3,99 zł
„Maść rozgrzewa, sprawia, że czuję ciepło, coraz mocniejsze, przechodzące w pieczenie. Wiem, co to, już kiedyś to czułam. Najpierw mnie rozgrzeje, tak mocno, że będę wyła. Z każdą chwilą pieczenie będzie się mieszało z rosnącym podnieceniem, a ja będę kwiliła, by ktoś mnie wziął. Mężczyzna uderza mnie w tyłek, ale ten bodziec już nie jest istotny. Płonę, zaciskam zęby, aby nie wyć. Chcę zacisnąć uda, ale ktoś mi je rozsuwa i przypina zatrzaski do butów, tak jak wcześniej do obroży. Jestem unieruchomiona, jak w klatce dla klaczy, przygotowana do tego, by ogier mnie wziął. Nie mam możliwości ucieczki. Niech to się już zacznie! Błagam w myślach, niech ktoś mnie ugasi."
Urlop trwa, intensywny, wypełniony pożądaniem, seksem i bólem. Uległością, która tutaj wydaje się czymś naturalnym. Relacja Mirabell i jej Pana zacieśnia się, a jednocześnie jest w niej wciąż tęsknota za Dzikim – Uległym, który wcale nie jest taki Uległy. Czy jeżeli spotkanie z nim będzie nagrodą w wyścigu, Mirabell podejmie wyzwanie? I czy użyje hasła bezpieczeństwa, aby przerwać Grę? Czasami bodźce są zbyt mocne, ale najcięższe są te emocjonalne. Mirabell wreszcie dowie się też, kim są dla siebie Tom i Dziki, i co łączy tych dwóch walczących ze sobą mężczyzn.
Trzecia i ostatnia część z cyklu „Wakacje uległej" autorstwa Catriny Curant.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 18
Catrina Curant
Lust
Wakacje uległej 3: Wyścig – seria erotyczna BDSM
Zdjęcia na okładce: Shutterstock
Copyright © 0, 2022 Catrina Curant i LUST
Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN: 9788728366219
1. Wydanie w formie e-booka
Format: EPUB 3.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.
Intensywność. Tym słowem mogę opisać moje życie w ciągu ostatnich dni. Jeżeli wcześniej wydawało mi się, że dostawałam wycisk, to byłam naiwna. Dostaję go teraz, jakby Tom zdał sobie sprawę, że mi pofolgował, że był miękki. Złapał mnie za pysk silną ręką i poświęca cały swój czas dla mnie. To jego widzę, gdy otwieram oczy rano, to on mnie ubiera, myje, karmi. Potem są ćwiczenia, musztra, odpoczynek. Swoista izolacja. Ja i on. Bez wchodzenia w interakcję z kimkolwiek innym. Nie widziałam Dzikiego od czasu chłosty, innych widuję przelotnie. Wieczory stały się intensywne, spędzam w pokoju siedemnaście po kilka godzin, a gdy odprowadzają mnie do boksu – zasypiam i śpię snem pozbawionym jakichkolwiek snów. Moje życie sprowadza się do Toma, jego dotyku, poleceń, zadowolenia lub małego grymasu, który sugeruje, że robię coś źle. Upajam się jego obecnością, chociaż z tyłu głowy wciąż mam widok twarzy Dzikiego, gdy dostrzegł mnie w oknie. Pierwszy raz, od kiedy weszłam w ten świat, czuję, że jestem zauroczona.
– Nogi wyżej. – Słowa padają jako pierwsze, milisekundę później czuję palący ból na pośladku. Mam wrażenie, że Tom zawsze wie, gdy myślę o Dzikim, a ja jestem przekonana, że tych dwóch musi coś łączyć.
Podnoszę nogi wyżej, chociaż wiem, że nie za to mnie ukarał. Złapałam rytm, już wiem, jak połączyć wszystkie bodźce, jak się w nich odnaleźć, jak biegać tak, by wyglądać atrakcyjnie, a jednocześnie utrzymywać dobre tempo.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.