4,99 zł
Odległa przyszłość. Nowe, nielegalne metody modyfikacji ludzkiego DNA zalewają rynek europejski. Do walki z przestępczością genetyczną zostaje powołana specjalna, głęboko zakonspirowana, jednostka policji nazywana Smokiem. Kiedy na Dolnym Śląsku pojawia się siatka przemytników, Smok wysyła swojego najlepszego człowieka – modyfikowanego genetycznie agenta o pseudonimie Żmija.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 18
Redakcja
Zespół
Projekt okładki
Maksym Leki
Fotografie na okładce
© Bushko Oleksandr / shutterstock.com
Przygotowanie wersji elektronicznej
Maksym Leki
Korekta
Urszula Bańcerek
Marketing
Wydanie I,Siemianowice Śląskie2024
Wydawca: Wydawnictwa Videograf SA
41-100 Siemianowice Śląskie, ul. Olimpijska 12
tel. 600 472 609, 664 330 229
www.videograf.pl
© Wydawnictwa Videograf SA, Siemianowice Śląskie 2024
tekst © Łukasz Szuster
ISBN 978-83-8293-186-0
To wszystko zaczęło się od medalu. A właściwie od trzydziestu złotych medali olimpijskich. Aleksander Ardanow, reprezentujący Wielką Federację Rosyjsko-Chińską, pobił stary rekord Amerykanina Michaela Phelpsa. Sensację wzbudził nie tylko styl, w jakim to osiągnął, ale również czas, w jakim tego dokonał. Sasza, jak pieszczotliwie nazywała rosyjska prasa swojego pupila, potrzebował zaledwie dwóch olimpiad, aby na stałe zapisać się w historii sportu. Jednak to, co wydarzyło się później, nie przyniosło mu chluby. Zmieniło za to historię współczesnego świata. W roku 2113 Światowa Agencja Antydopingowa zakwestionowała wynik Rosjanina, twierdząc, że jest on pierwszym sportowcem poddanym tak zwanej kwantowej modyfikacji genetycznej. Na znak protestu Federacja Rosyjsko-Chińska zerwała stosunki z Komitetem Olimpijskim, ale lawiny nie dało się już zatrzymać. Rok później Światowa Organizacja Zdrowia ujawniła raport, z którego wynikało, że trzy największe mocarstwa światowe (USA, Wielka Federacja Rosyjsko-Chińska, Zjednoczony Kalifat Niemiec) opracowały oraz skutecznie wdrożyły nową metodę modyfikacji ludzkiego DNA. W przeciwieństwie do przestarzałej metody CRISPR2*, metoda QDRM (Quantum DNA Replacement Method) pozwalała na tak zwaną głęboką ingerencję genetyczną. Modyfikacja następowała na poziomie kwantowym, dając niewyobrażalne wręcz możliwości – zwiększenie potencjału intelektualnego, poprawienie wytrzymałości, odporności, siły. Przesunięto granicę ludzkich zmysłów. Stworzenie superczłowieka stało się faktem, a ludzkość musiała to zaakceptować.
Świat zawrzał. Pierwsze protesty nastąpiły ze strony Unii Europejskiej. Błyskawicznie wprowadzono tak zwaną Dyrektywę Kwantową, całkowicie zakazującą stosowania metody QDRM na terenie Unii. Przeforsowano przymusowy spis osób poddanych tej metodzie – nikt zmodyfikowany genetycznie nie mógł wjechać na teren Unii lub z niej wyjechać bez jej wiedzy oraz zgody. Modyfikacja stała się nielegalna, a osoby pełniące funkcje publiczne zmuszano do weryfikacji swojej czystości DNA. Pół roku później do Dyrektywy przystąpiły także inne państwa – Związek Państw Ameryki Południowej oraz Zjednoczone Królestwo Afryki. Jednak poza błyskiem fleszy podpisano również tajny aneks, szyderczo nazwany potem Paragrafem Schrödingera**