz, radość, zmie­sza­nie, zazdrość i fru­stra­cję. Czę­sto mylimy emo­cje z myślami. A myśli to zazwy­czaj twier­dze­nia lub prze­ko­na­nia zwią­zane z fak­tami („On jest nie­udacz­ni­kiem”). Emo­cje zaś doty­czą uczuć (na przy­kład iry­ta­cji), które wiążą się z kon­kret­nymi myślami. Możesz powie­dzieć: „Myślę, że to się nie uda” (pro­gno­zo­wa­nie), ale w rze­czy­wi­sto­ści nie czuć przy­gnę­bie­nia (ponie­waż ci na tym nie zależy). Możesz myśleć, że twój poprzedni part­ner jest już w innym związku, ale nie odczu­wać zazdro­ści, ponie­waż zosta­wi­łaś już ten zwią­zek za sobą. Możesz myśleć, że spę­dzisz sam cały week­end, ale nie czuć się samotny.

Myśli nie sta­no­wią prze­ci­wień­stwa uczuć – są po pro­stu czymś innym. Myśl („Jestem nie­udacz­ni­kiem”) pro­wa­dzi do uczu­cia (w tym przy­padku smutku). A uczu­cie (smu­tek) może być zaczy­nem myśli („Zawsze będę sam”).

Jedy­nym spo­so­bem na odróż­nie­nie myśli od uczu­cia jest odpo­wie­dze­nie sobie na pyta­nie, czy myśl jest praw­dziwa czy fał­szywa. Możesz na przy­kład zapy­tać: „Czy on fak­tycz­nie jest nie­udacz­ni­kiem? Może nie tak cał­ko­wi­cie”. Możesz się pomy­lić albo mieć rację. Twoja pierw­sza myśl cza­sem okaże się praw­dziwa, innym razem fał­szywa. Ale gdy powiesz: „Czuję się roz­draż­niona. Czy to prawda, że tak wła­śnie się czuję?”, odpo­wiedź będzie twier­dząca. Oczy­wi­ście, że tak. Bez żad­nych wąt­pli­wo­ści. Kiedy coś czu­jesz, twoje ciało mówi ci prawdę – jeśli świa­do­mie się nie okła­mu­jesz.

Jak już wspo­mnia­łem, myśli pro­wa­dzą do uczuć. Na przy­kład myśl: „On jest nie­udacz­ni­kiem” kreuje całe bogac­two uczuć, w tym złość, nie­po­kój, smu­tek lub nawet nie­chęć. Z kolei uczu­cia mogą wywo­ły­wać różne myśli; jeśli na przy­kład jesteś zły, czę­sto myślisz sobie, że wszy­scy wcho­dzą ci w drogę, lek­ce­ważą cię i żywią w sto­sunku do cie­bie wro­gie uczu­cia.

Możemy rów­nież snuć myśli na temat wła­snych uczuć. Na pewno zda­rza ci się myśleć, że twoja samot­ność będzie trwała wiecz­nie. Albo że jesteś słaby, skoro czu­jesz się samotny. Albo że twoje poczu­cie osa­mot­nie­nia odzwier­cie­dla to, jak bar­dzo zależy ci na part­ne­rze.

Cza­sem mie­wamy uczu­cia doty­czące innych uczuć. Czu­jesz się na przy­kład zaże­no­wany lub zanie­po­ko­jony swoim osa­mot­nie­niem.

Pod­su­mo­wu­jąc: myśli są czymś innym niż uczu­cia. Myśli i uczu­cia wpły­wają na sie­bie nawza­jem. Myśli mogą być powią­zane z uczu­ciami. Spójrz na dia­gram 1.1, aby się prze­ko­nać, czy to ma sens.

Dia­gram 1.1

Pamię­tasz, jak powie­dzia­łem, że możemy żywić zarówno uczu­cia zwią­zane z naszymi myślami, jak i uczu­cia zwią­zane z uczu­ciami? Na przy­kład czu­jemy się samotni i wtedy myślimy, że już zawsze tak będzie, a potem zaczy­namy myśleć, że nasza samot­ność ni­gdy się nie skoń­czy (dia­gram 1.2). Ina­czej mówiąc, możemy myśleć o uczu­ciu samot­no­ści w nastę­pu­jący spo­sób: „Moja samot­ność to stan per­ma­nentny”, „Inni ludzie nie czują się tak samotni” lub „Moja samot­ność cał­ko­wi­cie wymknęła się spod kon­troli”, albo nawet „Jestem słaby, ponie­waż czuję się samotny”. Dia­gram 1.2 poka­zuje, w jaki spo­sób myśli na temat uczuć pro­wa­dzą do kolej­nych uczuć, które mogą być jesz­cze bar­dziej nie­po­ko­jące od tych pier­wot­nych, i że wtedy możemy naprawdę poczuć się bez­radni wobec naszej samot­no­ści (dia­gram 1.2).

Dia­gram 1.2

Nie­któ­rzy z nas boją się wła­snych uczuć, czują się zagu­bieni, gdy odczu­wają zanie­po­ko­je­nie, a cza­sem winni lub zawsty­dzeni, gdy się złosz­czą. Prze­ko­namy się, że nasze uczu­cia i myśli na ich temat mogą być przy­czyną dodat­ko­wych pro­ble­mów. Na przy­kład, jeśli czu­jesz nie­po­kój z powodu uczu­cia nie­po­koju lub lęku, wów­czas nastąpi jego eska­la­cja, czyli twój nie­po­kój sta­nie się jesz­cze więk­szy. Jeśli myślisz, że lęk cię przy­tła­cza, i masz wra­że­nie, że będzie trwał w nie­skoń­czo­ność, poczu­jesz się jesz­cze bar­dziej zlęk­niony.

Z dru­giej strony, jeżeli go zaak­cep­tu­jesz, ist­nieje szansa, że wyga­śnie bez two­jego udziału. Jeśli powiesz sobie: „W tej chwili odczu­wam nie­po­kój, ale go akcep­tuję”, może prze­sta­niesz się nim tak przej­mo­wać. W tej książce poznasz różne tech­niki i stra­te­gie akcep­to­wa­nia i zmie­nia­nia nie­przy­jem­nych emo­cji, dzięki któ­rym prze­sta­niesz się ich oba­wiać.

Przyj­rzyj się arku­szowi na następ­nej stro­nie, a potem zaznacz wła­ściwą kratkę – dzięki temu dowiesz się, czy przy­kłady wymie­nione po lewej stro­nie są dla cie­bie myślą czy uczu­ciem.

Co jest myślą, a co uczu­ciem?

Przy­kład

Myśl

Uczu­cie

1. Nie zdam egza­minu.

2. Jestem samotny.

3. Ni­gdy nie znajdę part­nera.

4. Popeł­ni­łem same głu­pie błędy.

5. Jestem tak smutny, że nie mogę tego znieść.

6. Ona jest mądrzej­sza ode mnie.

7. Jestem teraz bar­dzo zła.

Odpo­wie­dzi: 1, 3, 4 i 6 to myśli; 2, 5 i 7 to uczu­cia.

Kon­ty­nu­ujmy nasze roz­wa­ża­nia na temat róż­nic mię­dzy myślami a uczu­ciami na przy­kła­dzie rela­cji mię­dzyludzkich. Jeśli twier­dzisz, że czu­jesz się zazdro­sny, wyra­żasz emo­cję. Ale jeśli powiesz: „Moja part­nerka uważa, że on jest bar­dzo atrak­cyjny”, to już jest myśl. Czy oba stwier­dze­nia brzmią tak samo? Cóż, jeśli nawet tak ci się wydaje, pomocne może się oka­zać nastę­pu­jące roz­wa­ża­nie: Myślisz, iż twoja part­nerka uważa, że inny męż­czy­zna jest atrak­cyjny, ale temu prze­ko­na­niu mogą towa­rzy­szyć prze­różne uczu­cia – zmie­sza­nie, wzbu­rze­nie albo gniew.

Przyj­rzyjmy się innemu przy­kła­dowi. „Tom zacho­wał się wobec mnie bar­dzo nie­grzecz­nie” – to myśl. Ale ta myśl doty­czy emo­cji, którą według cie­bie oka­zał Tom. Może fak­tycz­nie zacho­wał się nie­grzecz­nie. A może to nie­prawda. Może po pro­stu bolała go głowa. Ale nawet jeśli myślisz, że zacho­wał się nie­grzecz­nie, może wcale się tym nie przej­mu­jesz (emo­cja). To, że zacho­wał się nie­od­po­wied­nio, nie ozna­cza auto­ma­tycz­nie, że czu­jesz gniew. Jego zacho­wa­nie musi coś dla cie­bie zna­czyć – musisz się poczuć dotknięta. Zatem żeby odczu­wać jakie­kol­wiek emo­cje, musisz nadać jego zacho­wa­niu zna­cze­nie. Praw­do­po­dobna jest rów­nież inna sytu­acja, kiedy twoje myśli doty­czące zacho­wa­nia Toma będą zupeł­nie inne: „Nie zno­szę, gdy ktoś zacho­wuje się wobec mnie w tak ordy­narny spo­sób” lub „Powin­nam oka­zy­wać nie­za­do­wo­le­nie ludziom, któ­rzy mnie źle trak­tują”. Te myśli mogą wywo­łać u cie­bie złość lub nie­po­kój.

Zestawmy zatem wszystko, co wiemy już na temat myśli i uczuć. Spójrzmy na dia­gram 1.3.

Dia­gram 1.3

Samo to, że ktoś jest wobec cie­bie nie­grzeczny (nazwijmy to zda­rze­nie „fak­tem”), nie ozna­cza, że musisz wpa­dać w złość. Może nie obcho­dzi cię, co robi lub myśli Tom. Wie­rzysz, że na­dal możesz robić to, co uwa­żasz za sto­sowne, nawet jeśli ktoś zacho­wuje się nie­grzecz­nie, albo myślisz, że Tom ma wła­sne pro­blemy lub zły dzień, i nie bie­rzesz tego do sie­bie. Na dia­gra­mie 1.4 zoba­czymy, jak to wygląda.

Dia­gram 1.4

A więc widzimy, że fakt („Tom jest nie­grzeczny”) i myśl („Nie mogę znieść jego zacho­wa­nia” mogą pro­wa­dzić do emo­cji. Jed­nak fakty i myśli nie zawsze owo­cują takimi samymi emo­cjami. Może się bowiem poja­wić inna myśl – zasada – która spra­wia, że zarówno fakt, jak i myśl stają się dla nas pro­ble­mem: „Nie mogę znieść nie­grzecz­nego zacho­wa­nia Toma” lub „Nie mogę się pogo­dzić z jego nie­uprzej­mo­ścią”.

Z tej książki dowiesz się, w jaki spo­sób myśli prze­kształ­cają się w emo­cje, jak je potę­gują i wywo­łują lęk, nie­po­kój, złość lub smu­tek. Zro­zu­miesz też, jak możesz zmie­nić myśli i zasady, by twoje życie nie było emo­cjo­nalną kolejką gór­ską.

Jakie są twoje emo­cje?

Wszy­scy ludzie prze­ży­wają emo­cje, ale dla nie­któ­rych świa­do­mość ich ist­nie­nia, defi­nio­wa­nie czy zapa­mię­ty­wa­nie sta­no­wią szcze­gólną trud­ność. Zwy­kle emo­cja wydaje się tak odru­chowa i prze­lotna, że dopiero póź­niej ją zauwa­żasz i nada­jesz jej odpo­wied­nią ety­kietę. Prze­ko­najmy się, czy potra­fisz sobie przy­po­mnieć któ­rąś z wymie­nio­nych dalej emo­cji. Czy ostat­nio doświad­czy­łeś nie­któ­rych z nich? A może znaj­dziesz takie, które nie były krót­ko­trwałe?

Spró­buj wyko­rzy­stać ten arkusz i prze­śle­dzić emo­cje w ciągu naj­bliż­szego tygo­dnia. Zacznij od zapi­sa­nia kon­kret­nej daty. Potem wskaż emo­cje, które poja­wiły się wła­śnie tego dnia, zazna­cza­jąc odpo­wiedni kwa­drat. Na przy­kład, jeśli czu­jesz strach, zaznacz okienko wid­nie­jące przy tej emo­cji. Gdy skoń­czysz, zacznij od nowa, zazna­cza­jąc trzy emo­cje, które były dla cie­bie naj­trud­niej­sze, oraz kolejne trzy, które uwa­żasz za naj­przy­jem­niej­sze. Postę­puj w ten spo­sób przez sie­dem kolej­nych dni. Możesz spo­rzą­dzić dodat­kowe kopie arku­sza.

Rejestr codzien­nych emo­cji

Dzień:____________________

❏  Aktywny

❏  Przy­gnę­biony

❏  Samotny

❏  Prze­stra­szony

❏  Nie­ufny

❏  Kochany

❏  Czujny

❏  Entu­zja­styczny

❏  Kocha­jący

❏  Zły

❏  Zakło­po­tany

❏  Przy­tło­czony

❏  Zanie­po­ko­jony

❏  Zawistny

❏  Dumny

❏  Zawsty­dzony

❏  Pod­eks­cy­to­wany

❏  Odrzu­cony

❏  Onie­śmie­lony

❏  Sfru­stro­wany

❏  Smutny

❏  Znu­dzony

❏  Winny

❏  Silny

❏  Posta­wiony przed wyzwa­niem

❏  Bez­radny

❏  Zła­pany w pułapkę

❏  Współ­czu­jący

❏  Zroz­pa­czony

❏  Mściwy

❏  Pewny sie­bie

❏  Wrogi

❏  Inna emo­cja: ..........................

❏  Zacie­ka­wiony

❏  Zra­niony

❏  Inna emo­cja: ..........................

❏  Odważny

❏  Zain­te­re­so­wany

❏  Inna emo­cja: ..........................

❏  Zde­cy­do­wany

❏  Zain­spi­ro­wany

❏  Roz­cza­ro­wany

❏  Zazdro­sny

Zauwa­żasz jakiś wzór? Czy pewne zda­rze­nia lub ludzie wywo­łują u cie­bie okre­ślone emo­cje? Jakie myśli przy­cho­dzą ci do głowy, gdy odczu­wasz te emo­cje?

Co wywo­łuje u cie­bie emo­cje?

Cza­sem mamy wra­że­nie, że emo­cje biorą się zni­kąd. Na przy­kład jesteś sama w domu i nagle czu­jesz, że ogar­nia cię nie­po­kój. Mię­śnie się napi­nają, serce wali jak osza­lałe, a ty się zasta­na­wiasz, co się z tobą dzieje. Może wypi­łaś za dużo kawy albo nic nie jadłaś od kilku godzin. A może pomy­śla­łaś o czymś, co wywo­łało uczu­cie nie­po­koju. To wła­śnie przy­tra­fiło się Danowi, gdy pew­nego czwart­ko­wego wie­czoru sie­dział sam w domu i roz­my­ślał: „Nie mam żad­nych pla­nów na week­end. Żaden z moich przy­ja­ciół niczego mi nie zapro­po­no­wał. Może ich czymś obra­zi­łem”. Nie­po­kój Dana został wywo­łany myślami o odrzu­ce­niu.

A może nie­które emo­cje poja­wiają się o okre­ślo­nej porze. Rebecca zauwa­żyła na przy­kład, że kiedy budzi się wcze­śnie rano, jest smutna, apa­tyczna, pozba­wiona ener­gii i z roz­pa­czą myśli o resz­cie dnia i całym swoim życiu.

Z kolei Linda zwró­ciła uwagę, że czuje przy­pływ nie­po­koju, gdy jedzie windą lub znaj­duje się w zamknię­tej prze­strzeni – zwłasz­cza w toa­le­cie. Myśli, że zosta­nie uwię­ziona w win­dzie, zabrak­nie jej powie­trza i nikt jej nie znaj­dzie. Prze­śla­dują ją rów­nież myśli, że przez przy­pa­dek zatrza­śnie się w toa­le­cie i będzie tam tkwiła całymi godzi­nami bez nadziei na pomoc. Tak więc przy­czyną nie­po­koju Lindy są sytu­acje i miej­sca.

Czy też prze­ży­wasz takie „kło­po­tliwe chwile”? Czy przy­cho­dzą ci do głowy miej­sca, ludzie bądź oko­licz­no­ści, które wywo­łują u cie­bie emo­cje? Roz­po­zna­nie takich czyn­ni­ków to dobry spo­sób, by się na nie przy­go­to­wać i wypo­sa­żyć w odpo­wied­nie narzę­dzia.

W kolej­nym arku­szu wypisz swoje naj­bar­dziej nega­tywne i naj­bar­dziej pozy­tywne emo­cje. Na przy­kład tymi naj­bar­dziej pozy­tyw­nymi mogą być szczę­ście, radość, zain­te­re­so­wa­nie, poczu­cie spo­koju i wdzięcz­no­ści; nega­tyw­nymi – gniew, lęk, smu­tek i osa­mot­nie­nie. Wymień rów­nież bodźce wywo­łu­jące te emo­cje – zda­rze­nia, ludzi, myśli, sytu­acje.

Moje emo­cje i bodźce, które je wywo­łują

Naj­bar­dziej pozy­tywne emo­cje

Naj­bar­dziej nega­tywne emo­cje

Bodźce wywo­łu­jące nega­tywne emo­cje

Bodźce wywo­łu­jące pozy­tywne emo­cje

Kiedy wypeł­nisz arkusz, prze­myśl wszystko, co zapi­sa­łeś. Czy znaj­du­jesz w tym jakiś wzór? Zano­tuj swoje spo­strze­że­nia.

Uczu­cia i zna­cze­nie

Jak już wcze­śniej wspo­mnie­li­śmy, uczu­cia – takie jak smu­tek, osa­mot­nie­nie, gniew, miłość czy roz­pacz – mają zwią­zek z tym, co ma dla cie­bie zna­cze­nie. Jeśli czu­jesz się samotny, ozna­cza to, że ważne są dla cie­bie związki z ludźmi. Z kolei złość wska­zuje praw­do­po­dob­nie, że chcesz być trak­to­wany z sza­cun­kiem. Uczu­cie miło­ści ozna­cza, że inna osoba jest dla cie­bie kimś wyjąt­ko­wym. Jeśli odczu­wasz strach, praw­do­po­dob­nie coś, co ma dla cie­bie wiel­kie zna­cze­nie – dziecko, part­ner, zdro­wie lub praca – zna­la­zło się w nie­bez­pie­czeń­stwie. Zazdrość może ozna­czać, że twoja rela­cja z part­nerem jest zagro­żona i że jest ona dla cie­bie istotna. A smu­tek może wska­zy­wać, że ponio­słeś porażkę, pró­bu­jąc zbli­żyć się do osoby, na któ­rej ci zależy. Ludzie posia­dają ogromną zdol­ność prze­ży­wa­nia uczuć, ponie­waż nadają im wiel­kie zna­cze­nie.

Cza­sem trudno wyra­zić sło­wami, dla­czego czu­jemy się w okre­ślony spo­sób. Kiedy słu­cham nastro­jo­wej muzyki lub czy­tam piękny wiersz, jestem wzru­szony, cza­sem nawet do łez. Jeśli zapy­tasz mnie, jaką głę­bię czy sens w tym dostrze­głem, trudno mi będzie odpo­wie­dzieć. Muzyka i słowa docie­rają do mojej duszy, ogrom­nie mnie poru­szają, a potem bar­dzo się sta­ram zna­leźć odpo­wied­nie słowa, które odda­dzą zna­cze­nie moich prze­żyć. Podej­rze­wam, że odczu­wasz podob­nie – cza­sem coś wzru­sza cię tak mocno, że czu­jesz przy­pływ emo­cji. Nie potra­fisz zna­leźć słów, by wyja­śnić, dla­czego tak się czu­jesz. Po pro­stu tak jest. A więc cza­sem odczu­wamy coś bar­dzo głę­boko, ale nie umiemy wyra­zić tego sło­wami. W takich momen­tach jeste­śmy po pro­stu onie­miali z wra­że­nia.

Mimo wszystko w tej książce będziemy dążyć do tego, by zwra­cać uwagę na swoje uczu­cia i je iden­ty­fi­ko­wać, ponie­waż zro­zu­mie­nie ich zna­cze­nia pomoże nam żyć peł­nią życia. Teraz przyj­rzymy się ele­men­tom wcho­dzą­cym w skład emo­cji.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

Tytuł ory­gi­nału: Don’t Believe Eve­ry­thing You Feel

Copy­ri­ght © 2020 by Robert L. Leahy

All rights rese­rved

Publi­shed by arran­ge­ment with D4EO Lite­rary Agency; www.d4eoliteraryagency.com

Copy­ri­ght © for the Polish e-book edi­tion by REBIS Publi­shing House Ltd., Poznań 2020

Infor­ma­cja o zabez­pie­cze­niach

W celu ochrony autor­skich praw mająt­ko­wych przed praw­nie nie­do­zwo­lo­nym utrwa­la­niem, zwie­lo­krot­nia­niem i roz­po­wszech­nia­niem każdy egzem­plarz książki został cyfrowo zabez­pie­czony. Usu­wa­nie lub zmiana zabez­pie­czeń sta­nowi naru­sze­nie prawa.

Redak­tor: Agnieszka Horzow­ska

Pro­jekt i opra­co­wa­nie gra­ficzne okładki: Krzysz­tof Rych­ter

Foto­gra­fia na okładce

© Bo Valen­tino/Shut­ter­stock.com

Wyda­nie I e-book (opra­co­wane na pod­sta­wie wyda­nia książ­ko­wego: Nie wierz we wszystko, co czu­jesz, wyd. I, Poznań 2021)

ISBN 978-83-8188-847-9

Dom Wydaw­ni­czy REBIS Sp. z o.o.

ul. Żmi­grodzka 41/49, 60-171 Poznań

tel. 61 867 81 40, 61 867 47 08

e-mail: [email protected]

www.rebis.com.pl

Kon­wer­sję do wer­sji elek­tro­nicz­nej wyko­nano w sys­te­mie Zecer