Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Misternie skonstruowana, inspirowana poezją Kobayashiego Issy opowieść o metamorfozie Rose, młodej francuskiej botaniczki. Wędrując po Kioto śladami swojego zmarłego ojca, japońskiego marszanda, pozna jego testament na końcu starannie zaplanowanej trasy prowadzącej przez ogrody, świątynie, herbaciarnie. W otoczeniu kwiatów, drzew, kamieni, poezji Rilkego i miejscowych legend oraz przyjaciół i współpracowników ojca Rose stopniowo odkrywa miłość i zaczyna akceptować japońską część swojej tożsamości.
Powieść jakich mało. Piękna, delikatna, inteligentna.
LE FIGARO LITTÉRAIRE
Doskonałą harmonię japońskiego stylu życia można odczuć nawet w warstwie słownej powieści: rozdziały następują po sobie w niespiesznym rytmie, jak kolejne rytuały ceremonii parzenia herbaty.
FRANCE INFO CULTURE
Oda do Japonii…
Wspaniała, finezyjnie skomponowana powieść.
LE MONDE
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 152
Samotna róża
Tytuł oryginału francuskiego Une Rose seule
Copyright © Editions Actes Sud, Arles 2020
Published by arrangement with SAS Lester Literary Agency & Associates
Copyright © Nowela, Poznań 2024
Copyright © for the translation by Aleksandra Weksej
Redakcja Emilia Zwoniarska
Korekta Joanna Świercz
Opracowanie graficzne i skład JNK Graftekst Justyna Nowaczyk
Druk i oprawa Opolgraf S.A.
ISBN 978-83-67936-08-8
Wydawnictwo Nowe
Nowela sp. z o. o.
ul. Żmigrodzka 41/49, 60-171 Poznań
www.wydawnictwonowe.pl
redakcja@wydawnictwonowe.pl
Dział handlowy (+48 61) 847 40 40
zamowienia@nowela.pl
Chevalierowi, zawsze
moim zmarłym
po dachu piekła
1
Powiadają, że w dawnych Chinach, za czasów północnej dynastii Song pewien książę kazał uprawiać co roku rabatę tysiąca piwonii, których kwiaty z nastaniem lata kołysały się na wietrze. Przez sześć dni książę przesiadywał na podłodze drewnianej altany, z której miał zwyczaj podziwiać księżyc, od czasu do czasu wypijał filiżankę jasnej herbaty i obserwował te, które zwał swoimi córkami. O świcie i o zmierzchu przemierzał rabatę.
Z początkiem siódmego dnia zarządzał rzeź.
Słudzy kładli na ziemię piękne ofiary o złamanych łodygach i główkach wyciągniętych na wschód, aż na polu zostawała jedna jedyna piwonia otwierająca płatki na pierwsze monsunowe deszcze. Przez pięć kolejnych dni książę trwał przy niej, pijąc ciemne wino. Całe jego życie sprowadzało się do tych dwunastu okrążeń słońca; przez cały rok tylko o nich myślał; gdy mijały, pragnął umrzeć. Jednak godziny poświęcane na wyznaczenie tej wybranej, a następnie na rozkoszowanie się jej milczącym towarzystwem, potrafiły pomieścić tak wiele istnień w jednym, że książę nie postrzegał miesięcy żałoby jako wyrzeczenia.
Co czuł, kontemplując tę, która pozostawała przy życiu? Smutek pod postacią roziskrzonego klejnotu, w którym mieniły się odblaski szczęścia tak czystego, tak intensywnego, że serce w nim omdlewało.