Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Mierzysz się z problemem buntowniczego dziecka, czy nastolatka? I wydaje ci się, że zrobiłaś już wszystko, a nic nie działa?
A co, gdyby się okazało, że można pomóc sobie i zbuntowanemu dziecku, czy nastolatkowi?
Sporadyczne konflikty między rodzicami i dziećmi to normalna sprawa. Jednak, gdy napady złości, opór wobec wszystkiego, odpowiedź „nie” na każdą prośbę i pytanie – staje się normą, cierpi na tym cała rodzina. Wszyscy chodzą na paluszkach. Nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi wybuch złości i buntu u dziecka. Atmosfera w domu robi się nie do zniesienia.
Wyjaśnia
Gdy naprawdę zrozumiesz swoje dziecko i nauczysz się nie brać jego słów tak bardzo do siebie, wszystko stanie się o wiele łatwiejsze.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: 10 days to a less defiant child
Projekt okładki: Anastazja Drabot
Przekład: Ewa Ziembińska
Redaktor prowadzący: Bożena Zasieczna
Redakcja techniczna: Sylwia Rogowska-Kusz
Skład wersji elektronicznej: Robert Fritzkowski
Korekta: Bogusława Jędrasik
Copyright © 2006, 2015, 2023 by Jeffrey Bernstein
© for the Polish edition by MUZA SA, Warszawa 2024
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana, przechowywana jako źródło danych i przekazywana w jakiejkolwiek formie zapisu bez pisemnej zgody posiadacza praw.
ISBN 978-83-287-3226-1
MUZA SA
Wydanie I
Warszawa 2024
–fragment–
Moim rodzicom: Evelyn i Lou – jestem wdzięczny za wszystko, co dla mnie zrobiliście.
Moim trojgu dorosłym dzieciom: Alissie, Samowi i Gabrielle – to wy jesteście źródłem mojej determinacji, by pokazywać się z jak najlepszej strony. Wciąż rozwijam się razem z wami, a wy uczycie się razem ze mną. Jesteście dla mnie inspiracją.
Marinie – za to, że poszerzasz moje horyzonty, inspirujesz do ciągłej nauki i rozwoju w sposób, o którym nawet nie wiedziałem, że jest możliwy.
Wiedziałaś, że rodzicielstwo nie będzie łatwe, ale w najśmielszych przypuszczeniach nie spodziewałaś się, że będzie aż tak ciężko! Prawdopodobnie czytasz tę książkę, ponieważ czujesz się wyczerpana i jesteś u kresu sił. Twoje dziecko się buntuje i doprowadza cię do szału. Stawia zacięty opór i nie chce usłuchać nawet najprostszego polecenia. Ma humory, jest strasznie uparte, skłonne do dramatyzowania, nieuprzejme i bezczelne – i to nie od czasu do czasu, lecz bardzo często. Nie tylko kwestionuje twój autorytet; naprawdę uważa, że ma tyle samo władzy co ty. Powiedzmy sobie szczerze: wszyscy rodzice mają do czynienia z dziećmi, które czasem sprawiają im trudności swoim problematycznym zachowaniem. Jednak zbuntowane dziecko to wyzwanie całkiem innego kalibru. Prawdopodobnie spędziłaś mnóstwo czasu, próbując zrozumieć, co nim kieruje. Skąd się bierze ta potężna złość? Skąd się wzięła u twojego dziecka taka wybuchowość i mściwe zapędy? Prawdopodobnie musiałaś patrzeć, jak te buntownicze zachowania przeszkadzają twojemu dziecku w nauce, funkcjonowaniu w szkole, pozaszkolnych zainteresowaniach oraz relacjach z innymi. Czasem może nawet zdumiewa cię, do jakiego stopnia dziecko wypiera realia całej sytuacji. Czy ono naprawdę wierzy, że to ty i jego nauczyciele, a nawet jego przyjaciele, jesteście tacy niesprawiedliwi? Założę się, że wypróbowałaś niezliczone strategie, ale sytuacja wcale się nie poprawia. Jesteś wyczerpana tą sytuacją i rozpaczliwie potrzebujesz jakiegoś rozwiązania i normalnego życia rodzinnego.
Jeśli to brzmi znajomo, trafiłaś we właściwe miejsce. Przez ostatnie dwadzieścia pięć lat miałem zaszczyt pracować z przeszło dwoma tysiącami rodzin zmagających się z problemem buntowniczych dzieci. Przez ten czas zdobyłem ważną i cenną wiedzę, jak pomóc takim dzieciom i ich zrozpaczonym rodzicom oraz całym rodzinom, które chodzą wokół nich na paluszkach. Osobiście sporo się dowiedziałem o rodzicielstwie jako ojciec trojga dorosłych już dzieci.
Gratuluję ci podjęcia inicjatywy, by przeczytać tę książkę. Przekonasz się, że nie brakuje w niej skutecznych strategii i technik, które pomogą ci w znacznym stopniu ograniczyć buntowniczość twojego dziecka. Dowiesz się, dlaczego buntownicze dzieci zachowują się tak, jak się zachowują i dlaczego ich postawa szkodzi całej rodzinie; krok po kroku nauczysz się ograniczać buntownicze zachowanie i poprawisz relację z dzieckiem. Podsunę ci wskazówki i ćwiczenia, które pomogą ci ocenić własne zachowanie i reagować na buntowniczość dziecka w sposób bardziej konstruktywny. Wielu klientów w mojej praktyce psychologicznej osiągnęło te cele i wiem, że ty też możesz tego dokonać. Weź, proszę, pod uwagę, że mój program został pierwotnie opracowany dla dzieci od czwartego do osiemnastego roku życia. Od czasu pierwszego wydania tej książki otrzymałem wiele informacji od czytelników, którzy są rodzicami młodszych dzieci, oraz od rodziców dorosłych już dzieci, którzy również odnoszą korzyści ze stosowania tego programu. Co więcej: wielu rodziców dzieci, które są „po prostu niepokorne”, ale nie całkowicie zbuntowane, również zgłaszało, że niniejsza książka okazała się cenna przy ich bardziej ogólnych kłopotach wychowawczych. Dla celów tego tekstu używam słowa „dziecko” na określenie całej tej grupy wiekowej. W książce pojawia się sporo przykładów z mojej praktyki terapeutycznej z dziećmi oraz coachingu z rodzicami. Wszystkie imiona, jak również informacje umożliwiające identyfikację, zostały zmienione w celu ochrony prywatności.
Buntownicze dzieci są gniewne, oporne i skomplikowane
Buntownicze dzieci przeżywają różnego rodzaju trudności w różnych dziedzinach życia, ale łączą je pewne wspólne cechy – są to dzieci wybuchowe, mają skłonność do nadmiernego dramatyzowania i niemal zawsze odmawiają zrobienia tego, o co zostaną poproszone. Największym problemem, który widzę u buntowniczych dzieci jest niechęć do zaakceptowania autorytetu dorosłych. Mają wypaczone pojęcie sprawiedliwości i kiedy reakcja rodziców sprawia, że poczują się zlekceważone, pojawia się nadmiar emocji i dziecko się buntuje.
Te dzieci mogą się również zachowywać w sposób, który rówieśnicy postrzegają jako „dziwny” albo „niewłaściwy”. Wszystko sprowadza się do tego, że buntowniczym dzieciom relacje sprawiają trudność. Rodzice często wysłuchują gniewnych wybuchów w rodzaju: „Jesteś dla mnie niesprawiedliwy” albo „Dlaczego zawsze tylko mnie dajesz karę?”. Choć buntowniczość pokazuje swoje paskudne oblicze częściej w domu niż gdziekolwiek indziej, nauczyciele mogą usłyszeć, że: „Ta lekcja jest głupia i nudna” albo: „Pana testy są niesprawiedliwe”. Rówieśnicy zbuntowanych dzieci mogą usłyszeć: „Jesteś głupi” albo „Dlaczego nigdy mnie nie zapraszasz?”.
Podstawą mojego programu jest nauczenie rodziców, jak zrozumieć buntownicze dziecko i reagować na nie w zupełnie nowy sposób. Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie próbowałaś już wszystkiego, co tylko przyszło ci do głowy, żeby poprawić trudne i problematyczne zachowanie twojego dziecka. Bardzo możliwe, że wśród tych metod było ignorowanie, „karny jeżyk”, czyli time–out, tablica z nagrodami i naklejki (pewnie wylądowały w koszu), czy też zbyt surowa albo zbyt łagodna dyscyplina. Żadna z tych strategii się nie sprawdziła, bowiem zbuntowanym dzieciom brak emocjonalnej dojrzałości, która pozwala radzić sobie z frustracją i uczyć się na błędach. Musisz zastosować inne podejście. Gdy naprawdę zrozumiesz swoje dziecko i nauczysz się nie brać jego słów tak bardzo do siebie, wszystko stanie się o wiele łatwiejsze.
Buntownicze dzieci nie buntują się przez cały czas, co może prowadzić do dezorientacji rodziców. Dzieci borykające się z problemem buntu potrafią być urocze i chętne do współpracy – dopóki nie wybuchną. W wielu przypadkach wydaje się, że buntownicze dziecko staje się trudne w mgnieniu oka. Ciągłe napięcie emocjonalne, które zbuntowane dziecko wywołuje u rodziców, jest wyczerpujące i obezwładniające. Niektórych rodziców doprowadza do szału fakt, że buntownicze dzieci mogą wydawać się zrównoważone w szkole, wśród rówieśników, a nawet na boisku. Nauczyciele, inni rodzice oraz trenerzy mogą nie szczędzić pochwał tym dzieciom, które jawią im się jako wspaniałe.
Słowo przestrogi
Jeśli twoje dziecko przejawia fizyczną agresję wobec ludzi lub zwierząt, niszczy mienie albo miewa problemy z łamaniem prawa, radziłbym zwrócić się do specjalisty w zakresie zdrowia psychicznego. Te objawy wskazują raczej na zaburzenia zachowania, a nie na typowy wzorzec zachowań buntowniczych, łatwiejszych do opanowania. Dzieci z zaburzeniami zachowania mogą być okrutne, stosować przemoc fizyczną, a w bardziej ekstremalnych przypadkach nawet używać broni. Mogą niszczyć mienie poprzez podpalenia i otwarcie łamać zasady – na przykład uciekając i nie wracając do domu na noc. Strategie w moim programie mogą być w takich przypadkach pomocne, ale dziecko przejawiające tego rodzaju problematyczne zachowania potrzebuje więcej uwagi niż jestem w stanie zapewnić ci w tej książce.
Jeżeli twoje dziecko wykazuje również objawy innych problemów psychologicznych poważniejszej natury (takich jak depresja albo zaburzenia lękowe), również radziłbym zwrócić się do specjalisty w zakresie zdrowia psychicznego, który zajmie się jego leczeniem. W niektórych przypadkach, gdy występuje poważniejsze cierpienie emocjonalne, oprócz sięgnięcia po pomoc terapeuty, może zostać podjęta decyzja o leczeniu farmakologicznym. Jednak w większości przypadków strategie prezentowane w tej książce mogą uzupełniać inne działania lub metody, stosowane, by skutecznie poradzić sobie z dzieckiem.
Nie jesteś sama
Jako rodzic czy opiekunka zbuntowanego dziecka wybrałaś tę książkę z konkretnego powodu – najprawdopodobniej dlatego, że chcesz przywrócić w swoim życiu równowagę i zdrowie psychiczne. Może przyłapałaś się na myślach typu: „Czy rodzicielstwo nie powinno się składać z chwil czułości i cudownych wspomnień? Te wszystkie ugotowane przeze mnie posiłki, składane pranie, ubrania, zabawki i zajęcia, za które płacę, wożenie po mieście mojego dziecka i innych – przecież to wszystko powinno coś znaczyć! Dlaczego inne rodziny wydają się mieć o wiele łatwiej?
Rozumiem, jak bardzo czujesz się zraniona, sfrustrowana i zdezorientowana. Sporo przeszłaś, próbując sobie z tym wszystkim poradzić i masz prawo tak myśleć. Lecz wiedz jedno: nie jesteś sama. Nie tylko ty próbujesz sobie poradzić z buntowniczym dzieckiem. Nieprzeliczone rzesze rodziców przechodzą przez to samo, co ty, choć ich rodziny wydają się na pozór idealne.
Przed tobą dziesięć dni, które odmienią twoje życie.
Ten dziesięciodniowy program jest początkiem zmian na lepsze dla ciebie i twojego dziecka. Chciałbym jednak podkreślić, że po upływie tych dziesięciu dni nadal będziesz musiała stosować strategie i zasady, przedstawione na tych stronach, by na dobre złagodzić buntownicze zachowania dziecka, lub położyć im kres. Przyzwyczajenie się do każdego nowego etapu i zestawu zasad z pewnością zajmie i tobie, i dziecku więcej niż jeden dzień, więc musisz zachować cierpliwość i wytrwale posuwać się naprzód. Mój program dzieli się na dziesięć etapów, a każdy kolejny dzień jest przedstawiony w osobnym rozdziale. Na każdym etapie nauczysz się skutecznych strategii ograniczających bunt, które się nawzajem wspomagają.
Pokażę ci, jak złagodzić buntownicze nastawienie twojego dziecka i przekierować je w zdrowsze strony. Mój dziesięciodniowy plan pomoże ci, jeśli się do niego zastosujesz. Tylko nie poddawaj się przy pierwszych oznakach oporu. Nie unikniesz oporu i niepowodzeń, więc musisz myśleć pozytywnie i skupić się na szerszej perspektywie. Wytrwale stosuj zaprezentowane w tej książce strategie, a osiągniesz rezultaty, o które ci chodzi.
Wyjdź ze strefy komfortu
Wiem, że to, o co proszę cię w tej książce, może nie być dla ciebie łatwe. W każdym kolejnym dniu planu apeluję, byś reagowała na swoje dziecko w sposób, do którego być może nie jesteś przyzwyczajona. Proszę, żebyś porzuciła swój dawny sposób myślenia i wszelkie nawykowe, przesadnie emocjonalne reakcje. Choć może ci się wydawać, że wiele z moich sugestii wymaga od ciebie rezygnacji z władzy i kontroli, zapewniam cię, że tak nie jest. Kiedy zrealizujesz ten program, przekonasz się, że zyskałaś więcej kontroli niż się kiedykolwiek spodziewałaś.
Jak w pełni wykorzystać tę książkę
Niezależnie od tego czy faktycznie przeczytasz tę książkę w dziesięć dni, zalecam przechodzenie przez każdy z dni po kolei. Najlepiej rano przeczytać dany rozdział, a potem stosować zalecane strategie w ciągu dnia. Nie uda ci się od razu wdrożyć każdej z nich, bo zamieściłem ich bardzo dużo. Wystarczy, że będziesz stale dodawać nowe strategie, kiedy już opanujesz te, nad którymi aktualnie pracujesz. Jeśli postanowisz przeczytać tę książkę w dziesięć dni, pamiętaj, że możesz do niej wracać tak często, jak chcesz, żeby wzmocnić umiejętności, których się nauczyłaś i wypróbować nowe. A jeśli wolisz poświęcić więcej czasu na przeglądanie rad każdego dnia i zastosować jak najwięcej z zaproponowanych strategii, zanim przejdziesz do następnego etapu – to również jest w porządku. Twoim głównym celem jest zrealizowanie całego programu, wprowadzenie go bez przeszkód oraz dostosowywanie do potrzeb.
Proszę, daj sobie i dziecku czas na przyzwyczajenie się do nowych metod. Konsekwentne wprowadzanie zmian ma decydujące znaczenie. Większość rodziców, z którymi pracuję, zauważa znaczne ograniczenie buntowniczych zachowań dziecka w ciągu dziesięciu dni. Rodzice często zgłaszają mi też, że już po zaledwie czterech dniach dziecko buntuje się o wiele mniej! Jednak obstaję przy całym programie, zachęcam do jego ukończenia. Osiągniesz najtrwalszy i najpełniejszy sukces, jeśli nabędziesz i wykorzystasz jak najwięcej umiejętności. Przede wszystkim, musisz pamiętać, że to wymaga ciągłej pracy. Należy konsekwentnie stosować te strategie, aby osiągnąć efekt na dłuższą metę. Dziesięć dni to dla ciebie zaledwie początek. Pomyśl o tym w ten sposób: im częściej będziesz wykorzystywać moje strategie, tym mniej twoje dziecko będzie się buntować.
Zachęcam do zapisywania pozytywnych zmian, które dostrzegasz u siebie i swojego dziecka. Nie musi to być formalny ani obszerny spis. Przyda się każdy dowolny format notowania waszych pozytywnych przełomów i sukcesów. Życzę ci szczęścia na tej ważnej drodze.
Napisałem tę książkę, by pomóc rodzicom, takim jak ty, uwolnić się od destrukcyjnych, bezowocnych prób sił, które wiążą się z byciem rodzicem trudnych i buntowniczych dzieci. Jestem ogromnie wdzięczny za nieustający sukces tej książki. Niesłabnąca popularność mojego programu skłoniła mnie do uaktualnienia go w taki sposób, by zaspokajał potrzeby nowego pokolenia czytelników. Po dziesięciu latach od publikacji pierwszego wydania, dzieci, nastolatki i rodzice zmagają się z jeszcze bardziej złożonymi trudnościami w jeszcze bardziej dynamicznym świecie, podlegającym coraz silniejszym wpływom Internetu, nowych technologii ekranowych, gier komputerowych i mediów społecznościowych. Dokładnie przejrzałem wszystkie rozdziały pierwszego wydania i odpowiednio je dostosowałem, by ulepszony program zaspokajał potrzeby rodziców, opiekunów, dzieci i nastolatków, wynikające ze zmieniających się czasów.
Niniejsza książka powstawała wśród emocjonalnych cierpień i zwycięstw, na pierwszej linii frontu mojej pracy terapeutycznej. Opracowałem swój program w oparciu o przeszło dwudziestopięcioletnie doświadczenie psychologa dziecięcego i rodzinnego, pracującego z trudnymi dziećmi: począwszy od zwyczajnie upartych po skrajnie zbuntowane! Z dumą i wdzięcznością mogę powiedzieć, że odkąd niemal dziesięć lat temu opublikowano pierwsze wydanie książki, czytelnicy z całego świata przekazują mi historie swoich sukcesów, osiągniętych dzięki zastosowaniu mojego programu. Zdecydowanie potwierdzają, że ten program działa i dzielą się znakomitymi uwagami! Mówią, że mój program to szybka, oparta na współczuciu i wysoce skuteczna metoda ograniczenia, a nawet wyeliminowania prób sił, która poprawia ich relacje ze zbuntowanymi dziećmi. Rodzice i opiekunowie, którzy przeczytali tę książkę, dowiedzieli się, jak zmienić własne zachowanie i przekonali się, że to w niezwykły sposób odmienia ich dzieci: mniej się buntują i zachowują się lepiej.
Zanim szerzej opiszę zmiany w tym wydaniu, chciałbym ujawnić coś bardzo osobistego: do napisania tej książki skłoniły mnie nie tylko dzieci i rodziny, z którymi pracowałem jako terapeuta, lecz również moje własne doświadczenia wychowawcze.
Przed napisaniem tej książki i ukazaniem się pierwszego jej wydania o wiele za często reagowałem na swoje dzieci złością i wrzaskiem. Jak na ironię – choć u wielu dzieci i rodzin w mojej praktyce psychologicznej następowała poprawa, ja sam tkwiłem w pułapce krzyku – dopóki nie zmieniłem nastawienia i nie zacząłem reagować na swoje dzieci inaczej. Punkt zwrotny w moim przypadku nastąpił, kiedy moja najstarsza córka, Alissa, wówczas dziewięciolatka, powiedziała: „Tato, masz problemy z panowaniem nad złością i nie dajesz sobie rady nawet z własnymi dziećmi”.
Dotarło do mnie, że Alissa miała rację. Dostałem lekcję pokory, która nauczyła mnie, że panowanie nad własnymi emocjami i reakcjami jest podstawą, jeśli chcę sobie poradzić z emocjami i reakcjami moich dzieci. Oficjalnie zmieniłem się z nadmiernie emocjonalnego rodzica w rodzica spokojnego, stanowczego i niekontrolującego. Choć nie stałem się dzięki temu rodzicem doskonałym, zostałem „krzykaczem na odwyku”. Ten program pomoże również tobie stać się lepszym rodzicem. Ty też się przekonasz, że jeśli zmienisz podejście do swojego buntowniczego dziecka, pomożesz mu radzić sobie z jego własnym zachowaniem.
Spokojne, stanowcze i niekontrolujące podejście – serce i dusza tego dziesięciodniowego programu – zajmuje sporo miejsca w mojej książce. Prezentując owo spokojne, stanowcze i niekontrolujące podejście w niniejszym, drugim wydaniu, wplotłem w nie elementy coachingu. Od czasu publikacji pierwszego wydania przekonałem się, że kiedy sugeruję rodzicom, by uważali się za „trenerów emocji” dla swoich zbuntowanych dzieci, to im pomaga zachować się jeszcze spokojniej i nie brać różnych rzeczy do siebie, co często się zdarza rodzicom. Pomocne ćwiczenia i strategie zaczerpnięte z metod opartych na uważności, z terapii poznawczo-behawioralnej oraz dialektyczno-behawioralnej zostały przedstawione w nowej odsłonie, wraz z przykładami wziętymi z życia.
Przykładowe przypadki z mojej praktyki w przystępny sposób ukazują najnowsze skuteczne metody wyprowadzenia ciebie i dziecka z wiecznych konfliktów poprzez spokojne, stanowcze i niekontrolujące podejście. Dodałem do programu kilka nowych przykładów rodziców i dzieci/nastolatków, by odnieść się do presji i obaw związanych z mediami i urządzeniami ekranowymi, którym coraz częściej muszą stawić czoła współcześni rodzice. Zwłaszcza nastolatki lgną do mediów społecznościowych, które mogą stać się platformą dla przemocy. Przymus bycia „lubianym”, odczuwany przez młodsze i starsze nastolatki – czyli popularność w mediach społecznościowych – może zaważyć na ich poczuciu własnej wartości.
Dołączyłem także najnowsze zaktualizowane kryteria zaburzenia opozycyjno-buntowniczego z niedawno wydanego podręcznika diagnostycznego „DSM–5” Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Niniejsze, drugie wydanie tej książki będzie zawierać te nowe, opisowe kryteria w treści tam, gdzie to konieczne, wraz z przykładami. Przedstawiono również uaktualnione wersje kryteriów diagnostycznych dla zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD). Przytaczając w tej książce kryteria diagnostyczne i rozważania na temat schorzeń psychicznych, starałem się, aby tekst nie zawierał żargonu psychologicznego i był przyjazny dla czytelnika.
W drugim wydaniu każdy dzień kończy się propozycjami działań, które pomagają czytelnikom i przygotowują ich na kolejny dzień. Owe działania zostały opracowane tak, by pomóc czytelnikom przetrawić i przyswoić informacje oraz umiejętności, których uczą się w trakcie programu. Wszystkie rozdziały zostały uaktualnione, a te, w których dokonano największych zmian, są opisane poniżej.
Dzień 3, rozdział „Unikanie pułapki krzyku” otrzymał nowy tytuł: „Naucz się obchodzić pułapkę krzyku”. Teraz omawia wpływ krzyku na poczucie własnej wartości u dzieci. Dodano nowe strategie, które pomagają rodzicom zapanować nad odruchem krzyku i zamienić go na alternatywne techniki. Omówiono komunikację poprzez wiadomości tekstowe i „krzyk” w tym elektronicznym medium. Zgodnie z nowym tytułem rozdziału, przedstawiono koncepcję rodzica jako trenera emocji dziecka. Wprowadzam również nowe, coraz ważniejsze pojęcie współczucia dla siebie i pokazuję, w jaki sposób rodzice mogą je wykorzystać jako cenne narzędzie, które pomaga radzić sobie z buntowniczymi dziećmi.
Dzień 4, rozdział „Unikanie prób sił” otrzymał nowy tytuł „Nie wdawaj się w próby sił”, żeby uwzględnić i omówić sytuacje, w których rodzice mogą się borykać z nieuniknionymi i niełatwymi do rozwiązania konfliktami z dziećmi. Także i w tym rozdziale nadal opisywany jest kluczowy element mojego programu: spokojne, stanowcze i niekontrolujące podejście. Ten poprawiony i najbardziej rozbudowany rozdział jeszcze lepiej pomaga rodzicom zarządzać czasem, który ich dzieci spędzają przed ekranami, oraz korzystaniem z mediów. Dodano omówienie nieustannie zmieniających się nowych wyzwań i wymogów związanych z technologią, oraz ich wpływ na dzieci.
W tym rozdziale wyjaśniam również, w jaki sposób dostęp do urządzeń ekranowych może zostać ograniczony przez rodziców, albo całkowicie odebrany, ale ponieważ dzieci i nastolatki używają mediów elektronicznych do nauki i w codziennym życiu, takie decyzje mogą być bardzo trudne do egzekwowania na dłuższą metę. Moje obserwacje z pracy terapeutycznej z rodzicami i dziećmi, jak również informacje otrzymane od czytelników, dostarczają nowych, skutecznych strategii, które pomagają ograniczyć te konflikty. Rozwiązywanie konfliktów o czas spędzany przed ekranem, przeprowadzone w troskliwy, emocjonalnie bezpieczny sposób, pomaga rodzicom uczyć się wspólnie z dziećmi radzenia sobie z presją i pokusami technologii ekranowych, takich jak komunikatory internetowe, media społecznościowe i gry komputerowe.
Dzień 6, rozdział „Niezawodna dyscyplina” otrzymał nowy tytuł „Dyscyplinowanie bez desperacji” i został w znacznym stopniu zmodyfikowany, dzięki czemu odzwierciedla i podkreśla, jak ważne jest, żeby rodzice panowali nad własnymi myślami i uczuciami, gdy próbują uczyć i zachęcać dzieci do mniej buntowniczego zachowania i dokonywania lepszych wyborów behawioralnych. Nieustannie przekonuję się, że rodzicielskie trudności wynikają z mylenia pojęcia kary (stanowiącej negatywną konsekwencję) z dyscypliną (uczeniem dzieci podejmowania lepszych decyzji). W ferworze kłótni rodzicom trudno jest zrezygnować z nieskutecznych konsekwencji, nawet wtedy, kiedy one nie działają. Ten rozdział wyjaśnia, dlaczego rodzice buntowniczych dzieci przekonują się, że uciekanie się do stosowania sztywnych czy surowych konsekwencji z reguły pogarsza zachowanie dziecka. Zaprezentowano tu nowe metody, pozwalające rodzicom radzić sobie z buntowniczym zachowaniem dzieci poprzez skuteczną dyscyplinę, jak również nowe metody pozwalające rodzicom zapanować nad własnymi silnymi emocjami, które mogą im w tym przeszkadzać. Spokojne, stanowcze i niekontrolujące podejście niezmiennie stanowi zasadniczy element, pomagający rodzicom mówić przekonującym głosem, który dociera do uszu dzieci – nawet gdy są czymś zaabsorbowane i surfują w cyberprzestrzeni.
Rozbudowałem również rozdział 10, „Ograniczenie buntowniczego zachowania w dłuższej perspektywie”, który teraz zawiera nowe ćwiczenia, łączące wizualizację z pisaniem i umożliwia utrzymanie na dłużej postępów wynikających z programu.
I wreszcie przeorganizowałem dodatki w następujący sposób:
Dodatek 1 zawiera wskazówki dla rodziców, których dzieci mają problemy ze zdrowiem psychicznym wykraczające poza zakres tego programu. Nosi tytuł „Jak ocenić, czy twoje dziecko potrzebuje fachowej pomocy”.
Dodatek 2 zawiera przewodnik dla nauczycieli na temat postępowania ze zbuntowanymi uczniami. Od czasu pierwszego wydania tej książki przeprowadziłem wiele szkoleń dla nauczycieli oraz personelu szkolnego. Uczestnicy tych szkoleń wysoko ocenili pozytywny wpływ strategii z tego dziesięciodniowego programu, zastosowanych w przypadkach trudnych uczniów.
Bez względu na to czy czytałaś pierwsze wydanie, czy też dopiero poznajesz mój program z tej uzupełnionej książki, zachęcam cię do nauki z otwartym umysłem. Jeśli potraktujesz ten program poważnie, będziesz miała o wiele więcej kontroli jako rodzic i lepszą relację z dzieckiem, a twoje dziecko będzie się o wiele mniej buntować.
Od czasu publikacji pierwszego wydania tej książki, przedstawiającego „spokojne, stanowcze i niekontrolujące” podejście, przetrwała ona próbę czasu i radzi sobie doskonale. Pozytywne opinie czytelników z całego świata, wraz z uwagami od rodziców i dzieci w każdym wieku, z którymi stykam się podczas mojej praktyki terapeutycznej, dostarczają mi podnoszących na duchu historii o ograniczeniu konfliktów w rodzinach, głębszym wzajemnym zrozumieniu, większej skłonności do współpracy i mniejszej reaktywności emocjonalnej. Moją misją wciąż pozostaje pomaganie rodzicom i dzieciom w budowaniu bliskości, rozwijaniu empatii i ograniczaniu szkodliwych, bezsensownych prób sił. Empatia prowadzi do spokojnych, konstruktywnych rozmów, które budują umiejętność uspokojenia się i rozwiązywania problemów, przed którymi stają dzieci i młodzież. Nadal popieram stosowanie konsekwencji, by wspomagać dzieci w nauce właściwszego zachowania. Lecz umiejętność zaangażowania swojego dziecka – w dowolnym wieku – w spokojną, konstruktywną rozmowę, jest chyba najskuteczniejszym sposobem, by pomóc jemu – i tobie – rozwijać się i uczyć na błędach. W końcu, jak pisałem w poprzednich wydaniach, słowo „dyscyplina” pochodzi od „disciple”, co oznacza kierować i uczyć.
W drugim wydaniu tej książki wprowadziłem więcej wskazówek i strategii, dzięki którym rodzice mogą postrzegać siebie jako trenerów. Im częściej rodzice będą postrzegać siebie jako trenerów, tym mniej osobiście będą odbierać buntownicze zachowania swoich dzieci i nastolatków. Dodałem także kolejne metody, za pomocą których rodzice mogą zarządzać interakcjami, takimi jak wymiana wiadomości elektronicznych, oraz ograniczyć konflikty o czas spędzany przed ekranami, stosując spokojne, stanowcze i niekontrolujące podejście.
Niniejsze wydanie bazuje na wszystkich wypróbowanych strategiach z pierwszych dwóch wydań. Zawiera rozszerzone przykłady, dzięki którym metoda spokojnego, stanowczego i niekontrolującego podejścia daje się zastosować jeszcze częściej w jeszcze większym przedziale wiekowym. Choć mój dziesięciodniowy program został początkowo opracowany, by pomóc rodzicom dzieci w wieku od czterech do osiemnastu lat, wielu rodziców dorosłych dzieci – dwudziesto-, trzydziesto- i czterdziestoletnich przekonuje się, że ta książka pomaga im przezwyciężyć dziesięciolecia problemów z komunikacją, prób sił oraz impasów. Blisko dwadzieścia lat budujących opowieści od czytelników tej książki z całego świata oraz wszystko, czego wciąż dowiaduję się jako psycholog specjalizujący się w pracy ze zbuntowanymi dziećmi i ich rodzinami, potwierdza, że proponuję łatwe do zrozumienia, wysoce skuteczne strategie dla rodziców zbuntowanych dzieci w każdym wieku. Znam rodziców dzieci w wieku od lat dwóch do czterdziestu dwóch, które stały się spokojniejsze i o wiele łatwiejsze we współżyciu, po zastosowaniu strategii z mojego dziesięciodniowego programu.
Choć nadal sugeruję czytanie i stosowanie zawartych w książce narzędzi i strategii przez pełne dziesięć dni, wielu rodziców wciąż zgłasza radykalne złagodzenie buntowniczego zachowania już po kilku dniach korzystania z programu. Choć nabywasz tu zestaw bardzo istotnych umiejętności i otrzymujesz aktualne przykłady wypowiedzi, z których możesz skorzystać, pamiętaj proszę, że w tym programie chodzi bardziej o nastawienie, niż o konkretny scenariusz. To nastawienie polega na panowaniu nad reaktywnością dziecka i własną za pomocą empatii, postrzeganiu siebie jako trenera emocji dziecka, by złagodzić uczucie bycia zlekceważonym jako rodzic, oraz wzmacnianiu pozytywnych różnic (na przykład, kiedy dziecko jest bardziej elastyczne i szybciej dochodzi do siebie).
Wiele się w naszym świecie zmieniło od czasu obu poprzednich wydań. Trzecie wydanie pojawia się teraz, gdy znaczenie zdrowia emocjonalnego stało się sprawą powszechną i pilną jak nigdy wcześniej. Zważywszy na coraz szybsze tempo życia, które wiedziemy, nic dziwnego, że wszyscy jesteśmy tak zestresowani. Najnowsza wersja mojego dziesięciodniowego programu zawiera również uaktualnione przykłady oraz spostrzeżenia na temat wychowania i postępowania z buntowniczymi zachowaniami w epoce przeładowanej nasilającymi się codziennymi lękami.
Do ich przyczyn zalicza się coraz większe zanurzenie społeczeństwa w świat ekranów; przeżycia związane z pandemią COVID–19; rekordowo wysoki poziom subiektywnie zgłaszanego stresu, szczególnie wśród dzieci i młodzieży; nieustanne zagrożenie problemami wynikającymi ze zmian klimatu; przemoc w szkole i społeczeństwie; narastające potrzeby coraz bardziej zróżnicowanej populacji ludzi żyjących w różnorodnych sytuacjach rodzinnych; jak również zmiany w edukacji i środowiskach pracy z coraz powszechniejszymi możliwościami zdalnego wykonywania obowiązków.
Media społecznościowe nadal wypaczają oczekiwania użytkowników względem samych siebie, a także poczucie własnej wartości. Poziom presji społecznej, odczuwanej przez dzieci i młodzież jest również wysoki. Często słyszę opowieści o lękach, smutku i frustracji wynikających z głębokiego zanurzenia się w świecie mediów społecznościowych i „wiralowych plotek”, które niekiedy prowadzą do złośliwości czy wręcz okrucieństwa. Młodzi ludzie nieposiadający jeszcze w pełni rozwiniętego mózgu, umiejętności kontroli nad impulsami i rzetelnego oceniania, nie do końca rozumieją, że negatywna komunikacja cyfrowa i posty mogą pozostać w Sieci na zawsze i mieć dalekosiężne skutki.
Na polu akademickim obserwuję wiele dzieci i nastolatków, którzy wierzą, że ich przyszły sukces w całości zależy od przeładowania wymagającymi lekcjami, oraz zaangażowania w liczne zajęcia pozaszkolne. W liceum często się zdarza, że uczniowie mają po siedem lekcji, dwie albo więcej godzin dodatkowych zajęć sportowych lub innych, organizowanych przez szkołę, a potem trzy do pięciu godzin pracy domowej co wieczór w ciągu tygodnia. Wielu rodziców i uczniów jest przekonanych, że taki grafik jest konieczny do osiągnięcia ostatecznego celu, czyli przyjęcia do dobrej szkoły, co z kolei – zgodnie z powszechnym przekonaniem – ma zapewnić uczniom sukces i zrobić z nich zdrowych, niezależnych dorosłych.
Ta książka pomaga przebrnąć przez burzliwe wody rodzicom dzieci w każdym wieku. Parafrazując słowa Fredericka Douglassa: „łatwiej zbudować dziecko niż naprawić dorosłego”. To niewątpliwie zgadza się ze spokojnym, stanowczym i niekontrolującym podejściem. Równie istotna empatia pomaga naprawić także nadszarpnięte, czy nawet zepsute relacje z dorosłymi już dziećmi.
Jako rodzic, warto byś pamiętała, że ludzki mózg w pełni dojrzewa dopiero w połowie trzeciej dekady życia. Owszem, bywa że od czasu do czasu twoje dziecko, nastolatek czy młody dorosły się buntuje, ale czasem po prostu zachowuje się stosownie do wieku! Czy nie jest łatwo nam, rodzicom, o tym zapomnieć, szczególnie kiedy jesteśmy zestresowani?
Pamiętaj, że spokojne, konstruktywne rozmowy zdziałają o wiele więcej niż dawanie upustu emocjom. I właśnie o to nadal chodzi w tej książce! Aby podkreślić znaczenie emocjonalnej lekkości, to wydanie zawiera na końcu dział, w którym zaproponowano ciekawe zabawy dla ciebie i dziecka, które sprzyjają samopoznaniu i ułatwiają porozumiewanie się na nowe sposoby.
By pomóc twojemu dziecku mniej się buntować, najpierw musisz zrozumieć, dlaczego zachowuje się w wyzywający sposób. Dziś dowiesz się więcej o motywacjach stojących za buntowniczym zachowaniem twojego dziecka. Odkryjesz również, w jaki sposób twoje zachowania jako rodzica mogą wpływać na buntowniczość dziecka – lepiej lub gorzej. Rodzicielstwo to nie wrodzony zestaw umiejętności, z którymi przychodzisz na świat. To wyuczona biegłość – a pokierowanie zbuntowanym dzieckiem tak, by jego życie stało się lepsze, wymaga umiejętności jeszcze bardziej specjalistycznych.
Jednak nawet ważniejsze od silnie rozwiniętych, efektywnych umiejętności rodzicielskich jest przyjęcie troskliwego, ale przy tym skutecznego podejścia wychowawczego. Żadne umiejętności na świecie nie pomogą ci, jeśli uczepisz się przekonania, że musisz „wygrać wojnę” ze swoim buntowniczym dzieckiem czy nastolatkiem. Zdrowe, wyważone nastawienie pomoże ci wychowywać mądrzej, zamiast się z tym męczyć. Widziałem wielu mądrych rodziców, którzy wkładali o wiele za dużo wysiłku w zmagania z buntowniczymi dziećmi.
Prawdopodobnie bardzo się przejmujesz, czujesz się zrozpaczona i emocjonalnie wyczerpana, stosujesz skazane na porażkę konsekwencje, które z początku mogą się wydawać skuteczne, ale później przestają działać, albo w ogóle nie działają. Przekonasz się, że spokojne, stanowcze i niekontrolujące metody opisane w tej książce sprzyjają empatii i współczuciu, które są niezbędne, by skutecznie sobie radzić z buntowniczymi dziećmi. A to pomoże dziecku – i tobie – uniknąć emocjonalnej reaktywności, napędzającej buntownicze zachowania. Jeśli chcesz, żeby umiejętności, których nabędziesz, okazały się skuteczne, decydujące są: zachowanie spokoju, stanowczość oraz rezygnacja z prób kontroli.
To nie jest „taki etap”
Na każdym etapie dzieciństwa, dorastania, a nawet dorosłości, pojawiają się różne problemy. Bierne oczekiwanie, że twoje dziecko wyrośnie z buntowniczego zachowania, tylko pogłębi problem, zamiast go rozwiązać. Naszym zadaniem jako rodziców jest pomaganie dzieciom w nauce właściwego zachowania, a nie pozwalanie na niewłaściwe zachowania i szukanie dla nich usprawiedliwień. Dokonujemy tego wpajając trwałe wartości poprzez odpowiednie wzorce, cierpliwą naukę, tłumaczenie i dawanie dobrego przykładu. Kiedy to konieczne, wyciągamy odpowiednie konsekwencje wobec różnych zachowań, co, z upływem czasu, wzbudzi w dziecku świadomość odpowiedzialności. Jeśli chodzi o dzieci, które mają skłonność do gwałtownych reakcji i złości, w Dniu 6 nauczysz się stosować skuteczne konsekwencje, które pomogą im nabrać odpowiedzialności. Dzieci zrozumieją, że złe zachowanie ma swoje konsekwencje – czy to posprzątanie bałaganu, którego narobiły, time out, czyli karny jeżyk, jeśli pozwala na to wiek dziecka, czy wcześniejsze pójście spać. Jak przekonasz się w Dniu 6, stosowanie konsekwencji wobec zbuntowanych dzieci wymaga starannego rozważenia. Skuteczne konsekwencje mają pomóc dziecku nauczyć się odpowiedzialności, a nie budować atmosferę wrogości, która później doprowadzi do nasilenia buntowniczych zachowań.
Źródła buntowniczości
W szkole i wśród przyjaciół Josh zachowuje się jak zupełnie normalny dziesięciolatek. Ale w domu to całkiem inna historia. Josh przekracza wszelkie granice. Domaganie się, żeby przestał grać w gry wideo albo przynajmniej zrobił sobie przerwę, przypomina mówienie do ściany. Często wyzywa rodziców i dokucza rodzeństwu. Trudno nawet myśleć o poproszeniu go, żeby cokolwiek zrobił w domu – odmawia wykonywania wszelkich, nawet najbardziej rutynowych prac, również wtedy, kiedy rodzice delikatnie proszą, żeby się nimi zajął. Komunikacja między Joshem a jego rodzicami ogranicza się do ciągłych kłótni, przez które wszyscy są wyczerpani, wściekli i spięci.
Choć przez kilka lat małżeństwo rodziców Josha było zgodne, ostatnio zaczęło się kłócić o syna, obwiniając się nawzajem o jego opryskliwe zachowanie. Oboje rodzice mają dość wysłuchiwania rad od pełnych dobrych chęci przyjaciół, którzy są przekonani, że Josh potrzebuje tylko „silniejszej ręki”, żeby „go naprostować”.
„Serena patrzy na mnie, jakby mnie nienawidziła”, powiedziała bardzo przygnębiona samotna matka nastolatki. Choć czternastoletnia Serena była świetną uczennicą aż do szóstej klasy, obecnie, w ósmej klasie, naprawdę dała mamie do wiwatu. Uparcie męczyła matkę, żeby zawiozła ją do jej chłopaka, bo dziewczyna uważała go za jedyną osobę, z którą mogła bezpiecznie przebywać, był też jej ucieczką od paskudnych komentarzy w mediach społecznościowych na temat jej braku urody. Powiedziała matce, że będzie jej uprzykrzać życie, dopóki się nie zgodzi.
Kiedy Serena i jej matka do mnie przyszły, opowiedziały mi o potwornych kłótniach i okazywały wysoki poziom wrogości wobec siebie nawzajem. Nauczyciele Sereny również zauważyli coraz silniejszy buntowniczy rys w jej osobowości. Serena zaczęła wagarować i nie chciała się stosować do oczekiwań nauczycieli związanych z nauką.
Terry zadzwonił do mnie z prośbą o konsultację w sprawie swojego dwudziestosiedmioletniego syna, Bryce’a. Bryce ze złością wypominał mu umieszczenie w prywatnej szkole i na letnim obozie, których, jak sam stwierdził, „serdecznie nienawidził”. Terry czuł się sfrustrowany i bezsilny, nie wiedział, co powiedzieć, by przerwać uporczywą gadaninę syna o tych niewyjaśnionych rozczarowaniach z przeszłości.
Powyższe historie przedstawiają typowe powody, które skłaniają rodziców do przyprowadzenia dzieci do mojego gabinetu terapeutycznego. W domu dochodzi do wybuchu (zwykle to jedna z wielu podobnych awantur), albo narasta milczące napięcie, więc rodzice uznają, że już czas poszukać pomocy. Albo rodzice kontaktują się ze mną i umawiają na konsultacje i coaching oparty na materiałach zawartych w niniejszym dziesięciodniowym programie.
Nikt nie może z całą pewnością stwierdzić, co powoduje u dzieci buntownicze zachowania. Może częściowo dziedziczy się je w genach? Wzorce zachowań buntowniczych mogą być spowodowane problemami z chemią mózgu. Reakcja rodziny na zachowanie dziecka oraz zastosowane metody jego dyscyplinowania również odgrywają ważną rolę w rozwoju zachowań buntowniczych. Prawda jest taka, że wiele dzieci, zwłaszcza kiedy są zmęczone, głodne czy zdenerwowane, ma skłonność do nieposłuszeństwa, kłótni i sprzeciwiania się autorytetom. Jedna z moich nastoletnich klientek dowcipnie opisała swój stan słowem „hangry” (połączenie słów „hungry” – głodny oraz „angry” – zły). Określenie „hangry”, którego nauczyłem się od niej i które potwierdził słownik Urban Dictionary, opisuje stan, kiedy „jesteś tak głodny, że brak jedzenia wprawia cię w złość, frustrację, albo jedno i drugie”.
W miarę dorastania większość dzieci dojrzewa i uczy się społecznie akceptowalnych sposobów domagania się tego, czego chcą. Jednak buntownicze dzieci przyswajają sobie i stosują nieodpowiednie metody: stają się roszczeniowe, oporne i trudne. Ukrytym czynnikiem, który leży u źródeł zachowań buntowniczych, może być poczucie niższości, spowodowane takimi problemami, jak:
• odrzucenie przez rówieśników,
• problemy z nauką,
• problemy związane z rodzicem/rodzicami,
• traumatyczne wydarzenia, takie jak wykorzystywanie seksualne,
• problemy z postrzeganiem własnego ciała,
• kłopoty zdrowotne,
• konflikty między rodzeństwem,
• postrzeganie buntowniczości jako „fajnej”,
• nadmiar zorganizowanych zajęć,
• czas przed ekranem i zajęcia konkurujące z wymaganiami wynikającymi z obowiązków szkolnych,
• niepochlebne porównania poprzez interakcje w mediach społecznościowych, które obniżają samoocenę.
Niezależnie od przyczyn, niszczycielskie zapędy i kłótliwość buntowniczych dzieci są celowe. To nie jest przejściowa faza. Problem nie zniknie z dnia na dzień. Twoje buntownicze dziecko próbuje cię do siebie zrazić. Nie robi tego, bo jest złe, choć czasem być może się zastanawiasz, czy takie jest. Twoje dziecko zachowuje się w ten sposób, ponieważ nie wie, jak inaczej poradzić sobie ze swoimi trudnymi myślami i uczuciami. Tu tkwi klucz do zrozumienia, dlaczego dziecko się buntuje i ważne jest, by o tym pamiętać w kontaktach z dzieckiem.
Jak prawdopodobnie dobrze wiesz, konwencjonalne strategie dyscyplinowania zwykle zawodzą, jeśli zastosuje się je w przypadku buntowniczych dzieci. Buntownicze dzieci mogą nie zgadzać się na karnego jeżyka od najmłodszych lat i twierdzą, że utrata przywilejów wcale ich nie obchodzi. To tworzy atmosferę narastającej frustracji i prowadzi do konfliktów między dzieckiem a rodzicami. Gdy dorośli uciekają się do klapsów, buntownicze dzieci często potrafią wykorzystać sytuację i przekierować uwagę na zachowanie rodzica. Powiedzą coś w stylu: „Jesteś najgorszym rodzicem na świecie!” albo: „Zgłoszę, że znęcasz się nad dziećmi”, żeby uniknąć odpowiedzialności za własne postępowanie. Choć to brzmi niedorzecznie, buntownicze dzieci naprawdę wierzą, że są równe dorosłym. Wielu doprowadzonych do ostateczności rodziców opowiadało mi, że próbowali zamknąć zbuntowane dziecko w jego pokoju, ale ono tylko niszczyło własne rzeczy albo uciekło przez okno.
Twoje dziecko może cierpieć na zaburzenia opozycyjno-buntownicze (ZOB)
Wszystkie dzieci czasem wykazują zachowania buntownicze, ale możliwe, że twoje dziecko ma zaburzenie, zwane zaburzeniem opozycyjno-buntowniczym (ZOB). Nie obawiaj się terminu ZOB, który w uszach rodziców może brzmieć złowrogo i klinicznie. Do objawów ZOB należą: chroniczny gniew, zrzucanie winy za błędy na innych, drażliwość lub łatwe popadanie w irytację oraz mściwość. Żeby kwalifikować się do diagnozy ZOB, twoje dziecko musi być krnąbrne, odmawiać pomagania w domu, używać wulgarnego języka i mówić takie rzeczy, jak: „Nie możesz mnie zmusić” albo „Nigdy nie jesteś sprawiedliwy” prawie codziennie przez co najmniej sześć miesięcy. Innymi słowy, dzieci z ZOB wykazują opozycyjne nastawienie i zachowania, które się powtarzają, a nie stanowią wyjątek od reguły. Klasyfikacja DSM–5 zawiera listę trzech podgrup zachowań, które przejawia dziecko z rozpoznaniem ZOB:
Gniewny/drażliwy nastrój
• Często traci panowanie nad sobą.
• Często jest drażliwe lub łatwo się irytuje z powodu innych.
• Często jest złe lub urażone.
Kłótliwe/buntownicze zachowanie
• Często kłóci się z ważnymi osobami (autorytetami) lub – w przypadku dzieci i młodzieży – z dorosłymi.
• Często aktywnie przeciwstawia się lub odmawia zastosowania się do poleceń ważnych osób (autorytetów) lub do obowiązujących zasad.
• Często celowo denerwuje innych.
• Często obwinia innych o swoje błędy i niewłaściwe zachowanie.
Mściwość
• Zachowało się złośliwie albo mściwie co najmniej dwukrotnie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
Jak widać, osiem wyżej wymienionych diagnostycznych objawów ZOB pogrupowano na gniewny/drażliwy nastrój, kłótliwe/buntownicze zachowanie oraz mściwość, co pokazuje, że to zaburzenie obejmuje zarówno objawy emocjonalne, jak i behawioralne. U dzieci i nastolatków powinny wystąpić co najmniej cztery objawy w ciągu sześć miesięcy, żeby spełnione były kryteria diagnostyczne ZOB. Kryteria zostały również przedstawione, by podkreślić, że takie zachowanie wykracza poza normę rozwojową dla wieku dziecka, zamieszczono również specyfikatory diagnostyczne dla ich nasilenia. Ponadto, u dzieci z ZOB można zdiagnozować zaburzenia zachowania (bardziej skrajna postać ZOB, opisana we wprowadzeniu), jako zaburzenie współistniejące. Żeby kryteria oficjalnej diagnozy ZOB były spełnione, objawy muszą występować częściej niż raz w tygodniu. Pozwoli to odróżnić diagnozę ZOB od objawów powszechnych u rozwijających się dzieci i młodzieży. Podręcznik DSM–5 odzwierciedla również badania, które wykazały, że stopień nasilenia w różnych miejscach (np. w szkole i w domu) jest ważnym wskaźnikiem zaawansowania zaburzeń.
Trzeba sobie uświadomić, że nawet jeśli u twojego dziecka zauważasz tylko jedno czy dwa zachowania z powyższej listy, albo te zachowania nie występują często, mimo wszystko powinnaś się dowiedzieć, co robić, żeby nie pogarszać sytuacji. Wyrażenie „lepiej zapobiegać niż leczyć” jest wyjątkowo trafne, kiedy wychowujemy buntownicze dzieci. Zajmowałem się wieloma dziećmi, które spełniały kryteria diagnostyczne ZOB, ale pracowałem też z mnóstwem zbuntowanych dzieci, które tych kryteriów nie spełniały. Dziecko z każdym poziomem buntowniczości może narobić dużych problemów sobie, swojej rodzinie i innym osobom w jego otoczeniu. Strategie z tej książki sprawdzą się w przypadku wszystkich zbuntowanych dzieci w każdym wieku, bez względu na to, czy dziecko ma ZOB. Niezależnie od tego z jakim nasileniem buntowniczości masz do czynienia, znacząco się ona zmniejszy, jeśli zastosujesz mój dziesięciodniowy plan, który opiera się na moich metodach postępowania z buntowniczymi dziećmi i ich rodzinami, które przychodzą do mojego gabinetu. Żeby uniknąć niejasności: od tej chwili będę używał określenia „buntownicze dziecko” zarówno w odniesieniu do dzieci z ZOB, jak i tych, które się buntują, ale nie spełniają kryteriów diagnostycznych ZOB.
Jak bardzo buntownicze jest moje dziecko?
Poniższa lista opisuje osiem aspektów buntowniczego zachowania. By się zorientować, jak bardzo twoje dziecko jest zbuntowane, zastanów się, które z buntowniczych zachowań z tej listy zauważasz u swojego dziecka i w jakim stopniu one występują. W wolnym miejscu obok każdego ze zdań oceń nasilenie zachowań dziecka w skali od 1 (najbardziej problematyczne) do 5 (najmniej problematyczne).
_____ Moje dziecko często traci panowanie nad sobą.
_____ Moje dziecko często kłóci się z dorosłymi.
_____ Moje dziecko sprzeciwia się poleceniom dorosłych lub zasadom albo odmawia stosowania się do nich.
_____ Moje dziecko celowo irytuje innych.
_____ Moje dziecko zrzuca na innych winę za swoje zachowanie.
_____ Moje dziecko jest drażliwe i łatwo je zirytować.
_____ Moje dziecko złości się i obraża.
_____ Moje dziecko jest złośliwe lub mściwe.
Przyjrzyj się uważnie swoim ocenom zachowań dziecka. Powinno być jasne, które z buntowniczych zachowań stanowią dla ciebie największy problem. A teraz zadaj sobie następujące pytania:
• Kiedy zaczęły się te zachowania?
• W jakich okolicznościach występują?
• Czy w przeszłości mojego dziecka doszło do jakiegoś negatywnego wydarzenia, które mogło mieć wpływ na te zachowania?
• Co (jeśli w ogóle coś) pomogło mi sobie poradzić z tymi zachowaniami w przeszłości?
• W jaki sposób zazwyczaj reagowałam na te zachowania?
Nie przejmuj się, jeśli nie umiesz jeszcze odpowiedzieć na wszystkie pytania. Na razie masz tylko pomyśleć o trudnościach swojego dziecka i zastanowić się, jak do nich podejść.
* * *
koniec darmowego fragmentuzapraszamy do zakupu pełnej wersji
MUZA SA
ul. Sienna 73
00-833 Warszawa
tel. +4822 6211775
e-mail: [email protected]
Księgarnia internetowa: www.muza.com.pl
Wersja elektroniczna: MAGRAF sp.j., Bydgoszcz