Blizna - Katarzyna Wit-Formela - ebook

Blizna ebook

Wit-Formela Katarzyna

4,4

Opis

Życie Patrycji wydaje się uporządkowane, ale jak to w życiu bywa, nieszczęścia chodzą stadami. 

Najpierw pogarsza się jej stan zdrowia, później zawodzi ją partner oraz przyjaciółka. 

Pewnego dnia poznaje przystojnego lekarza, z którym dość szybko zacieśnia się relacja. Mężczyzna jednak nie pamięta, że poznali się już wcześniej, a kobieta boi się mu wyznać, że była jego pacjentką. 

W życiu Patrycji pojawia się także irytujący autor powieści kryminalnych, którego poznaje na spotkaniu autorskim. 


Stan zdrowia ulega pogorszeniu i kobieta musi mieć operację. Kto będzie ją wspierał w tym trudnym czasie i na kogo będzie mogła liczyć?

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 319

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,4 (18 ocen)
12
3
1
2
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Annku90

Nie oderwiesz się od lektury

#patronatannkuczyta #patronatannkuczytablizna "Na tym chyba wła­śnie po­le­ga fe­no­men ludz­kie­go życia. Nigdy nie wiesz, czym cię za­sko­czy. Raz pcha cię z wia­trem do przo­du, a innym razem po­rząd­nie rzuci ci pia­skiem w oczy. Życie. Pew­nie nawet nie zda­je­my sobie spra­wy, jak czę­sto ocie­ra­my się o śmierć. Ba­lan­su­je­my na gra­ni­cy i sta­ra­my się oszu­kać ko­stu­chę. Wy­wal­czyć sobie do­dat­ko­we mi­nu­ty na tym świe­cie." Właśnie! Życie zaskakuje mnie codziennie, pisze różne scenariusze, czasem daje znać, że trzeba się zatrzymać, czasem każe przyśpieszyć. U Ciebie też tak jest? "Blizna" to kolejna książka Kasi, którą przyjęłam pod swoje skrzydła. Wywołująca wiele emocji, skłaniająca do refleksji, ucząca, że zawsze jest jakieś wyjście i należy go tylko poszukać. "Blizna" zawiera kilka wątków, które przypadły mi do gustu - a mianowicie przyjaźń i relacje rodzinne. Pierwszy pokazuje, że w każdym wieku przyjaźń jest bardzo ważna, drugi zaś udowadnia, że zawsze ...
00
kati2001

Z braku laku…

Pati i Patryś, nie było już innych imion? Wątek Nikodema niedorzeczny, sprzeczny.
00
myRed

Nie oderwiesz się od lektury

Świetnie napisana i bardzo wciągająca historia ♥️ polecam
00
PiotrBirstall

Nie oderwiesz się od lektury

Wciągająca historia, pełna emocji wzruszeń.
00
MagdalenaSzary

Nie oderwiesz się od lektury

"Czasem los zabiera z naszego życia czlowieka po to,aby nas ochronić."( a.n.) ⬇️ "Blizna" Autor: @katarzyna_wit_formela Wydawnictwo: @wydawnictwomagiaslow [Współpraca patronacka] Po raz kolejny miałam możliwość poznania powieści Kasi i kolejny raz się nie zawiodłam. Historia ta jest podzielona na pięć części, przedstawiając etapy życia bohaterki.Patrycja wiedzie ze swojej perspektywy dobre życie.Jak to zwykle bywa,los nie zawsze jest dla nas łaskawy.Pogarszający się stan zdrowia kobiety rozpoczyna lawinę zdarzeń,która mocno namiesza w jej życiu.Na jej drodze pojawią się osoby,które wniosą dużo,ale i znikną ci,którzy zawiedli,zabierając ze sobą elementy będące przez dłuższy czas fundamentem,pozostawiając pustkę.Ta powstała Wyrwa jest bolesna.Ciężko bowiem pogodzić się ze zdradą ze strony najbliższych osób. Jak sama okładka na to wskazuje,w powieści mamy wątek medyczny. Poznajemy historię zmagania się z wadą serca,codzienność i skutki zaniedbań swojego zdrowia. Mimo,że jest ona na p...
00

Popularność




– Dzień dobry, pani Patrycjo, z czym pani do mnie przychodzi? – zapytał doktor, cały czas wpatrując się w ekran komputera i ani przez sekundę nie zaszczycając ją spojrzeniem.

– Dzień dobry. Potrzebuję skierowanie do kardiologa.

– Kardiologa? – zdziwił się. – Coś niedobrego dzieje się z pani sercem?

– Widzi pan, jako dziecko miałam wrodzoną wadę serca. Zostałam zoperowana i potem raz na rok lub dwa lata chodziłam na kontrolę – starała się wszystko na spokojnie wytłumaczyć. – Jednak od kilku lat całkowicie przestałam chodzić do specjalistów i tak sobie teraz pomyślałam, że chyba wypadałoby jednak zadbać o swoje zdrowie i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku – wydukała na jednym wydechu.

– Rozumiem. Od razu powiem, że zaprzestanie wizyt u kardiologa, gdy były do tego wskazania, było skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem – zaznaczył. – Jednak wydaje mi się, że jest pani tego świadoma, skoro zdecydowała się na wizytę u mnie.

– Tak, zdaję sobie z tego sprawę.

– Doskonale. Proszę zdjąć sweter, zbadam panią – oznajmił, wstając z krzesła.

Patrycja kilkukrotnie zamrugała, zanim wykonała polecone jej zadanie. Poza tym, że był przystojny, był także całkiem nieźle umięśniony, co dziewczyna zarejestrowała, kiedy podszedł do niej, aby ją zbadać.

– Proszę głęboko oddychać – poprosił, zbliżając stetoskop do jej ciała. Kobieta zadrżała.

Mężczyzna nie zareagował, tylko skupił się na osłuchiwaniu pacjentki. Następnie zmierzył jej ciśnienie i wrócił do komputera. Długo tam klikał, zanim ponownie się odezwał.

– Na szybko przejrzałem historię pani choroby – wyjaśnił, widząc jej znudzone spojrzenie. – Zdecydowanie powinna się udać pani do kardiologa. Da się usłyszeć wyraźny szmer w sercu, zawsze tak było? Kilka lat temu w dokumentacji jej napisane, że słychać ledwie możliwy do usłyszenia szelest, ale to było prawie dziesięć lat temu.

– Nie pamiętam – wyznała szczerze, lekko zawstydzona swoim brakiem kontroli stanu zdrowia.

– No trudno. Proszę jak najszybciej umówić się do kardiologa – polecił.

– Ale to nie jest nic groźnego? – chciała się upewnić, ponieważ ton mężczyzny ją wystraszył.

– Pani Patrycjo, zdrowie zawsze jest ważne i należy o nie dbać. Pani przez kilka lat w ogóle nie interesowała się tym, w jakiej kondycji jest pani organizm. Najwyższy czas o to zadbać. Już wypisuję skierowanie – odparł.

Mimo iż dziewczyna zazwyczaj nie pozwalała, aby ktokolwiek w taki sposób się do niej zwracał, tutaj uznała, że chyba faktycznie zasłużyła na małą reprymendę ze strony lekarza.

– Wydaje mi się – zaczęła niepewnie – że od pewnego czasu nieco szybciej się męczę niż zazwyczaj. Czy może to być ze sobą powiązane?

– Wszystko może być ze sobą powiązane – odparł, nie odrywając spojrzenia od monitora. – Nawet to, jak dba pani o swoje zęby.

– Słucham? O zęby?

– Czy pani żyje w jakimś oderwanym od rzeczywistości świecie? – nie wytrzymał lekarz i spojrzał na nią z wyraźną niechęcią. – Proszę trochę poczytać i zadbać o zdrowie. Wie pani, że mamy je tylko jedno? – zapytał, przyglądając się jej uważnie.

– Proszę nie robić ze mnie idiotki! – zdenerwowała się Patrycja. – Może i zawaliłam z dbaniem o swoje zdrowie, ale właśnie przyszłam do pana, aby to naprawić.

– Bóg panią do mnie zesłał – zażartował.

– Myślę, że Bóg nie miał z tym nic wspólnego – odparła cierpko.

– Skoro pani tak twierdzi. Wszystkie skierowania są w systemie.

– Dziękuję – odpowiedziała. Miała dość tej wizyty. Chciała znaleźć się w ciepłym łóżku, z Nikodemem u boku.

– Nie ma za co. I proszę zadbać o swoje zdrowie – powiedział już wyraźnie milszym tonem.

– Taki mam zamiar – rzekła, zmierzając w stronę wyjścia w bojowniczym nastroju. – Do widzenia – dodała złośliwie.

– Do widzenia.

Patrycja nigdy tak szybko nie opuszczała budynku przychodni jak dziś.