Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Promethidion to lektura szkolna. Ebook Promethidion zawiera przypisy opracowane specjalnie dla uczennic i uczniów liceum i technikum.
Promethidion to poemat w formie dialogu filozoficznego podejmujący temat piękna, dobra i prawdy. „W dialogu pierwszym idzie o formę, to jest Piękno”. Forma zapisu — grecki dialog platoński — wskazuje, że tym ludom zawdzięczamy odpowiedzi na najważniejsze dla ludzkości pytania. Piękno poznajemy jako kształt miłości, jest wynikiem pracy i poświęcenia. „W drugim o treść, to jest o Dobro, i o światłość obu, Prawdę”.
Wiesław, jeden z rozmówców, uznaje, że prawda jest głosem ludu i głosem Boga. Widzi moc w działaniu proroków, dla których piękno staje się wiarą, nadzieją i miłością. Przestrzega przed złą wiarą od fałszywych proroków — zakłamaniem. Właśnie w fałszu widzi przyczynę upadku państwa polskiego. Epilog składa się z przestróg i rad dla czytelników. Polska sztuka powinna się rozwijać w kierunku dobra i prawdy. Najprawdziwsza sztuka pochodzi z ludu. Sztuka nie powstała z myślenia, ale z pracy i wyobraźni. Praca jest przeznaczeniem każdego człowieka, zesłanym mu przez Boga. Nie ma nic ponad prawdą.
Książkę polecają Wolne Lektury — najpopularniejsza biblioteka on-line.
Cyprian Kamil Norwid
Promethidion
Epoka: Romantyzm Rodzaj: Epika Gatunek: Dialog
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 59
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.
ISBN 978-83-288-3583-2
C. K. N.
*
*
*
*
*
Pismo to przyozdobić miałem myśl imieniem15, które by je od formalnej książkowej krytyki uchowało. Wszakże ufam do tyla16 publiczności, że tego sobie wybiegu, lubo17 arcyprzyjętego i pod pewnym względem wielce mi pochlebnego, nie pozwolę. Zamiast powagi imienia położę raczej powagę rzeczy samej. Forma greckiego dialogu18 zdała mi się być najkorzystniejszą do zaszczepienia głównych pojęć o powadze sztuki, bez czego niepodobna do rozwinięcia dalszego, w prozie historycznej i w prozie technicznej, przystąpić.
W dialogach podobnych najważniejsze dla ludzkości pytania rozstrzygały się u tych ludów, a mianowicie u Greków, u tych, mówię, bez których, przynajmniej co do znajomości formy, nic jeszcze dotąd uczynić nie jesteśmy w stanie i nic się nie uczyniło stanowczego.
W dialogu pierwszym idzie o formę, to jest Piękno.
W drugim o treść, to jest o Dobro i o światłość obu: Prawdę19.
W obydwóch dialogach o zyskanie uznania potrzeby powagi jak najżywotniejszej i jak najrozciąglejszej dla tego, co Sztuką się nazywa — a to zaś z powodów, których elementarne pojęcia czytelnik znajdzie naprzód20 w tych dialogach, potem w uszanowaniu pracy ludzkiej, a potem w historii i technice.
Autor, nie mając na celu rozumu, który zaczyna od negacji i kończy na negacji, to jest, kroku nie robi, a któremu drogi są utorowane i niespotykające zawad21, owszem, rozprzestrzeniane nawet przez tych, którzy z konsekwencjami rozumu w czynie walczą: ale — mając na celu mądrość, która zaczyna od bojaźni bożej, «bo początkiem mądrości jest bojaźń boża»22, a która, tak od bojaźni w Bogu zaczynając, kończy na wolności w Bogu — musi sobie krzyżem, to jest bolesnym bojowaniem, drogę pierwej otwierać — i dlatego czytelnik wiele niemiłych rzeczy tam napotka, których smutno było dożyć w sobie, smutniej dowiedzieć się, a jeszcze smutniej wywlekać na forum i pasować się23 z nimi. Gorzką taką pracę dlaczegożeś przedsięwziął?...
Nie za sobą z krzyżem Zbawiciela, ale za Zbawicielem z krzyżem swoim, ta jest zasada wszech-harmonii społecznej w chrześcijaństwie — ten jest tego, co zowią materialnie specjalnościami, rytm i akord. Ta to jest nareszcie tajemnica ruchu sprawiedliwego.