Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Mity greckie to zbiór opowieści powstały z myślą o przybliżeniu dzieciom świata bogów i herosów greckich. To również obowiązkowa lektura w szkole podstawowej, którą powinien znać każdy uczeń.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 70
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Teksty zredagowano na podstawie Starożytności bajecznej Tadeusza Zielińskiego
Wybór i opracowanie: Centrumkorekty.pl
Wstęp i nota biograficzna: Katarzyna Zioła-Zemczak
Projekt okładki: Paweł Panczakiewicz | PANCZAKIEWICZ ART.DESIGN
Redaktor prowadzący: Marcin Siwiec
Korekta: Katarzyna Zioła-Zemczak
Opracowanie graficzne: Elżbieta Olma
Konwersja do ePub i mobi: mBOOKS. marcin siwiec
Wydanie I
© Copyright by Wydawnictwo Dragon Sp. z o.o.
Bielsko-Biała, 2022
Wydawnictwo Dragon Sp. z o.o.
ul. 11 Listopada 60-62
43-300 Bielsko-Biała
www.wydawnictwo-dragon.pl
ISBN 978-83-8274-167-4
Wyłączny dystrybutor:
TROY-DYSTRYBUCJA Sp. z o.o.
ul. Mazowiecka 11/49
00-052 Warszawa
tel. 795 159 275
Zapraszamy na zakupy: www.fabulo.com.pl
Znajdź nas na Facebooku: www.facebook.com/wydawnictwodragon
Mity to opowieści o bogach, legendarnych bohaterach (czasami półbogach – herosach), nadnaturalnych wydarzeniach, pierwotnie przekazywane w formie ustnej z pokolenia na pokolenie. Stanowiły odzwierciedlenie wierzeń danej społeczności (np. Greków, Rzymian czy Słowian).
Mity wyrastały ze zdziwienia światem – nasi przodkowie usiłowali odpowiedzieć sobie na pytania: Jak powstał świat?, Jak powstał człowiek – kto go stworzył i w jaki sposób?, Co leży w naturze człowieka?, Co dzieje się z człowiekiem po śmierci?, Jak wytłumaczyć sobie niektóre zjawiska przyrodnicze, np. następstwo pór roku czy burze? i wiele innych.
Mity tworzyły więź społeczną, uświadamiały odrębność i spójność określonej grupy ludzi, określały obyczaje i tradycje. Pełniły wiele funkcji, w tym:
poznawcze – za ich pomocą interpretowano niezrozumiałe dla dawnych ludzi zjawiska przyrody;światopoglądowe – stanowiły podstawę wierzeń, tworzyły zręby określonej religii;sakralne – odnosiły się do kultu bóstw i obrzędów rytualnych.Mitologią nazywa się zbiór mitów charakterystycznych dla jakiejś społeczności, składający się na ich system wierzeń religijnych. Dlatego też mówimy o mitologii greckiej (chociaż w czasach, gdy mity funkcjonowały jako element wierzeń, Grecja składała się z licznych państw-miast, a każde z nich miało nieco inny zestaw mitów; to, co znamy dzisiaj, jest wyborem najczęściej powtarzających się motywów), rzymskiej, słowiańskiej, japońskiej, azteckiej i wielu, wielu innych.
Mity ze względu na ich treść dzielimy na:
teogoniczne – o powstaniu i naturze bogów (Początki świata, bogów i ludzi, czyli od czego się zaczęło);kosmogoniczne – o powstaniu świata i praw nim rządzących (Demeter i Kora, czyli skąd się wzięły pory roku);antropogeniczne – o powstaniu człowieka (Początki świata, bogów i ludzi, czyli od czego się zaczęło);genealogiczne – opowiadają historię rodów i wywodzących się z nich bohaterów, zawierają też treści dotyczące norm moralnych, obyczajów czy motywacji ludzkich działań (Porwanie Heleny, czyli o miłości silniejszej niż rozum, Król Edyp, czyli jak przechytrzyć Sfinksa, Antygona, czyli o prawach ludzkich i boskich).W opowieści mitycznej mamy do czynienia z takimi środkami artystycznymi jak alegoria, symbol czy metafora.
Alegoria – to postać, motyw lub obraz, który oprócz znaczenia dosłownego ma też znaczenie przenośne, jednoznacznie zrozumiałe dla odbiorców. Alegoryczny charakter ma opowieść o Demeter i Korze uzasadniająca naprzemienność pór roku.
Metafora – inaczej przenośnia. To zabieg poetycki polegający na przeniesieniu znaczenia jednego zjawiska na drugie. Można ją nazwać skróconym porównaniem (pozbawionym łączącego obie jego części słowa „jak”). Za metaforyczną możemy uznać opowieść o bezowocnym wysiłku Syzyfa wtaczającego głaz na górę.
Symbol – szczególny rodzaj przenośni. To postać, motyw lub obraz, który – podobnie jak alegoria – ma inne znaczenie, ukryte, niedosłowne, ale niedające się jednoznacznie odszyfrować. Symboliczny jest los Ikara – który chcąc urzeczywistnić swoje marzenia, znalazł się zbyt blisko słońca, co przypłacił życiem. Dla jednych Ikar jest symbolem marzyciela, dla innych szaleńca, a jeszcze dla innych np. buntownika.
Pierwotnie mity jako opowieści o charakterze religijnym nie były gatunkiem literackim, ale przyczyniły się do powstania innych gatunków, takich jak epos czy tragedia. Epos (np. Iliada czy Odyseja Homera) stanowił zapis mitu, natomiast tragedia wyrosła z obrzędów religijnych uzasadnionych w mitach.
W momencie gdy mity przestały mieć wymiar religijny, stały się gatunkiem literackim ze sfery fantastyki i tak są dzisiaj postrzegane.
Mity (greckie i rzymskie) przetrwały także w powszechnej świadomości jako składnik naszej tradycji z kręgu kultury śródziemnomorskiej. Stanowią one bowiem źródło uniwersalnych postaw i zachowań, np. samotnego buntownika (Prometeusza), idealisty (Ikara) i matki (Demeter) czy wzorca odwagi (Herkules).
Różnorodne wątki mityczne przetrwały przez całe wieki w sztuce (nawiązywali do nich poeci i pisarze, malarze, kompozytorzy, rzeźbiarze i in.) pod postacią tzw. motywów wędrownych. W literaturze późniejszych czasów, np. w baśniach, pojawiają się przykładowo motyw jabłka o niezwykłych właściwościach (w mitologii – jabłko rzucone przez boginię niezgody Eris, by skłócić Herę, Atenę i Afrodytę; w literaturze zatrute jabłko daruje macocha Królewnie Śnieżce), nadludzko silnego olbrzyma (Herakles / Waligóra i Wyrwidąb) czy sprytnego oszusta (Syzyf / Kot w Butach).
Pamiątką po mitach są również funkcjonujące w naszym języku związki frazeologiczne, takie jak:
syzyfowa praca – praca niedająca efektu, bezsensowna;pięta achillesowa – słaby punkt;jabłko niezgody – przyczyna kłótni, konfliktu;koń trojański – ukryte niebezpieczeństwo;miecz Damoklesa – wyrok losu nieubłaganie czekający kogoś;między Scyllą a Charybdą – sytuacja bez wyjścia;nić Ariadny – pomysł na wyjście z trudnej sytuacji;puszka Pandory – źródło zmartwień i nieszczęść;stajnia Augiasza – bardzo zaniedbane miejsce.czyli od czego się zaczęło
Pierwsza powstała Matka-Ziemia: przed nią nie było nic, tylko chaos. Potem Ziemia wydzieliła z siebie Uranosa, czyli Niebo, i pokryła się nim. Uranos zaczął wysyłać na Ziemię życiodajne ciepło i życiodajną wilgoć. W ten sposób Ziemia zazieleniła się i zaczęła rodzić żywe istoty: rośliny i zwierzęta.
Ze związku małżeńskiego z Uranosem Ziemia urodziła sześciu tytanów i sześć tytanid. A kiedy było jej już ciężko z tak wieloma dziećmi, a Uranosowi wciąż nie było dosyć, zaczęła się modlić do swych synów tytanów, aby położyli temu kres. Najmłodszy z nich, Kronos, wysłuchał prośby matki: strącił Uranosa z tronu i zaczął panować nad światem sam ze swą żoną, tytanidą Reą. W tamtych czasach powstał pierwszy człowiek: tytan Prometeusz ulepił go z gliny i dał mu duszę z ognia niebiańskiego, wykradzionego spod kół rydwanu boga słońca Heliosa. Ludzie byli szczęśliwi. Unosiła się wśród nich boska Prawda, a Matka-Ziemia dawała im potrzebny pokarm i wiedzę. Nie znali ani trudu, ani wojny. Żyli wiele setek lat, a po ich upływie nie umierali, lecz cicho zasypiali. Czasy te nazywano złotym wiekiem.
Lecz Kronos pamiętał, że zdobył władzę siłą po pokonaniu ojca, Uranosa. Obawiając się, że spotka go ten sam los, połykał po kolei wszystkie swoje dzieci, gdy tylko się narodziły. W ten sposób pożarł już trzy córki i dwóch synów. Lecz kiedy Rea urodziła swoje szóste dziecko, Zeusa, ukryła je, dając Kronosowi do połknięcia kamień. Zeus żył w ukryciu w jaskini na Krecie, a kiedy dorósł, zmusił Kronosa do wyplucia połkniętych wcześniej dzieci. Było ich teraz sześcioro: Posejdon, Hades, Zeus, Hestia, Demeter i Hera. Z ich pomocą Zeus zbuntował się przeciwko władzy tytanów i Ziemi. Odbyła się wielka bitwa o władzę nad światem, znana jako tytanomachia. Zeus odniósł w niej zwycięstwo. Strąconych tytanów zamknął w najniższej części krainy zmarłych, Tartarze, a ludzi złotego wieku rozgniewana Ziemia ukryła pod swą powierzchnią.
W tamtych czasach życie ludzi było smutne i nieszczęśliwe: stracili opiekę Matki-Ziemi, byli nadzy i bezbronni, słabsi nawet od leśnych zwierząt. Aby ich ocalić od zguby, Prometeusz porwał więc z niebios ogień i podarował im go. Odtąd zaczął się rozwój ludzkości: dzięki ogniowi ludzie nauczyli się najważniejszych sztuk, takich jak garncarstwo czy kowalstwo, stali się też silniejsi od zwierząt. W ten sposób Prometeusz został największym dobroczyńcą ludzkości.
Wywołał tym jednak gniew Zeusa: ogień był przecież zarezerwowany tylko dla bogów! Jak śmiertelnicy śmieli się nim posługiwać?! Poza tym najwyższy bóg zaczął się obawiać, że ludzie, posiadając ogień, mogą się zrównać z nieśmiertelnymi. Ostatecznie rozkazał więc przykuć Prometeusza do urwistej skały, do której co dnia przylatywał orzeł i szarpał mu wątrobę: co pożerał w dzień, to znowu odrastało w nocy.
czyli dlaczego ciekawość nie zawsze popłaca
Zeusowi nie wystarczyła zemsta na samym stwórcy ludzi, Prometeuszu, który podarował im ogień. Rozkazał więc boskiemu kowalowi Hefajstosowi, aby w swojej kuźni wykuł kobietę przecudnej urody, przypominającą nieśmiertelne boginie z Olimpu. Gdy była już gotowa, nadano jej imię Pandora i hojnie obdarowano. Afrodyta dała jej urodę i wdzięk, Hermes obdarzył ją łagodnym charakterem i zdolnością pięknego wysławiania się, Atena nauczyła ją robót kobiecych, zaś od Zeusa otrzymała puszkę, której zawartości nie znała.
Boski posłaniec Hermes zaprowadził Pandorę na ziemię i zostawił ją przed domem Prometeusza. Mądry tytan wyszedł do pięknej nieznajomej, przyjrzał jej się uważnie i od razu domyślił się, że to jakiś podstęp. Nie wpuścił jej do swojego domu, zatrzasnął przed nią drzwi i sąsiadom doradził to samo.
Niestety Epimeteusz, brat Prometeusza, nie był na tyle mądry, aby posłuchać tej rozsądnej rady. Gdy tylko zobaczył Pandorę, natychmiast zakochał się w niej bez pamięci i wziął ją za żonę. Już następnego dnia po ślubie Pandora zaczęła usilnie namawiać męża, aby wspólnie otworzyli puszkę, którą dostała od bogów. Już mieli to zrobić, gdy zjawił się Prometeusz.
– Drogi bracie, nie rób tego! – zawołał. – Popełniłeś już jeden błąd, gdy ożeniłeś się z tą kobietą. Nie popełniaj kolejnego i pod żadnym pozorem nie otwieraj puszki, którą ze sobą przyniosła. Nie wiem, co się w niej kryje. Mam jednak bardzo złe przeczucia.
Ale gdy tylko Prometeusz wyszedł, Pandora znów zaczęła namawiać męża, aby zajrzeli do tajemniczej puszki. Dzięki darowi wymowy otrzymanemu od bogów szybko przekonała Epimeteusza do swojego pomysłu. Ale kiedy uchylili wieko, sprawdziły się wszystkie złe przeczucia mądrego Prometeusza! Z puszki wypełzły na świat troski i choroby. Od razu spadły na ludzi, którzy dotychczas żyli bez bólu i smutku.
Od tamtej pory ludzie zmagają się z różnymi cierpieniami i ciągle uczą się, jak sobie z nimi radzić. Gdy zaś kogoś dosięga niekończący się ciąg nieszczęść, kłopotów, smutków i utrapień, często mówi się, że otworzyła się dla niego „puszka Pandory”.
czyli skąd się wzięły pory roku
Demeter, córka Kronosa i Rei, była siostrą Zeusa, a jednocześnie jedną z jego żon i miała z nim córkę imieniem Kora. Zeus tak podzielił świat między siebie i braci, że jemu dostały się niebiosa, Posejdonowi – morze, a Hadesowi – państwo podziemne, ziemią zaś postanowili rządzić wspólnie. W najtrudniejszym położeniu z nich wszystkich był Hades: żadna bogini nie chciała się z nim ożenić. Zrozpaczony i samotny bóg zwrócił się więc do Zeusa i zażądał oddania mu za żonę Kory. Zeusa ogarnął smutek, ale nie mógł obrazić własnego brata i pozwolił mu porwać dziewczynę.
Pewnego dnia, gdy Kora wraz z przyjaciółką nimfą Hekate zbierała kwiaty na nadmorskiej łące, Matka-Ziemia na prośbę Hadesa zrodziła przepiękny narcyz. Mimo przestróg swej matki, aby pod żadnym pozorem nie zrywać kwiatów z tego gatunku, Kora nie mogła się powstrzymać z powodu jego urody i nie posłuchała ostrzeżeń. W jednej chwili ziemia rozstąpiła się, a z otchłani wyjechał Hades na rydwanie zaprzężonym w cztery czarne konie. Kora krzyknęła i Demeter usłyszała jej wołanie, lecz Hades chwycił ją szybko i zaraz z powrotem zanurzył się w podziemiach. Hekate rzuciła się przyjaciółce na pomoc, lecz Hades porwał również ją, aby nie mogła nikomu opowiedzieć o całym zdarzeniu, i zostawił ją w przedsionku swego ponurego królestwa.
Demeter nie zdążyła ocalić córki: kiedy przybyła na łąkę, po dziewczynie nie było już śladu. Ze smutkiem poszła wypytywać wszystkich bogów o to, co właściwie stało się z Korą. W końcu poszła nawet do pałacu wszystkowidzącego Słońca, ale nikt nie mógł albo po prostu nie chciał nic jej powiedzieć.
W końcu wróciła na łąkę, na której po raz ostatni widziała córkę. Gdy tam siedziała, wtem z otchłani wybiegła do niej Hekate: udało się jej wyrwać z podziemnego państwa, lecz nie mogła już zapomnieć jego okropności. Blada, z szeroko otwartymi oczyma,została boginią widm i strachów nocnych na ziemi. Od Hekate Demeter dowiedziała się, że jej córkę porwał Hades, i domyśliła się, że zrobił to za zgodą Zeusa. Od tej pory znienawidziła Olimp i przybrała postać staruszki.
Przez jakiś czas służyła jako piastunka na dworze króla eleuzyńskiego Keleosa i jego żony Metanejry, opiekując się ich synem, Tryptolemosem. Po stracie córki Demeter przywiązała się całym sercem do swego nowego wychowanka i przerażała ją myśl, że jest śmiertelny i że kiedy umrze, ona znów zostanie sama. Postanowiła więc uczynić go nieśmiertelnym. W nocy, gdy wszyscy spali, wyjmowała dziecko z kołyski, rozpalała w głównej sali cudowny ogień i trzymała w nim niemowlę, szepcząc tajemnicze zaklęcia, aby Tryptolemos pozostał cały i aby życiodajny ogień wypalił tylko jego śmiertelność. Tak robiła przez wiele nocy, ale aby osiągnąć cel, wciąż musiała powtarzać swe czary.
Jednak pewnej nocy, gdy Demeter była znów zajęta swą czynnością, Metanejra zakradła się do niej i krzyknęła z przerażenia, widząc swoje dziecko w płomieniach. Demeter wyprostowała się, położyła troskliwie dziecko na podłogę i spojrzała na rozgniewaną królową oczyma pełnymi smutku i współczucia.
– Nieszczęśni ludzie, dzieci ziemi – rzekła cicho – niezdolni odróżnić dobre od złego! Chciałam uczynić twego syna nieśmiertelnym, lecz ty zniszczyłaś moje czary. Teraz zostanie śmiertelny już na zawsze, ale ja i tak nie pozbawię go swej łaski!
W mgnieniu oka zrzuciła z siebie swą ziemską powłokę. Cudowny zapach wypełnił salę, a ogień na ognisku przygasł. Bogini smutno skinęła głową i odeszła. Na nic zdały się prośby i błagania królowej, aby z nimi pozostała. Demeter ruszyła przed siebie, gdzie ją oczy poniosły, a o świcie usiadła na skale w pobliżu miasta Eleusis.
Gdy tak siedziała, przyszedł do niej Hermes, zwiastun bogów: poprosił ją, aby wróciła na Olimp – takie było życzenie jej matki, Rei. Demeter nie chciała być jej nieposłuszna – weszła więc na Olimp i nie pozdrawiając żadnego z bogów, siadła u jej stóp. Na życzenie Rei Zeus pocieszył ją:
– To prawda, że jesteśmy winni wobec ciebie, ale sprawę można częściowo naprawić! Niech Kora spędza u męża w świecie podziemnym tylko trzecią część roku. Drugą trzecią będzie spędzała z tobą, a trzecią – tam, gdzie sama zapragnie.
Słodki dreszcz wypełnił serce smutnej matki. Kora znów będzie z nią... Oczywiście nie wątpiła, że córka zechce spędzać z nią także trzecią część roku. Tak też się stało: cztery miesiące w roku jej córka jest Persefoną, królową podziemi, a przez osiem miesięcy jest dawną Korą. Kiedy Demeter ma przy sobie córkę, jest radosna i szczęśliwa, a ziemia pokrywa się zielenią i kwiatami. Kiedy jednak nadchodzi czas rozstania, na ziemi nastaje chłodna i wietrzna zima, i wszystko czeka na wiosenne przebudzenie.
Bogini nie zapomniała też o obietnicy danej Metanejrze w stosunku do Tryptolemosa. Kiedy więc dorósł, zstąpiła z Olimpu z gęstym wieńcem kłosów na głowie. Ludzie byli wówczas myśliwymi, rybakami, pasterzami, nie umieli jednak uprawiać roli. Teraz Demeter nauczyła ich tej sztuki. A gdy wyrosło zasiane przez nią zboże, ludzie poczuli, że stał się cud. Bogini znów zeszła do nich z niebios, tym razem z sierpem w ręce. Po skończonych żniwach upiekła dla nich pierwszy chleb. Tryptolemosowi z kolei ofiarowała wóz powietrzny zaprzężony w skrzydlate węże i kazała mu jeździć i uczyć wszystkich rolnictwa. W ten sposób ludzie potrafili już zaspokajać swój głód.
Strona tytułowa
Strona redakcyjna
Wstęp
Początki świata, bogów i ludzi
Puszka Pandory
Demeter i Kora
Historia Niobe
Syzyfowa praca
Herakles
Stajnia Augiasza
Ikarowy lot
Nić Ariadny
Parys i jabłko niezgody
Porwanie Heleny
Pięta achillesowa
Koń trojański
Powrót Odysa
Wyprawa po złote runo
Orfeusz i Eurydyka
Król Edyp
Antygona
Głowa Meduzy
Męki Tantala