teksty bez sensu - Agnieszka Zielińska - ebook

teksty bez sensu ebook

Zielińska Agnieszka

0,0
10,10 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Zbiór przypadkowych liter złożonych w słowa, a następnie w zdania, które są nikomu do niczego niepotrzebne. Książka polecana wszystkim koneserom bezużyteczności…

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB

Liczba stron: 23

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Agnieszka Zielińska

teksty bez sensu

© Agnieszka Zielińska, 2024

Zbiór przypadkowych liter złożonych w słowa, a następnie w zdania, które są nikomu do niczego niepotrzebne. Książka polecana wszystkim koneserom bezużyteczności…

ISBN 978-83-8369-272-2

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

„przeprosiny”

Przepraszajmy zawsze

nie za to, że żyjemy.

Przepraszajmy za to,

że jeszcze nie wiemy

czy poprzez nasze słowa i czyny

kogoś nie skrzywdzimy.

Prośmy zawsze

nie o przeżycie

za nas życia.

Prośmy o coś,

czego nie umiemy zrobić sami,

o coś wykonalnego

we współpracy innych z nami

lub co jest przez nas samych

nie do zdobycia.

Dziękujmy zawsze,

nie za coś lecz za nic.

Dziękujmy dlatego,

że przyjemnie jest usłyszeć uznanie,

miło jest przebywać w życzliwości,

dobrze jest być docenianym,

to prawidłowy system jakości

to nasz egzamin.

Wszyscy jesteśmy w tym samym położeniu,

Chcemy czuć się ważni zaakceptowani;

Przepraszam za egoizm.

Proszę o wyrozumiałość.

Dziękuję Ci CZŁOWIEKU

Za wszystko/ za to, że jesteś/ za nic…

„nasza racja bytu”

masz Prawo

być dziwaczny

masz Prawo

być dosłowny

masz prawo

być widzialny

masz Prawo

być niewiarygodny

masz Prawo

być niespójny

masz Prawo

być niechlujny

masz Prawo

być niewygodny

masz Prawo

być niemodny

masz Prawo

nie mieć stylu

masz Prawo

nie mieć zdania

masz Prawo

mało wiedzieć

masz Prawo

się nie kłaniać

masz Prawo

iść do tyłu

masz Prawo

zgubić ścieżkę

masz Prawo

widzieć ciemność

masz Prawo

czegoś nie chcieć

masz Prawo

być zmęczony

masz Prawo

być niezadowolony

masz Prawo

szukać wiecznie

masz Prawo

błądzić we mgle

Masz Prawo do wszystkiego,

jeśli nie krzywdzisz nikogo i niczego!

„od tego się zaczyna”

Zaczyna się niewinnie

Od zwyczajnej niewiedzy

Kara bądź nagroda

Z każdej strony śledzi

Trzyma nas na muszce

Totalny brak zaufania

Pilnuje przesłuchuje

Zadaje pytania

Ten głos bezimienny

Siedzący z tyłu głowy

Wyznaczający przejście

Na życie niegotowy

Bojący się szczerości

Zapobiegający przerwom

Snujący się po mieście

Szkodzący czułym nerwom

Okalający pajęczyną

Tajemniczy sadysta

Wyczekujący moment

Przebiegły — strach Artysta

„na poważnie”

Jak nie żartujesz —

Jesteś wzgardzony

Jak nie pracujesz —

Jesteś potępiony

Jak nie masz luzu —

Wszyscy się oburzą

Jeśli nie patrzysz

Przez różowe okulary

To znaczy, że jesteś

Za brzydki i za stary.

Możesz wegetować,

Możesz się chować,

Możesz się nie odzywać,

Możesz się nie wychylać,

Możesz zaznaczyć swój teren,

Możesz stać za sterem,

Możesz nie mieć poczucia humoru,

Możesz nie być w nastroju,

To nie jest zbrodnia i kara

Nie dawać z siebie stu procent

I czasem nawalać

To nie jest wcale takie straszne

Żyć ze sobą bez dystansu

Żyć ze sobą na poważnie.

„bajka o woli”

Dawno dawno temu

Za górami za lasami

Była sobie raz

Wolna Wola

Najpierw poszła do żłobka

Nieco później do przedszkola

A kiedy wyrosła została prezydentem

Nikt