Wróć do mnie - Annie West - ebook + książka

Wróć do mnie ebook

Annie West

4,0
11,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Elisabeth odeszła od męża, Jacka Reilly’ego, ponieważ żył tylko pracą. Po roku spotykają się na ślubie kuzynki. Elisabeth spodziewa się, że sfinalizują rozwód, ale Jack, zamiast dążyć do rozstania, ponownie uwodzi swoją żonę. Iskra nadziei, że Jack się zmienił, szybko gaśnie, gdy Elisabeth dowiaduje się o jego zawodowych planach. Odchodzi ponownie, jednak wkrótce odkrywa, że jest w ciąży…

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 153

Rok wydania: 2025

Oceny
4,0 (2 oceny)
0
2
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Annie West

Wróć do mnie

Tłumaczenie:

Adam Bujnik

Prolog

– Wiedziałam, w co wchodzę, Bess, i czerpię z tego określone korzyści.

Bess obserwowała, jak jej stara przyjaciółka z lubością spogląda na swoją diamentową bransoletkę, drugą ręką gładząc jedwabny szantung designerskiej sukienki.

– I nie chodzi tylko o stroje i biżuterię, moja droga – zapewniła Lara, patrząc Bess prosto w oczy. – To prawda, muszę być dostępna na każde skinienie, ale jak George wyjeżdża, to mam mnóstwo czasu na własne przyjemności. Na przykład na spotkanie z tobą. Boże, jak dawno się nie widziałyśmy.

– Pewno dlatego, że my z Jackiem ciągle żyjemy na walizkach. – Bess próbowała się uśmiechnąć, jakby nieustanne przenoszenie się z miasta do miasta, zamiast zapuścić gdzieś wreszcie korzenie, było zgodne z jej pragnieniami.

– Zawsze świetnie się czułam w twoim towarzystwie – oznajmiła Lara, wydymając wargi. – Wyjazdy z George’em są fajne, ale jak zostaję sama… Ludzie są ograniczeni. Wiele osób w ogóle mnie teraz nie zaprasza.

Bess nie była tym specjalnie zdziwiona. Odkąd Lara stała się kochanką bogatego mężczyzny, straciła zaufanie wielu koleżanek. W końcu skoro mogła ustrzelić jednego rekina biznesu, dlaczego nie miałaby próbować z kimś innym?

– Nie dziw się, że żony robią się nerwowe. Wiele z nas nie potrafi błyszczeć tak jak ty.

– Dzięki, kochana. Staram się, jak mogę – przyznała Lara z promiennym uśmiechem, który po raz pierwszy Bess ujrzała na jej twarzy już w czasach szkolnych. Jednak po chwili Lara spoważniała, utkwiwszy wzrok w wyłaniającej się znad linii dachów wieży Eiffla.

– Nie czujesz się do końca szczęśliwa? – spytała Bess.

Na twarzy Lary pojawił się tylko cień uśmiechu.

– Tak sobie pościeliłam, więc tak muszę się wyspać. Ale czasami ci zazdroszczę, że nie mam tego co ty.

– Ja?

– Ty i twój smakowity Jack. Na początku wyglądało to na zwykłą burzę hormonów, ale znam cię, Bess, i wiem, że nie wyszłabyś za nikogo bez miłości. Cieszę się, że tak się odnaleźliście. Nigdy nie zapomnę, jak promieniałaś na zdjęciach ślubnych. A Jack wyglądał jak kot, któremu wreszcie udało się dobrać do ciastka.

Lara przystawiła do ust drinka, a Bess zrobiła natychmiast to samo, za trzymaną w dłoni szklanką próbując ukryć malujące się na jej twarzy przerażenie. Bo wzmianka o miłości wywołała w niej nagły ścisk żołądka.

– George jest słodki – kontynuowała Lara. – Ale nasza relacja opiera się tylko na wzajemnych korzyściach. Jego sprawy zawsze muszą być najważniejsze. Jest tak przyzwyczajony do osiągania wszystkiego, co sobie zamierzy, że nawet nie przyjdzie mu na myśl, żeby zapytać, czego ja pragnę.

Bess nic nie odpowiedziała, myśląc o całym harmonogramie własnych spotkań towarzyskich, dopasowanym wyłącznie do potrzeb Jacka.

W końcu po to właśnie się z nią ożenił…

Lara dalej snuła swoją opowieść:

– Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy, ile czasu spędza kochanka, czekając na to, że jej facet znajdzie wreszcie dla niej chwilę…

Dalsze słowa Lary przestały docierać do świadomości Bess. Zaczęła ją boleć głowa, a serce waliło zbyt mocno i za szybko.

Coraz bardziej miała wrażenie, że Lara opowiada o jej własnym związku z Jackiem.

To wieczne czekanie. To ciągłe dostosowywanie się do niego. Konieczność spotykania się z ludźmi, niezależnie od tego, czy ona ma na to ochotę. To kompletne podporządkowanie ich związku jego celom biznesowym, mimo że Jack osiągnął już olbrzymi sukces zawodowy i dorobił się już pokaźnego majątku.

Jack też potrafił być czuły, ciepły i troskliwy. A gdy na jego twarzy pojawiał się ten unikalny wdzięk, trudno było mu się oprzeć. Nie wspominając już o łóżku…

Bess wzięła kolejny łyk koktajlu, by przygasić żar ogarniający jej policzki na myśl o tym, jak doskonale Jack sprawuje się w łóżku. Czasem wystarczał jeden jego pocałunek, by kolana Bess zamieniły się w drżącą galaretę, a jej mózg – w rozgotowaną papkę.

– Mimo że mam mnóstwo czasu, którym sama dysponuję – do Bess zaczęły znów docierać słowa Lary – to trudno jest mi cokolwiek zaplanować, bo George oczekuje, że będę gotowa na każde jego wezwanie.

To znów jakby o mnie – pomyślała Bess.

– Nigdy nie mogę wyluzować, ubrać się w stary podkoszulek czy flanelową piżamę – narzekała Lara.

Bess przypomniała sobie los swojej ulubionej koszulki nocnej, w którą zawsze wtulała się z taką błogością. Wielokrotnie skrytykowana przez Jacka – który w łóżku uznawał wyłącznie jedwab i koronki albo nagość – ulubiona koszulka Bess przepadła gdzieś bezpowrotnie podczas jednej z przeprowadzek.

– Sorry, Bess, że tak marudzę. Bo przecież z drugiej strony mam naprawdę łatwe życie.

Lara zaczęła przywoływać kelnera, by zamówić kolejne drinki, a w głowie Bess coraz mocniej formowała się bolesna świadomość dotycząca własnego związku.

Jestem tylko żoną na pokaz, czymś w rodzaju kochanki, tyle że z obrączką na palcu… Półtora roku po ślubie Jack nawet o centymetr nie zbliżył się do tego, by mnie pokochać…

Nie mogąc pogodzić się z prawdą, której tak długo starała się nie zauważać, Bess poczuła ból trudny do opanowania.

Nie mam szansy na miłość, a takie małżeństwo to powolna śmierć, dzień po dniu – pomyślała z przerażeniem.

Rozdział drugi

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji

Tytuł oryginału: Nine Months to Save Their Marriage

Pierwsze wydanie: Harlequin Mills & Boon Limited, 2023

Redaktor serii: Marzena Cieśla

Opracowanie redakcyjne: Marzena Cieśla

© 2023 by Annie West

© for the Polish edition by HarperCollins Polska sp. z o.o., Warszawa 2025

Wydanie niniejsze zostało opublikowane na licencji Harlequin Books S.A.

Wszystkie prawa zastrzeżone, łącznie z prawem reprodukcji części lub całości dzieła w jakiejkolwiek formie.

Wszystkie postacie w tej książce są fikcyjne. Jakiekolwiek podobieństwo do osób rzeczywistych – żywych i umarłych – jest całkowicie przypadkowe.

Harlequin i Harlequin Światowe Życie są zastrzeżonymi znakami należącymi do Harlequin Enterprises Limited i zostały użyte na jego licencji.

HarperCollins Polska jest zastrzeżonym znakiem należącym do HarperCollins Publishers, LLC. Nazwa i znak nie mogą być wykorzystane bez zgody właściciela.

Ilustracja na okładce wykorzystana za zgodą Harlequin Books S.A.

Wszystkie prawa zastrzeżone.

HarperCollins Polska sp. z o.o.

02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 34A

www.harpercollins.pl

ISBN: 978-83-291-1302-1

Opracowanie ebooka Katarzyna Rek