W niewoli uczuć - Magda Śliwińska - ebook

W niewoli uczuć ebook

Magda Śliwińska

0,0

Opis

 

Wiersze przeznaczone dla każdego co chodzi z głową w chmurach, marzy, kocha, jest kochany lub wciąż poszukuje miłości. Wiersze mówią, że miłość jest pragnieniem każdego człowieka i kluczem do szczęścia. Wyrażają także mroczne i bolesne odbicie miłości, tęsknotę i cierpienie lecz nie warto przed nią uciekać. Są w nich zawarte wspomnienia, nadzieje i pragnienia bycia z ukochaną osobą. Nawet jeśli wszystko okaże się klęską to nie warto tkwić w samotności.

Wydawcą tego tomiku wierszy jest WydawnictwoAutorskie.pl

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 27

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Wciąż wyglądam przez okno i żal mam w oku.

Cały ten nonsens świata dźwigać co roku.

Ogarniam wzrokiem splątane chmury, a niebo z gwiazdami

Jak skrzydło motyla przechyla się nad nami.

Jesteś moją samotnością, snem pośród snów.

Co ja dać Ci mogę żebyś był znów.

Ciepło, którego nie czujesz,

Usta, których nie smakujesz.

Niech ta noc się w końcu skończy.

Nie widziałam Cię od dawna.

Nie słyszałam Cię od dawna.

Smutna ta miłość, z goryczą obawy.

Nic się nie zmienia, tęsknota, nadzieja.

Czy tak można kochać?

Ocean nieznany.

Czekam na wiatr, co rozwieje te smutki.

Przesieje wątpliwość.

Duszy spokój przyniesie.

Niech mi do serca w końcu dotrze muzyka.

Tym słodsza będzie, im mniej jej będzie umykać.

Tęsknię za Tobą.

Me myśli wciąż gonią, chcę iść lecz nie wiem dokąd.

Szukam Twego domu lecz go nie znajduję.

Obłędnie wśród ludzi chodzę.

Myślę, że tam Cię znajdę lecz mgłą okryta ta droga.

Zawodzę się boleśnie.

Szukam Cię wszędzie.

A Ty jesteś tylko we śnie.

Gładzę ręką Twe włosy.

Jak wiatr je rozdzielam.

Wciskam się w Twoje ramiona.

Jak w loży chcę w nich pozostać.

Twe usta, których nie śmiem całować,

Rozpalam ogniem z daleka.

Twoje oczy roześmiane,

Niech trwają wiecznie w tej zabawie.

I słowa w ciszy milczące,

Rozrzucone gdzieś na poduszkach.

Tak leżeć w bezruchu i rozkoszy akcie,

Aż niebo na nas spadnie.

I znów przyjdziesz do mnie,

Może w końcu naprawdę.

W niewoli uczuć tkwię.

Jak ćma obijam się o resztki wspomnień.

Czy Ty jeszcze pamiętasz mnie?

Dręczą mnie myśli straszliwe,

Że los nam na to nie pozwoli.

I nie ujrzę radości w tej niedoli.

Błądzę pamięcią wstecz, na próżno.

Patrzę w filiżankę kawy, ocean czarny.

Ktoś mówi – za późno.

Czy Ty jeszcze pamiętasz mnie?

Wspomnienia przelotne, serce na wygnaniu.