3,99 zł
„Czerwone wino wypełnia kieliszek. Dolewam sobie i Aleksandrze. Kolacja się skończyła, wszyscy poszli do domów. Mnie się nie spieszy. Mężczyzna Aleksandry jest w Poznaniu. Zamówiłem kolejne wino, siedzimy przy barze. Coraz bardziej szumi mi w głowie. Na jej policzkach pojawia się rumieniec. Może to z gorąca, a może od alkoholu. – Duszno mi – mówi, wachluje się serwetką i w tym samym momencie rozpina drobne guziczki sukienki, tak że odsłania dekolt. Dostrzegam na nim drobne piegi. Siedzimy na wysokich krzesłach, zakłada nogę na nogę i ten gest sprawia, że i mnie robi się gorąco."
Dzień z życia prokuratora, który musi iść na kolację służbową ze swoją asystentką, w domu zostawiając żonę z depresją. Czy tęskniący za bliskością mężczyzna sięgnie po zakazany owoc? Jak skończy się ten wieczór i co to będzie oznaczać dla jego małżeństwa?
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 23
Annah Viki M.
Lust
Asystentka – opowiadanie erotyczne
Zdjęcie na okładce: Shutterstock
Copyright © 2022 Annah Viki M. i LUST
Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN: 9788728087800
1. Wydanie w formie e-booka
Format: EPUB 3.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.
Zdejmuję jej dłoń ze swojego biodra i odkładam delikatnie na kołdrę w jednorożce. Wtuliła się we mnie w nocy, wcisnęła swoje drobne piersi w moje plecy. Teraz lekko posapuje zanurzona we śnie. O czym może śnić? Czy jej sny są kolorowe? A może szare i bezbarwne, jak ostatnio jej myśli? Przez chwilę podziwiam jej mlecznobiałą skórę na delikatnych ramionach i brązowe loki rozsypane na poduszce. Jest taka spokojna. Opiekować się nią. Tego pragnąłem, gdy zobaczyłem ją pierwszy raz. Wstaję zmęczony nocą. Z bolesnym wzwodem, który szybko znika. Mój penis opada jak jesienne liście za oknem. Przeszywa mnie zimny powiew wiatru z otwartego okna. Wchodzę do łazienki.
***
Rozglądam się zaciekawiony po biurze, ale nigdzie nie widzę rudych włosów. W swoim gabinecie zastaję ciepłą kawę i pączka. Odsuwam je i odpalam komputer. Nie mam ochoty jeść. Za to mam pilne terminy, a wieczorem służbową kolację z żonami, na którą pójdę sam. Moja żona zostanie w łóżku z własnym smutkiem, który zaczął osiadać i na mnie. Nie wiem, ile jeszcze dam radę. Muszę być silny dla niej, za nią i dla nas. Otrząsam się z tych myśli i biorę za przygotowanie pozwu.
O trzynastej słyszę ciche pukanie do drzwi.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.