Promethidion. Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem - Cyprian Kamil Norwid - ebook

Promethidion. Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem ebook

Cyprian Kamil Norwid

5,0
24,90 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Promethidion. Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem” to traktat dydaktyczny Cypriana Kamila Norwida pisany wierszem. Tworzą go dwa dialogi zatytułowane: „Bogumił. Dialog, w którym jest rzecz o sztuce i stanowisku sztuki” oraz „Wiesław. Dialog, w którym jest rzecz o prawdzie, jej promieniach i duchu”. Dzieło poświęcone jest refleksji autora nad estetyką i pojmowaniem sztuki, wyraża także pogląd o konieczności tworzenia odrębnej sztuki narodowej.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 37

Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Cyprian Kamil Norwid

Promethidion

Rzecz w dwóch dialogach z epilogiem

Warszawa 2017

...in quo possit intelligi, quantum restet animae...

(Plin: O Gladiatorze konającym)

Tobie, Umarły, te poświęcam pieśni,

Bo cień, gdy schyla się nad pergaminem,

To prawdę czyta, o podstępach nie śni...

Tobie poświęcam, Włodziu!... Słowem, czynem,

Modlitwą... bliskim znajdziesz mnie i wiernym

Na szlaku białych słońc, na tym niezmiernym,

Co się kaskadą stworzenia wytacza

Z ogromnych BOGA piersi, co się rozdziera

W strumienie... potem w krzyż się jasny zbiera,

I wraca – i już nigdy nie rozpacza!...

Tam czekaj, drogi mój! Każdy umiera...

C.K.N.

Wstęp

Morituri te salutant, Veritas.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Więc pożegnałem was, którzyście chcieli,

Bym nie osmucał tych brzegów zielonych,

A przecież żywym!

*

...Witajcie, anieli

Pokornej pracy, w szatach rozświetlonych,

Z zaplątanymi włosami w promienie,

Jak moda świętych uczy: odniechcenie!...

*

O sztuko! Człowiek do ciebie powraca

Jak do cierpliwej matki dziecię smutne

Lub marnotrawny syn, gdy życie skraca,

A słyszy Parek śpiew: «Utnę już – utnę!...»

O sztuko, wiecznej tęczo Jeruzalem,

Tyś jest przymierza łukiem po potopach

Historii, tobie gdy ofiary palem,

Wraz się jagnięta pasą na okopach...

*

Ty wtedy skrzydła roztaczasz, złocone

W świątyni Pańskiej oknach szyb kolorem,

Jakby litanie, cicho skrysztalone,

Co na aniołów czekają wieczorem.

*

Tak jesteś czasu ciszy; czasu burzy

Ty się zamieniasz w ton, czekasz w trybunie,

Aż się sumienie kształtem wymarmurzy,

Podniesie czoło i fałsz w proch aż runie!

*

Tak jesteś czasu burzy; czasu gromu

Tyś bohaterstwa bezwiednym rumieńcem,

Z orłami hufce prowadzisz do domu

I nad grobowcem, biała, stajesz z wieńcem...

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.