Mój mały zwierzaku - Marieke Lucas Rijneveld - audiobook

Mój mały zwierzaku audiobook

Marieke Lucas Rijneveld

3,8

Opis

Oszałamiający popis talentu laureata Nagrody Bookera, autora powieści Niepokój przychodzi o zmierzchu.

Mój mały zwierzaku to opowieść o utracie, chorobliwej obsesji i poszukiwaniu siebie. Fantazji, która chroni przed tym, co najstraszniejsze, i języku, który niesie zbawienie i nadzieję.

W gorączkowym monologu, porażającej spowiedzi i miłosnym wyznaniu zarazem, weterynarz Kurt opowiada historię dziewczynki, która bierze na siebie grzechy całego świata, i fatalnego zauroczenia, które zawładnęło nim pewnego upalnego lata na holenderskiej wsi.

„W głowie Marieke Lucasa Rijnevelda szaleje niekończąca się, makabryczna impreza. Szorstcy ludzie krążą po sali balowej, ubrani nie w eleganckie marynarki czy delikatne suknie, ale w fartuchy, kombinezony i gumofilce. Tańcząc ze sobą, niszczą siebie nawzajem. To nie jest miłe przyjęcie, o nie. Ale chcesz być na liście gości, inaczej przegapisz zabawę z wielką literaturą”.

Jeroen Maris, Humo.be

„… przeklęte, obsesyjne spirale pożądania opisane w Lolicie Nabokova bledną”.

Marilena Votta, Genius. Scuola di scrittura

AUDIOBOOK W INTERPRETACJI ANDRZEJA FERENCA

Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS

Czas: 10 godz. 29 min

Oceny
3,8 (21 ocen)
10
1
7
1
2
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
AnnaSzoblik-Golla

Dobrze spędzony czas

"Mój mały zwierzaku" to moje drugie spotkanie z prozą Marieke Lucasa Rijnevelda. I tym razem tekst robi wstrząsające wrażenie, choć jest nieco inaczej niż to miało miejsce w przypadku tytułu "Niepokój przychodzi o zmierzchu", od razu jednak zapewniam, że ani trwogi, ani mroku ponownie nie zabraknie.  Upraszczając można powiedzieć, że powieść holenderskiego twórcy jest swoistą wariacją "Lolity" Nabokova. Zafascynowany nastoletnią dziewczyną, wykorzystując jej skomplikowaną sytuację rodzinną, czterdziestoletni weterynarz Kurt usiłuje zbliżyć się do "swojej umiłowanej". Przyciąga ją do siebie podszywając się pod przyjaciela i mentora, podsycając jej - i tak już dosyć dziwaczne - pragnienia.  Ulubienica Kurta jest dziewczynką nietypową, balansującą na linie psychicznej stabilności. Opuszczona przez najbliższych, tkwiąca w nieprzepracowanej i niekończącej się żałobie, szuka ucieczki w wyimaginowanych rozmowach z Freudem i Hitlerem,w groteskowych fantazjach o lataniu, muzyce, w której si...
20
EwelinaV

Nie oderwiesz się od lektury

Myślę, że jest to powieść bardzo przekorna. Mieszczańskiej estetyce pokazuje język niebieski od gumy balonowej i pakuje się w strefę gorącego tabu, Nie wiadomo po co, bo przecież nie robi tego pierwsza. Może tylko po to, żeby zagrać słynnej poprzedniczce na nosie, korespondować z nią, i zabrać jej temat w jakieś zdziczałe i spotworniałe miejsce. Zastanawiałam się w trakcie słuchania czy narrator Kurt nie ma przypadkiem więcej wspólnego z Kurtzem i "Jądrem ciemności", niż z przywoływanym w powieści Cobainem. "Lolita" Nabokova uwodzi poetyckim językiem precyzyjnie nawarstwiającym znaczenia (przynajmniej w oryginalnej wersji - nie mam pojęcia ile z tego lingwistycznego dziergania udało się zachować w przekładzie na polski). "Zwierzak" Rijneveld uwodzi poetyckim odjazdem - zachwycającym, bujnym i dzikim - jakby na przekór stonowanej elegancji nabokovskiego Humberta. Nic dziwnego. Humbert był profesorem literatury z wysublimowanym gustem. Natomiast wiejski weterynarz Kurt zawodowo brodzi w...
20
EwaAnnaNowak

Nie oderwiesz się od lektury

Obrzydliwie piękną
00
majvii-6

Nie polecam

najgorsza książka jaką w życiu przeczytałam
00
tomaszamek

Nie oderwiesz się od lektury

wstrząsającą i zapierająca dech w piersiach jednocześnie. Super tłumaczenie i świetny lektor
00

Popularność