9,99 zł
„Może dziennik? Pamiętnik? Pan zapewne pokieruje moimi działaniami. Jak zawsze, chociaż moje nastawienie często objawia się w formie buntu. Dzieje się tak, ponieważ czuję, że moja skorupa bezpieczeństwa jest powoli rozłupywana. Mam wrażenie, że Pan chce mnie od siebie uzależnić. A tego się boję. Boję się, że zacznie mi za bardzo zależeć.”
Dla niego priorytetem jest ich układ i role.
Ona zaczyna pragnąć głębszej relacji.
Czy da się połączyć dynamikę BDSM z miłością?
„Wyznania uległej” to seria trzech opowiadań przedstawiających relację BDSM pełną emocji, dynamiki, zwrotów akcji i ognistego seksu.
Pierwsza część opisuje początek relacji Pana i uległej oraz pierwsze rozterki i zmagania bohaterki. Razem z nią przeżywamy strach przed tym, co ją pochłania, gdy oddaje swoje ciało Panu, oraz powoli rodzące się uczucie...
Czy klimat i miłość to dobre połączenie? Czy ma szanse przetrwać? Tego dowiecie się, czytając całą serię!
SheWolf jest autorką opowiadań erotycznych oraz książki "Odcienie pożądania." Zafascynowana tym, co ukryte i niedostępne. Zagłębia się w ludzkie umysły z dziką satysfakcją, poznając najbardziej skrywane sekrety. Inspiracje czerpie z życia i kreśli kolejne historie.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 16
SheWolf
Lust
Wyznania uległej #1: Melodia – seria erotyczna BDSM
Cover image: Shutterstock
Copyright © 2023 SheWolf i LUST
Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN: 9788727136226
1. Wydanie w formie e-booka
Format: EPUB 3.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.
www.sagaegmont.com
Saga jest częścią Grupy Egmont. Egmont to największa duńska grupa medialna, należąca do Fundacji Egmont, która każdego roku wspiera dzieci z trudnych środowisk kwotą prawie 13,4 miliona euro.
Może dziennik? Pamiętnik? Pan zapewne pokieruje moimi działaniami. Jak zawsze, chociaż moje nastawienie często objawia się w formie buntu. Dzieje się tak, ponieważ czuję, że moja skorupa bezpieczeństwa jest powoli rozłupywana. Mam wrażenie, że Pan chce mnie od siebie uzależnić. A tego się boję. Boję się, że zacznie mi za bardzo zależeć. I nie chodzi tu o uczucia, ale o zależność, która w moim pojmowaniu jest dużo gorsza niż miłość. Wchodzi się tak silnie w relację, że niemal nie można bez tej drugiej osoby funkcjonować. Zakrawa mi to o toksyczność i manipulację. Ale czyż w klimacie właśnie nie ocieramy się o takie doświadczenia? Gdzie jest ta granica między poddaniem się władaniu Pana a autonomicznością uległej? Poza tym boję się nierównowagi przynależności. Zawsze się bałam angażować, bo myślałam, że druga strona nie będzie równie mocno zaangażowana. I tutaj jest podobnie – odkryję się, stanę podatna na zranienie i dostanę po dupie. Moje mechanizmy są trudne do zmiany, ale poniekąd chronią. Bo ileż to razy pomogły? Nie wiem, co mam z tym dalej zrobić.
Cały dzień pada. Pojawił się pomysł spotkania się dziś lub jutro, ale dziś się nie udało, bo chcę pobyć z dzieciakami. One mnie potrzebują i chcę być dla nich dostępna. Mimo wszystko moje myśli uciekają w przestrzeń pisaną smagnięciami bata.
***
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.