Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Trzech filozofów. Trzy perspektywy. Jedno pojęcie. Czym jest rozumienie? Mało jest w filozofii pytań równie doniosłych, a równocześnie wymykających się jednoznacznej odpowiedzi. Takie pytania są wymagające: zmuszają do intelektualnej pokory i ciągłego ponawiania myślowego wysiłku. Ale równocześnie narzucają się nam z wielką siłą, domagając się rozwiązania. W Sporze o rozumienie Czytelnik znajdzie próbę spojrzenia na rozumienie z trzech różnych perspektyw: filozofii inspirowanej matematyką i fizyką, filozofii uprawianej w kontekście nauk kognitywnych oraz filozofii zakorzenionej w tradycji fenomenologicznej i hermeneutycznej. Autorzy są przekonani, że „zrozumieć rozumienie“, albo przynajmniej przybliżyć się do tego celu, można tylko wtedy, gdy uwzględni się różne punkty widzenia. Zapraszają Czytelnika do dialogu wokół jednej z najbardziej doniosłych zagadek filozoficznych. Nawet jeśli zagadki tej nie da się w pełni rozwikłać, to być może dzięki lekturze tej książki da się ją nieco lepiej zrozumieć.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 236
PRZEDMOWA
Arystoteles definiował człowieka jako zwierzę rozumne. Może to znaczyć, że człowiek – jako jedyne zwierzę – wyposażony jest w rozum; ale może też znaczyć, że człowiek jest jedynym zwierzęciem potrafiącym rozumieć. Czym jednak jest rozumienie? W filozofii nietrudno o ważne, ale wymykające się jednoznacznym odpowiedziom pytania; pytania, dodajmy, które są stale obecne w refleksji filozoficznej od jej początków. Jaka jest ostateczna zasada rządząca światem? Co możemy poznać? Jaka jest natura wartości? Dlaczego cokolwiek istnieje? Do tego panteonu najważniejszych pytań filozoficznych należy też pytanie o rozumienie. Ale nawet pomiędzy tymi największymi zagadkami zajmuje ono szczególne miejsce. Chcemy przecież zrozumieć, czym jest rozumienie, stając w ten sposób twarzą w twarz z przekleństwem samozwrotności. Zdolność do rozumienia jest warunkiem wstępnym każdej możliwej refleksji, a zatem także refleksji nad rozumieniem. A jak pokazuje historia filozofii, zapętlone, samozwrotne problemy są szczególnie doniosłe – i szczególnie trudne do rozwikłania.
Jak podejść do takiego problemu? Na pewno trzeba pozbyć się wszelkich fundacjonistycznych zapędów, wszelkiego dogmatyzmu. Musimy uciszyć głos, który natarczywie podpowiada nam, że w rozumieniu nie ma nic zagadkowego. W tej kwestii poczucie pewności zbyt łatwo może nas zwodzić, nawet jeśli rozumienie zdarzeń w świecie, dzieł sztuki czy wypowiedzi językowych jest naszym codziennym doświadczeniem i przychodzi nam bez trudu. Tę zagadkowość rozumienia łatwiej dostrzec, gdy zorientujemy się, że potrafimy mówić o nim niemal wyłącznie metaforycznie. Rozumiemy problem, jeśli widzimy go w odpowiednim świetle lub z właściwej perspektywy; rozumiemy zjawisko fizyczne, jeśli odkryjemy rządzące nim prawa; zrozumieć sens życia to dotknąć czegoś ważnego; a zrozumieć czyjąś wypowiedź to złapać jej sens. Nie tylko więc zamknięci jesteśmy w bardzo metaforycznym języku, ale metafory te są niezwykle zróżnicowane, co sugeruje, że materia, o której mówimy, jest szczególnie trudna do – kolejna metafora! – uchwycenia.
Nawet najtrudniejsze filozoficzne pytania domagają się odpowiedzi, choć nie sposób w ich przypadku liczyć na proste i powszechnie akceptowane rozwiązania. Więcej nawet: im trudniejsze pytanie, tym potrzeba odpowiedzi większa i bardziej pilna. Dobrą strategią w takich przypadkach jest skorzystanie z wielu, nawet wzajemnie niezgodnych, perspektyw i metod filozoficznej refleksji. To właśnie próbujemy zrobić w tej książce: w trzech esejach, wychodzących z odmiennych założeń i angażujących odmienne style myślenia, staramy się spojrzeć na zagadkę rozumienia. Różni nas wiele: wykształcenie, fascynacje naukowe i filozoficzne, doświadczenia życiowe. Ale wszyscy jesteśmy filozofami, którzy nie potrafią uciec od zadawania najważniejszych pytań, nawet bez nadziei na znalezienie ostatecznych odpowiedzi. Wspólne jest dla nas także doświadczenie wzajemnego zrozumienia. Choć nie zgadzamy się w wielu kluczowych kwestiach filozoficznych, to nie mamy problemu, by różnice te docenić i potraktować jako źródło inspiracji, a przy tym łatwo dogadać się w niezliczonych kontekstach praktycznych. Ilustracją tego jest, zamieszczona na końcu książki, zamiast standardowego akademickiego zakończenia, rozmowa o rozumieniu, która być może nieco bardziej rozjaśni dyskutowane przez nas wcześniej kwestie i pozwoli lepiej pokazać istotę naszej argumentacji. Mówiąc krótko: da szansę na lepsze zrozumienie naszego myślenia na temat rozumienia. Mamy nadzieję, że tak właśnie będzie, jakkolwiek decydujący głos w tej sprawie będzie jak zawsze należeć do Czytelnika.
Bartosz Brożek
Michał Heller
Jerzy Stelmach
Kraków, wrzesień 2019 r.