2,99 zł
Na początku było coś podniecającego i ekscytującego w bzykaniu się w toalecie z jednym z kolegów z biura adwokackiego, podczas gdy nieświadoma reszta pracowników przemykała korytarzem tuż za drzwiami. Ale to tylko chwilowy, niezobowiązujący romans, który nic nie znaczył. Kiedy próbując go zakończyć, praktykantka spontanicznie kupuje wycieczkę do Barcelony, gdzie zatrzymuje się u pary lesbijek, budzi się u niej pożądanie, o którym nie miała dotąd pojęcia...
Książka ta powstała we współpracy ze szwedzką producentką filmową Eriką Lust, która w opowiadaniach pełnych pasji, intymności, miłości i pożądania, stanowiących doskonałe połączenie mocnej historii i komedii erotycznej, ukazuje złożoność i różnorodność ludzkiej natury.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 15
Sarah Skov
LUST
Lesbijskie sny
Tytuł oryginału
Lesbiske drømme
Przełożyła: Agnieszka Strążyńska Copyright © 2018, 2019 Sarah Skov i LUST Wszystkie prawa zastrzeżone ISBN: 9788726209662
1. Wydanie w formie e-booka, 2019
Format: EPUB 2.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą LUST oraz autora.
Dopiero co przyszłam do pracy, a już na moim biurku ląduje nowa sterta dokumentów. Najpierw słyszę uderzenie o blat, potem ukazuje mi się naręcze papierów. Prostuję plecy i spotykam jego uśmiech.
– Sorry, księżniczko – mówi, wzruszając bezradnie ramionami.
Uśmiecha się z zamkniętymi ustami i na jego policzkach pojawiają się dwa dołeczki. Przyglądam się rysom jego twarzy od dołków po wysokie kości policzkowe. Skóra pokryta jest ciemnym krótkim zarostem. Zastanawiam się, czy jest takim facetem, który zawsze ma zarost, nawet zaraz po goleniu.
– Nic nie szkodzi – odpowiadam. – Tak to już jest.
– Niestety – przyznaje. – Wszyscy to przerabialiśmy.
Kiwam powoli głową, po czym kieruję spojrzenie na papiery, którymi muszę się zająć jeszcze przed lunchem.
– Fajne kozaczki – mówi, zerkając na moje buty, gdy wolnym krokiem opuszcza biuro. Zanim zniknie z mojego pola widzenia, udaje mi się dostrzec wyzywający uśmiech na jego twarzy.
Po kilku sekundach przyciągam do siebie stertę dokumentów i rozpoczynam wyznaczoną mi na dzisiaj pracę.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.