Cytryna - Motojirō Kajii - ebook + książka
BESTSELLER

Cytryna ebook

Motojirō Kajii

3,5

Opis

Antologia opowiadań nieznanego w Polsce japońskiego modernisty, którego krótką karierę pisarską przerwała ciężka choroba. Drugi tom w serii Tajfuny Mini.

Opowiadania Motojirō Kajiego to krótkie, niezwykle poetyckie teksty. Rysuje się w nich dużo więcej niż tylko portret niespełnionego artysty, którego zdrowie krzyżuje plany na wielką karierę. W Cytrynie możemy dostrzec portret całego pokolenia japońskich literatów, którzy marzyli o wielkiej sztuce i tworzyli na przełomie dwóch epok, zawieszeni między tradycją a nowymi nurtami.

Tajfuny Mini to seria nagrodzona Polish Graphic Design Award 2020 w kategorii Wydawnictwa (Beletrystyka, publicystyka, reportaż) oraz zdobywca specjalnej nagrody Arctic Paper 2020. Seria otrzymała również nominację do Nagrody Pióro Fredry 2020.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 86

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,5 (290 ocen)
63
86
85
52
4
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
mimi_

Całkiem niezła

Interesująca, na pewno dobra dla każdego fana Dazaia
00
slate222

Dobrze spędzony czas

dekadentyzm, melancholia, oderwanie od przyziemnego zycia. piękne opowiadania
00
azutodragon

Dobrze spędzony czas

Mam coś takiego że jak czytam książki z tajfunów to mi się ogromnie podobają tak samo jak i ta. Tylko mam jeden problem ze sobą- słabo je zapamiętuje. W chwili czytania super, boska za dwa dni o czym to było. No i trzeba je czytać jeszcze raz (dobrze że są takie krótkie)😂🤣😂🤣
akircia

Całkiem niezła

książka w porządku, jednak bez zachwytu
00
MagdalenaLukas

Całkiem niezła

naprawdę ciekawe, niestety czegoś mi brakuje
00

Popularność




Wstęp

Marzyciel

Anna Wołcyrz

Choroba, przybierając różne formy, towarzyszyła mu niemal całe życie. Wisiała nad nim od dziecka jak złowróżbny cień, odciągając od szkoły, rówieśników, decydując o jego życiu i popychając ku literaturze. Stała się towarzyszką, bez której nie napisałby tekstów opublikowanych w tym zbiorze. Motojirō Kajii żył krótko i pozostawił po sobie niewiele — około dwudziestu krótkich opowiadań i ciut więcej niedokończonych szkiców. Zmarł na gruźlicę w 1932 roku w wieku trzydziestu jeden lat, kiedy to jego teksty zaczęły ukazywać się drukiem i zwracać uwagę krytyków.

Kariera literacka Kajiego rozpoczęła się na dobre w 1927 roku, w przełomowym momencie, gdy usłyszał ostateczną diagnozę: jego zmagania z chorobą są skazane na porażkę. W tym samym roku zakończyła działalność studencka gazeta „Aozora” („Błękitne Niebo”), której Kajii był współzałożycielem. Tak długo, jak starczyło mu sił, młody pisarz tworzył kolejne teksty, do końca starając się zrealizować ulotne marzenie o sięgnięciu literackiego szczytu. Wkrótce jego opowiadania zaczęły publikować pisma literackie o renomie krajowej; otrzymał za nie też pierwsze wynagrodzenie. Cztery lata później, w maju 1931 roku, jego przyjaciele przyczynią się do wydania pierwszego zbioru opowiadań, którego tytuł — tak jak niniejsze wydanie – nawiązuje do literackiego debiutu Kajiego, Cytryny. Znów upłynie kilka lat i w 1934 roku ukażą się pierwsze dzieła zebrane, najpierw wydrukowane w niewielkiej oficynie, potem w coraz większych wydawnictwach. Pojawią się recenzje, pochlebne komentarze ówczesnych mistrzów pióra, wspomnienia pełne ciepła i podziwu osób, z którymi Motojirō Kajii stykał się za życia.

Opowiadanie Cytryna z czasem trafi do podręczników japońskich licealistów. Zafascynowani jej dekadencką, melancholijną atmosferą i bezimiennym zgnębionym bohaterem młodzi Japończycy tłumnie ruszą do księgarni Maruzen w Kioto, by pośród kolorowych albumów o zachodnim malarstwie porzucać żółte cytryny. Ruch ten dotrze do Tokio, do innych, niezwiązanych fabularnie z utworem księgarń. A Motojirō Kajii, zapamiętany jako marzyciel dążący do literackiej kariery, wciąż zmagający się ze śmiertelną chorobą, na dobre zajmie miejsce wśród klasyków literatury japońskiej przełomu epok Taishō i Shōwa[1].

Motojirō Kajii dorasta w przeciętnym domu. Jego ojciec, handlowiec, ze względu na pracę często przeprowadza się w różne rejony kraju, a za nim podąża cała rodzina. Niestety to lekkoduch, niestroniący od alkoholu i zabaw poza domem. Gospodarstwo trzyma więc w swojej pieczy matka, kobieta, która odebrała surową edukację w erze Meiji[2]. Rodzina jest duża, co w tamtych czasach nie jest niczym nadzwyczajnym — Kajii ma siedmioro rodzeństwa (w tym przyrodniego), w domu mieszkają również dziadkowie. To babka jako pierwsza zaczyna chorować na gruźlicę, gdy dzieci są jeszcze małe[3]. Jej choroba będzie miała dramatyczny wpływ na całą rodzinę.

Motojirō przyzwyczajony jest do częstych przeprowadzek — urodził się w Osace, niedługo później wyjechał do Tokio (tam uczęszczał do szkoły podstawowej), dwa lata spędził w Toba, miasteczku nad zatoką Ise[4]. O ile w Tokio uważano go za biednego, ponurego chłopca z rejonu Kansai[5], o tyle w prowincjonalnej Tobie kojarzony jest z wielkomiejskim sznytem. Na Motojirō pobudzająco działa przyroda wiejskich krajobrazów i bliskość wody. Rodzina wspomina później te czasy jako najpiękniejsze, zakłócone jedynie szybkim pogorszeniem się stanu zdrowia babki i jej śmiercią.

Każda zmiana – domu, szkoły, otoczenia – stanowi okazję, by nauczyć się i dowiedzieć czegoś nowego. Już w dzieciństwie przyszły pisarz zaczyna uczyć się angielskiego (ten przedmiot wybierze później jako wiodący na studiach), fascynuje się muzyką klasyczną i uczy czytać z nut. Gdy ojciec nadzoruje prace w porcie, Motojirō trenuje pływanie. Wydaje się skromnym, pełnym życia chłopcem, a przy tym okazem zdrowia. Niestety to tylko pozory. Po chorobie babci niepokojące objawy zaczynają pojawiać się u starszego brata — gdy rodzina wróci do Osaki, przejdzie on pierwszą operację płuc. Zdrowie Kajiego, teraz licealisty w Osace, również zaczyna szwankować.

Problemy zdrowotne wpłyną też na jego edukację. Jako siedemnastolatek ponad miesiąc spędza na rekonwalescencji, właściwie nie opuszczając łóżka. Brat podsuwa mu książki — powieści Sōsekiego Natsume[6] i Ōgaia Moriego[7], klasyków współczesnej literatury japońskiej. Te pierwsze poważne lektury otwierają przed Motojirō nowy świat i nowe możliwości: zaczyna myśleć, że sam mógłby być pisarzem. Szczególną inspiracją jest dla niego Sōseki, darzy go prawdziwym uwielbieniem. Wybiera takie same zeszyty, w jakich rzekomo pisał mistrz; podpisuje się w nich jako Sōseki Kajii. Nieco później do grona literackich idoli dołączy również znany polskim czytelnikom Jun’ichirō Tanizaki[8]. Przez jakiś czas zeszyty Kajiego są nawet sygnowane imieniem Jun’jirō Kajii (ideogram ichi w Jun’ichirō to pierwszy, Kajii skromnie użył znaku ji, czyli kolejny), ale fascynacja ta okazuje się nie tak silna, by strącić z piedestału Sōsekiego.

W czasie gdy walkę o literacki gust przyszłego pisarza toczyli Sōseki i Tanizaki, Kajii rozpoczyna naukę w Kioto, w prestiżowej Trójce (Sankō). Jest wrzesień 1919 roku. Jako osiemnastolatek Kajii przeprowadza się do kulturalnego środka zachodniej Japonii, mieszka i obraca się wśród podobnych mu rówieśników – pełnych ideałów i ambicji, podejmuje też pierwsze próby literackie. Kajii spaceruje po Kioto, mieście z jednej strony nowoczesnym, z drugiej pełnym historycznych zabytków i świątyń, obserwuje wystawy, stragany, zagląda w okna. Jest flanerem, który zachłysnął się dorosłością i kulturą. Takiego bohatera, dodatkowo zgnębionego chorobą, wykreuje za kilka lat w Cytrynie.

Tymczasem jednak, w 1920 roku, zaczyna chorować na gruźlicę. Stawia to pod znakiem zapytania jego całą dalszą edukację – rodzina sugeruje powrót do domu i rekonwalescencję, Kajii nie chce jednak z niczego rezygnować. Pomimo utrudnień kończy szkołę i postanawia zdawać na Uniwersytet Tokijski. Na specjalizację wybiera literaturę angielską.

Przyjeżdża do Tokio, które ledwo podniosło się z gruzów – we wrześniu 1923 roku rejon Kantō nawiedziło jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi w historii Japonii, a pożary, które wybuchły zaraz po tym, dopełniły dzieła zniszczenia. Kajii wraca do stolicy (przypomnijmy, że mieszkał tam jako dziecko) na wiosnę 1924 roku. Ten powrót mógł zainspirować go do napisania Przeszłości, krótkiego, ale niezwykle sugestywnego opowiadania o młodym człowieku wracającym w rodzinne strony. Przechadzając się po okolicy, na próżno usiłuje znaleźć ten konkretny, znany mu dom. Być może to nie tylko sprawka zawodnej pamięci – Tokio, jakie Kajii mógł pamiętać z dzieciństwa, w dużej mierze przestało istnieć wraz z katastrofą. Odbudowane miasto jest kwintesencją nowoczesności, pełne barów i kawiarni kusi do korzystania z oferowanych przyjemności.

W tym samym roku, gdy Motojirō rozpoczyna studia, z powodu gruźlicy umiera jego kilkuletnia przyrodnia siostra. Po przygnębiającej wizycie w Osace, która nie wpływa dobrze na jego stan zdrowa, Kajii spędza trochę czasu u starszej siostry w Matsusace, mieście słynącym z pięknego zamku, znajdującym się niedaleko od Toby, w której mieszkali razem jako dzieci. Nabiera tam nieco sił, a widoki tak zapadają mu w pamięć, że posłużą mu potem do napisania opowiadania Shiro no aru machi nite (W zamkowym mieście, 1925).

Po powrocie do Tokio razem z grupą przyjaciół wpada na pomysł założenia studenckiego literackiego pisma „Aozora”. Nazwę zaczerpną z wersu z poezji Saneatsu Mushanokōjiego[9] — Sawagu mono wa sawage, aozora („Hałasujcie, wy, którzy hałasujecie – błękitne niebo”). Lata 20. XX wieku to prawdziwy boom magazynów literackich i znak nowych czasów. Pisarze zaczynają tworzyć koterie; spaja ich podobne spojrzenie na sztukę, łączą poglądy polityczne lub po prostu osobiste sympatie. Jest to duża zmiana względem minionej ery Meiji, kiedy to dominowały zamknięte relacje mistrz – uczeń[10]. Grupy literackie ogłaszają manifesty i zakładają czasopisma — niektóre z nich są wydawane do dziś. Nic dziwnego, że zafascynowani literackim światem młodzi ludzie (bungaku seinen), a do nich zalicza się Kajii, idą w ślady swoich idoli — zrzeszają się na uniwersytetach lub wśród znajomych. W pierwszym numerze „Aozory” opublikowanym na początku 1925 roku Motojirō Kajii zamieszcza opowiadanie Cytryna. Wie już, że chce być pisarzem – nie widzi dla siebie innej drogi.

Kajii do perfekcji dopracowuje swoje opowiadania. Ma zwyczaj szkicować je, poprawiać i cyzelować, linijka po linijce, jak wiersze – nic więc dziwnego, że pozostawił po sobie tak mało tekstów. Ulubionym opowiadaniem wielu czytelników stała się właśnie Cytryna, uznawana przez krytyków za arcydzieło. Bohater wspomina w nim swoje długie spacery w Kioto i miejsca, które odwiedzał: zieleniak, obskurne ulice, kultową księgarnię Maruzen. Protagonista to młody schorowany mężczyzna, melancholik w depresji, ale dumnie obnoszący się ze swoją chorobą, postać, która nader często pojawia się w opowiadaniach Kajiego. W liście do przyjaciela autor Cytryny pisze nawet o „»pewnym rodzaju piękna«, którego nie dałoby się uchwycić, gdyby nie załamanie nerwowe”[11]. Być może była to jego próba zbliżenia się do literackiego ideału – Sōsekiego Natsume, który w podobny sposób wyrażał się o swoim pisaniu i zdrowiu. On również przez całe życie zmagał się z wieloma dolegliwościami — w tym z gruźlicą.

Sōseki żył i tworzył całe pokolenie przed Kajiim. Już wtedy gruźlica była jedną z najszybciej rozwijających się chorób tamtych czasów, ze szczytem zachorowań w 1918 roku[12]. Nazywana często chorobą klasy robotniczej i biedoty w błyskawicznym tempie rozprzestrzeniała się na obszarach miejskich (takich jak Osaka i Tokio, w których przecież dorastał Kajii). Podróżujący z prowincji do zakładów przemysłowych pracownicy zarażali innych w całym kraju. Co ważne, już w erze Meiji zaczęto zwracać szczególną uwagę na higienę i zdrowie – leczenie nie tyle jednostek, co całych społeczności. Jedną z istotnych metod zwalczania choroby w ujęciu globalnym stała się izolacja chorych. Pacjent z gruźlicą skazany był więc na samotność, zamknięty nagle w ramach własnego pokoju, lub – jeśli jego stan na to pozwalał – tułający się po pensjonatach przy gorących źródłach. Bohater Cytryny, podobnie jak i jego następcy, dumnie obnosi się ze swoją gorączką, to ona wyróżnia go wśród rzeszy innych, niedotkniętych przekleństwem choroby postaci.

„Aozora” wydawana jest regularnie, ale studentom trudno przebić się do literackiej elity. W 1926 roku – stanowiącym granicę między epokami Taishō i Shōwa – Kajii publikuje kolejne teksty: wspomnianą już Przeszłość oraz jedno ze swoich najbardziej zagadkowych dzieł: Wniebowstąpienie K. albo utonięcie K. Bohater tego opowiadania obserwuje na plaży nerwowo spacerującego przyjaciela o inicjale K.[13] Mężczyzna wpatruje się w swój cień rzucany w intensywnym świetle księżyca. Narrator przypatruje się K., który z kolei obserwuje swój cień. Ktoś ukryty w cieniu mógłby zaś podglądać narratora (czy w tej pozycji nie jest przypadkiem sam czytelnik?).

Obserwacja innych pod osłoną całkowitego mroku to zresztą jeden z ulubionych motywów Kajiego. Będzie go wykorzystywać w kolejnych tekstach: Aru gaku ue no kanjō (Pewne uczucia na szczycie wzgórza, 1928) i Zwoju ciemności (1930). W tym pierwszym pewien młodzieniec ze wzgórza podgląda mieszkańców przez rozświetlone okna; w drugim rekonwalescent spaceruje nocami po lesie wokół gorących źródeł. W jednej z ostatnich scen dostrzega w świetle latarni wędrowca, który patrzy wprost przed siebie i po chwili oddala się w ciemność. Czytelnik pozostaje z wrażeniem, że to niekończący się łańcuch widzących swoje plecy spacerowiczów.

Ciemność u Kajiego nigdy nie jest straszna. Jest ulgą, otuleniem – nieważne, czy daje schronienie podglądaczowi, czy to noc, która spowija pokój hotelowy chorego w uzdrowisku w Zimowych muchach, dając wytchnienie po całym dniu leżenia i uciążliwego odkasływania krwi. Ciemność skrywa korpusy padłych much, a narratora przenosi w sferę marzeń.

Pokolenie pisarzy modernistów, tworzących w latach 20. i 30. XX wieku, łączy fascynacja nowymi mediami – prasą, radiem, fotografią i kinem. Szczególnie film ukazuje im nowe możliwości prowadzenia narracji, a sprytne efekty wizualne inspirują do przedstawienia snu i jawy w nieznany dotąd, twórczy sposób. Wiele z popularnych w tym okresie tekstów, które Kajii jako miłośnik literatury prawdopodobnie znał, czerpało z kina pełnymi garściami: tworząc narracje oparte na połączeniu widowiskowych kadrów, opisując zjawiska podobne grze światłocieni i prześwietleniu klatek[14]. Wniebowstąpienie K. wydaje się idealnym materiałem na miniaturę filmową w tym nurcie.

Ożywczy wpływ na twórczość (i zapewne na samopoczucie) pisarza ma pobyt na półwyspie Izu[15], w uzdrowisku Yugashima na przełomie 1926 i 1927 roku. Przed wyjazdem z trudem zbiera w sobie siły, by pisać. Podobno musi odrzucić propozycje od renomowanego wydawcy, bo nie był w stanie na czas dostarczyć rękopisu[16]. W Yugashimie ma okazję poznać przedstawicieli ówczesnego literackiego świata (i wreszcie poczuć się jego częścią). Najznamienitszym jest bez wątpienia Yasunari Kawabata[17], późniejszy laureat Nagrody Nobla. Grywają razem w go, a Kajii pomaga w korekcie opowiadania Izu no Odoriko (Tancerka z Izu), którego akcja toczy się w tych właśnie gorących źródłach.

Po wyjeździe Kawabaty w Yugashimie spędza czas z odwiedzającymi go tam kolegami, poznaje również kolejne gwiazdy świata literackiego, między innymi Sakutarō Hagiwarę[18] i Chiyo Uno[19] – organizują wspólne konkursy poetyckie, w których przoduje ta ostatnia. Razem słuchają wstrząsającej wieści o samobójstwie Ryūnosuke Akutagawy[20] w czerwcu 1927 roku. W Yugashimie zaczytuje się też w tekstach Charlesa Baudelaire’a.

Do zapoznania się z twórczością francuskiego poety zachęca Kajiego przyjaciel i współtwórca „Aozory”, Tatsuji Miyoshi[21]. Jako student literatury francuskiej może obcować z oryginałem, zaś Kajii musi się zadowolić tłumaczeniem na język angielski. U Baudelaire’a, szczególnie w Paryskim spleenie, odnajduje coś, co charakteryzuje jego własne opowiadania, a zwłaszcza Cytrynę: tętniące życiem miasto i bohatera, dla którego akt czystego zła, choćby wyimaginowany, jest jedynym sposobem, by poczuć szczęście i spełnienie. Pod wpływem lektury Kajii szkicuje Pod drzewami wiśni, opowiadanie, które wprost emanuje brzydotą i rozkładem martwych ciał leżących pod kwitnącymi wiśniami, które są uniwersalnym symbolem ulotnego piękna.

Z Yugashimy Kajii wraca na krótko do rodzinnej Osaki, ale postanawia wykorzystać w pełni pobyt w uzdrowisku. Kończą mu się jednak fundusze – nie może sobie pozwolić ani na dłuższe noclegi w pensjonatach, ani na samodzielne życie w Tokio. Nie ukończył nauki, a jest zbyt schorowany, żeby pracować. Marzenie o życiu w dużym mieście, wśród kulturalnej śmietanki pozostanie poza jego zasięgiem. Potrzebuje stałej opieki, raz jeszcze wraca więc do domu, tym razem już na stałe.

Następne lata to powolne pisanie kolejnych utworów, przerywane co jakiś czas wypadami za miasto i wizytami przyjaciół. To im Kajii zawdzięcza wydanie zbioru Cytryna, który mógł przejrzeć kilka miesięcy przed śmiercią. Pod koniec życia czuje jednak literacki niedosyt. Gdy w 1932 roku kończy Nonki na kanja (Beztroski pacjent), swój ostatni i najdłuższy tekst, skarży się jednemu z przyjaciół, że jak dotąd nie napisał żadnej prawdziwej powieści[22].

Sakutarō Hagiwara, który po spotkaniu w Yugashimie pozostał jednym z jego stałych czytelników, napisał o nim: „Gdyby dojrzał, mógłby być powieściopisarzem na miarę Dostojewskiego. Gdyby wybrał poezję, mógłby pisać jak Poe. Tak czy inaczej byłoby to coś wielkiego”[23].

Gdy udamy się do odrestaurowanego przed kilku laty Maruzena w Kioto, na niewielkim stoliku znajdziemy wyłożone książki z utworami Motojirō Kajiego i koszyk z cytrynami. W księgarnianej kawiarni, utrzymanej w klasycznym stylu z przełomu XIX i XX wieku, serwowana jest ciemna, mocna kawa i specjalny deser: krem uformowany w cytrynę podawany w cytrynowej skórce na śmietankowej piance. I choć Kajii nie osiągnął wielkiego sukcesu za granicą – być może zabrakło czasu albo kilku więcej skończonych utworów – to w jego rodzinnej Japonii ten niewielki wybór dzieł wystarczył, aby pozostał w czytelniczej świadomości. Nawet jeśli spora część społeczeństwa kojarzy go teraz głównie z tym lekko cierpkim cytrynowym kremem.

°

[1] Okres Taishō przypada na lata 1912–1926 i czas panowania cesarza Yoshihito. Stosunkowo krótki w historii Japonii okres Taishō uznawany jest za liberalny, kiedy to władza w państwie stopniowo zaczęła przechodzić w ręce partii politycznych. W grudniu 1926 roku tron objął cesarz Hirohito i rozpoczął nowy okres – Shōwa – trwający aż do 1989 roku.

[2] Era przypadająca na lata panowania cesarza Meiji (1868–1912), wyznacza zakończenie ustroju feudalnego i otwarcie się Japonii na wpływy zewnętrzne oraz gwałtowną modernizację kraju.

[3] Stephen Dodd, The Youth of Things. Life and Death in the Age of Kajii Motojirō, University of Hawai’i Press, 2016, s. 7.

[4] Miasto Ise położone jest w prefekturze Mie, na południe od Nagoi. Bliskość parku krajobrazowego, morza i zabytków sakralnych (zwłaszcza chramu szintoistycznego Ise-jingū, jednego z najważniejszych w japońskiej kulturze) sprawia, że to jeden z popularnych kierunków turystycznych.

[5] Kansai – region w Japonii, którego centrum stanowią miasta Kioto, Osaka i Kobe. Obejmuje prefektury Nara, Mie, Hyōgo, Shiga i Wakayama. Mieszkańcy regionu posługują się kilkoma wyrazistymi dialektami, zwłaszcza w Kioto i Osace.

[6] Sōseki Natsume – jego twórczość należy do kanonu japońskiej literatury pięknej. W swoich dziełach pisał o Japonii ery Meiji, modernizującej się i otwierającej na świat, i o wynikających z systemowych procesów zmianach nastrojów i tradycji. Jego najsłynniejsze dzieło to Kokoro, przetłumaczone na język polski przez Mikołaja Melanowicza jako Sedno rzeczy.

[7] Ōgai Mori – jeden z pierwszych powieściopisarzy tworzący w erze Meiji oraz tłumacz. Z wykształcenia był lekarzem, który służył jako chirurg w armii m.in. podczas wojny japońsko-chińskiej (1894–1895). Jego najbardziej znane dzieła to Maihime (Tańcząca dziewczyna) i Gan (Dzikie łabędzie).

[8] Jun’ichirō Tanizaki – jeden z najsłynniejszych japońskich pisarzy, znany z tekstów skupiających się na motywach cielesności i seksualności (np. jego debiutancki utwór Shisei [Tatuażysta]), i późniejszych powieści o Japonii, w których szczegółowo opisuje jej tradycje (Sasameyuki [Drobny śnieg]). Na polski przetłumaczono kilka jego książek, m.in. Niektórzy wolą pokrzywy (1929) czy Dziennik szalonego starca (1962), obie w przekładzie Mikołaja Melanowicza.

[9] Saneatsu Mushanokōji – powieściopisarz, poeta, dramaturg i filozof. Wywodził się z arystokratycznej rodziny z Tokio. Był jednym z założycieli literackiej grupy Shirakaba-ha (Brzoza Papierowa), która w latach 1910–1923 wydawała czasopismo o tej samej nazwie i wyznaczała kierunki rozwoju japońskiej literatury tego czasu. Zmarł w 1976 roku.

[10] William J. Tyler, Modanizumu. Modernist fiction from Japan 1913–1938, University of Hawai’i Press, 2008, s. 51.

[11] Tsuneo Sōma, Kajii Motojirō – hito to sakuhin, w: Motojirō Kajii, Remon, Kadokawa Bunko, 2017, s. 248.

[12] Dodd, dz. cyt. s. 7.

[13] Być może to kolejne nawiązanie do Sōsekiego Natsume – za takim samym inicjałem kryje się bohater Kokoro (Sedno rzeczy). Choć w literaturze modernistycznej zabieg skracania imion postaci nie jest niczym niezwykłym, w czasach gdy powstawało Kokoro (1914), był zjawiskiem nowatorskim.

[14] Tyler, dz. cyt., s. 9-10.

[15] Izu – półwysep między zatokami Suruga i Sagami wyspy Honsiu, odległy ponad sto kilometrów od Tokio. Słynie z licznych kurortów i gorących źródeł.

[16]Shinchō Nihon Bungaku Arubamu 27. Kajii Motojirō, red. Sadami Suzuki, Shinchōsha, 1985, s.48.

[17] Yasunari Kawabata – słynny japoński prozaik, laureat Nagrody Nobla z 1968 roku. Autor takich powieści jak Tysiąc żurawi i Głos góry, wydanych w Polsce w przekładzie Mikołaja Melanowicza, czy Kraina śniegu, w przekładzie Wiesława Kotańskiego.

[18] Sakutarō Hagiwara – poeta, który przyczynił się do rozpropagowania współczesnego wiersza wolnego w Japonii; autor licznych prac krytycznoliterackich i esejów. Próby poetyckie rozpoczynał od tradycyjnej formy wiersza tanka, ale dopiero zerwanie z jego ściśle ustaloną formą pozwoliło Hagiwarze odnaleźć swój środek wyrazu, który następnie z sukcesem rozwijał.

[19] Chiyo Uno – pisarka, poetka, projektantka mody, a także wydawczyni popularnego magazynu dla kobiet. Uno fascynowała się amerykańską i europejską modą oraz wyemancypowanym stylem życia. Do jej najbardziej znanych dzieł literackich należy Irozange (Miłosne wyznanie), powieść romantyczna osnuta na wątkach autobiograficznych.

[20] Ryūnosuke Akutagawa – jeden z najpopularniejszych pisarzy przedwojennej Japonii. Zadebiutował opowiadaniem Nos, które zwróciło uwagę ówczesnego mistrza w świecie literackim, Sōsekiego Natsume. Dwa z jego opowiadań – W gąszczu i Brama demonów – zainspirowały reżysera Akirę Kurosawę do stworzenia na ich kanwie filmu Rashōmon z 1950 roku. W ostatnich latach życia Akutagawa podupadł na zdrowiu, kurował się więc w gorących źródłach, a jego utwory zaczęły nabierać bardziej autobiograficznych rysów. W wieku 35 lat popełnił samobójstwo przez przedawkowanie środków nasennych. Nagroda im. Akutagawy ustanowiona ku upamiętnieniu jego życia i twórczości jest najbardziej prestiżową nagrodą literacką przyznawaną autorom u progu ich kariery.

[21] Tatsuji Miyoshi – przyjaciel Kajiego z czasów studenckich, jeden z założycieli i redaktorów pisma „Aozora”. Studiował literaturę francuską, pracował jako krytyk literacki, redaktor i tłumacz, a zasłynął przede wszystkim jako poeta tworzący wierszem wolnym (jiyūshi).

[22] Tatsuji Miyoshi, Kōyū no omoide haruka. Kajii Motojirō no Sanjuūsankaihi wo mukaete, cyt. za Kajii, dz. cyt, s. 263.

[23] Sakutarō Hagiwara, Honshitsuteki na Bungakusha, Hyoron, Showa 10-6, cyt. za Kajii, dz. cyt, s. 260–261.

Cytryna

Pod drzewami wiśni

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej

Spis treści:
Okładka
Karta tytułowa
Wstęp
Marzyciel
Cytryna
Pod drzewamiwiśni
Wniebowstąpienie K. albo utonięcie K.
Przeszłość
Cytryna
Pieszczoty
Spółkowanie

Tytuły oryginału

櫻の樹の下には Sakura no ki no shita ni wa Kの昇天 — 或はKの溺死 K no shōten — Arui wa K no dekishi 過古 Kako 檸檬 Remon 愛撫 Aibu 交尾 Kōbi 闇の繪巻 Yami no emaki 冬の蠅 Fuyu no hae

Tłumaczenie

© Copyright for the Polish

translation by Anna Karpiuk, 2020

Wstęp „Marzyciel”

© Copyright by

Anna Wołcyrz, 2020

Redakcja

Karolina Bednarz, Anna Wołcyrz / Tajfuny

Paweł Wielopolski

Korekty

Monika Glińska 

Paweł Wielopolski

Projekt graficzny serii

Masaomi Fujita / tegusu Inc.

Projekt graficzny okładki i typograficzny bloku

to/studio

Ilustracja na okładce

Ilustracja z magazynu Shin-Bijutsukai, The New Monthly Magazine

of Various Designs by the Famous Artists of To-Day, pod redakcją

Kōrina Furuyi, 1902

Tajfuny

ul. Chmielna 12, 00-020 Warszawa tajfuny.pl / [email protected]

ISBN

978-83-955300-5-0

Na zlecenie Woblink

woblink.com

plik przygotowała Katarzyna Rek