Wszystko o wiedźmach - Hermansa Natalia - ebook

Wszystko o wiedźmach ebook

Hermansa Natalia

0,0
15,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Daj się oczarować wiedźmom, poznaj tajemnice elfów, wkrocz do raju aniołów, zasmakuj nocnego życia z demonami.

„Wszystko o wiedźmach” to jedna z jedenastu niesamowitych historii zaklętych w zbiorze opowiadań „Szczypta magii”.

Książka wydana nakładem wydawnictwa Nie powiem, Hm... zajmuje się dystrybucją.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI
PDF

Liczba stron: 28

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Norweskie wiedźmy okazały się wyjątkowo nieurodziwe, co wydało mi się dość zaskakujące, biorąc pod uwagę urodę skandynawskich kobiet. Uważam to za kolejny argument potwierdzający moją teorię, że czarownice nie wywodzą się wcale z ludu zamieszkującego dane tereny, a stanowią odrębny gatunek.

Postawiłem kropkę, która przez szarpnięcie wagonu wyszła mi bardziej jak przecinek. Rzeczywiście planowałem dopisać coś jeszcze, ale sam już nie wiedziałem co.

Wyjrzałem przez okno na wolno przesuwający się, pogrążony w wieczornym mroku krajobraz. Koła pociągu dudniły monotonnie po torach, a ja za nic nie potrafiłem się skupić. I bynajmniej nie przez wspomnienie „wyjątkowej” urody norweskich, jasnowłosych czarownic. I nawet nie przez wciąż żywą w pamięci scenę ucieczki przed jedną z nich, która chyba się we mnie zadurzyła… Owszem, było to mrożące krew w żyłach doświadczenie, jednak należało już do przeszłości i to nie ono zajmowało teraz moje myśli.

Dostrzegałem coraz więcej znajomych szczegółów za oknem. A im bliżej byłem celu podróży, tym bardziej się denerwowałem. Zjeździłem pół świata, tropiąc wiedźmy i spisując swoje spostrzeżenia, dla wielu byłem największym znawcą tych półdemonicznych istot, a jednak wciąż się bałem stanąć oko w oko z tą jedną jedyną kreaturą. Czarnoskóre afrykańskie szamanki, czczące szatana amerykańskie wyznawczynie wicca, pustynna arabska sila, okutane od stóp do głów futrami arktyczne uzdrowicielki, a nawet odrażająca japońska Yama-uba – żadna z nich nie budziła we mnie takiego lęku jak ona.

Cholerna słowiańska wiedźma, którą zamierzałem zbadać jako ostatnią.

* * *

Wieczorną ciszę przerwał odgłos uderzenia, a rechoczące nad jeziorem żaby rzuciły się z pluskiem do ciemnej wody.

– Auaaa! – Grażyna odwróciła się i stanęła twarzą w twarz ze swym lustrzanym odbiciem. A przynajmniej jak zwykle odniosła takie wrażenie. – Co jest?! – warknęła, rozmasowując tył głowy i mierząc bliźniaczą siostrę lodowatym spojrzeniem.

– To wszystko twoja wina – odpowiedziała wciąż wściekła Karina i ponownie uniosła gruby kij.

– Odwal się, trzeba było mnie nie prowokować! – odparowała Grażyna i uchyliła się przed kolejnym ciosem.

– Pożyczyłam tylko kilka suszonych traszek! – oburzyła się druga wiedźma.

– Bez pytania!

– To powód, by wypalić połowę lasu?!

– Sama wiesz, jak długo się je suszy!

– Ty chyba jesteś nienormalna!

Na moment zamilkły, dysząc ciężko i gromiąc się spojrzeniami. Do nozdrzy Grażyny wciąż docierał zapach spalenizny. Chyba rzeczywiście trochę przesadziła… Jednak nigdy by się do tego głośno nie przyznała – a już zwłaszcza Karinie. Zresztą jakie to miało teraz znaczenie? Stało się. Powinny się skupić raczej na tym, co zrobić, by Borowy zgodził się przyjąć je z powrotem do lasu.

– Co to właściwie znaczy: „ustatkować się”? – zapytała Karina, jakby czytając jej w myślach.

Grażyna przełknęła ślinę. Nie miała pojęcia, ale ponieważ uważała się za tę mądrzejszą z sióstr, postanowiła udawać, że doskonale zrozumiała słowa Borowego. Tym bardziej że coś tam jednak jej świtało…

– Oj, głupia – rzekła pełnym wyższości tonem. – A już nie pamiętasz, jak Latawiec zbrzuchacił Ariankę?

Karina wybałuszyła oczy.

– No i co? – Popatrzyła na siostrę bez zrozumienia.

Grażyna posłała jej znaczące spojrzenie. Ślub Latawca z nieszczęsną rusałką był całkiem głośnym wydarzeniem w ich lesie.

– No i Borowy przecież powiedział wtedy, że Latawiec się wreszcie ustatkuje! Teraz rozumiesz?

Wiedźma pokiwała bez przekonania głową. Chyba rozumiała.

Ruszyły w milczeniu dalej. Świerszcze umykały spod ich nóg, powietrze przecięła polująca sowa. Karina opatuliła się szczelniej szydełkowym szalem po matce i głośno westchnęła.

Grażyna wydęła usta.

– I to wcale nie było pół lasu! – syknęła nagle.

Opowiadanie Wszystko o wiedźmach jest częścią antologii Szczypta Magii.

#szczyptamagii

PRZECZYTAJ TEŻ

Antologia Szczypta magii

Opowiadanie Wszystko o wiedźmach

© Natalia Hermansa

© for the Polish edition by Wydawnictwo Hm…

All rights reserved.

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody twórców.

Pod redakcją: D. B. Foryś

Redakcja: Monika Foltman

Korekta: Wydawnictwo Nie powiem

Projekt okładki: E.Raj

Skład: D. B. Foryś

Elementy graficzne w treści: pexels.com, unsplash.com, freepik.com

ISBN druk: 978-83-67448-47-5

ISBN e-book: 978-83-67448-52-9

Wydanie pierwsze

Wojkowice 2023

Wydawnictwo Nie powiem

E-mail: [email protected]

Telefon: 518833244

Adres: ul. Sobieskiego 225/9, 42-580 Wojkowice

www.niepowiem.com.pl