W drodze do ciebie – lesbijskie opowiadanie erotyczne - Annah Viki M. - ebook + audiobook

W drodze do ciebie – lesbijskie opowiadanie erotyczne ebook

Annah Viki M

0,0
3,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Łucja patrzyła zafascynowana na wypiętą kochankę, na jej drobne pośladki. Oto przeżywała swój pierwszy raz z kobietą i od razu eksperymentowała. Poczuła, że chce to zrobić, że ją to podnieca. Dawanie przyjemności ją nakręcało. Nigdy wcześniej nie myślała o tym w ten sposób. Po prostu uprawiała seks. Teraz zrozumiała, że chce, by kobieta, która się jej oddawała, nie tylko miała orgazm, ale miała także ogromną satysfakcję ze zbliżenia z nią. Dlatego najpierw przybliżyła swoje usta do jej wypiętych pośladków i ugryzła je delikatnie. Ewa zamruczała. Łucja ugryzła ją więc mocniej.

Ewa jęknęła błogo."

Ewa porywa Łucję w podróż, by przekonać ją do siebie. Tymczasem Łucja nie chce związać z kobietą, ponieważ boi się konsekwencji społecznych i rodzinnych. Czy ta podróż zbliży dziewczyny do siebie? Czy Ewa wyzna Łucji, co ją najbardziej podnieca?

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 27

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.


Podobne


Annah Viki M.

W drodze do ciebie – lesbijskie opowiadanie erotyczne

Lust

W drodze do ciebie – lesbijskie opowiadanie erotyczne

Zdjęcie na okładce: Shutterstock

Copyright © 0, 2022 Annah Viki M. i LUST

Wszystkie prawa zastrzeżone

ISBN: 9788728204177

1. Wydanie w formie e-booka

Format: EPUB 3.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

Kiedy zaparkowała przed szklanym wieżowcem, wielkie krople zabębniły o karoserię czarnego hyundaia tucsona. Patrzyła, jak spływają po szybie, zadowolona, że siedzi w klimatyzowanym samochodzie, bo pomyślała, że na dworze musi być bardzo parno. Gorzej niż przed deszczem. Źle znosiła takie temperatury. Miała ochotę zapalić papierosa, ale uznała, że może z tym poczekać. Zamiast papierosa wyciągnęła prażony słonecznik z podłokietnika i zaczęła rozłupywać zębami pestki, a łupinki wrzucać do foliowego woreczka, który znalazła w drzwiach samochodu. Patrzyła na wyjście z budynku z bijącym sercem i zastanawiała się, co Łucja powie na jej szalony pomysł. Była jednak zmotywowana, by ją przekonać, choćby miała paść przed nią na kolana. Rozmawiały kiedyś o tym i marzyły, że to byłaby supersprawa, taka podróż. Więc czemu nie teraz? W czerwcowy długi weekend? Miałaby tyle dni, żeby jej pokazać, jak może być miło.

Łucja wyszła z budynku i oślepiło ją słońce. Po deszczu nie było śladu. Szybko wyciągnęła z torebki okulary przeciwsłoneczne, założyła je na nos i rozejrzała się, szukając wzrokiem znanego jej dobrze samochodu.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.

Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.