Podglądana – opowiadanie erotyczne - Catrina Curant - ebook + audiobook

Podglądana – opowiadanie erotyczne ebook

Catrina Curant

5,0
2,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Stanik i majtki ściągam na koniec, gdy podchodzę do okna, aby je zasłonić. Odwlekam ten moment, czasami czeszę włosy, czasami zmywam makijaż. Lubię to, że on tam jest, zdarza się, że to dla niego nie zsuwam szpilek do ostatniej chwili. Gdy mam zły dzień, myślę, jak tym razem to zrobić. Czy zostawić pończochy, czy się wykąpać i pokremować, czy dojść tylko do momentu, gdy opada stanik? Wyobrażam sobie, że on pracuje i też o tym myśli, że czeka na wieczór, ciekawy, co mu pokażę i jak to zrobię. Trzymam zasłonę w rękach, jest niczym kotara w teatrze. Zasłaniam ją, jestem podniecona do bólu, ale nie chcę nic z tym zrobić. Chcę je zachować, podniecenie, chcę się nim dręczyć."

Jest ona, jest on i są dwa okna. Przedstawienie, które robi dla nieznajomego co wieczór, jest jak rytuał. Dla niej to swoiste katharsis, coś, co pozwala oczyścić ciało, umysł, ale czym to jest dla niego? I kim jest tajemniczy mężczyzna, który stoi nieruchomo w półcieniu? Co się stanie, jeżeli ta dwójka się spotka? I czy takie spotkanie ma rację bytu? W końcu każdy ma swoje tajemnice...

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 21

Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.


Podobne


Catrina Curant

Podglądana – opowiadanie erotyczne

Lust

Podglądana – opowiadanie erotyczne

Zdjęcie na okładce: Shutterstock

Copyright © 2021 Catrina Curant i LUST

Wszystkie prawa zastrzeżone

ISBN: 9788728129074

1. Wydanie w formie e-booka

Format: EPUB 3.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

Zaczynam tak samo, traktuję to jak rytuał. Najpierw zapalam światło. To jest ważne, nie to światło na górze, a mniejsze, przy lustrze. Potem rozpuszczam włosy. Normalnie noszę je upięte w kok, ściśnięty mocno, bez wymykających się kosmyków. Lubię to uczucie, gdy opadają uwolnione, ja też w tym momencie taka się staję. Wolna. Nieskrępowana regułami, zasadami. Noszę koszulę, to część mojego oficjalnego ubrania – koszula, ołówkowa spódnica, wysokie szpilki, szowinistyczny dress code. Zapalam światło, po czym przeczesuję palcami włosy i zaczynam rozpinać guzik po guziku. Patrzę wtedy w bok, tak aby było widać mój profil, ten lewy. Koszuli pozwalam opaść pod nogi, zostawiam ją tam, czasem specjalnie na niej staję, takie moje małe bunty. Zsuwam spódnicę i opieram jedną nogę na taborecie, postawiłam go tam specjalnie w tym celu. Robię to pomału, pieszcząc opuszkami palców skórę. Najpierw jedna noga, potem druga. Czasami nie mam majtek, bawi mnie fakt, że siedzę bez nich, gdy rozmawiam w pracy z tymi wszystkimi mężczyznami. Czasem wyobrażam sobie, że wstaję i robię takie przedstawienie przed zarządem, że to ich oczy mnie śledzą, ale to nie dla nich jest ten występ. Jest dla niego.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.

Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.