Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Głupota to słowo posiadające w języku polskim 283 synonimy występujące w co najmniej 28 różnych grupach znaczeniowych.
W Szkicach zostały opisane wyłącznie „przypadki zawinione” wynikające z gnuśności, ewentualnie etycznej niegodziwości określonych osób, a nie przypadki, na które ktoś nie mógł mieć żadnego wpływu. Autorzy opisują swoje własne doświadczenia związane z głupotą i głupcami w myśl przekonania, że każda próba mająca na celu „policzenie” i „ponazywanie” głupoty jest warta zachodu.
Trzej wybitni profesorowie i myśliciele: M. Heller, J. Stelmach i B. Brożek po świetnie przyjętym Sporze o rozumienie (CCPress 2019) ponownie zdecydowali się na współpracę. Ich „Szkice z filozofii głupoty” to wyjątkowy, wyrafinowany intelektualnie, ale także… zabawny zbiór traktatów, anegdot, czy – jak wolą Autorzy – szkiców, swoisty „strumień świadomości” trzech uczonych.
Bartosz Brożek - filozof, kognitywista i prawnik, profesor nauk prawnych, pracownik Katedry Filozofii Prawa i Etyki Prawniczej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Michał Heller – teolog, profesor nauk teologicznych specjalizujący się w filozofii przyrody, fizyce, kosmologii relatywistycznej oraz relacji nauka–wiara. Pierwszy polski laureat Nagrody Templetona.
Jerzy Stelmach – teoretyk i filozof prawa, profesor nauk prawnych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Jagiellońskiego, radca prawny.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 125
WSTĘP
Głupota to słowo posiadające w języku polskim 283 synonimy występujące w co najmniej 28 różnych grupach znaczeniowych[1].
Chcielibyśmy podkreślić, że mówiąc o głupocie, będziemy mieć na myśli wyłącznie „przypadki zawinione”, wynikające z gnuśności[2], ewentualnie etycznej niegodziwości określonych osób, a nie przypadki, na które ktoś nie mógł mieć żadnego wpływu – na przykład takie jak demencja spowodowana zaawansowanym wiekiem, choroby psychiczne i powiązane z nimi dysfunkcje, czy znalezienie się w sytuacjach przymusowych, uniemożliwiających lub ograniczających w istotnym stopniu kształcenie własnych kompetencji poznawczych, a w konsekwencji również możliwość przeprowadzania racjonalnych analiz i podejmowania samodzielnych wyborów.
Będziemy pisać o głupocie i głupcach, wiążąc obydwa te terminy przede wszystkim z indywidualnie pojmowanym człowiekiem. Zaledwie jeden ze szkiców jest poświęcony przypadkowi głupoty tak zwanych bytów zbiorowych. Ale nawet wtedy, gdy mówimy o indywidualnie pojmowanym człowieku, nie mamy na myśli tego konkretnego człowieka z własnym imieniem i nazwiskiem. Nie posiadamy wglądu do wnętrza drugiego człowieka, dlatego nigdy nie odważylibyśmy się nazwać go głupcem.
Przynajmniej niektóre z opisanych w tym zbiorze przypadków głupoty są ze sobą powiązane, z czego oczywiście zdajemy sobie sprawę. Zdecydowaliśmy się je jednak odróżnić, aby pewnych istotnych przejawów głupoty po prostu nie pominąć. Ponadto każdy z autorów opisuje przecież swoje własne doświadczenia związane z głupotą, wobec tego niektóre powtórzenia i nawiązania do tych samych wątków wydają się trudne do uniknięcia.
Czy warto pisać o głupocie? Jesteśmy przekonani, że tak. Głupota jest bowiem wszechobecna, przenika wszystkie obszary ludzkiej aktywności, co w konsekwencji powoduje, że jej identyfikacja wcale nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. A jeśli mamy problemy ze zdefiniowaniem jej poszczególnych odmian, to przeciwstawienie się głupocie może okazać się zadaniem bardzo trudnym, a w pewnych przypadkach nawet niewykonalnym. Stąd nasze przekonanie, że każda próba mająca na celu „policzenie” i „ponazywanie” głupoty jest warta zachodu. Przy tej okazji na jedną jeszcze okoliczność warto może zwrócić uwagę, a mianowicie, że rozważania na temat głupoty pozwalają lepiej zrozumieć fenomen mądrości. W ten sposób można więc mieć „dwa w jednym”.
Z całą pewnością można wskazać wiele innych jeszcze, niż poniżej omówione, przypadków głupoty. Obserwując chociażby bieżące wydarzenia polityczne w Polsce i zachowania niektórych polityków, można dojść do wniosku, że podjęty tu temat jest niezwykle rozwojowy. W którymś jednak momencie zawsze trzeba postawić kropkę nad „i”, i my ją właśnie przy dwudziestym szkicu stawiamy.
Bartosz Brożek, Michał Heller, Jerzy Stelmach
Kraków, grudzień 2020 r.
PRZYPISY