9,99 zł
Janek jest starszym Bratem Basi i Franka. Czasem to lubi, a czasem ma całkiem dość. Zwłaszcza w dniu, gdy okazuje się, że może będzie musiał nosić okulary. Tylko jak ma sobie poradzić z trudnymi emocjami ktoś, kto jest pośród rodzeństwa najstarszy? Dla Janka to prawdziwe wyzwanie...
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 9
Tekst:
Zofia Stanecka
Ilustracje:
Marianna Oklejak
Logo serii i projekt graficzny:
Dorota Nowacka
Wydawca:
Agnieszka Betlejewska
Redakcja:
Małgorzata Merkel-Massé
Korekta:
Paulina Potrykus-Woźniak,
Bożenna Kozerska
tekst © Zofia Stanecka
© HarperCollins Polska sp. z o.o.,
Warszawa 2021
Wszystkie prawa zastrzeżone,
łącznie z prawem reprodukcji części
lub całości dzieł w jakiejkolwiek formie.
HarperCollins jest zastrzeżonym znakiem
należącym do HarperCollins Publishers, LLC.
Nazwa i znak nie mogą być wykorzystane
bez zgody właściciela.
HarperCollins Polska sp. z o.o.
02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 34A
ISBN 978-83-276-7111-0
Konwersja do formatu EPUB, MOBI: Katarzyna Rek / Woblink
Na majówkę cała rodzina miała jechać do domku nad rzeką. Janek bardzo się na to cieszył, bo zabierali ze sobą kuzyna Antka. A każdy wie, że wyjazd z Antkiem jest lepszy od wyjazdu bez niego! Dzień przed wyruszeniem w drogę doszło jednak do katastrofy. Właściwie do dwóch. Po pierwsze Antek dostał szlaban, bo zawalił test z matematyki i ciocia Gośka kazała mu zostać w domu. Po drugie pani Kaja powiedziała Mamie, że Janek powinien zbadać oczy i prosiła, by w czasie majówki ćwiczył koncentrowanie wzroku. Tylko dlatego, że czasem pisał krzywo albo w złą stronę.
– Może powinien nosić okulary – zasugerowała pani. – Albo ma po prostu leniwe oko.
Okulary? Po prostu leniwe oko? Tego było dla Janka za wiele! A najgorsze było to, że w domu nikt go nie rozumiał. Jak zawsze!
– Okurary?! – zawołała Basia w czasie obiadu, gdy o wszystkim jej opowiedział. – Ale szuperowo! Możesz miecz takie w paszki. Ż brokatem!
– Nie mów z pełnymi ustami, Basiu – upomniała ją Mama.
– Z BROKATEM?! – Janek wpatrzył się w siostrę z przerażeniem. Czy naprawdę nie dość było katastrof na jeden dzień?! Jego życie z chwili na chwilę traciło sens.
Dalsza część dostępna w wersji pełnej