Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
To jest znakomita robota pisarska – i w ogólnym zamierzeniu, i w szczegółach, w rytmie i budowie zdań. Dziad zwany Tefilem jest intrygujący – przez swoją starczą nadgniłość, a zarazem energię gadania.
Ta proza ma wiele wspólnego z powieściami Becketta. Tam też monologujący bohaterowie, postawieni w sytuacjach egzystencjalnej nędzy, wypowiadają się nędzarską mową, ale od czasu do czasu – jak Tefil – zaskakują filozofią najlepszej próby.
O AUTORZE:
Rafał Wojasiński, ur. w 1974 r. prozaik, dramatopisarz. Autor m.in. Złodzieja ryb, Starej i Olandy (Nisza, 2018) oraz dramatów Długie życie, Siostry, Dziad Kalina. Autor wielu słuchowisk. Za Siostry otrzymał Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną, za Olandę, wydaną także w Wielkiej Brytanii i Bułgarii - Nagrodę Literacką im Marka Nowakowskiego
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 196
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Położyłem się wczoraj w skarpetach – powiedział Tefil. – Nie chciało mi się ich zdjąć. Umyłem tylko zęby. Nie zawsze to robię przed snem. Coraz rzadziej. Coraz rzadziej myję zęby przed pójściem spać i coraz rzadziej zakładam piżamę. Kładę się w koszuli, w której chodzę przez cały dzień. Wygaszanie. Z dołu dochodzi słodki i ciepły zapach cukierni. Czuje pan? Wracam do niej po każdym spacerze. I. I zjemy ciastko – powiedział jeszcze Tefil sprowadzany po schodach przez Rozmaryna.
Prawa noga coś mi... dokucza. I kość ogonowa. Od schodzenia. W tym coś musi być. Że ten ogon nie wyrósł... Co pan na to? Głucho. Cicho. Sapie pan. Te różnice między gatunkami zupełnie mnie skołowały. Ogon. Brak ogona. Pazury, paluchy. Oczy. Brak oczu. Jednopłciowe. Dwupłciowe. Uroda, brak urody. Zaczynanie. Noga raz, noga dwa. Przysiadzik, zniżenie się, podwyższenie. Drapanie w plecy. Zaczynanie. Obcy i bliscy. Oblicza znikania. Liczenie. Przeliczanie. Liczby. Bóg większości. Zaczynanie... Udławienie orzechem, potrącenie przez samochód, zamarznięcie, przewrócenie przez wichurę, zrzucenie ze schodów, utopienie w jeziorze, potknięcie się nocą o wysoki krawężnik. Zaczynanie... Niżej noga... Wyżej noga... Nawet jak się schodzi w dół... Trzeba nogę podnieść do góry. W powietrzu coś kwitnie. Z wilgoci? Grzyb? Czuje pan? Szeroko otwiera pan usta. Brakuje powietrza? Wdychaj pan, wdychaj pan, póki możesz. Zapach grzyba jest zapachem życia... Zaczynanie.
Zaczynanie. Noga raz, noga dwa. Schodzenie...
Blurb I
To jest znakomita robota pisarska – i w ogólnym zamierzeniu, i w szczegółach, w rytmie i budowie zdań. Dziad zwany Tefilem jest intrygujący – przez swoją starczą nadgniłość, a zarazem energię gadania.
Ta proza ma wiele wspólnego z powieściami Becketta. Tam też monologujący bohaterowie, postawieni w sytuacjach egzystencjalnej nędzy, wypowiadają się nędzarską mową, ale od czasu do czasu – jak Tefil – zaskakują filozofią najlepszej próby.
Piotr Matywiecki
Blurb II
Nie chcę powiedzieć, że Wojasiński to kronikarz żywotów prostych, taki Linneusz ludzkich chwastów, niekiedy ładnych i pożytecznych, ale przez przeciętnego obywatela deptanych w pochodzie ku innym, ciekawszym (albo tylko modniejszym) lokalizacjom. Na stronach Sióstr, Starej czy Olandy pisarz odsłania dusze ludzkie równie głębokie, ciekawe i godne poznania jak dusze Lira, Otella i Hamleta.
Tefil jest nie tylko kontynuacją tamtych świetnych dzieł Wojasińskiego. Tefil jest, że tak powiem, jego Finneganów trenem. To więcej niż, to proroctwo, a jego adresatem nie jest jakiś tam pan Rozmaryn. Jesteś nim właśnie Ty, Czytelniku. Czytaj uważnie.
Charles Stephen Kraszewski
Rafał Wojasiński, ur. w 1974 r. prozaik, dramatopisarz. Autor m.in. Złodzieja ryb, Starej i Olandy (Nisza, 2018) oraz dramatów Długie życie, Siostry, Dziad Kalina. Autor wielu słuchowisk dla Teatru Polskiego Radia. Za Siostry otrzymał Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną, za Olandę, wydaną także w Wielkiej Brytanii i Bułgarii – Nagrodę Literacką im Marka Nowakowskiego.