Koronawirus - Krawczyk Ewa - ebook

Koronawirus ebook

Krawczyk Ewa

2,6

Ebook dostępny jest w abonamencie za dodatkową opłatą ze względów licencyjnych. Uzyskujesz dostęp do książki wyłącznie na czas opłacania subskrypcji.

Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.
Opis

Koronawirus?

Potrzebujemy rzetelnej wiedzy i praktycznych porad. Dr nauk medycznych Ewa Krawczyk odpowiada na wszystkie istotne pytania:

- W jaki sposób można się zarazić koronawirusem?

- Jak się uchronić przed zarażeniem?

- Jakie są pierwsze objawy zarażenia koronawirusem?

- Jakie badania można wykonać, by wykryć koronawirusa?

- Jak odróżnić koronawirus od przeziębienia czy grypy?

- Czy można być nosicielem bezobjawowo?

- Czy wyleczone osoby nabierają odporności, czy mogą zarazić się ponownie?

- Czy możemy się zarazić, jedząc posiłki przygotowane przez zarażoną osobę?

- Czy noszenie masek ochronnych jest skuteczne?

- Jakie leki kupić do domowej apteczki?

- Czy przesyłki z zagranicy są bezpieczne?

- Jak przygotować się do podróży?

- Na co należy zwracać uwagę w podróży?

- Jak zachowywać się na lotniskach, dworcach i w innych miejscach publicznych?

- Jak bezpiecznie zaplanować wakacje?

Bądź świadomy i poczuj się bezpiecznie! Odróżniaj fakty od fake newsów!

Jak zminimalizować ryzyko zachorowania:

- Często myj ręce mydłem i wodą

- Używaj płynów lub żeli na bazie alkoholu

- Zachowuj co najmniej 1 metr odległości od innych ludzi

- Maseczek używaj tylko wtedy, gdy kaszlesz lub kichasz

- W czasie kichania i kaszlu zasłaniaj usta chusteczką (nigdy dłonią!)

- Natychmiast wyrzuć chusteczkę do zamkniętego kosza

- Unikaj dotykania dłonią oczu, nosa i ust

- Jeśli masz gorączkę, kaszel, skonsultuj się z lekarzem

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)

Liczba stron: 67

Oceny
2,6 (14 ocen)
1
0
7
4
2
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




W zdobywaniu wiedzy na temat nowego koronawirusa korzystajmy z rzetelnych, sprawdzonych źródeł, podających zaktualizowane informacje.
 
•Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) https://gis.gov.pl/kategoria/aktualnosci/
•Serwis Rzeczypospolitej Polskiej https://www.gov.pl/web/koronawirus
•Bezpłatna infolinia NFZ 800-190-590
•Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny https://www.pzh.gov.pl/aktualnosci-dot-wirusa-sars-cov-2/
•Ministerstwo Zdrowia Rzeczypospolitej Polskiej https://www.gov.pl/web/zdrowie
•Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej https://www.gov.pl/web/dyplomacja
•Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization, WHO) https://www.who.int/
•Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (European Centre for Disease Prevention and Control, ECDC) https://www.ecdc.europa.eu/en
•Centra Kontroli i Prewencji Chorób (Centers for Disease Control and Prevention, CDC) https://www.cdc.gov/

Spis treści

Karta tytułowa

Wirusy i koronawirusy

Czym są wirusy?

Następstwa zakażeń wirusowych

Jak można sobie radzić z wirusami?

Antybiotyki nie działają na wirusy!

Szczepionki

Koronawirusy

Czy koronawirusy są groźne dla ludzi?

Zakażenia koronawirusami u ludzi

Przeziębienie to nie grypa!

SARS

MERS

Nowy koronawirus – co o nim wiemy?

Czym jest ten nowy wirus?

Skąd pochodzi?

Czy to jest ten sam wirus, który powoduje SARS?

W jakich krajach notuje się najwięcej zakażeń?

W jaki sposób można się zarazić koronawirusem?

Jakie są objawy zakażenia?

U kogo mogą częściej wystąpić ciężkie postaci zakażenia?

Czy wyleczone osoby nabierają odporności, czy mogą zarazić się ponownie?

Czy można nie mieć objawów?

Czy można się zarazić przez kontakt z odchodami chorego?

Czy można zarazić się przez produkty spożywcze?

Jakie istnieje ryzyko dla kobiet w ciąży i karmiących?

Czy przesyłki z zagranicy są bezpieczne?

Czy możemy się zarazić, jedząc posiłki przygotowane przez zarażoną osobę?

Czy można zarazić się przez kontakt z psem lub kotem?

Jak odróżnić koronawirusa od przeziębienia lub grypy?

Jakie badania można wykonać, by wykryć koronawirusa?

Czy istnieje skuteczna terapia lub szczepionka przeciwko COVID-19? Albo antybiotyk?

Jakie leki kupić do domowej apteczki?

Jak zwiększyć swoją odporność?

Dlaczego?

Czy noszenie masek ochronnych jest skuteczne?

Kwarantanna

Podróżować bezpiecznie

Czy w związku z epidemią koronawirusa można podróżować?

Kategoryzacja krajów pod względem zagrożenia epidemiologicznego

Na co należy zwracać uwagę w podróży?

Na co należy zwracać uwagę w trakcie pobytu?

Na co należy zwracać uwagę po powrocie z podróży?

Jak zaplanować wakacje i jak podróżować bezpiecznie?

Nie daj się mitom i fake newsom

Infodemia

Panika

Mity i fake newsy

„Szczepionka” przeciw dezinformacji

Grypa a koronawirus

Czy grożą nam nowe epidemie?

Źródła i informacje

Przydatne strony internetowe

Literatura

Karta redakcyjna

Wirusy i koronawirusy

Wyda­wa­ło­by się może cza­sem, że wi­ru­sy nie po­wo­du­ją tak po­waż­nych za­ka­żeń jak bak­te­rie i grzy­by – nie­mal trud­no uwie­rzyć, że coś tak ma­łe­go może spo­wo­do­wać cięż­ką cho­ro­bę czy do­pro­wa­dzić do śmier­ci. Ich wiel­kość bo­wiem to oko­ło 20–300 na­no­me­trów (na­no­metr to jed­na mi­lio­no­wa część mi­li­me­tra), przy czym nie­któ­re zło­żo­ne czy wy­dłu­żo­ne wi­ru­sy są nie­co więk­sze. Wpraw­dzie więk­szość z nas sły­sza­ła o wi­ru­sach HIV czy ospy praw­dzi­wej, ale ła­two to zby­wa­my, mó­wiąc: „wszyst­ko daw­no i nie­praw­da”. Wie­my, że HIV ist­nie­je, ale jed­no­cze­śnie mamy leki prze­ciw tej cho­ro­bie i wie­my, jak się przed nią uchro­nić, więc nie­mal prze­sta­li­śmy się jej oba­wiać. A już w ogó­le nie oba­wia­my się ospy praw­dzi­wej, któ­ra – dzię­ki szcze­pie­niom – zo­sta­ła cał­ko­wi­cie wy­eli­mi­no­wa­na (era­dy­ko­wa­na) na ca­łym świe­cie i obec­nie prze­sta­ła za­gra­żać ludz­kiej po­pu­la­cji.

W związ­ku z tym więk­szość lu­dzi, poza wi­ru­so­lo­ga­mi czy le­ka­rza­mi zaj­mu­ją­cy­mi się cho­ro­ba­mi za­kaź­ny­mi na­uko­wo, wi­ru­sy ko­ja­rzy głów­nie z cho­ro­ba­mi wie­ku dzie­cię­ce­go (któ­re, nie cał­kiem słusz­nie, uwa­ża­my za nie­groź­ne), opryszcz­ką czy prze­zię­bie­niem. Prze­ciw nie­któ­rym z tych cho­rób ist­nie­ją sku­tecz­ne i bez­piecz­ne szcze­pion­ki (co cał­ko­wi­cie bez ra­cji, wbrew lo­gi­ce i zdro­we­mu roz­sąd­ko­wi kon­te­stu­ją an­tysz­cze­pion­kow­cy, szczę­śli­wi, gdy ich dziec­ko na wła­snej skó­rze do­świad­cza „uro­ków” odry czy świn­ki, z winy do­ro­słych cza­sem ska­za­ne na nie­po­trzeb­ne cier­pie­nie; ry­zy­ko po­wi­kłań, a do tego za­ka­ża­ją­ce oto­cze­nie – dzie­ci i oso­by do­ro­słe, któ­re na cho­ro­by wie­ku dzie­cię­ce­go mogą cho­ro­wać cię­żej, do zgo­nu włącz­nie). Wszyst­ko to ra­zem skła­da się na nie­ade­kwat­ną do za­gro­że­nia oce­nę ry­zy­ka z nimi zwią­za­ne­go w po­sta­ci nie­bez­piecz­nych cho­rób.

Ogrom­na licz­ba za­ka­żeń wi­ru­so­wych prze­bie­ga ła­god­nie, a w zdro­wej po­pu­la­cji w ogó­le bez­ob­ja­wo­wo.

Mimo lek­ko­myśl­ne­go, a na­wet nie­od­po­wie­dzial­ne­go w ska­li jed­nost­ko­wej i spo­łecz­nej lek­ce­wa­że­nia pro­ble­mu (na przy­kład od­ma­wia­nia na­wet przez wy­da­wa­ło­by się wy­kształ­co­ne oso­by epi­de­mio­lo­gicz­ne­go sen­su co­rocz­nym szcze­pie­niom na gry­pę se­zo­no­wą), na ogół, jak do­tąd (z pew­ny­mi wy­jąt­ka­mi, o czym bę­dzie mowa da­lej), nie ma po­wo­dów do pa­ni­ki. Ogrom­na licz­ba za­ka­żeń wi­ru­so­wych prze­bie­ga ła­god­nie, a w zdro­wej po­pu­la­cji w ogó­le bez­ob­ja­wo­wo. Za­ka­że­nia wi­ru­so­we czę­sto prze­cho­dzą same, bez ko­niecz­no­ści in­ter­wen­cji le­ka­rza, nie po­wo­du­jąc po­wi­kłań. Jed­nak wi­ru­sy mają zdol­ność do czę­ste­go zmie­nia­nia się (mu­to­wa­nia), a co za tym idzie, two­rze­nia szcze­pów do­tąd nie­spo­ty­ka­nych, cza­sem bar­dzo nie­bez­piecz­nych dla lu­dzi. Ist­nie­je nie­bez­pie­czeń­stwo, że któ­raś z mu­ta­cji może skut­ko­wać po­wsta­niem no­wej, groź­nej dla czło­wie­ka cho­ro­by, na do­da­tek przy du­żym wskaź­ni­ku śmier­tel­no­ści. Do ta­kich wi­ru­sów na­le­ży choć­by wi­rus gry­py, dla­te­go co roku two­rzo­na jest prze­ciw nie­mu nowa szcze­pion­ka.

Za­ka­że­nia wi­ru­so­we czę­sto prze­cho­dzą same, bez ko­niecz­no­ści in­ter­wen­cji le­ka­rza, nie po­wo­du­jąc po­wi­kłań.

Choć nowy ko­ro­na­wi­rus SARS-CoV-2, któ­ry obec­nie roz­prze­strze­nia się na ca­łym świe­cie, a w ślad za nim roz­prze­strze­nia­ją się nie­pew­ność, strach i pa­ni­ka, jest na po­zio­mie ma­te­ria­łu ge­ne­tycz­ne­go po­dob­ny do wi­ru­sa SARS, któ­ry ata­ko­wał ludz­kość 17 lat temu, to jest jed­nak cał­kiem nowy.

Czym są wirusy?

Wi­ru­sy na­le­żą do naj­mniej­szych (20–300 nm) czyn­ni­ków za­kaź­nych (pa­to­ge­nów). W od­róż­nie­niu od bak­te­rii wi­docz­nych pod zwy­kłym mi­kro­sko­pem (tzw. mi­kro­sko­pem świetl­nym), moż­na je oglą­dać w mi­kro­sko­pie elek­tro­no­wym. Ich ma­te­riał ge­ne­tycz­ny to je­den ro­dzaj kwa­su nu­kle­ino­we­go (albo kwas ry­bo­nu­kle­ino­wy RNA, albo kwas dez­ok­sy­ry­bo­nu­kle­ino­wy DNA). Kwas nu­kle­ino­wy, sta­no­wią­cy ge­nom wi­ru­sa, oto­czo­ny jest war­stwą biał­ko­wą, two­rząc struk­tu­rę zwa­ną nu­kle­okap­sy­dem. Do­dat­ko­wo u nie­któ­rych wi­ru­sów ca­łość może znaj­do­wać się we­wnątrz osłon­ki li­pi­do­wej (wi­ru­sy osłon­ko­we) z wy­sta­ją­cy­mi z niej spe­cy­ficz­ny­mi wy­pust­ka­mi. Wy­pust­ki te (zbu­do­wa­ne z gli­ko­pro­te­in, czy­li bia­łek zwią­za­nych z cu­kra­mi) słu­żą wi­ru­som do łą­cze­nia się z okre­ślo­ny­mi re­cep­to­ra­mi na po­wierzch­ni ko­mó­rek, czy­li roz­po­zna­wa­nia ko­mó­rek za­ka­ża­ne­go or­ga­ni­zmu. Tak zbu­do­wa­ną po­je­dyn­czą cząst­kę wi­ru­so­wą na­zy­wa się wi­rio­nem.

Wi­ru­sy na­le­żą do naj­mniej­szych (20–300 nm) czyn­ni­ków za­kaź­nych (pa­to­ge­nów).

Ge­nom wi­ru­sów za­wie­ra in­for­ma­cję umoż­li­wia­ją­cą wi­ru­som ata­ko­wa­nie ko­mó­rek za­ka­ża­ne­go go­spo­da­rza oraz ste­ro­wa­nie pro­ce­sa­mi za­cho­dzą­cy­mi w ko­mór­ce, aby mo­gły się na­mno­żyć, a nowo po­wsta­łe wi­rio­ny za­ka­zić ko­lej­ne ko­mór­ki. W za­leż­no­ści od ro­dza­ju wi­ru­sa jego na­mna­ża­nie w ko­mór­ce go­spo­da­rza nie musi jej znisz­czyć, ale może też do­pro­wa­dzić do jej śmier­ci. Cykl ak­tyw­no­ści wi­ru­sów („ży­cio­wy” lub „re­pli­ka­cyj­ny”) za­le­ży cał­ko­wi­cie od ko­mó­rek. Wi­ru­sy mogą na­mna­żać się wy­łącz­nie w ży­wych ko­mór­kach, nie są ak­tyw­ne w śro­do­wi­sku po­za­ko­mór­ko­wym. Ze wzglę­du na tę wła­śnie za­leż­ność mię­dzy wi­ru­sem a ko­mór­ką tak trud­no zna­leźć sku­tecz­ne leki prze­ciw­wi­ru­so­we, któ­re by jed­no­cze­śnie nie dzia­ła­ły tok­sycz­nie na ko­mór­ki go­spo­da­rza. Rów­nież dla­te­go trud­no jest w ogó­le ba­dać wi­ru­sy w la­bo­ra­to­riach – nie moż­na ich ho­do­wać – jak cho­ciaż­by bak­te­rii – na pod­ło­żach sztucz­nych.

Spek­trum or­ga­ni­zmów ży­wych ata­ko­wa­nych przez wi­ru­sy jest ogrom­ne – wi­ru­sy za­ka­ża­ją mi­kro­or­ga­ni­zmy, ta­kie jak bak­te­rie, za­ka­ża­ją tak­że or­ga­ni­zmy zło­żo­ne, jak ro­śli­ny i zwie­rzę­ta. Kon­kret­ne wi­ru­sy mogą jed­nak cha­rak­te­ry­zo­wać się albo ogrom­ną wy­biór­czo­ścią, czy­li ata­ko­wać na przy­kład tyl­ko je­den ga­tu­nek zwie­rząt, albo też mogą za­ka­żać bar­dzo wie­le z nich. Oka­za­ło się też, że mogą, jak świń­ska czy pta­sia gry­pa, SARS i MERS, prze­kra­czać ba­rie­rę ga­tun­ko­wą – z pa­to­ge­nu zwie­rzę­ce­go sta­wać się pa­to­ge­nem groź­nym dla czło­wie­ka.

Wi­ru­sy mogą się na­mna­żać wy­łącz­nie w ży­wych ko­mór­kach.

Opi­sy­wa­ne, wi­docz­ne na sche­ma­cie na stro­nie 18, ce­chy bu­do­wy wi­rio­nów, jak ro­dzaj kwa­su nu­kle­ino­we­go, wiel­kość ge­no­mu czy wi­rio­nu, obec­ność osłon­ki li­pi­do­wej, są ele­men­tem kla­sy­fi­ka­cji wi­ru­sów (obec­nie rów­nież taką rolę od­gry­wa­ją, choć jed­no­cze­śnie bar­dzo wie­le od­po­wie­dzi przy­no­szą me­to­dy bio­lo­gii mo­le­ku­lar­nej). Nie­któ­re z tych cech mają zna­cze­nie nie tyl­ko dla wi­ru­so­lo­gów, ale też prak­tycz­ne w pre­wen­cji epi­de­mio­lo­gicz­nej.

Al­ko­hol sku­tecz­nie nisz­czy ko­ro­na­wi­ru­sy!

Z wi­ru­sa­mi osłon­ko­wy­mi, w od­róż­nie­niu od bez­osłon­ko­wych, do­brze ra­dzą so­bie na przy­kład de­ter­gen­ty. Obec­ne za­le­ce­nia prze­ka­zy­wa­ne spo­łe­czeń­stwu w związ­ku z za­gro­że­niem ko­ro­na­wi­ru­sa­mi, do­ty­czą­ce de­zyn­fek­cji rąk za po­mo­cą roz­two­ru al­ko­ho­lu ety­lo­we­go o stę­że­niu przy­naj­mniej 60%, mają wła­śnie ta­kie prak­tycz­ne zna­cze­nie. Al­ko­hol bo­wiem dość sku­tecz­nie nisz­czy wi­ru­sy osłon­ko­we, ta­kie jak ko­ro­na­wi­ru­sy (mniej sku­tecz­nie dzia­ła na wi­ru­sy bez osło­nek).

Sche­mat bu­do­wy wi­ru­sów na przy­kła­dzie ko­ro­na­wi­ru­sa SARS (wi­ru­sa ze­spo­łu cięż­kiej ostrej nie­wy­dol­no­ści od­de­cho­wej). W środ­ku wi­docz­ny jest ge­nom wi­ru­sa w po­sta­ci RNA i biał­ko N (biał­ko nu­kle­okap­sy­du) ota­cza­ją­ce ge­nom. Na ze­wnątrz znaj­du­je się osłon­ka li­pi­do­wa. W osłon­ce za­ko­twi­czo­ne są cha­rak­te­ry­stycz­ne wy­pust­ki gli­ko­pro­te­ino­we: biał­ko S (spi­ke), a tak­że biał­ko bło­no­we M (mem­bra­ne) i biał­ko osłon­ko­we E (enve­lo­pe).

Następstwa zakażeń wirusowych

Na­stęp­stwem za­ka­że­nia wi­ru­so­we­go ko­mó­rek może być in­fek­cja lo­kal­na, w da­nym na­rzą­dzie, na przy­kład wą­tro­bie. Wi­ru­sy mogą też roz­prze­strze­nić się do in­nych tka­nek i na­rzą­dów i spo­wo­do­wać in­fek­cję uogól­nio­ną, prze­bie­ga­ją­cą z okre­ślo­ny­mi ob­ja­wa­mi kli­nicz­ny­mi. Wie­le za­ka­żeń wi­ru­so­wych prze­bie­ga w spo­sób ostry, wi­rus wy­wo­łu­je cho­ro­bę trwa­ją­cą ja­kiś czas, po czym ule­ga ona sa­mo­ogra­ni­cze­niu.

Nie­któ­re wi­ru­sy osła­bia­ją układ od­por­no­ścio­wy czło­wie­ka, zwięk­sza­jąc po­dat­ność na inne za­ka­że­nia.

Jed­nak część cho­rób wi­ru­so­wych może trwać dłu­żej i przyj­mo­wać for­mę prze­wle­kłą. Inne z ko­lei wi­ru­sy mogą „ukry­wać się” w or­ga­ni­zmie za­ka­żo­nej oso­by, uak­tyw­niać się od cza­su do cza­su, po­wo­du­jąc ob­ja­wy cho­ro­by w spo­sób prze­ry­wa­ny i nie­re­gu­lar­ny (na przy­kład ludz­ki wi­rus opryszcz­ki, któ­re­go ak­ty­wa­cja może na­stą­pić pod wpły­wem czyn­ni­ków ze­wnętrz­nych, jak stres, prze­zię­bie­nie, mie­siącz­ka, osła­bie­nie or­ga­ni­zmu).

Po prze­by­ciu cho­ro­by wi­ru­so­wej w or­ga­ni­zmie pa­cjen­ta może wy­two­rzyć się od­por­ność, co ozna­cza, że na tę kon­kret­ną cho­ro­bę już ni­g­dy wię­cej nie za­cho­ru­je. Nie­któ­re wi­ru­sy sil­nie osła­bia­ją układ od­por­no­ścio­wy czło­wie­ka, istot­nie zwięk­sza­jąc po­dat­ność na inne za­ka­że­nia.

Pew­ne wi­ru­sy wpraw­dzie po­wo­du­ją sto­sun­ko­wo nie­groź­ne in­fek­cje w ogól­nej po­pu­la­cji, jed­nak za­ka­że­nie nimi cię­żar­nej ko­bie­ty sta­no­wi po­waż­ne nie­bez­pie­czeń­stwo dla pło­du: in­fek­cja tymi pa­to­ge­na­mi w cza­sie cią­ży może spo­wo­do­wać wy­stą­pie­nie róż­no­rod­nych wad wro­dzo­nych u dziec­ka albo jego śmierć.

W kontekście zakażeń wirusowych ważne są następujące informacje:

•wie­le za­ka­żeń wi­ru­so­wych prze­bie­ga bez­ob­ja­wo­wo;
•róż­ne wi­ru­sy mogą po­wo­do­wać po­dob­ne ob­ja­wy cho­ro­bo­we;
•ten sam wi­rus może po­wo­do­wać wy­stą­pie­nie kil­ku róż­nych ze­spo­łów kli­nicz­nych czy cho­rób;
•ob­ja­wy u kon­kret­ne­go pa­cjen­ta mogą się cał­ko­wi­cie róż­nić od ob­ja­wów za­ka­że­nia tym sa­mym wi­ru­sem u in­ne­go pa­cjen­ta;
•po­wyż­sze za­le­ży od róż­no­rod­nych czyn­ni­ków po stro­nie pa­to­ge­nu i po stro­nie pa­cjen­ta.

Jak można sobie radzić z wirusami?

Po­nie­waż wi­ru­so­wy cykl re­pli­ka­cyj­ny ści­śle za­le­ży od funk­cjo­no­wa­nia ży­wej ko­mór­ki go­spo­da­rza, jak wspo­mnia­no wcze­śniej, skom­pli­ko­wa­nym za­da­niem jest wy­na­le­zie­nie sku­tecz­nych le­ków prze­ciw­wi­ru­so­wych, któ­re przy oka­zji nie uszka­dza­ły­by me­cha­ni­zmów ko­mór­ko­wych w or­ga­ni­zmie za­ka­żo­nej oso­by.

Te­ra­pię prze­ciw­wi­ru­so­wą z suk­ce­sem wdra­ża się w przy­pad­kach za­ka­żeń wi­ru­sem HIV, nie­któ­ry­mi her­pe­swi­ru­sa­mi czy nie­któ­ry­mi wi­ru­sa­mi za­pa­le­nia wą­tro­by.

Po­nad­to spo­ra część cy­klu re­pli­ka­cyj­ne­go wi­ru­sa może prze­bie­gać w cza­sie bez­ob­ja­wo­wym za­ka­że­nia (w okre­sie jego in­ku­ba­cji), na­wet za­tem za­sto­so­wa­nie leku po tym okre­sie może być spóź­nio­ne, a wo­bec tego nie­sku­tecz­ne. Me­dy­cy­na dys­po­nu­je obec­nie pew­ną licz­bą sku­tecz­nych le­ków prze­ciw­wi­ru­so­wych.

Na­dal jed­nak ist­nie­je ogrom­na po­trze­ba od­kry­cia no­wych le­ków prze­ciw za­ka­że­niom, przed któ­ry­mi na ra­zie nie umie­my się bro­nić.

Antybiotyki nie działają na wirusy!

An­ty­bio­ty­ki nie dzia­ła­ją na wi­ru­sy, za­tem ich sto­so­wa­nie w przy­pad­ku za­ka­żeń wi­ru­so­wych nie tyl­ko nie ma sen­su, ale tak­że dłu­go­fa­lo­wo dzia­ła bar­dzo nie­ko­rzyst­nie. Po­wo­du­je po­wsta­nie an­ty­bio­ty­ko­opor­no­ści u bak­te­rii, któ­re na an­ty­bio­ty­ki są wraż­li­we, a przy­naj­mniej były przed erą an­ty­bio­ty­ko­opor­no­ści spo­wo­do­wa­nej nie­od­po­wie­dzial­nym ich sto­so­wa­niem, co zmie­rza obec­nie ku temu, że nie bę­dzie­my mie­li czym le­czyć za­ka­żeń bak­te­ryj­nych, na­wet tych do­tąd wy­le­czal­nych.

Bez­tro­skie nad­uży­wa­nie an­ty­bio­ty­ków i uży­wa­nie ich nie­zgod­nie z wie­dzą mi­kro­bio­lo­gicz­ną wte­dy, kie­dy to nie ma sen­su (czy­li na przy­kład w przy­pad­ku in­fek­cji wi­ru­so­wych), sta­no­wi obec­nie bar­dzo po­waż­ny pro­blem zdro­wot­ny na ca­łym świe­cie.

Szczepionki

Do za­po­bie­ga­nia nie­któ­rym za­ka­że­niom wi­ru­so­wym me­dy­cy­na sto­su­je je od dzie­się­cio­le­ci – są bar­dzo sku­tecz­nym i bez­piecz­nym spo­so­bem ochro­ny przed in­fek­cja­mi. Żad­na oso­ba, u któ­rej nie stwier­dzo­no me­dycz­nie uwa­run­ko­wa­nych prze­ciw­wska­zań do szcze­pień, nie po­win­na ich uni­kać.

Szcze­pion­ki chro­nią nie tyl­ko oso­bę szcze­pio­ną, ale też inne oso­by z jej oto­cze­nia, w tym ta­kie, któ­re z po­wo­dów me­dycz­nych nie mogą zo­stać pod­da­ne szcze­pie­niu.

Zapobieganie zakażeniom

Skoro więc medycyna nie zawsze dysponuje skutecznym arsenałem leków przeciwwirusowych, ogromnie ważna staje się profilaktyka, postępowanie w obronie własnego zdrowia, nim dojdzie do zakażenia. W grę wchodzą takie środki zapobiegawcze, jak:
•czę­ste, sta­ran­ne, zgod­ne z prze­ka­za­ną in­struk­cją my­cie rąk wodą z my­dłem;
•de­zyn­fek­cja czę­sto do­ty­ka­nych przed­mio­tów i po­wierzch­ni;
•uni­ka­nie bli­skich kon­tak­tów z cho­ry­mi oso­ba­mi;
•za­sła­nia­nie ust przy kasz­lu czy ki­cha­niu;
•ba­da­nia pro­fi­lak­tycz­ne (na przy­kład cy­to­lo­gia), do­sto­so­wa­ne do płci i wie­ku;
•szcze­pion­ki.

Koronawirusy

Jak wspo­mnia­no, róż­ne ce­chy ge­ne­tycz­ne, a tak­że ce­chy cha­rak­te­ry­stycz­ne bu­do­wy wi­rio­nu słu­żą na­ukow­com do kla­sy­fi­ko­wa­nia wi­ru­sów, w tym tych, któ­re za­ka­ża­ją lu­dzi. Pod­sta­wo­wym po­dzia­łem wi­ru­sów na dwie głów­ne gru­py jest kla­sy­fi­ka­cja pod wzglę­dem tego, jaki kwas nu­kle­ino­wy znaj­du­je się we­wnątrz cząst­ki wi­rio­nu. Koronawirusy (rodzina Co­ro­na­vi­ri­dae) są wi­ru­sa­mi RNA, czy­li ge­nom ich sta­no­wi kwas ry­bo­nu­kle­ino­wy. Dys­po­nu­ją bar­dzo du­żym ge­no­mem, naj­więk­szym albo jed­nym z naj­więk­szych w gru­pie wi­ru­sów RNA za­ka­ża­ją­cych lu­dzi.

Z ich osłon­ki wy­sta­ją licz­ne gru­be pa­łecz­ko­wa­te wy­pust­ki, któ­re na zdję­ciach z mi­kro­sko­pu elek­tro­no­we­go wy­glą­da­ją, jak­by two­rzy­ły coś w ro­dza­ju ko­ro­ny czy też au­re­oli, przy­po­mi­na­ją­cej ko­ro­nę sło­necz­ną (na­zwa ko­ro­na­wi­ru­sów po­cho­dzi wła­śnie od ła­ciń­skie­go sło­wa ozna­cza­ją­ce­go wie­niec albo ko­ro­nę).

Ko­ro­na­wi­ru­sy są wi­ru­sa­mi osłon­ko­wy­mi, a za­tem są wraż­li­we na od­ka­ża­nie rąk czy przed­mio­tów roz­two­ra­mi al­ko­ho­lu.

Ko­ro­na­wi­ru­sy po­wo­du­ją za­ka­że­nia u pta­ków i ssa­ków, wy­wo­łu­jąc cho­ro­by ukła­du od­de­cho­we­go, po­kar­mo­we­go, ner­wo­we­go, a tak­że ata­ku­jąc na­rzą­dy we­wnętrz­ne. Za­in­te­re­so­wa­nie tymi drob­no­ustro­ja­mi po­ja­wi­ło się w cią­gu ostat­nich 70 lat, da­jąc po­czą­tek licz­nym ba­da­niom nad nimi. Ko­ro­na­wi­ru­sy po­wo­du­ją­ce in­fek­cje u lu­dzi opi­sa­no po raz pierw­szy w la­tach sześć­dzie­sią­tych XX wie­ku.

Czy koronawirusy są groźne dla ludzi?

Zain­te­re­so­wa­nie ko­ro­na­wi­ru­sa­mi na­ra­sta­ło stop­nio­wo w cią­gu ostat­nich lat. Na­ukow­cy, szcze­gól­nie we­te­ry­na­rze czy zoo­tech­ni­cy, zda­wa­li so­bie spra­wę, jak waż­ne są to pa­to­ge­ny. Wi­ru­sy te zwią­za­ne są z za­ka­że­nia­mi u zwie­rząt, po­wo­du­ją­cy­mi stra­ty w prze­my­śle ho­dow­la­nym, szcze­gól­nie wśród ho­dow­ców dro­biu (kur, in­dy­ków), by­dła czy trzo­dy chlew­nej. Naj­częst­szy­mi cho­ro­ba­mi po­wo­do­wa­ny­mi przez ko­ro­na­wi­ru­sy u zwie­rząt są in­fek­cje dróg od­de­cho­wych u pta­ków czy też epi­de­mie bie­gu­nek u świń, a tak­że róż­no­rod­ne in­fek­cje u ko­tów, psów czy gry­zo­ni. Po­nad­to in­fek­cje ko­ro­na­wi­ru­sa­mi u zwie­rząt mają czę­sto bar­dzo cięż­ki prze­bieg i nie­jed­no­krot­nie koń­czą się śmier­cią.

Na­to­miast za­ka­że­nia ko­ro­na­wi­ru­sa­mi u lu­dzi cha­rak­te­ry­zo­wa­ły się zwy­kle ła­god­nym prze­bie­giem, prze­mi­ja­ły same, bez po­trze­by me­dycz­nej in­ter­wen­cji i po­waż­nych na­stępstw. Pro­blem sta­no­wi­ły tak­że ba­da­nia nad tymi drob­no­ustro­ja­mi. Ko­ro­na­wi­ru­sy nie­chęt­nie dają się na­mna­żać na ho­dow­lach ko­mór­ko­wych (choć jest to moż­li­we), za­tem sko­ro nie było po­trze­by, nie ba­da­no ich w kon­tek­ście za­ka­żeń u lu­dzi. Być może tyl­ko ba­da­cze zaj­mu­ją­cy się we­te­ry­na­ryj­ny­mi in­fek­cja­mi spo­wo­do­wa­ny­mi ko­ro­na­wi­ru­sa­mi prze­czu­wa­li, wi­dząc ten­den­cję tych zwie­rzę­cych pa­to­ge­nów do mu­to­wa­nia, w wy­ni­ku cze­go po­wsta­ją nowe agre­syw­ne wi­ru­sy wy­wo­łu­ją­ce cięż­kie, nie­jed­no­krot­nie śmier­tel­ne za­ka­że­nia u róż­nych zwie­rząt, że po­dob­ny me­cha­nizm może rów­nież do­ty­czyć po­pu­la­cji ludz­kiej.

Do­strze­że­nie w ko­ro­na­wi­ru­sach po­ten­cjal­nych groź­nych pa­to­ge­nów czło­wie­ka na­stą­pi­ło na po­cząt­ku XXI wie­ku, kie­dy to wy­bu­chła epi­de­mia groź­ne­go za­ka­że­nia ukła­du od­de­cho­we­go, wy­wo­ła­ne­go przez nie­zna­ne­go wcze­śniej ko­ro­na­wi­ru­sa SARS (se­ve­re acu­te re­spi­ra­to­ry syn­dro­me, ze­spo­łu cięż­kiej ostrej nie­wy­dol­no­ści od­de­cho­wej).

Za­ka­że­nia ko­ro­na­wi­ru­sa­mi u lu­dzi do tej pory cha­rak­te­ry­zo­wa­ły się ła­god­nym prze­bie­giem, prze­mi­ja­ły same, bez po­trze­by me­dycz­nej in­ter­wen­cji i po­waż­nych na­stępstw.

Zakażenia koronawirusami u ludzi

Pierw­sze in­for­ma­cje o wy­kry­ciu za­ka­że­nia spo­wo­do­wa­ne­go przez ko­ro­na­wi­ru­sy u lu­dzi po­cho­dzą z po­cząt­ku lat sześć­dzie­sią­tych XX wie­ku. Wi­rus ten jed­nak nie zo­stał ofi­cjal­nie za­re­je­stro­wa­ny, bo­wiem ma­te­riał po­bra­ny wów­czas od pa­cjen­ta za­gi­nął. Przy­pa­dek wy­wo­łał jed­nak za­in­te­re­so­wa­nie tą nową gru­pą drob­no­ustro­jów i po kil­ku la­tach na­ukow­cy wy­izo­lo­wa­li dwa ko­lej­ne ludz­kie ko­ro­na­wi­ru­sy. Nada­no im na­zwy: HCoV-229E i HCoV-OC43 (HCoV to skrót od hu­man co­ro­na­vi­rus, ko­ro­na­wi­rus ludz­ki).

Dzię­ki od­kry­ciu tych dwóch wi­ru­sów moż­li­we sta­ło się opi­sa­nie ob­ja­wów cho­ro­bo­wych po­wo­do­wa­nych przez nie u lu­dzi i stwier­dze­nie, na ile przy­po­mi­na­ją za­ka­że­nia u zwie­rząt. Oka­za­ło się, że in­fek­cje ko­ro­na­wi­ru­sa­mi u lu­dzi cha­rak­te­ry­zu­ją się ła­god­nym prze­bie­giem, ty­po­wym dla prze­zię­bień (com­mon cold). U za­ka­żo­nych osób stwier­dzo­no ka­tar (ina­czej nie­żyt nosa, czy­li za­pa­le­nie bło­ny ślu­zo­wej nosa, a tak­że czę­ści no­so­wej i ust­nej gar­dła, któ­re ob­ja­wia się wy­twa­rza­niem i gro­ma­dze­niem wy­dzie­li­ny; po­wo­du­je to dra­pa­nie w gar­dle, świąd w no­sie i gar­dle, łza­wie­nie, ogra­ni­cze­nie droż­no­ści nosa i wy­pływ wy­dzie­li­ny z nosa) oraz ka­szel. Ob­ja­wy trwa­ły oko­ło ty­go­dnia i ustę­po­wa­ły bez in­ter­wen­cji le­kar­skiej. Naj­le­piej za­ka­że­nie zno­si­ły oso­by do­ro­słe i ogól­nie zdro­we.

Na­to­miast u dzie­ci i u osób star­szych, a zwłasz­cza u lu­dzi z ob­ni­żo­ną od­por­no­ścią, in­fek­cja mo­gła prze­bie­gać z za­pa­le­niem oskrze­li, płuc czy roz­wi­nię­ciem się pod­gło­śnio­we­go za­pa­le­nia krta­ni (tzw. kru­pu, prze­bie­ga­ją­ce­go z dusz­no­ścią wde­cho­wą i cha­rak­te­ry­stycz­nym świ­stem przy wde­chu).

Ko­ro­na­wi­ru­sy nie są „no­wo­ścią”, nie po­ja­wi­ły się obec­nie, wy­stę­po­wa­ły od daw­na i wy­wo­ły­wa­ły in­fek­cje u lu­dzi.

W więk­szo­ści przy­pad­ków za­ka­że­nia ko­ro­na­wi­ru­sa­mi nie da­wa­ły po­wo­dów do obaw. Wpraw­dzie po­ja­wi­ły się opi­nie ba­da­czy su­ge­ru­ją­ce, że za­ka­że­nia te mogą tak­że obej­mo­wać układ po­kar­mo­wy, a co wię­cej, wy­wo­ły­wać czy też wpły­wać na roz­wój stward­nie­nia roz­sia­ne­go, jed­nak nie zna­le­zio­no do­wo­dów na po­twier­dze­nie tej tezy.

Już na po­cząt­ku XXI wie­ku opi­sa­no dwa ko­lej­ne ko­ro­na­wi­ru­sy, HCoV-NL63 i HCoV-HKU1, któ­re tak­że u lu­dzi po­wo­do­wa­ły przede wszyst­kim ła­god­ne in­fek­cje.

Po prze­cho­ro­wa­niu praw­do­po­dob­nie wy­stę­pu­je cza­so­wo ogra­ni­czo­na od­por­ność, ale jed­no­cze­śnie moż­li­we jest za­ka­że­nie in­nym wi­ru­sem.

Najczęstszymi objawami zakażenia „zwykłymi” koronawirusami są:

•ka­tar;
•ból gar­dła;
•ból gło­wy;
•ka­szel;
•nie­wy­so­ka go­rącz­ka (albo jej brak);
•ogól­ne nie naj­lep­sze sa­mo­po­czu­cie.

Ko­ro­na­wi­ru­sy sta­no­wią więc ro­dzaj pa­to­ge­nów cały czas obec­nych i po­wo­du­ją­cych za­ka­że­nia u lu­dzi. Za tzw. prze­zię­bie­nia naj­czę­ściej od­po­wia­da­ją ri­no­wi­ru­sy czy wi­ru­sy pa­ra­in­flu­en­zy, ale też wła­śnie ko­ro­na­wi­ru­sy. Po­wo­du­ją one od 15% do 30% in­fek­cji dróg od­de­cho­wych u lu­dzi. Prze­no­szą się z oso­by na oso­bę przez wy­dzie­li­nę dróg od­de­cho­wych pod­czas ki­cha­nia czy kasz­lu, a tak­że wów­czas, gdy rę­ko­ma, na któ­rych znaj­du­je się wy­dzie­li­na, do­tknie­my ust, nosa czy oczu. Prze­no­sze­niu wi­ru­sów sprzy­ja tak­że bli­ski kon­takt z oso­ba­mi za­ka­żo­ny­mi, na przy­kład po­da­wa­nie rąk na po­wi­ta­nie. Okres in­ku­ba­cji za­ka­że­nia trwa kil­ka dni, a sama cho­ro­ba oko­ło ty­go­dnia.

W kli­ma­cie umiar­ko­wa­nym do za­ka­żeń do­cho­dzi głów­nie w mie­sią­cach chłod­nych, ale za­cho­ro­wa­nie moż­li­we jest przez cały rok.

Każ­dy z nas ma szan­sę spo­tkać się ze „zwy­kłym” ko­ro­na­wi­ru­sem nie­je­den raz w ży­ciu.

Spe­cy­ficz­na te­ra­pia prze­ciw ko­ro­na­wi­ru­som nie ist­nie­je, ale też nie jest nie­zbęd­na, za­ka­że­nia bo­wiem są zwy­kle ła­god­ne, mi­ja­ją same, bez po­wi­kłań – o ile mamy do czy­nie­nia ze „zwy­kły­mi” ko­ro­na­wi­ru­sa­mi. W okre­sie cho­ro­by na ogół sto­su­je się leki prze­ciw­bó­lo­we i prze­ciw­go­rącz­ko­we (dzie­ciom nie wol­no po­da­wać aspi­ry­ny ze wzglę­du na po­ten­cjal­ny zwią­zek z ze­spo­łem Reye’a), dra­pa­nie i ból w gar­dle ła­go­dzą na­wil­ża­cze po­wie­trza i pi­cie du­żej ilo­ści pły­nów, wska­za­ne jest też pro­wa­dze­nie oszczę­dza­ją­ce­go try­bu ży­cia.

Szczepionka przeciw koronawirusom nie istnieje

By uniknąć infekcji, trzeba zatem zachowywać podstawowe formy higieny i prewencji:
•my­cie rąk wodą z my­dłem przy­naj­mniej przez 20 se­kund;
•uni­ka­nie do­ty­ka­nia nie­umy­ty­mi rę­ko­ma twa­rzy, oczu, nosa czy ust;
•uni­ka­nie bli­skie­go kon­tak­tu z oso­ba­mi cho­ry­mi.

Przeziębienie to nie grypa!

Prze­zię­bie­nia czę­sto po­ja­wia­ją się w ar­gu­men­ta­cji prze­ciw szcze­pion­kom na gry­pę. An­tysz­cze­pion­kow­cy lu­bią bo­wiem „do­wo­dzić” (bez naj­mniej­szych do­wo­dów na­uko­wych), iż po szcze­pie­niu prze­ciw gry­pie cał­kiem spo­ry od­se­tek lu­dzi cho­ru­je na gry­pę, co de­gra­du­je do zera sens tej for­my pro­fi­lak­ty­ki. „Ro­zu­mo­wa­nie” to nie­ob­ce jest tak­że lu­dziom wca­le nie­ma­ją­cym an­tysz­cze­pion­ko­wych po­glą­dów, prze­ko­na­nym, że tuż po szcze­pie­niu…

.

.

.

…(fragment)…

Całość dostępna w wersji pełnej

Au­tor: Ewa Krawczyk

Re­dak­cja: Ewa Biernacka, Pracownia Cogito

Ko­rek­ta: Katarzyna Zioła-Zemczak

Pro­jekt gra­ficz­ny okład­ki: Studio KARANDASZ

Pro­jekt ma­kie­ty i eBo­ok: Atelier Du Châteaux

Zdję­cia: Shutterstock

Ry­su­nek: Ewa Krawczyk

 

Re­dak­tor pro­wa­dzą­cy: Agnieszka Górecka

 

© 2020 Co­py­ri­ght for this edi­tion by Wy­daw­nic­two Pas­cal

 

 

Wszel­kie pra­wa za­strze­żo­ne. Żad­na część tej książ­ki nie może być po­wie­la­na lub prze­ka­zy­wa­na w ja­kiej­kol­wiek for­mie bez pi­sem­nej zgo­dy wy­daw­cy, za wy­jąt­kiem re­cen­zen­tów, któ­rzy mogą przy­to­czyć krót­kie frag­men­ty tek­stu.

 

Biel­sko-Bia­ła 2020

Wy­daw­nic­two Pas­cal sp. z o.o.ul. Za­po­ra 25 43-382 Biel­sko-Bia­ła tel. 338282828, fax 338282829 pas­cal@pas­cal.pl, www.pas­cal.pl

 

ISBN 978-83-8103-643-6