Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Istnieje wielka potrzeba zaprzestania mówienia „wysokim” językiem teologicznym i przemawiania zdaniami zapożyczonymi z dzieł teologicznych. Prostota i jasny przekaz to forma i sposób dotarcia do współczesnego człowieka. Niech lektura tej książki będzie jak pigułka, którą przyjmuje się dla poprawienia kondycji duszy i ku wzmocnieniu ciała, aby swoim życiem świadczyć, że wiara uszczęśliwia człowieka.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 103
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
WSTĘP
Szczytem marzeń współczesnego człowieka jest zastosowanie w życiu sztucznej inteligencji, pokonanie najgroźniejszego wirusa czy zbadanie tajników kodu DNA. Marzymy i szukamy doskonałości, aby być szczęśliwymi tu i teraz. Tymczasem obok nas toczy się inna historia, równie tajemnicza, a związana z naszym być i żyć wiecznie.
Doczesność i wieczność to dwie szale, na których kładziemy nasze życie. Świat zachłannie chce nas wciągnąć w to, co materialne i doczesne. Z drugiej strony człowiek szuka Boga, który jest tajemnicą; chcemy do Niego przylgnąć, ukorzenić się i zakwitnąć. Trudno jest nam jednak osiągnąć taki stan, bo nasza wiara jest zbyt krucha.
Wśród nauczycieli religii, autorów podręczników, językoznawców, duszpasterzy trwa dyskusja, jak uczyć katechizmu, jakim językiem mówić do współczesnego człowieka, aby być zrozumiałym. Wychowaliśmy się na tradycyjnej religijności, podczas gdy naszych uczniów ciągnie do „stylu Discovery”. Balansujemy między tradycją a nowoczesnością, szukamy nowych dróg. Dlatego gratuluję Wydawnictwu SALWATOR i ks. Eugeniuszowi Burzykowi świetnego i nowatorskiego pomysłu. Ciekawa interpretacja trudnych treści pochodzących z Katechizmu Kościoła Katolickiego, błyskotliwe refleksje oraz pytania przypominające rachunek sumienia sprawiają, że taki katechizm chce się poznawać.
Istnieje wielka potrzeba zaprzestania mówienia „wysokim” językiem teologicznym i przemawiania zdaniami zapożyczonymi z dzieł teologicznych. Prostota i jasny przekaz to forma i sposób dotarcia do współczesnego człowieka. Ta książka spełnia te warunki. Jest godna polecenia nauczycielom religii, uczącym na wszystkich poziomach nauczania, uczniom starszych klas, rodzicom, duszpasterzom poszukującym puenty do kazań oraz tym, którzy chcą zrozumieć swoją wiarę bez zagłębiania się w dzieła teologiczne.
Niech lektura tej książki będzie jak pigułka, którą przyjmuje się dla poprawienia kondycji duszy i ku wzmocnieniu ciała, aby swoim życiem świadczyć, że wiara uszczęśliwia człowieka.
Aleksandra Bałoniak
z-ca redaktora naczelnego
miesięcznika „Katecheta”
Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem
Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego
Na postawione Mu pytanie: „Które przykazanie w Prawie jest największe?” (Mt 22, 36) Jezus odpowiada: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy” (Mt 22, 37-40) (Katechizm Kościoła Katolickiego, dalej: KKK 2055).
1. Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
1 J 4, 16
WMW Waldemara Łysiaka bohater pyta tajemniczego Lekarza, czy istnieje wzór matematyczny lub prawo fizyczne, w którym miłość jest wartością uwzględnioną w liczniku lub mianowniku? Lekarz odpowiada, że matematyka i fizyka nie zajmują się miłością, mają innych bogów1.
Miłość wznosi się nie tylko ponad nauki ścisłe, ale także ponad powszechnie uznane wartości, takie jak prawo czy sprawiedliwość. W Piśmie świętym miłość jest niejako synonimem – imieniem samego Boga: „Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością” (1 J 4, 8).
„Ponieważ Bóg pierwszy nas umiłował, miłość nie jest już przykazaniem, ale odpowiedzią na dar miłości, z jaką Bóg do nas przychodzi”2 – pisze Benedykt XVI. Dlatego człowiek może kochać Boga jedynie tą miłością, którą sam wcześniej od Niego przyjął.
Wszyscy ludzie są wezwani do tego samego celu, którym jest sam Bóg. Istnieje pewne podobieństwo między jednością Osób Boskich a braterstwem, jakie ludzie powinni zaprowadzić między sobą, w prawdzie i miłości. Miłość bliźniego jest nieodłączna od miłości Boga (KKK 1878).
2. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego
Gdy po jakimś czasie Kain składał Panu w ofierze płody roli, i również Abel składał pierwociny z drobnego bydła i jego tłuszczu, Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę; na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć. Smuciło to Kaina bardzo i chodził z ponurą twarzą. […] Kain zwrócił się do swego brata, Abla. A gdy byli na polu, Kain rzucił się na swego brata, Abla, i zabił go.
Rdz 4, 3-5. 8
Ksiądz profesor Henryk Pietras wskazuje na znaczenie odpowiedzialności za samego siebie: „A samemu być dla siebie nieznośnym, samemu sobie sprawiać zawody i nie móc liczyć nawet na siebie samego, to naprawdę ponad siły”3.
W przykazaniu miłości bliźniego akcent powinien padać na miłość samego siebie. Jeżeli ktoś nie kocha siebie i nie ma dla siebie szacunku, może mieć podobny stosunek do innych ludzi. Nie da się kochać bliźniego, nie kochając siebie.
Zdaniem Agnieszki Holland, najpiękniejsze w filmach Krzysztofa Kieślowskiego jest to, że wszyscy: „zabójca, głupi wulgarny taksówkarz, sekretarka w komunistycznej fabryce, każdy jest człowiekiem […] w całej swojej rozciągłości”4.
1 Waldemar Łysiak, MW, Kraków 1984, s. 256.
2 Benedykt XVI, Encyklika Deus caritas est, 1.
3 Henryk Pietras SJ, Zapiski o odpowiedzialności, Kraków 1994, s. 9.
4 Stanisław Zawiśliński, Kieślowski.Życie po życiu. Pamięć, Warszawa 2007, s. 59.
Jam jest Pan Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli
1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną
2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremnie
3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił
4. Czcij ojca swego i matkę swoją
5. Nie zabijaj
6. Nie cudzołóż
7. Nie kradnij
8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu
9. Nie pożądaj żony bliźniego twego
10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest
Pierwsze przykazanie zabrania oddawania czci innym bogom poza Jedynym Panem, który objawił siebie swojemu ludowi. Zakazuje zabobonu i bezbożności. Zabobon to pewnego rodzaju wynaturzony przerost religijności; bezbożność jest wadą sprzeciwiającą się, przez brak, cnocie religijności (KKK 2110).
1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną
Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem – Pan jedynie.
Pwt 6, 4
W czasie zdjęć do filmu Nikifor odtwórczyni głównej roli – Krystyna Feldman, zastrzegła sobie w kontrakcie, że w każdą niedzielę, mimo pracy na planie, będzie mogła zawsze pójść do kościoła na Mszę5.
Pierwsze przykazanie przypomina o obowiązku zachowania właściwej hierarchii wartości. Człowiek wierzący na pierwszym miejscu powinien stawiać Boga i związane z Nim wartości nadprzyrodzone.
„To u Dostojewskiego można spotkać się z przekonaniem, że jedynym tematem wartym rozmowy jest spór o istnienie Boga. Cała reszta stanowi paplaninę, niegodną stratę czasu”6 – pisze Jerzy Sosnowski.
Drugie przykazanie zabrania nadużywania imienia Bożego, to znaczy wszelkiego nieodpowiedniego używania imienia Boga, Jezusa Chrystusa, Najświętszej Maryi Panny i wszystkich świętych (KKK 2146).Świętość imienia Bożego wymaga, by nie używać go do błahych spraw i nie składać przysięgi w sytuacjach, w których mogłoby to być interpretowane jako aprobowanie władzy, która by się tego niesłusznie domagała. Można odmówić złożenia przysięgi, jeżeli domaga się jej nielegalna władza świecka. Należy odmówić, gdy żąda się jej w celach przeciwnych godności osób lub komunii Kościoła (KKK 2155).
2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremnie
Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu.
Mt 12, 36
Marcel Reich-Ranicki wyznaje, że ma zwyczaj czytania książek przy biurku i pod krawatem: „Z szacunku dla literatury. Taki mam styl. Służy koncentracji i świadczy o moim respekcie wobec lektury”7.
Drugie przykazanie uczy szacunku dla słowa, które ma Boży rodowód: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo” (J 1, 1). To przestroga przed bezmyślnym szafowaniem wielkimi słowami.
Wiesław Myśliwski przypomina, że dawniej wśród chłopów nie było umów pisanych, tylko ustne. Istniała moralna instytucja słowności, która dzisiaj zanika. Ludzie już nie rozumieją, co znaczy słowność8.
Niedzielna celebracja dnia Pańskiego i Eucharystii stanowi centrum życia Kościoła. „Niedziela, w czasie której jest celebrowane Misterium Paschalne, na podstawie tradycji apostolskiej powinna być obchodzona w całym Kościele jako najdawniejszy dzień świąteczny nakazany” (KKK 2177).Oprócz niedziel dniami nakazanymi są uroczystości: Narodzenia Pańskiego [25 grudnia], Świętej Bożej Rodzicielki Maryi [1 stycznia], Objawienia Pańskiego [6 stycznia], Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa [Boże Ciało], Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny [15 sierpnia], Wszystkich Świętych [1 listopada].
3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił
Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz się trudził i wykonywał wszystkie swoje zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem Pana, Boga twego. Nie będziesz przeto w dniu tym wykonywał żadnej pracy.
Wj 20, 8-10
W opowiadaniu Marka Hłaski Ósmy dzień tygodnia ojciec mówi do Agnieszki: „Dlaczego musi padać w niedzielę?”. „Podstęp komunistów. Żeby ludziom utrudnić pójście do kościoła”9 – odpowiada dziewczyna.
Spełnienie obowiązku świętowania nie ogranicza się do Mszy Świętej, ucztowania i lenistwa. Świętowanie to odejście od spraw doczesnych, refleksja nad swoim życiem, otwarcie się na Boga i sprawy duchowe.
„Mam dla świąt wielki szacunek, uważam jednak, że nie powinno się z ich powodu robić tak totalnej afery, by każdy człowiek siłą rzeczy nie był w stanie myśleć o niczym innym”10 – uważa profesor Maria Orwid.
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
5 Zob. Lidia Ostałowska, Nikifor ją dopadł, „Duży Format”, 2004, nr 37 (601), s. 14.
6 Jerzy Sosnowski, Ach, Kraków 2005, s. 7.
7 Angelika Kuźniak, Agata Tuszyńska, Polacy nie zasługują na poezję Tuwima, „Duży Format”, 2008, nr 42 (801), s. 6.
8 Zob. Katarzyna Janowska, Piotr Mucharski, Próbka reprezentatywna, Warszawa 2008, s. 128.
9 Marek Hłasko, Ósmy dzień tygodnia, [w:] Marek Hłasko, Utwory wybrane, Warszawa 1985, s. 69.
10 Maria Orwid, Przeżyć… I co dalej?, Kraków 2006, s. 96.
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Konsultacja wydawnicza
ks. dr Piotr Greger
Redakcja
Zofia Smęda
Projekt okładki
Artur Falkowski
Imprimi potest
ks. Piotr Filas SDS, prowincjał
l.dz. 739/P/2009
Kraków, 6 listopada 2009
© 2010 Wydawnictwo SALWATOR
ISBN 978-83-7580-826-1
Wydawnictwo SALWATOR
ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków
tel. (0-12) 260-60-80, faks (0-12) 269-17-32
e-mail: [email protected]
www.salwator.com
Na zlecenie Woblink
woblink.com
plik przygotowała Aneta Pudzisz