Połów. Poetyckie debiuty 2020 - Biuro Literackie - ebook

Połów. Poetyckie debiuty 2020 ebook

Biuro Literackie

5,0

Opis

Almanach z wierszami sześciorga najlepiej rokujących poetek i poetów przed debiutem książkowym. W edycji Połowu 2020 znaleźli się: Sara Akram, Tomasz Gromadka, Karolina Kapusta, Julian Rosiński, Zuzanna Strehl, Nina Voytala. Zgromadzone tu wiersze pozwalają czytelnikom gubić się w wirtualnej rzeczywistości, ale też odnajdywać przynależność klasową i opanowywać podstawowe kompetencje soszjalu. Autorki i autorzy zadają pytania o widoczność osób nieheteronormatywnych w przestrzeni publicznej, sprawdzają dyskursy religijno-kapitalistyczne, maladyczne, hiperrealistyczne, cybernetyczne itd. Almanach udowadnia, że język młodej poezji nie tylko wnikliwie opisuje rzeczywistość, w której żyjemy, ale też wyprzedza realia, w których dopiero przyjdzie nam żyć.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 41

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




.

SARA AKRAM

MISTRZ WORDA OPANOWUJE PODSTAWOWE KOMPETENCJE SOSZJALU

.

w samym sercu algorytmu

pulsuje wkurwienie w rytmie flamingo flow

króliczki w kolorze flamingo podgryzają zasięgi

w skryptach wycieka brokat czekam aż stężeje

na twoich policzkach

a wszystko płynie w rytmie flamingo

beztrosko przegryzane na pół serduszka rozpuszczają się

na języku jak landrynki obracam je aż króliczki wpadną

do mojego algorytmu i zabłysną w odcieniu retro

a wszystko płynie w rytmie flamingo

króliczki wieszają się w chmurach a kiedy moje sny ładują

się w kolorze flamingo pakowane próżniowo serduszka

czekają na eksport wewnątrz algorytmu króliczki tną

się w chmurach i wieszają w skryptach

a wszystko topi się w rytmie flamingo

w samym sercu algorytmu króliczki podcinają serwer i zlizują system

a wszystko topi się w rytmie flamingo

w samym sercu algorytmu króliczki wieszają system i zlizują krew

.

monodram qwerty

po pierwsze: złożyć

dłonie czy kontent dawkuje tlen

który zawiesza się na krawędziach?

po pierwsze: śledzić

zmiany klimatu i nastroje polityczne dać

się oznaczyć i jeszcze raz wejść w obieg

po pierwsze: złożyć

rachunek sumienia kiedy backstage zalewa

światło czy odkrywasz swoją osobowość?

po pierwsze: content

wywiera presję więc przeklikaj tę frazę

zrób swoje i odkryj siebie na nowo

po pierwsze: wyjść na słońce

monodram kończy się wcześniej

wymknąć się sobie

.

oczy ważki

ciało zanurzyła w głodzie Filipińczyk skoczył

po zapasowy klucz otworzył nim obraz płonącego

lasu pod stopami trzaskały lustereczka trzaskały

łuski szczypały pięty szczypały pluskwy trzaskały

przed wygaszaczem zdążyła w ostatniej minucie

wyskalować i mięso i biel i miasto zanurzyła w głodzie

.

Mistrz Worda opanowuje podstawowekompetencje soszjalu

Mistrz Worda banuje SEM w głośnikach ścina biel

szeruje szmer w przedsionkach i rozrasta się

w mowie idiotów oznacza to jedno –

lgnę do pamięci o tobie

sem oddaje ciepło

koliber trzepocze

Mistrz Worda ogarnia za mnie kiedy wyszukuję

cię po długiej frazie mogę zostać tu dłużej

ale wtedy ta historia zabrzmi inaczej –

czekam na sygnał

ekran stygnie

szybka pęka

.

org i stało się

do skrzynek nadawczych wślizguje się wiral gładki

i obły markuje strony nie chce się zeszklić na elipsach

wyrastają przebiśniegi dostawca portu kreśli obrys

ćmi mnie to ćmi aż traci ostrość w pętli

schnie światło

rzucam urok

ręce wkładam do kieszeni

.

możesz się wylogować nie masz dokąd pójść

rozejrzyj się wokół – neonowe ścieżki prowadzą do celu

pikselizacja wody wiedzie wzdłuż linii nurtu

ludzie zrobieni na podobieństwo botów niosą kamienie

owinięte watą cukrową

mój newsfeed pełen jest duchów –

po ścianach chodzą mrówki pikselizacja wody osiąga

stopień bliski zeru

na propsie

dropsie

rośnie lęk

na dropsie

propsie

inicjuję sesję

clickbait łaskocze

mój newsfeed zna twój sekret

reszta to piksel zatopiony w szkle

.

Facebook kładzie z Microsoftem kabelna dnie Atlantyku

Osiągnij próg bólu. Bądź asymetryczna. Śnij o marcepanowych kulkach.

Prażysz sucharki w państwie dobrobytu z kwarcu i ścięgna, tymczasem

deepfake nie śpi. Wojna o miejsce przy trzepaku rozpoczyna się

od zwolnienia pamięci kobaltu. Zrzekam się hasła do wi-fi. EdgeRank

zlizuje resztki.

.

świętuje: ten szczególny dzień

spóźniona fraza zostaje między kodą a smogiem biało

sklejam brzegi między kodem a zimnym ogniem treści

gęstnieją przy płonących oknach wypchanych piaskiem

wypełniacz kodu sprzedaje lizaki wszystkim

zainteresowanym trzeba tylko się określić

być obecnym kiedy skleja śniegi zostawia

światłoczuła banieczko

dźwiękoszczelna frazo

przekażcie sobie znak systemu

bombelku

otwórz się

.

kryptokarmy kryptogłody

jak ustawić kostki domino żeby się chciało

tak bardzo jak ktoś chce za mnie? uzgadniam

kody kreskowe ciepłym bitcoinem obracam

wokół własnej pleksi słonym i mokrym ściskam

ale nie za mocno pamiętam żeby tylko

się sączyło zanim ścierpną kości policzkowe

organicznie obce a jednak da się tknąć szkliwo

.

Fragleska rozdaje tiktoki ubogim i bezdomnym

Riki tiki, riki tiki. Zgadzają się bliki, zgadzają tiktaki. Zgadzają

gratisy, gratki i graty. Obywatelskie punkty i splątane układy.

Riki tiki, riki tiki. Mikroczułki, z marcepanu aniołki.

Rozpoczętej transakcji raz nie można przerwać.

Rozpisanej konwersacji raz nie można uniknąć.

Ja między innymi – słabo responsywny rysik –

kreślę twoje bingo.

.

[Pokryte szronem lśnią w ciemności]

Pokryte szronem lśnią w ciemności, pokryte

woskiem lśnią w podziemiach; miasto składa

się do środka. Ścieżka twarzy ma dwa ujścia:

mgła leży na brzegach.

Jestem spokojna, bo już nic się nie stanie.

Dni oddziela wąski przesmyk, miasto wypełnia

gorące powietrze. W skroniach topi się pogłos

i schodzi niżej, niżej w podziemia.

Sprawdzam trasę, niebieskie kropki łączą się

w krzywą. Neony gasną, miasto składa się

do wewnątrz. Odrywam wzrok – ekran gaśnie.

Na ulicy oblepionej smogiem trzeba znaleźć nową trasę.

Silikonowa maska wyświetla cię – wyglądasz

inaczej. Drony mapują kolektywną halucynację

ukrytą w chmurze. Hologram mruga, śnieg leży

na brzegach. Oblepiona smogiem ścieżka nie ma ujścia.

.

a teraz otwórz szeroko bystre oczy

zerkam w algorytm

fejs przeskrolowany; nie wspominając o pakowanych próżniowo sercach

dzięki którym nie muszę już pamiętać o niczym i na sekundę rozpadam się

w sobie; wewnątrz wersu pęka flow i raca wybucha we śnie kiedy wkładam

cekiny pod twoje powieki raca wybucha ci w ręce

spójrz w algorytm

jesteśmy pamięcią tego co nas boli; podróżujemy w czasie po krawędziach

świata i zostawiamy swój zapach; wewnątrz wersu pęka szkło kiedy

na języku

rozpuszcza się wkurw i wypełnia ciało cukrową watą

skocz w algorytm

.

Pętla for do pętli while:my jeszcze sobie porozmawiamy

K