20,00 zł
Książka poetycka Cezarego K. Kędera Nasza mała, wszechobecna, miękka to najbardziej nieoczekiwana książka dekady.
Po opublikowaniu obszernych fragmentów w prasie w 2010 roku i ostatecznej redakcji wiosną 2015 roku, pisano o niej: „Jak tylko przeczytam, dam znać.” (07/2016), „Zajrzę do niej po powrocie z naszych wyjazdów, czyli w listopadzie.” (10/2016), „Raczej nie zajmuję się pisaniem o poezji.” (09/2019), „Odezwę się w temacie w najbliższych dniach.” (10/2019).
Znaczna, początkowa część „Naszej małej, wszechobecnej, miękkiej” została opublikowana wraz z przekładami na języki niemiecki (przeł. Bernhard Hartmann) i ukraiński (przeł. Christina Stelmach) przez krakowskie czasopismo „Radar” w nr 2 (2010), kilka kolejnych krótkich fragmentów zamieściło internetowe czasopismo „Śląska Strefa Gender” w 2012 i 2016 roku. Całość ukazała się w grudniu 2019 w Wydawnictwie FA-art jako e-book
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 14
Cezary K. Kęder
Nasza mała,
wszechobecna, miękka
6%
nie ma porównań bo jest tylko ona
wycięta z tłumu z jej planu dalszego
niż lato tramwaj kolejny przystanek
stukot kół szarpnięcia zakręty poręcze
lepkie od potu, z jej szarego piekła
w którym się dusi na chwilę przed burzą
a ja jestem tu patrzę
page down
to jest real album pełen fotek
15%
z matką i dzieckiem znajdziesz dla nich miejsce
z jej matką? z jej dzieckiem? to ta grubsza
sprawa – bo na to wygląda i na gładką skórę
szesnastolatki po cudownej diecie bezwypryskowej
sprawdź czas i horyzont, niech ci się też przyjrzy
i złap jej spojrzenie, niech nie zdąży uciec
w gierce z takich najprostszych, w co potrafią wszyscy
i nawet w gimnazjum czy innym przedszkolu
bo gdy ktoś jest gapa zaraz mu podkręcą
efekt czerwonych oczu
pędź down
bo to real kuzyn fotoszopa
27%
jej nogi do nieba w półkloszowej mini
niższa od ciebie może o pół głowy
stoi jak na szpilkach chybotliwy rozkrok
wpół falstartu do drzwi
a jak na to miejsce i ten cały upał
zbyt umalowana w zbyt obcisłej bluzce
wprost wycięta z bajki o Czerwonym Cosmo
czy królewnie Claudi, z marzenia o lansie
panien wypasionych w poście popkultury
ba, jeszcze pół szajby i napiszę „z ludu”
w piątki królewicz bezet jeździ tramwajami
pędź dałn
to jest real konkurencja javy
40%
po stopniach w dół jak motyl nabity na szpilki
dwie dla wszelkiej pewności niemal się nie wierci
zresztą jest już za późno
no już dobrze, dziecko – ale co ty umiesz
że być, to dostrzegłem, a potrafisz odejść
to znaczy wrócić, gdy się już odejdzie
jeszcze jedno spojrzenie, ostatnie, ukradkiem
tuż przed zejściem na ziemię uchwyceniem pionu
tuż za szybą, w akwarium, tymczasem bez wody
powoli odwraca głowę
pędź dałn
to jest real animacja w gifie
52%
wiatr kręci wiry z piasku i drobniejszych śmieci
gdy ruszają w skos placu starsza trzyma sztamę
wzięła dziecko za rękę a młoda się boczy
idąc w trzy, obok siebie, w nierównym szeregu
krok w krok zacierają szczegóły jej twarzy
i nagle podmuch
wiatr zadziera
młodej minispódniczkę
błysk
bo do błysku trzeba mieć pod kiecką
nic oprócz młodej opalonej skóry
lecz równie błyskawicznie strzepnęła ją na dół
no przecież wszyscy patrzą a w tym szybkim ruchu
straciła twarz zupełnie więc tak niby-płynnie
przedłużając ruch ręki, na wpół naturalnie
wyciąga dłoń do dziecka
może uratuje
pędź dałn
to jest real wróg przysięgły flasha
71%
tylko że wiatr się zawziął żeby dzisiaj właśnie
przekartkować tę księgę
stąd wieje jak uważa od przodu z tyłu z boku
znowu błysk a ona znowu
opędza się wolną ręką
i spódniczka opada
lecz on jest uparty
już odnalazł tę stronę tu ją chciał otworzyć
odkrył coś co wszyscy widzą a ona nie widzi
więc niech nie będzie śmieszna
no przecież
page down, page down
to jest real shackowany serwer
85%
wcale nie chce być śmieszna!
bo ten cały tramwaj stoi jak utrapiony
ani myśli się ruszyć jakby pan pantograf
nawet i motorniczej zrobił małe spięcie
gapią się a ona swoje wie idzie
co i rusz się chwiejąc w te wysokie szpilki
„niby się nic nie stało” kręcąc pośladkami
pomiędzy którymi błyska pasek stringów
swoje wie trzyma się dziecka i ma wolną rękę
nikogo na horyzoncie nie musi się wstydzić
i wcale nie jest śmieszna naprawdę jest dumna
właśnie wróciła, wraca
pędź dałn
to jest real kopia bezpieczeństwa
99%
a widownia
nareszcie odjeżdża
jest już z tyłu
za kurtyną wody zastaje ją na dobre
koniec przedstawienia
lunął deszcz, to jest real
nieprzyjaciel tivi
jego wielkie pięć minut zanim
i nam przyjdzie odejść od monitora
lec by zredukować efekt czerwonych oczu
Spis treści
Nasza mała, wszechobecna, miękka
Nota bene
Cezary K. Kęder
Nasza mała, wszechobecna, miękka
Warszawa 2019
Copyright © by Konrad C. Kęder
Wydanie I
Na okładce wykorzystano fotografię
Adama Kaczanowskiego
ISBN 978–83–60406–78–6 (epub)
Wydawnictwo FA–art
02–008 Warszawa, ul. Koszykowa 79A lok. 25
Zamówienia
www.FA–art.pl/sklep, prenumerata@FA–art.pl