Jej portret. Najpiękniejsze wiersze i piosenki - Jonasz Kofta - ebook

Jej portret. Najpiękniejsze wiersze i piosenki ebook

Jonasz Kofta

4,8

Ebook dostępny jest w abonamencie za dodatkową opłatą ze względów licencyjnych. Uzyskujesz dostęp do książki wyłącznie na czas opłacania subskrypcji.

Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.
Opis

Wybór najpopularniejszych i najpiękniejszych wierszy oraz piosenek Jonasza Kofty.

Kofta był jednym z największych - obok Agnieszki Osieckiej, Wojciecha Młynarskiego i Jeremiego Przybory - poetów polskiej piosenki. Niemal każdy jego wiersz mógł stać się od razu radiowym szlagierem - do najbardziej znanych należą choćby: "Jej portret", "Śpiewać każdy może", "Pamiętajcie o ogrodach", "Wakacje z blondynką", "Samba przed rozstaniem".... Sam Jeremi Przybora uważał, że dzięki takim autorom jak Jonasz Kofta powojenna Polska stała się "imperium piosenki na najwyższym poziomie".

Pisał tak, żeby było jak najprościej, najbardziej esencjonalnie bez żadnych zbędnych słów, bez żadnych ozdobników, bez żadnej barokowości a jednocześnie z maksymalną zawartością znaczenia.
Piotr Kofta

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)

Liczba stron: 127

Oceny
4,8 (4 oceny)
3
1
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
MagdalenaLukas

Dobrze spędzony czas

🤯
00

Popularność




Copyright © Jaga Kofta i Piotr Kofta, 2012

Koncepcja książki oraz wybór wierszy

Marek Włodarski

Korekta

Anna Godlewska

Projekt okładki

Michał Poniedzielski

Ilustracja na okładce

© Ryszard Okoński/PAP

ISBN 978-83-8169-787-3

Warszawa 2019

Wydawca

Prószyński Media Sp. z o.o.

02–697 Warszawa, ul. Rzymowskiego 28

www.proszynski.pl

Kochać znaczy żyć

Obudzić się ze snu

Przeciw wiatrom iść

Aż do utraty tchu

Trzeba marzyć

Żeby coś się zdarzyło

Żeby mogło się zdarzyć

I zjawiła się miłość

Trzeba marzyć

Zamiast dmuchać na zimne

Na gorącym się sparzyć

Z deszczu pobiec pod rynnę

Trzeba marzyć

Gdy spadają jak liście

Kartki dat z kalendarzy

Kiedy szaro i mgliście

Trzeba marzyć

W chłodnej, pustej godzinie

Na swój los się odważyć

Nim twe szczęście cię minie

Trzeba marzyć

W rytmie wiecznej tęsknoty

Wraca fala do plaży

Ty pamiętaj wciąż o tym

Trzeba marzyć

Żeby coś się zdarzyło

Żeby mogło się zdarzyć

I zjawiła się miłość

Trzeba marzyć

Co to jest miłość

Co to jest miłość

Nie wiem

Ale to miłe

Że chcę cię mieć

Dla siebie

Na nie wiem

Ile

Gdzie mieszka miłość

Nie wiem

Może w uśmiechu

Czasem ją słychać

W śpiewie

A czasem

W echu

Co to jest miłość

Powiedz

Albo nic nie mów

Ja chcę cię mieć

Przy sobie

I nie wiem

Czemu

Jej portret

Naprawdę jaka jesteś

Nie wie nikt

Bo tego nie wiesz

Nawet sama ty

W tańczących wokół

Ciemnych lustrach dni

Rozbłyska twój

Złoty śmiech

Przerwany wpół

Czuły gest

W pamięci składam wciąż

Pasjans z samych serc

Naprawdę jaka jesteś

Nie wie nikt

To prawda niepotrzebna

Wcale mi

Gdy nie po drodze

Będzie razem iść

Uniosę twój

Zapach snu

Rysunek ust

Barwę słów

Niedokończony

Jasny portret twój

Uniosę go

Ocalę wszędzie

Czy będziesz przy mnie

Czy nie będziesz

Talizman mój

Z zamyśleń nagłych twych

I rzęs

Obdarowany

Tobą, miła

Gdy powiesz do mnie kiedyś

Wybacz

Przez życie pójdę

spoglądając wciąż wstecz

Naprawdę jaka jesteś

Nie wie nikt

To prawda niepotrzebna

Wcale mi

Gdy nie po drodze

Będzie razem iść

Uniosę twój

Zapach snu

Rysunek ust

Barwę słów

Niedokończony

Jasny portret twój

Samba przed rozstaniem

Nie, nie możesz teraz odejść

Kiedy cały jestem głodem

Twoich oczu, dłoni twych

Mów, powiedz, że zostaniesz jeszcze

Nim odbierzesz mi powietrze

Zanim wejdę w wielkie nic

Nie, nie możesz teraz odejść

Jestem rozpalonym lodem

Zrobię wszystko, tylko bądź

Bądź, zostań jeszcze chwilę, moment

Płonę, płonę, płonę, płonę

Zimnym ogniem czarnych słońc

Nie, nie możesz teraz odejść

Popatrz, listki takie młode

Nim jesieni rdza i śmierć

Bądź – proszę cię, na rozstań moście

Nie zabijaj tej miłości

Daj spokojnie umrzeć jej

CIĄG DALSZY DOSTĘPNY W PEŁNEJ, PŁATNEJ WERSJI

PEŁNY SPIS TREŚCI:

Trzeba marzyć

Co to jest miłość

Jej portret

Samba przed rozstaniem

Wakacje z blondynką

Kochać znaczy żyć

Najpiękniejsze miłości

Pytasz mnie o to, jak żyłem

Fale Amuru

Taką cię wymyśliłem

Cud

Śpiewać każdy może

Popołudnie

Idź swoją drogą

Krąży złoty pieniądz

Autobusy zapłakane deszczem

Wino samotnych

Samba trawy

Samba na jedną nutę

Czekamy na wyrok

Walc szczęście

Śpiew ocalenia

Być wszędzie

Radość o poranku

Światło świec

Kochajcie starszych panów

Serca gwiazd

Nie oślepiaj

Parasol nie chroni od łez

Szkoda róż

Rozmyślania na dworcu

Przyjdzie chmura chmur

Kiedy serce śpi

Kwiat jednej nocy

Podróżą każda miłość jest

Pamiętajcie o ogrodach

Z tobą chcę oglądać świat

Song o ciszy

Piasek

Romanca o czekaniu na pierwszą miłość

Ballada o czasie nieutraconym

Wygnanie z raju

Czas nie przyszedł

Miałem sen

Wołanie Eurydyki

Zapatrzony

Łatwa miłość

O świcie (Świt)

Zabiorę co moje

Zmieńmy temat

Ty na swoim balkonie

Kolombina i Pierrot

Będziesz przy mnie

Niedomówienie

Czułość

Tylko nasze wspomnienia

Godzina cienia

Tyle szczęścia

Nie myśl, kochanie

Guide

To najdalsze

Źródło

Nie ma powrotu

Bliskość ciszy

Smak jesieni

Kim jesteś

Czas pożegnań

Daj mi słowo

Olśnienie

Jesteś niezwykła

Femme fatale

Opium

Szalone lata

Grande valse frottée

Ździebełko

Słoneczniki

Mój pogląd

Homo

Miejsce na ziemi

Moja paranoja

Bądź, nadziejo, z nami

Zawsze warto

Jeszcze nie wiesz

Nie wiadomo

Twój czas

Sweet country

Idiota blues

Ballada o rozlicznych tajemnicach tego świata

Dzisiaj

Walc europejski

Ty wiesz najlepiej

Kordian i cham

Sufit

Przystanek Raj

Naszą rzeczą jest

Świnia

Adzia-badzia blues

Black out

Zanika płeć

Oczy czornyje

Valse triste

Doczekać – przeczekać

Romans I

Romans II

Romans III

Ty chciałeś tego

Był bal

Jutro wieczorem (Czarny wachlarz)

Dwie gitary

Gwóźdź

Madame, opadają już liście...

Płoń, moja gwiazdo

Nie umiem odpowiedzieć

Po co ten żal

Tango demoniczne

Pożegnalny wieczór

Ognisko

Niepotrzebny nam ten smutek

Droga

Już jestem spokojna

Koniec dnia

Czasami pech się uśmiecha

Impresja letnia

Tylko jesienią

Spójrz na moje buty

Miłość ci nic nie wybaczy

Ulica snów

Zagubić się, zagubić

Spacer

Przed zaśnięciem

Słowo i ciało

Mastroianni mojej ulicy

O dziesiątej

Dobrze ci radzę

Buba

Piosenka dla bezimiennej

Ździebełko-ciepełko

Chcę zrobić dla ciebie coś...

Co to za przyjemność ta miłość?

Dziś będzie tak, jak chcesz

Kiedy księżyc jest w nowiu

Zawiedziony

Sposób

Najlepszy ze światów

Figowy listek

Skala

Rzecz o myśleniu

Płaszczyk

Jasny i gotowy

Uogólnienie

Epitafium dla frajera

Biała Warszawa

Powiśle

Volo

Że mnie nie ma, nie wie nikt

W moim domu

Komu bije dzwon

Jestem taki, jakim zrobił mnie świat

Słońce

Kantyczka Franka

Pójdę do białych niedźwiedzi

Epitafium dla Mahalii Jackson

Ballada do filmu Ziemia obiecana

Wiersz dla malarza Dudy-Gracza

Międzyczas

Song o ściętej głowie

Ballada kosmiczna (Syn epoki)

W samym środku życia

Przypadek

Smutek pustych plaż

Dopóki wierzysz we mnie, miła...

Po co żona poecie

Coraz bliżej brzeg

Ogród spontaniczny

Piosenka z Leśmiana

Ocalenie

Niebo i ziemia

Całe życie czekam

Staczać się trzeba powoli

Sen motyla

Mam tylko jedno życie

Wyspa

Pacjent

Szary poemat