Polska dziennikarka, pisarka i reportażystka. Autorka poczytnych powieści obyczajowych. Popularność przyniosły jej powieściowe cykle: Wyjdziesz za mnie, kotku, Wyspy szczęśliwe i Wiek miłości, wiek nienawiści. Chociaż książki pisze dopiero od kilku lat, w jej dorobku znajduje się już 9 tytułów, a w wydawnictwie lub planach czekają kolejne historie. Premierę swojej najnowszej powieści pt. Maria. Dziewczyna z kwiatem we włosach Wioletta Sawicka zapowiada na początek 2021 r. Będzie to trzecia część bestsellerowego cyklu Wiek miłości, wiek nienawiści.
Wioletta Sawicka z pochodzenia jest warmianką. Urodziła się i do dziś mieszka w Olsztynie. Z rodzinnym miastem i krajem jest bardzo silnie związana. Z tego względu nie udał się jej eksperyment z kilkuletnią emigracją do Szwecji. Bez względu na komfort życia, który oferuje Skandynawia, tęsknota za Polską oraz potrzeba bycia u siebie okazała się silniejsza. Po 5 latach na obczyźnie pisarka wróciła do Olsztyna, mimo że w Szwecji został jej mąż i nowy rodzinny układ był trudny do organizacji.
Chociaż potrzebę napisania książki Wioletta Sawicka nosiła w sobie od wczesnej młodości, przez długie lata nie ośmieliła się zrealizować swojego literackiego marzenia. Bardzo wcześnie wyszła za mąż i została matką, co zmusiło ją do zawieszenia studiów. Kiedy jej synek miał 4 lata, rozpoczęła karierę dziennikarki radiowej, a w ciągu kolejnych kilku lat udało jej się też skończyć studia. Radiu poświęciła 15 lat życia; wyspecjalizowała się w reportażach i wywiadach, które pisała również dla prasy, miała w swojej karierze także krótki epizod telewizyjny.
Emigracja zaburzyła naturalny rytm tej kariery, a jej koszty emocjonalne okazały się dla przyszłej pisarki niemożliwe do udźwignięcia. Jednak powrót do kraju nie rozwiązał automatycznie tych problemów. Problemy ze znalezieniem zatrudnienia w Polsce zaowocowały depresją. Do pracy nad tekstem książki Wioletta Sawicka zasiadła, za namową Katarzyny Enerlich, aby oderwać się od codziennego kieratu i poczucia życiowej klęski. Wtedy jeszcze nie miała nawet zamiaru dzielić się z kimkolwiek swoja twórczością, a co dopiero ją wydawać. Pisanie okazało się świetną terapią i wkrótce pierwsza powieść autorki Czasu próby była gotowa. Mąż namówił ją na pokazanie jej wydawcom. W tym celu przyszła pisarka z fragmentami swoje pierwszej historii pod pachą w maju 2013 r. pojechała na Targi Książki do Warszawy. A że stoisko wydawnictwa Prószyński i s-ka było najbliżej wejścia, to właśnie tam się udała. Oficyna poprosiła o cały tekst książki, Wioletta Sawicka jednak, wciąż nie wierząc w swój sukces, zwlekała z tym kilka miesięcy. Na odwagę zebrała się w październiku, a już w grudniu dostała informację, że wydawnictwo chciałoby wydać jej debiut. Od tamtego czasu upłynęło kilka lat i 9 powieści.
Mimo sukcesu na rynku wydawniczym autorka nie porzuciła kariery dziennikarskiej i aktualnie łączy dwie swoje pasje. Jak sama mówi, dzięki dobrej organizacji i temu, że jej dzieci są już samodzielne, udaje jej się znaleźć czas na wszystko. Do pisania książki Wioletta Sawicka potrzebuje absolutnego skupienia, dlatego najczęściej do pracy nad swoimi fabułami zasiada nocą. Jest też zagorzałą czytelniczką o bardzo różnorodnych preferencjach literackich. Lekturę dobiera zawsze do humoru i zdarza jej się czytać kilka tytułów na raz. Co dało się zauważyć, na stronach niejednej jej książki, Wioletta Sawicka jest wielka miłośniczka Bieszczad, które jak żadne miejsce na świecie wywołują w niej zachwyt i poczucie szczęścia. W ogóle pisarka uwielbia miejsca odludne, a jej ogromnym marzeniem jest samotna podróż przez Syberię.
Swoją debiutancką powieść pt. Wyjdziesz za mnie, kotku? Wioletta Sawicka w ręce czytelników oddała ostatecznie w czerwcu 2014 r. W momencie premiery była już gotowa spora część jej drugiej fabuły, która pod tytułem Będzie dobrze kotku ukazała się wczesną wiosną następnego roku. Była to kontynuacja losów Anny i Patryka, bohaterów debiutu autorki. Ciepłe przyjęcie przez czytelników okazało się świetnym dopingiem do dalszej pracy. Jeszcze w 2015 r. tomem Jeśli się odnajdziemy, kotku Wioletta Sawicka zamknęła swoją trylogię. Mimo że od tamtego czasu ukazały się kolejne tytuły pisarki, wciąż jej pierwszy cykl ma dla niej znaczenie szczególne. Jego powstanie miało wymiar terapeutyczny i historie te zawierają wiele osobistych wątków. Kreacja głównej bohaterki, Anny, dziennikarki walczącej o życiowy sukces, na której całym życiu cieniem kładzie się porzucenie przez ojca, ma dużo wspólnego z biografią samej autorki.
W swoich kolejnych tytułach pisarka również sięga po wzruszające kobiece historie, w których główną rolę odgrywa, oczywiście miłość. W 2017 r. ukazują się Wyspy szczęśliwe, powieść o niezwykłej przewrotności losu i nietrwałości szczęścia. Kontynuację opowieści o Joannie, zatytułowaną Czas próby, Wioletta Sawicka opublikowała niedługo później. Nie mniejsze wzruszenie przygotowała dla swoich czytelniczek także na stronach powieści Piękna miłość.
W swoim ostatnim cyklu nazwanym Wiek miłości, wiek nienawiści Wioletta Sawicka spróbowała nowej konwencji literackiej – powieści historycznej. Pierwsza część serii Oleńka. Panienka z białego dworku ukazała się na początku 2020 r. Pół roku później do księgarń trafiła kontynuacja tej historii pt. Franka. W obcym domu. Wydanie dopełniającego trylogii tomu Maria. Dziewczyna z kwiatem we włosach Wioletta Sawicka planuje na początek 2021 r.