7,99 zł
Jak daleko posuniesz się, by poczuć, że żyjesz pełnią życia?
„Mona idzie do łazienki. Chce zamknąć za sobą drzwi, ale czuje szarpnięcie za klamkę. Właściciel bez słowa pcha ją do środka. Pod kobietą nogi się uginają. Strach i podniecenie splatają się w jedno silne uczucie. Mona czuje zimno i gorąco jednocześnie. Chęć ucieczki i paraliż równocześnie. Ciarki na skórze.
Mężczyzna nie zostawia czasu na żadne wątpliwości. Przyciska swoją sukę do zimnej umywalki, ale mimo wszystko jest jej gorąco i duszno. Marzyła o tej chwili, cała drży. Krew pulsuje w żyłach z ogromną mocą. Przeraża ją, ale tak samo mocno podnieca. Ta ogromna energia – skumulowana w każdej cząstce jego ciała, w każdym ruchu, kroku, działaniu – doprowadza ją na skraj w kilka sekund. Nigdy wcześniej żaden mężczyzna tak na nią nie działał. Nie wiedziała, że tak można. Jej ręce nagle znajdują się wykręcone za plecami. Trzyma je mocno za nadgarstki. Mona syczy z bólu, gdy on cedzi jej do ucha:
– Wezmę cię tak, że zapamiętasz to na długo."
Mona poznaje Piotra na konferencji. Mężczyzna od razu przypada jej do gustu, jednak jego wizja związku mocno odbiega od ogólnie przyjętych standardów. Czy mimo to kobieta wejdzie w nieoczywistą relację z Piotrem, mocno osadzoną w świecie kinku i adrenaliny?
To odważne opowiadanie erotyczne to idealna propozycja dla fanek i fanów mocnych wrażeń w łóżku i poza nim!
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 15
SheWolf
Lust
Girltoy – opowiadanie erotyczne
Zdjęcie na okładce: Shutterstock
Copyright © 2023 SheWolf i LUST
Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN: 9788727040509
1. Wydanie w formie e-booka
Format: EPUB 3.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.
www.sagaegmont.com
Saga jest częścią Grupy Egmont. Egmont to największa duńska grupa medialna, należąca do Fundacji Egmont, która każdego roku wspiera dzieci z trudnych środowisk kwotą prawie 13,4 miliona euro.
Bierze moją rękę i gładzi. Delikatnie bada fakturę skóry, dotyka każdego palca z osobna. Pieści wnętrze dłoni, wzbudzając niekontrolowane dreszcze. Dociska.
– Nie zrobię ci krzywdy. Zaufaj mi – mówi.
Ściska mocniej. Trochę boli. Patrzę mu w twarz, a on świdruje mnie wzrokiem. Kiedy się do mnie zwraca, szepcze i mruczy, jakby chciał wzbudzić jeszcze większe zaufanie. Czasami dyszy ciężkim od podniecenia powietrzem.
– Nie musisz się bać, nie musisz się wstydzić. Akceptuję cię w pełni taką, jaka jesteś. Chcę ciebie, właśnie ciebie. A teraz odpuść, przestań kontrolować. Zostaw to mnie. – Jego głos przybiera na sile. Staje się mocny, władczy i pewny. Męskość i bezkompromisowość panują nade mną.
Jest starszy, łysy i podobnego wzrostu. Z niewielkim brzuszkiem, uroczym uśmiechem i cudownymi zmarszczkami wokół oczu. A jego spojrzenie potrafi zmieniać się pod wpływem podniecenia.
Zapina mi kajdanki na rękach. Powoli przykłada skórę do skóry, oplatając nadgarstki. Przekłada paseczek przez sprzączkę. Dociąga mocniej, by ciasno przylegała. Blokuje możliwość ruchu. Mówi, żebym stanęła przy drzwiach. Na ich krawędzi zwisają haki. Przerzuca łańcuch i przypina do niego kajdanki. Splata moje ręce tak, że w końcu są przytwierdzone do drzwi.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.