Nigdy nie jest za późno na miłość – opowiadanie erotyczne - Catrina Curant - ebook + audiobook

Nigdy nie jest za późno na miłość – opowiadanie erotyczne ebook

Catrina Curant

0,0
3,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Uwielbiała to, jak jasna jest jej skóra, jak jej palce błądzą po jego skórze, po tatuażach, które na początku ją peszyły, a teraz zdawały się fascynować. Zagłębiał się w nią ostrożnie, ale gdy wychodziła mu na spotkanie, zaczynała się poruszać i chowała mu się w ramionach, dopiero wtedy zdawał sobie sprawę, jak uroczo krucha jest, jak cudownie ją mieć w ramionach. Jej oddech przypominał pieszczotę. Jęczała cicho, nie była z głośnych kobiet, ale to sprawiało, że podniecała go jeszcze bardziej. Od pierwszego dnia czuł się nią zauroczony, tym, jak się poruszała, jak mówiła. A teraz ta istota znajdowała się w jego ramionach, a jej nogi plątały się z jego. Sypiał z dużo młodszymi, zresztą miał wiele kobiet, ale po raz pierwszy od dawna chciał z jakąś spędzać czas."

Genowefa ma dużo lat, czasami sama myśli, że za dużo i że w życiu będzie już tylko biernym obserwatorem. Jednak gdy jej osiemdziesięcioletnia przyjaciółka bierze ślub, Genowefa postanawia zainstalować aplikację randkową. I znaleźć mężczyznę. Jak potoczą się jej randkowe losy? I kim okaże się człowiek, który pokaże jej, że czas na seks nie kończy się nigdy?

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 26

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.


Podobne


Catrina Curant

Nigdy nie jest za późno na miłość – opowiadanie erotyczne

Lust

Nigdy nie jest za późno na miłość – opowiadanie erotyczne

Zdjęcie na okładce: Shutterstock

Copyright © 2022 Catrina Curant i LUST

Wszystkie prawa zastrzeżone

ISBN: 9788728283301

1. Wydanie w formie e-booka

Format: EPUB 3.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

Można śmiało powiedzieć, że wyuzdanie dwudziestego pierwszego wieku ją przerażało. Chwilami patrzyła na swoje wnuki, które raz po raz pojawiały się z innymi partnerami, i gubiła się w tym, jak szybko zmieniały się imiona kolejnych gości. Wnuczka Madzia pokazała jej ostatnio aplikację do randkowania w telefonie, ale forma wydała jej się zupełnie pozbawiona romantyzmu. Bo w dwudziestym pierwszym wieku jak dla niej romantyzm umarł. Miała internet, netflixa, chodziła do kina regularnie – śmiało można było określić Genowefę Chrust jako kobietę nowoczesną. A jednak perspektywa szukania miłości przez elektroniczną aplikację sprawiała, że jej entuzjazm gasł.

I pewnie darowałaby sobie, gdyby nie wydarzenie, które miało miejsce tydzień wcześniej. Jej oddana przyjaciółka, przez całe życie zadeklarowana singielka, oświadczyła znienacka, że się zakochała i wyjeżdża wziąć ślub na Wyspach Kanaryjskich. Powiecie, że to nic szczególnego? Nie do końca, gdy ma się osiemdziesiąt lat i narzeczonego, który mógłby być (trochę na upartego) prawnukiem panny młodej. Powiecie: łowca posagów? Możliwe. Genowefa też to pomyślała, a potem stwierdziła: „No i?”. Przecież pieniędzy nie zabierze się do grobu, a wspomnienia może i owszem. Później doszła do wniosku, że spędzenie kolejnych dni, tygodni i miesięcy tylko z wyliniałym kotem będzie pozbawione sensu. Zupełnie. Genowefa Chrust należała do kobiet, które zawsze podejmowały decyzje szybko i pewnie, a potem mierzyły się z ich konsekwencjami w sposób godny.

– Madziu, czy ja bym mogła prosić, abyś przyjechała do mnie na kilka minut?

Jej ulubiona wnuczka mieszkała najbliżej, z jakiegoś powodu przebiła sobie ostatnio nos i nosiła w nim śmieszny kolczyk, a na ramieniu pojawił się u niej duży tatuaż przedstawiający wielkiego pająka. Genowefa nie skomentowała tego faktu, chociaż za każdym razem miała ochotę pacnąć robala ścierką i dognieść butem. Przypominał jej czasy, gdy miała pokój na małym poddaszu, na strychu poniemieckiego budynku, a pająki tej wielkości łaziły czasami po suficie, przyprawiając ją o spazmy obrzydzenia. Zastanawiała się, czy nie jest to forma współczesnej młodzieży walki z lękami, ale nie poruszała tego tematu.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.

Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.