11,00 zł
Kolejna część przygód znanego i kochanego przez wszystkie dzieci ludzika z plasteliny. Tym razem Plastuś i inni bohaterowie Plastusiowego pamiętnika wyjeżdżają na wieś. Wakacje na wsi to przede wszystkim możliwość obserwacji przyrody. Młodzi czytelnicy wraz z Plastusiem i Misiem odwiedzą kreci tunel i pajęczą sieć, dowiedzą się, z czego buduje gniazdo wilga, jaki jest przysmak biedronki, jakie owoce dojrzewają najwcześniej i jak piją wodę żabki.
Te urocze wakacyjne opowiastki opatrzono stylowymi, klasycznymi ilustracjami Janiny Krzemińskiej.
Książki z serii Klub Małych Czytelników adresowane są do dzieci zaczynających samodzielnie czytać. W wieku 6–9 lat dzieci powinny czytać jak najwięcej, a ich lektury powinny być różnorodne, wciągające, pełne przygód i pozytywnych emocji. Książki z serii Klub Małych Czytelników spełniają te kryteria; staną się doskonałymi pierwszymi lekturami dla każdego dziecka. Napisane pięknym, przystępnym językiem, pełne ciepła i humoru, atrakcyjne dzięki wartkiej akcji i charyzmatycznym bohaterom, opatrzone pięknymi kolorowymi ilustracjami.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 49
Jest sobie ogródek
Jest sobie ogródek ślicznie ogrodzony dokolutka żywopłotem
żywym i zielonym.
Ten płot nie jest z drutu, ten płot nie jest z desek,
jest liściasty i kolczasty, że nie przejdzie piesek.
A w tym żywopłocie – po prostu sto pociech –
dużo ptaszków żyje, gniazdka sobie wije.
A w tym żywopłocie – to jest sekret wielki –
dojrzewają jesienią złote mirabelki.
Jeśli ktoś zmęczony powraca z wycieczki –
żywopłot częstuje: „Jedz moje śliweczki!”
A ta oto książka cała będzie o tym –
co też to się dzieje za tym żywopłotem.
Powiem wam w sekrecie, powiem po cichutku –
tam Tosia i Plastuś mieszkają w ogródku.
A ten ogródeczek – to cały jak z bajki –
wiosną tulipany rosną, niezapominajki.
Latem kwitną róże, marcinki jesienią –
takie kwiatki, że rabatki aż się od nich mienią!
Jak to przyjemnie!
To bardzo przyjemnie mieć własny ogródek, prawda? Plastuś całą jesień i zimę mieszka w piórniku Tosi, a na wiosnę i na lato przeprowadza się z Tosią do ogrodu.
Ale nie wszystkie dzieci mają prawdziwy ogród. Kto nie ma prawdziwego ogródka, to go sobie grodzi patyczkami na piasku albo lepi z plasteliny. Kwiaty są z kolorowej bibułki albo z piórek, a drzewa – z plasteliny i z gałązeczek. Można też zrobić ławeczki z pudełek i nawet altankę z patyków i huśtawkę.
Tosia, Plastuś i Miś też długo nie mieli własnego ogródka, ale już mają i dopiero teraz dowiedzieli się, co to za radość. A ile tam mieli różnych przygód, ile zabaw i radości – to każdy się dowie, kto tylko przeczyta tę książkę.