Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Urzekająco przewrotna islandzka opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na świecie.
„Czy świat za mną zatęskni? Nie. Czy świat beze mnie będzie uboższy? Nie. Czy świat da sobie radę beze mnie? Tak. Czy świat jest lepszy teraz, kiedy ja się na nim zjawiłem? Nie. Co zrobiłem, aby go poprawić? Nic”.
Jonas Ebeneser zbliża się do pięćdziesiątki, jest po rozwodzie, wyremontował już pięć kuchni, położył kafelki w siedmiu łazienkach, ale nie potrafi ułożyć sobie życia. Postanowił więc ułożyć sobie śmierć. Pakuje do walizki wiertarkę i wyjeżdża do niewielkiego hotelu Silence gdzieś w kraju jeszcze niedawno ogarniętym wojną.
Uhonorowana Nagrodą Rady Nordyckiej i Islandzką Nagrodą Literacką „Blizna” opowiada o życiu, które straciło cel. To porywający i pełen błyskotliwego humoru portret niezwykle wrażliwego mężczyzny w kryzysie, „Cudownie oszczędna i wnikliwa opowieść o odkupieniu”, „Booklist”, „Piękny tekst i cięty humor”, „The New York Times”
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 188
Rok wydania: 2020
Tytuł oryginału: Ör
Copyright © by Wydawnictwo Poznańskie Sp. z o.o., 2020
Copyright © for the Polish translation by Wydawnictwo Poznańskie, 2020
Copyright © Auður Ava Ólafsdóttir, 2016
Published by arrangement with Éditions Zulma, Paris
This book has been translated with a financial support from
Redaktor prowadząca: Adriana Biernacka
Redakcja: Iwona Gawryś
Korekta: Barbara Kaszubowska, Anna Królak
Projekt okładki: Ula Pągowska
ISBN 978-83-66553-48-4
Wydawnictwo Poznańskie sp. z o.o.
ul. Fredry 8, 61-701 Poznań
tel.: 61 853-99-10
www.wydawnictwopoznanskie.com
AUÐUR AVA ÓLAFSDÓTTIR to urodzona w 1958 roku w Reykjavíku islandzka pisarka, poetka i dramatopisarka. Studiowała historię sztuki na paryskiej Sorbonie. Debiutowała w 1998 roku powieścią Upphækkuð jörð. Jej twórczość była wielokrotnie honorowana prestiżowymi islandzkimi nagrodami literackimi. Za powieść Blizna otrzymała Nagrodę Literacką Rady Nordyckiej oraz Islandzką Nagrodę Literacką. Recenzenci cenią pisarstwo Auður Avy Ólafsdóttir za świeżą perspektywę i mroczny, wyrazisty humor. Jej książki nie opisują doniosłych wydarzeń, ale skupiają się na drobiazgach codzienności, którym autorka przygląda się jak pod mikroskopem.
W SERII DZIEŁ PISARZY SKANDYNAWSKICH UKAZAŁY SIĘ DOTYCHCZAS:
Jonas T. Bengtsson, Życie Sus, przełożyła Iwona Zimnicka
Roy Jacobsen, Białe morze, przełożyła Iwona Zimnicka
Carl Frode Tiller, Początki, przełożyła Katarzyna Tunkiel
Karen Blixen, Pożegnanie z Afryką, przełożyli Józef Giebułtowicz i Jadwiga Piątkowska
Helga Flatland, Współczesna rodzina, przełożyła Karolina Drozdowska
Roy Jacobsen, Niewidzialni, przełożyła Iwona Zimnicka
Dedykuję wszystkim nieznanym ofiarom;
pielęgniarkom, nauczycielom, barmanom, poetom,
uczniom, bibliotekarzom i elektrykom.
J. również.
Formowanie się blizn to naturalny etap fizjologicznego procesu, następującego podczas gojenia się ran powstałych na skutek urazów skóry i innych tkanek ciała. Ponieważ organizm nie jest w stanie stworzyć dokładnej kopii uszkodzonej tkanki, ta nowa posiada inną strukturę i właściwości niż nieuszkodzona skóra wokół.
Mówiąc: pępek, mamy na myśli nasz środek albo środek wszechświata. Pępek to blizna, nie pełni już żadnej funkcji.
Bland.is
Ciało jako otwarta przestrzeń, pole bitwy.
Julia Kristeva
31 maja
Wiem, że nagi jestem absurdalny, niemniej pozwalam sobie na zdjęcie ubrania, najpierw spodni i skarpetek, potem rozpinam koszulę, obnażając bieluśką lilię wodną na różowej skórze, z lewej strony klatki piersiowej, w odległości pół noża od krwawego mięśnia z białka, pompującego osiem tysięcy litrów dziennie, a na koniec ściągam majtki — dokładnie w tej kolejności. To zajmuje krótką chwilę. Stoję nagusieńki na parkiecie przed kobietą, taki, jakim stworzył mnie Bóg, dodawszy czterdzieści dziewięć lat i cztery dni, ale nie żebym w tym momencie kierował swoje myśli ku Bogu. Wciąż jeszcze dzielą nas trzy klepki, solidne czerwonawe drewno z okolicznych lasów w otulinie dywanu z min, każda klepka szerokości mniej więcej trzydziestu centymetrów plus szpary. Wyciągam rękę w jej stronę jak ślepiec szukający kontekstów rzeczy, najpierw poznaję powierzchnię cielesną, skórę, blask księżyca oświetla jej plecy przez szczelinę w zasłonach. Ona robi krok w moją stronę, stawiam nogę na trzeszczącej klepce i ona także wyciąga rękę w moim kierunku, przykłada dłoń do mojej dłoni, życie do życia i natychmiast czuję wzburzoną rzekę w tętnicy szyjnej, pulsującą krew w kolanach i ramionach, strumień zasilający organy. Na ścianie nad łóżkiem w pokoju numer jedenaście w hotelu Silence liściasta tapeta, a ja myślę sobie: jutro zaczynam cyklinować i lakierować podłogę.
Skóra to nasz największy organ. U dorosłego człowieka waży około pięciu kilogramów, a jej powierzchnia wynosi dwa metry kwadratowe. W przypadku wielu innych organizmów żywych mówimy o łuskach lub futrze. Dawniej używano zwrotu „powłoka cielesna”, oznaczającego również ciało.