Kurs dramaturgii - Paweł Zapendowski - ebook

Kurs dramaturgii ebook

Paweł Zapendowski

3,0

Ebook dostępny jest w abonamencie za dodatkową opłatą ze względów licencyjnych. Uzyskujesz dostęp do książki wyłącznie na czas opłacania subskrypcji.

Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.
Opis

Rewelacyjnym uczuciem jest napisać sztukę teatralną i zobaczyć ją na scenie w wykonaniu aktorów. Przeżyć chwilę, gdy reżyser i aktorzy, ludzie zwykle zapracowani, pełni ambicji i własnych pomysłów, spośród wielu sztuk starych, nowych i najnowszych wybierają tekst przez nas napisany. Nasz tekst! Śmieją się, wzruszają, zaczynają dyskutować o problemach w nim zawartych. Zastanawiają się jak go wystawić, jakie zaprojektować kostiumy, kto ma wystąpić w głównej roli, a kto w epizodach. Jak to osiągnąć? Cóż, nie jest to proste, lecz jest możliwe. Wystarczy pisać i uczyć się. Jeśli w osiągnięciu tej satysfakcji Kurs Dramaturgii okaże się użyteczny, satysfakcja będzie i moja.

Kurs jest nastawiony na rozwiązanie problemów – warsztatowego, artystycznego, ideowego, emocjonalnego. Porusza najważniejsze aspekty sztuki dramatopisarskiej: budowę dramatu, scen, rodzaje narracji, charakter bohatera, cel i motywację postaci scenicznej, język jakim się mówi, ideowe przesłanie tekstu. Zagadnienia są krótko omówione na przykładach z repertuaru dramatycznego i filmowego – od m.in. Hamleta Szekspira, Panny Julii Strindberga, Emigrantów Mrożka, Monologów waginy Enserl i Factory Bauersimy, po filmy lubiane, jak Testosteron, Amadeusz, Człowiek z marmuru. Omawiam również moje sztuki teatralne: Jestem jaka jestem, Jak z Almodovara, Trakl nieskończony i Leo Lipski Story – Miłość na Miodowej. Na końcu każdego rozdziału znajdują się zadania do wykonania. Niektóre z pozycji zalecanych do przeczytania dostępne są bezpłatnie w internecie, a część z nich można zamówić u wydawcy.

Uczymy się przez całe życie. Nasza nauka pisania trwa praktycznie nieustannie przy pisaniu postów, mejli, artykułów, felietonów, książek, sztuk teatralnych i scenariuszy. Nieraz już na samym początku napotykamy na problem, który może zniechęcić do dalszej pracy Przychodzi mi na myśl skojarzenie z filmem Osiem i pół Federico Felliniego. O przygodach reżysera (w głównej roli wystąpił Marcello Mastroianni) przeżywającego kryzys. Ten film dowodzi, że i w naszej historii jaką wymyślamy i zamierzamy przedstawić innym, wszystko może się wydarzyć, włącznie z kryzysem. Bohater przeżywa swój kryzys związany z wiekiem, zawodem, życiem prywatnym i rodzinnym, a dramaturg zmaga się z warsztatowymi problemami, jak tę historię opowiedzieć.

W Kursie przedstawię zasady jakimi rządzi się dobra dramaturgia – pojawią się tzw. złote myśli, bez których nie ma warsztatu zawodowca. Będę czerpał z repertuaru dramaturgii oraz klasyki kina, jako że za dobrym filmem stoi zawsze dobry scenariusz, czyli to, co jest w branży na wagę złota.

Dlaczego repertuar filmowy? Współczesny teatr używa języka filmu i telewizji (internetu) tak często jak języka tradycyjnego teatru. Media się przenikają i anachronizmem byłoby upierać się, że któreś rozwiązanie jakiego użyjemy w dramacie jest stricte filmowe. Dogville Larsa von Triera to sfilmowany teatr. Teatralna komedia Bóg Woody Allena to uteatralnione kino. Dramaturgia potrzebuje nowej energii jaką daje obraz elektroniczny, montaż krótkich ujęć, epizodów, twarz pokazana w detalu, sampling efektów dźwiękowych, interakcja z widownią. Filmy mocniej też zapadają w naszą pamięć niż sztuki teatralne i łatwiej do nich dotrzeć.

Kurs prowadzi poprzez różne aspekty sztuki dramaturgii. Nie jest kompendium wiedzy o dramacie. Jest skierowany na praktykę. Jego celem jest zachęta do uważnego przemyślenia różnych aspektów – warsztatowego, ideowego, artystycznego – aby, jakby na zasadzie echa, później już podczas własnej pracy literackiej skorzystać z odkryć i olśnień, jakie zrodziły się podczas lektury.

W centrum zainteresowania Kursu znajduje się dobry dramat, czyli umiejętność napisania ciekawego tekstu na scenę. Widz dzisiaj reaguje podobnie jak dwa i pół tysiąca lat temu w czasach tragików greckich. Gdy bohater walczy z całym światem, albo choćby tylko z własnym obłędem, jeśli jego historia zostanie umiejętnie przedstawiona przez dramaturga będzie ją oglądać z zainteresowaniem szeroka widownia.

Kurs ten ma charakter wykładu raczej subiektywnego. Oprócz przedstawienia uniwersalnych zasad rządzących dziełem dramaturgicznym, obiektywnie sprawdzonych w wielu wybitnych dziełach, zawiera subiektywny punkt widzenia, czyli eksponuje to, co ja sam lubię w teatrze, filmie, co mnie interesuje i wzrusza. Jest tu trochę tak, jak w klasycznym sporze między „psychologami” a „ludźmi czynu”, w którym nie ma wygranych. Ktoś, kto lubi psychoanalizę, kto uwielbia sięgać wstecz do dzieciństwa bohatera, nie znajdzie uznania u behawiorysty nastawionego na „tu i teraz”. I na odwrót, ktoś kto lubi psychologię nie porozumie się dobrze z kimś, kto od niej ucieka, uważając, że jest niemodna lub że niepotrzebnie komplikuje życie. Jak różne można pisać dramaty, tak różne są szkoły pisania.

Na końcu Kursu zapraszam na spotkanie z gwiazdą kina Juliette Binoche. W wywiadzie jakiego mi udzieliła opowiada o roli Panny Julii w sztuce Augusta Strindberga. Wystąpiła w niej w maju i czerwcu 2012 w paryskim teatrze Odéon. Oprócz refleksji związanych z rolą, aktorka opowiada o życiu i sztuce – dwóch sferach jakie od tysięcy lat łączy subtelna, tajemnicza Alchemia, której na imię Dramaturgia.

(Namawiam do wydrukowania Kursu na papierze. Łatwiej będzie go czytać i robić notatki.)

Dziękuję Wydawcom, Autorom i Tłumaczom tekstów scenicznych wymienionych na końcu Kursu, z których zostały zaczerpnięte krótkie cytaty. Dzięki nim omawiane problemy warsztatowe zostały zilustrowane adekwatnymi przykładami z literatury dramatycznej.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)

Liczba stron: 200

Oceny
3,0 (1 ocena)
0
0
1
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




© Copyright by Paweł Bitka Zapendowski 2022

Wybrane teksty dramatyczne omawiane w Kursie można zamówić: www.e-bookowo.pl

Dla uczestników Kursu dramaturgii teksty omawianych sztuk Pawła Zapendowskiego są bezpłatne.

ISBN978-83-8166-291-8

Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

www.e-bookowo.pl

Kontakt: [email protected]

Wstęp

 

Rewelacyjnym uczuciem jest napisać sztukę teatralną i zobaczyć ją na scenie w wykonaniu aktorów. Przeżyć chwilę, gdy reżyser i aktorzy, ludzie zwykle zapracowani, pełni ambicji i własnych pomysłów, spośród wielu sztuk starych, nowych i najnowszych wybierają tekst przez nas napisany. Nasz tekst! Śmieją się, wzruszają, zaczynają dyskutować o problemach w nim zawartych. Zastanawiają się jak go wystawić, jakie zaprojektować kostiumy, kto ma wystąpić w głównej roli, a kto w epizodach. Jak to osiągnąć? Cóż, nie jest to proste, lecz jest możliwe. Wystarczy pisać i uczyć się. Jeśli w osiągnięciu tej satysfakcji Kurs Dramaturgii okaże się użyteczny, satysfakcja będzie i moja.

 

Kurs jest nastawiony na rozwiązanie problemów – warsztatowego, artystycznego, ideowego, emocjonalnego. Porusza najważniejsze aspekty sztuki dramatopisarskiej: budowę dramatu, scen, rodzaje narracji, charakter bohatera, cel i motywację postaci scenicznej, język jakim się mówi, ideowe przesłanie tekstu. Zagadnienia są krótko omówione na przykładach z repertuaru dramatycznego i filmowego – od m.in. Hamleta Szekspira, Panny Julii Strindberga, Emigrantów Mrożka, Monologów waginy Enserl i FactoryBauersimy, po filmy lubiane, jak Testosteron, Amadeusz, Człowiek z marmuru. Omawiam również moje sztuki teatralne: Jestem jaka jestem, Jak z Almodovara, Trakl nieskończony i Leo Lipski Story – Miłość na Miodowej. Na końcu każdego rozdziału znajdują się zadania do wykonania. Niektóre z pozycji zalecanych do przeczytania dostępne są bezpłatnie w internecie, a część z nich można zamówić u wydawcy.

 

Uczymy się przez całe życie. Nasza nauka pisania trwa praktycznie nieustannie przy pisaniu postów, mejli, artykułów, felietonów, książek, sztuk teatralnych i scenariuszy. Nieraz już na samym początku napotykamy na problem, który może zniechęcić do dalszej pracy Przychodzi mi na myśl skojarzenie z filmem Osiem i pół Federico Felliniego. O przygodach reżysera (w głównej roli wystąpił Marcello Mastroianni) przeżywającego kryzys. Ten film dowodzi, że i w naszej historii jaką wymyślamy i zamierzamy przedstawić innym, wszystko może się wydarzyć, włącznie z kryzysem. Bohater przeżywa swój kryzys związany z wiekiem, zawodem, życiem prywatnym i rodzinnym, a dramaturg, zmaga się z warsztatowymi problemami, jak tę historię opowiedzieć.

 

W Kursie przedstawię zasady jakimi rządzi się dobra dramaturgia – pojawią się tzw. złote myśli, bez których nie ma warsztatu zawodowca. Będę czerpał z repertuaru dramaturgii oraz klasyki kina, jako że za dobrym filmem stoi zawsze dobry scenariusz, czyli to, co jest w branży na wagę złota.

 

Dlaczego repertuar filmowy? Współczesny teatr używa języka filmu i telewizji (internetu) tak często jak języka tradycyjnego teatru. Media się przenikają i anachronizmem byłoby upierać się, że któreś rozwiązanie jakiego użyjemy w dramacie jest stricte filmowe. Dogville Larsa von Triera to sfilmowany teatr. Teatralna komedia Bóg Woody Allena to uteatralnione kino. Dramaturgia potrzebuje nowej energii jaką daje obraz elektroniczny, montaż krótkich ujęć, epizodów, twarz pokazana w detalu, sampling efektów dźwiękowych, interakcja z widownią. Filmy mocniej też zapadają w naszą pamięć niż sztuki teatralne i łatwiej do nich dotrzeć.

 

Kurs prowadzi poprzez różne aspekty sztuki dramaturgii. Nie jest kompendium wiedzy o dramacie. Jest skierowany na praktykę. Jego celem jest zachęta do uważnego przemyślenia różnych aspektów – warsztatowego, ideowego, artystycznego – aby, jakby na zasadzie echa, później już podczas własnej pracy literackiej skorzystać z odkryć i olśnień, jakie zrodziły się podczas lektury.

 

W centrum zainteresowania Kursu znajduje się dobry dramat, czyli umiejętność napisania ciekawego tekstu na scenę. Widz dzisiaj reaguje podobnie jak dwa i pół tysiąca lat temu w czasach tragików greckich. Gdy bohater walczy z całym światem, albo choćby tylko z własnym obłędem, jeśli jego historia zostanie umiejętnie przedstawiona przez dramaturga, będzie ją oglądać z zainteresowaniem szeroka widownia.

 

Kurs ten ma charakter wykładu raczej subiektywnego. Oprócz przedstawienia uniwersalnych zasad rządzących dziełem dramaturgicznym, obiektywnie sprawdzonych w wielu wybitnych dziełach, zawiera subiektywny punkt widzenia, czyli eksponuje to, co ja sam lubię w teatrze, filmie, co mnie interesuje i wzrusza. Jest tu trochę tak, jak w klasycznym sporze między „psychologami” a „ludźmi czynu”, w którym nie ma wygranych. Ktoś, kto lubi psychoanalizę, kto uwielbia sięgać wstecz do dzieciństwa bohatera, nie znajdzie uznania u behawiorysty nastawionego na „tu i teraz”. I na odwrót, ktoś kto lubi psychologię nie porozumie się dobrze z kimś, kto od niej ucieka, uważając, że jest niemodna lub że niepotrzebnie komplikuje życie. Jak różne można pisać dramaty, tak różne są szkoły pisania.

 

Na końcu Kursu zapraszam na spotkanie z gwiazdą kina Juliette Binoche. W wywiadzie jakiego mi udzieliła opowiada o roli Panny Julii w sztuce Augusta Strindberga. Wystąpiła w niej w maju i czerwcu 2012 w paryskim teatrze Odéon. Oprócz refleksji związanych z rolą, aktorka opowiada o życiu i sztuce – dwóch sferach jakie od tysięcy lat łączy subtelna, tajemnicza Alchemia, której na imię Dramaturgia.

 

(Namawiam do wydrukowania Kursu na papierze. Łatwiej będzie go czytać i robić notatki.)

 

Dziękuję Wydawcom, Autorom i Tłumaczom tekstów scenicznych wymienionych na końcu Kursu, z których zostały zaczerpnięte krótkie cytaty. Dzięki nim omawiane problemy warsztatowe zostały zilustrowane adekwatnymi przykładami z literatury dramatycznej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1. Czym jest dramaturgia

 

Odpowiedź jest prosta i można ją odnaleźć w Wikipedii, lecz nie o takie wyjaśnienie nam chodzi. Pytanie brzmi: czym dramaturgia jest dla nas. Czy jesteśmy związani z nią uczuciowo, czy chcemy aby była bardziej sposobem na zarabianie pieniędzy? Czy razem z nią chcemy poznawać świat i naturę człowieka? Samych siebie? Czy chcemy dzięki niej komunikować się z innymi, coś wyjaśnić, wytłumaczyć, coś wyrazić, albo wyznać coś intymnego, jak robi to poeta w wierszu. Przekonać innych ludzi do naszych poglądów politycznych, światopoglądu? Czy dramaturgia nas bawi? Na te pytania należy znaleźć samemu odpowiedzi. Czym dramaturgia, teatr, kino są dla nas. Jestem przekonany, że pokazywanie życia takim jakim się je zna w dramacie jest potrzebne. Teatr pomaga żyć. Gdyby teatr nie pomagał ludziom żyć, nie byłoby go wcale.

 

Pisząc komedię Jak z Almodovara myślałem o jednym: zabawić ludzi. Zawsze od dziecka sprawiało mi przyjemność rozśmieszanie innych. Pisząc tragikomedię Jestem jaka jestem chciałem opowiedzieć mój wiek XX. Gdy znalazłem osobę z ciekawym życiorysem, korzystając z niego jak z materiału, mogłem spełnić ten zamiar. Pisząc Kokainę, biograficzny dramat o Georgu Traklu, chciałem udać się z poetą w najdalszą podróż. W świat wyobrażony, świat halucynacji, spotkań z sacrum i... demonem samozagłady, w wizje sprowokowane narkotykiem. Bez Trakla nie miałbym odwagi ani chęci w taką podróż samemu wyruszyć.

 

Tak wyglądają prawdziwe powody dramaturgicznych zmagań. Są jak najbardziej osobiste. Związane z tym jaki naprawdę jestem, jacy jesteśmy.

 

W dramaturgii dobrze czuje się ktoś, kto jak dziecko lubi się bawić. To drugi element niezbędny do szczęścia. Pierwszym jest działanie serio, praca, odpowiedzialność. Jego przeciwwagą jest element wyobrażony. Zabawa. Gra. Zgrywa. Wymysł. Przebieranka. Dowcip.

 

Dramaturgia jest powrotem do zabawy z dzieciństwa, gdy na dywanie można było pływać jak po morzu.

 

Tekst dramatyczny jest mikroświatem. Świat jaki dramaturg chce przedstawić trafia do utworu złożonego z kilkunastu scen, z kilku części (aktów), jest ożywiony przez kilka postaci. Satysfakcja płynie z faktu zmieszczenia wszystkiego czego się chce w jednej rzeczywistości literackiej.

 

Andre Bazin, francuski krytyk filmowy, wypowiedział słynne zdanie, które znalazło się na początku filmu Jean-Luc Godarda Le Mepris (Pogarda):

 

Kino pokazuje nam świat bardziej zgodny z naszymi pragnieniami.

 

Teatr, kino i sztuka są rekompensatą za niepowodzenia i smutki jakich doświadczamy w życiu. Film pozwala dotrzeć do miejsc w jakich nigdy się nie znajdziemy. Teatr – zobaczyć życie zwykłych ludzi w poetyckim uwzniośleniu. Telewizyjny serial – podpatrzeć co dzieje się u sąsiadów. Film akcji, np. z Sylvestrem Stallone – przeżyć ekstremalne przygody, być silnym, odważnym i zabijać złych ludzi. Film fantasy – wymachiwać czarodziejską różdżką i ujeżdżać smoki. Film o miłości z Juliette Binoche – przeżyć największą miłość, jaka pewnie nigdy się w życiu nie zdarzy.

 

W mojej sztuce Jestem jaka jestem bohaterka M. cierpi, czując się niespełniona jako aktorka. „Nie tak to w jej życiu miało się wszystko ułożyć.” Teatralny show jaki aranżuje na statku ma cel jak ze zdania Andre Bazin'a: swój świat pokazać bardziej zgodny z pragnieniami. W monodramie na statku aktorka w podeszłym wieku staje się wielka.

 

To co przyciąga do dramaturgii (i sztuki), to możliwość artystycznego przetworzenia miłości do życia i człowieka w wielowarstwowe dzieło. Coś, co rodzi się, żyje i umiera, może przetrwać zapisane i unieśmiertelnione w dramacie. Autor pracuje niczym w alchemicznej pracowni, gdzie z rudy wyrabia złoto (złożone ze słów), szuka lekarstwa na nieśmiertelność (własnych bohaterów). Oto alchemia twórczości (z greckiego: chyleia – stapiać, mieszać) czyli tajemnica kreacji – stapianie i mieszanie materiałów. Myślę, że mając w pamięci wielkich ludzi których się spotkało (mogli być wielcy w czymś skromnym), obserwując życie naokoło, czując zachwyt dla świata, chcąc wyrazić coś osobistego, ból, jaki musi zostać wypowiedziany, potrzebę realizacji ideałów – materiału znajdzie się pod dostatkiem. A gdy doda się jeszcze umiejętność mieszania i stapiania oraz pasję alchemika, proces doprowadzi do powstania dobrego, ciekawego tekstu dramatycznego.

 

Wielki reżyser teatralny Konrad Swinarski mówił:

 

Reżyseruję bo tęsknię.