Kamienie - Lipińska Elżbieta - ebook + książka

Kamienie ebook

Lipińska Elżbieta

0,0
20,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Zebrane w tomie „Kamienie” teksty — wiersze, motta, komentarze — przedzielone są w pierwszym, papierowym wydaniu fotografiami osób i miejsc, których opowieść dotyczy. Bez tych wizualnych świadectw, teksty stają się może bardziej uniwersalne, nie tracąc tonu intymności. Wiersze stanowią wyraz pamięci, czułości i żałoby — są zamiast kamyków położonych na grobach żydowskich członków rodziny autorki; grobach, których nie ma. Niektóre wiersze-kamyki poświęcone są sobie samej, swojemu dorastaniu do złożenia siebie w całość — zawsze niespójną — oraz do tożsamości: pół-polskiej, pół-żydowskiej.

Książkę polecają Wolne Lektury — najpopularniejsza biblioteka on-line.

Elżbieta Lipińska
Kamienie
Epoka: Współczesność Rodzaj: Liryka Gatunek: Wiersz

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 15

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Elżbieta Lipińska

Kamienie

Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.

Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.

ISBN-978-83-288-5823-7

Rodzinie Sztutmanów

Nie ma do kogo się odezwać, bo wokół jest pusto. Odziedziczona pustka.

(ze wstępu Anki Grupińskiej do książki Mikołaja Grynberga Oskarżam Auschwitz)

Nie ma grobu, nie ma pomnika, niech będzie nim ta książka.  
Dużo czasu zabrało mi wydobycie się z szarego kartonu. 
Ale o tym najlepiej napisała moja córka. 
autorka
Książka, którą czytasz, pochodzi z Wolnych Lektur. Naszą misją jest wspieranie dzieciaków w dostępie do lektur szkolnych oraz zachęcanie ich do czytania. Miło Cię poznać!

Kamienie

Karton

Kiedy byłam mała, jednym z moich ulubionych rytuałów podczas wizyt u babci było ściąganie z ostatniej półki wysokiego regału rodzinnych albumów ze zdjęciami. Był wśród nich taki z namalowanym na oprawie chińskim pejzażem i pozytywką, która tylko cichutko pobrzękiwała, bo zepsuliśmy ją częstym nakręcaniem. Drugi, mniejszy, miał drewnianą okładkę z tańczącym juhasem. Oglądałam w nich zdjęcia mojej malutkiej mamy, młodych dziadków, ich rodziców, braci i sióstr. Dziesiątki razy babcia i mama opowiadały nam o nich różne historie.