Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
„OBUDZONA RZEKA” to zbiór wyjątkowych wierszy. I tak jak tytuł sugeruje – ta
poezja budzi nas i w nas emocje, uczucia – często jeszcze nieodkryte. Dzięki
wersom tu zawartym zostajemy przeniesieni w świat pięknych doznań i cudownych
przeżyć, czyniących nasze życie lepszym, głębszym, intensywniejszym. Autorka
dotyka duszy, wypełnia serce i umysł. Oryginalność zawarta w poezji dotyczy
zarówno formy, jak i treści. Wiersz możemy odczytywać tu dwojako – od początku do
końca oraz od końca do początku.
Daj się ponieść obudzonej rzece, która doprowadzi cię do nieokrytych sfer duszy….”
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 19
Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
*
OBUDZONA RZEKA
wiem jest w ciszy
szept bezdźwięczny
lecz tak wymowny
czuję nadszedł dzień
spisania nut prawdy
też poczuję oddech
spojrzeń pogardy
gdy słowem pokole
serce zaboli
trzeba tak nieraz
i prądem popieścić
by zbudzić od nowa
sens życia odnaleźć
ja obiecuję mimo wszystko
nie poddam się
boże ciało gotowe
Matka Ziemia karmi
myśli melodia słów
burzy mi sen
kłamstwo przerosło
już wszystko
wieża Babel wspaniała
mozolnie przez lata
budowana…
już jestem tu
i teraz ja chaosu czas
proszę i Ty bądź
przy mnie stój lub siądź
wybacz błędy w życia lekcjach
ciągle jestem jak dziecko
i taka pozostanę
serca uniesień i rozumu
walką
wiem ogromny przed Tobą
respekt mam
nie – nie strach przed piekłem
w piekle już byłam nie raz
i nie taki diabeł straszny
jak go malują
wiedziałeś że radę dam
wyjść z mroku
myśli odnaleźć drogę spokój
prawda nie jest łatwo
labirynt zasad i praw człowieka
szklana góra wspinaczka
głupiego po mądrość norm
wyznaczonych punktów spojrzenia A do B
ja wolę Ciebie zdecydowanie
niewiadomą
Ty zaprowadzić możesz wszędzie
w magiczny świat
nadziei wiarą na miłość…
wody wodospad w nas
cud życia
płynie w krainie czasu
szumem myśli chwil
tak delikatnie mówiąc
bezsłownie lecz wymownie
kołysze się u nóg
na rozstaju wskaże drogę
źródło energii
serca takt magnes
wdech i wydech kosmosu
puls sekund godzin
magia emocji wyborów
płacz i śmiech oka
mokry ślad
potu soli smak
doznań gra muzyka
duszy by nakarmić
zrozumienie piekło lub niebo
to bycia Ty i Ja
my to nasz sekret
wspólny spojrzeń kierunek
raj…
taki czysty świt
bez oceny kogoś
każdy z nas rozbity
po trochu jest
dobrem i złem chwil
miłości pragnie ktoś
już kochał i niejedno stracił
w tej podróży z czasem
dłoń szuka dłoni przyjaciela
bezwarunkowo
jest jędrność czy nie
ciała skóry zmarszczka
bez drwiny uśmiechu
ego zapomnieć musi
sztucznych ust pocałunków
ten obecny świat
oddycha piersią z plastiku
i ten strach o piękno
pozorów tu bycia
niby-ja
szuka nadziei tam
czemu nie tu spokój…
i ta chwila w nas
jak po burzy słońce
maluje tęczy blask
w czystych kroplach
tworzy się paleta barw
bez udziału ciała
aksamit ciepła
woda
sumienia kryształ czysty
prawdziwa twarz
lustra odbicie ma
przymierza ton serca
ukołysze chaos da
westchnienia nostalgii
pauza
bez drżenia tęsknot
natury magia…
tak po prostu jest
własnym rytmem oddycha
ukryta w spokojny dzień
nie pragnie zbyt wiele
liczy się tylko dziś
brzask rosy traw
pokorna słońca cisza
osusza bezwarunkowo
każde dotyka źdźbło
prawda jest czasu bycia
w drobinkach skryta
sekunda czeka na minutę