AleBe
Książka jest wspaniała. Autorka terz 😉
9,99 zł
9,99 zł
lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Dowiedz się więcej.
- Wydawca: HarperCollins
- Kategoria: Dla dzieci
- Język: polski
- Rok wydania: 2022
Basia chciałaby chodzić do szkoły i nauczyć się pisać. Janek uważa jednak, że siostra jest na to jeszcze za mała. Z kolei kuzyn Antek tak bardzo nie lubi siedzenia w szkolnej ławce, że postanawia uciec. Przekonajcie się, co z tego wyniknie…
Kolejny tom przygód rezolutnej pięciolatki Basi – ulubionej bohaterki przedszkolaków!
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 10
4,7 (336 ocen)
Oceny przyznawane są przez użytkowników Legimi, systemów bibliotecznych i innych serwisów partnerskich. Przyznawanie ocen premiowane jest punktami Klubu Mola Książkowego.
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
toskrzyneczka
w końcu to Basia
trefl83
Dobrze spędzony czas
skubiniak
Fajna.
Emilisabeth
super
Popularność
Podobne
Tekst:
Zofia Stanecka
Ilustracje:
Marianna Oklejak
Logo serii i projekt graficzny:
Dorota Nowacka
Wydawca:
Agnieszka Betlejewska
Redakcja:
Małgorzata Merkel-Massé
Korekta:
Bożenna Kozerska,
Agnieszka Trzebska-Cwalina
tekst © Zofia Stanecka
© HarperCollins Polska sp. z o.o.,
Warszawa 2022
Wszystkie prawa zastrzeżone,
łącznie z prawem reprodukcji części
lub całości dzieł w jakiejkolwiek formie.
HarperCollins jest zastrzeżonym znakiem
należącym do HarperCollins Publishers, LLC.
Nazwa i znak nie mogą być wykorzystane
bez zgody właściciela.
HarperCollins Polska sp. z o.o.
02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 34A
ISBN 978-83-276-7221-6
Konwersja do formatu EPUB, MOBI: Katarzyna Rek / Woblink
Codziennie rano Mama albo Tata odprowadzali Janka do szkoły, a Basię do przedszkola. Za każdym razem, gdy Janek znikał za szkolnymi drzwiami, Basia chciała iść za nim. Wyobrażała sobie, że wiesza kurtkę w szatni, wchodzi na górę do sali i siada w ławce. Gdyby nauczyła się dobrze pisać, zrobiłaby książkę o Kajetanie. Albo o Miśku Zdziśku. Nie była tylko pewna, czy podoba jej się siedzenie w jednym miejscu w czasie lekcji. Kiedy powiedziała o tym Jankowi, oświadczył, że jest za mała, żeby rozumieć takie sprawy. Basia wcale nie uważała, że jest za mała. Była przecież w sam raz.
– Jak będę większa, też nie będę lubić siedzenia w ławce – stwierdziła któregoś dnia w drodze do domu.
– I co z tego? – odpowiedział Janek. – Będziesz musiała i już.
– W takim razie wcale nie pójdę do szkoły! – oświadczyła Basia.
– Wtedy będziesz nieukiem – powiedział Janek.
Dalsza część dostępna w wersji pełnej
Spis treści:
Okładka
Karta tytułowa
Karta redakcyjna
Basia i szkoła
