Kobieta magnetyczna ebook

Nie podąża ślepo za trendami, ale je wyznacza. Pełna magnetyzmu, olśniewająca, dobrze ubrana, żyje wlekkości iwzgodzie ze sobą. Kobieta asertywna, kocha życie iznim flirtuje, uśmiecha się, rozwija swoje umiejętności, dba osiebie, oumysł iciało. Wiesz, okogo chodzi?

To Ty! Ty jesteś tą kobietą

Masz ją wsobie. Spokojną pewność siebie. Nie boisz się być sobą. Nie ograniczasz się, kreujesz rzeczywistość wokół siebie. Jesteś sobą i czujesz się dobrze. Codziennie wybierasz to, że budzisz się i czujesz się szczęśliwa. Wiem, życie doświadcza, pokazuje różne sytuacje, dostarcza wielu kolorów, wyborów. Ale wyobraź sobie, że budzisz się każdego dnia i jesteś wdzięczna. Tak jak każdego dnia wybierasz, co masz na siebie włożyć, tak samo wybierasz swoje myśli i nastawienie, Twój stan. Kiedy jesteś wdzięczna za to, co masz, otrzymasz więcej. Masz też wokół siebie ludzi, przy których możesz być autentyczna i dalej poznawać siebie. Nie próbujesz się dopasować. Wykorzystujesz swoje mocne strony. Żyjesz na pełnej 😍

Czy kiedykolwiek czułaś, że pewność siebie jest czymś zarezerwowanym tylko dla innych? Czy marzysz o tym, aby emanować magnetycznym blaskiem, przyciągać uwagę innych nie tylko swoim wyglądem, lecz także wewnętrznym pięknem? Jeśli tak, to ten e-book jest właśnie dla Ciebie. Przygotuj się na podróż, która pozwoli Ci odkryć, jak zbudować pewność siebie w lekkości i w zgodzie ze sobą. I wiedz, że rozwój nigdy nie będzie jednostajny. Będziesz musiała zmierzyć się ze swoimi słabościami, ale dzięki temu będziesz mogła dostrzec postęp.

„Przypomnij sobie te słowa, jeśli kiedykolwiek w siebie zwątpisz. Za jakiś czas zobaczysz, że było cholernie warto zawalczyć i pokochać siebie.

Pewność siebie jest hoooot!

Ten e-book powstał z samociekawości, tego, co ukryte we mnie i być może jeszcze nieodkryte. Powstał, bo wiem, że każda z nas powinna zadbać nie tylko o swoje zdrowie fizyczne, lecz też psychiczne.

Tak samo, jak codziennie nakładasz na twarz swój ulubiony krem, tak zadbaj o swoje wnętrze. Gdy się skaleczysz, przyklejasz plaster. A kiedy czujesz wewnętrzny ból, to co wtedy robisz? To już nie jest takie oczywiste. W moim e-booku chcę zajrzeć również w te najgłębsze zakamarki. Bo według mnie self care czy self love to przyglądanie się sobie i swoim emocjom na poważnie. I uszanowanie ich.

„Błędem jest niepozwalanie sobie na emocje, bo to przygniata od środka.

Nie jestem tu po to, by tylko opowiadać o sobie. Moim celem jest to, abyś Ty, Droga Czytelniczko, mogła odnaleźć się w tych słowach i znaleźć dla siebie praktyczne rozwiązania. Dlatego pozwól, że podzielę się z Tobą swoją misją, która wyrosła z mojego doświadczenia i rozmów z wieloma kobietami, które zmagały się z brakiem pewności siebie zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej.

Odkąd prowadzę konto na Instagramie, poznałam mnóstwo wspaniałych kobiet. Niektóre miały trudności z zaufaniem do siebie i wyrażaniem własnego zdania, inne czuły się niezrozumiane i niewidoczne, a jeszcze inne borykały się z lękiem przed oceną innych. Zauważyłam, jak te problemy wpływały na ich życie i ograniczały ich możliwości rozwoju. Wraz z doświadczeniem zrozumiałam, że można temu zaradzić.

Każdy ma inną definicję pewności siebie w zależności od tego, co się wydarzyło w jego życiu czy z czym się mierzył. Dla mnie pewność siebie to m.in. to, że pozwalam sobie na błędy, że coś może się zwyczajnie nie udać, że nie będzie idealnie, ale wystarczająco dobrze.

„Bo kiedy pomagamy pokonywać trudności innym, to sami uczymy się czegoś nowego. Bo kto przewiezie innego człowieka na drugi brzeg, to sam też tam dopływa.Jacek Walkiewicz

Pomyśl, nawet jeśli zrobisz coś nie tak, to jakie to ma znaczenie na przestrzeni całego Twojego życia? Nie czujesz się pewnie w danej grupie ludzi? To zupełnie normalne, że czasami nie odnajdujesz się w jakichś sytuacjach czy w danym towarzystwie, że się czegoś boisz, wstydzisz. Wżyciu chodzi oto, żeby się temu nie poddać. I mimo tych różnych myśli Ty i tak pójdziesz i to zrobisz. Choć to nie jest proste. Zauważ też, że ludzie zawsze sobie coś o Tobie pomyślą, więc przyjmujesz to i idziesz dalej. Tego systemu nie zmienimy. Wszyscy podlegamy ocenie.

Moja misja związana z rozwojem osobistym rozpoczęła się dawno temu, w mniej komfortowych okolicznościach. Byłam kiedyś kobietą, która walczyła o każdy odłamek samoakceptacji. Pamiętam, jak każde wyzwanie, każde nowe zadanie rodziło we mnie ogrom wątpliwości: „Czy ja na pewno dam radę?”, „Czy inni nie zrobią tego lepiej ode mnie?”.

Wiedza, jak czerpać siłę z własnego wnętrza, stała się podwalinami modelu pracy nad sobą. I dziś pragnę się nim z Tobą podzielić. Siła tego modelu polega na holistycznym podejściu obejmującym zarówno umysł, emocje, ciało, jak i ducha.

Lubię myśleć o sobie przede wszystkim jak o mentorce i przewodniczce, która z empatią i zrozumieniem wspiera inne kobiety na ich drodze. Moja filozofia opiera się na idei, że każda kobieta jest unikatowa i posiada w sobie nieodkryte jeszcze pokłady siły i magnetyzmu. Dążę do tego, aby moje czytelniczki nauczyły się, jak te zasoby wydobywać i wykorzystywać w codziennym życiu.

Często mówi się, że ludzie lubią czytać o przemianach, podróżach i przygodach, ale co jest bardziej ekscytujące i inspirujące niż podróż w głąb samej siebie i odkrywanie własnych możliwości?

Zawsze czułam, że chcę wspierać innych w zmianie. Moje trudne doświadczenia ukształtowały mnie. Ba! Czasami żałowałam, że w ogóle zaczęłam pracę nad sobą. Wiem, co to strach przed byciem niezrozumianą. Dlatego właśnie każdą z nas postrzegam jako osobną historię i inny bagaż doświadczeń, który wymaga odpowiedniego zaopiekowania, a nie – zaszufladkowania.

Chcąc wspierać inne kobiety, dołączyłam też od niedawna do Paczki Girlbosskich – projektu Oli Gościniak. Dzięki temu będę mogła dzielić się swoją wiedzą i pomóc Ci w procesie przełamywania ograniczeń i budowania pewności siebie, a także dostarczyć Ci praktycznych narzędzi do pracy nad sobą. Wierzę, że zainspiruję Cię na Twojej drodze do sukcesu.

Zapraszam Cię serdecznie do wspólnej podróży. Niech ten e-book będzie początkiem naszej znajomości i przestrzenią, w której każda z nas będzie mogła się rozwijać i wzrastać w pełnej zgodzie ze sobą.

✨ Czego dowiesz się z e-booka

Jeśli trafiłaś na mój e-book, to zapewne szukasz sposobów, aby poczuć się bardziej pewną siebie, co jest w pełni zrozumiałe. W dzisiejszych czasach coraz więcej z nas zmaga się z niską samooceną, wątpliwościami co do własnych umiejętności czy wręcz strachem przed wyrażaniem siebie.

Teraz opowiem Ci, czego możesz się spodziewać po przeczytaniu tej książki, która pomoże Ci zbudować trwałą i zdrową pewność siebie. Poczujesz lekkość. Porzucisz presję bycia naj. Bez samonacisku. Przestaniesz poświęcać się kosztem siebie. Zrzucisz zbędny balast i poznasz drogę tam, dokąd zawsze chciałaś dotrzeć.

W ramach tego e-booka:

W tym e-booku podzielę się z Tobą swoją wiedzą i narzędziami, które pomogą Ci zbudować pewność siebie. Odkryjesz, jak radzić sobie z wątpliwościami i lękami, jak zbudować zdrowe poczucie własnej wartości i jak pielęgnować swoje relacje z innymi. Zapewnię Ci wsparcie na każdym kroku, abyś mogła odnaleźć swój wewnętrzny magnetyzm i emanować pewnością siebie. Mam nadzieję, że mój e-book stanie się Twoim przewodnikiem wpodróży do odnalezienia iumocnienia swojej pewności siebie.

Zapewne zauważyłaś, że w tym e-booku piszę do Ciebie w formie żeńskiej. Moją grupą docelową są kobiety, którym chcę pomóc wdrodze do magnetycznej pewności siebie. Jeśli jesteś mężczyzną, to cieszę się, że tu jesteś, ale miej, proszę, na uwadze, że zwracam się głównie do kobiet.

Czy zastanawiałaś się kiedykolwiek, co znaczy być pewną siebie? Może wydaje Ci się, że pewność siebie jest czymś, co posiada się naturalnie albo wręcz przeciwnie – czymś, co jest zarezerwowane tylko dla nielicznych. Spoiler alert: każda kobieta może rozwijać swoją pewność siebie i zamieniać ją w supermoc!

Moja definicja to odwaga, pozytywne myślenie, asertywność, zaufanie, sukces, rozwój, misja, niezależność, optymizm, bycie sobą, spełnienie. To autentyczność pomimo tego, że w życiu odgrywamy wiele ról, bo nie jesteśmy jednowymiarowe. Pewność siebie to nie tylko cecha, to styl życia.

„Pewność siebie to nie magia. To wewnętrzne przekonanie o własnej wartości i zdolnościach pozwalające podejmować działania zgodne ze swoimi celami i pragnieniami.

Mówiąc prościej – pewność siebie jest jak wewnętrzny kompas, który kieruje Cię tam, dokąd naprawdę chcesz iść, niezależnie od tego, jak mocno wieje wiatr przeciwności.

😔 Ale po co Ci ta pewność siebie? Przecież możemy przemknąć przez życie ot tak, starając się nie rzucać w oczy, unikając ryzyka i potencjalnych porażek. Odpowiedź jest prosta: pewność siebie to wolność. Wolność, by mówić to, co myślisz, robić to, co kochasz, i być autentyczną, nieskrępowaną wersją siebie.

Opowiem Ci, jak to z tą pewnością było u mnie, i być może zainspiruję Cię do tego, byś mogła zrozumieć, skąd pewność siebie się w ogóle bierze i gdzie Ty sama tej pewności siebie potrzebujesz.

Kiedyś pewność siebie wydawała się dla mnie nieosiągalna. Czułam, że utknęłam, że stoję w miejscu. Oczekiwałam, że coś się zmieni, a lata mijały. Niegdyś wiele wyzwań życiowych wydawało mi się zbyt trudnych do pokonania, a trwanie przy złudnej myśli, że pewności siebie nie można się nauczyć, było tak przytłaczające jak każdy kolejny nieudany krok na drodze do samoakceptacji. Był czas, kiedy patrząc w lustro, nie chciałam przyznać, że ta niepewna postać to ja – ta, która powinna stawać naprzeciw codziennym wyzwaniom. Wiele razy ta postać wydawała mi się uosobieniem wszystkich lęków i nieudanych prób bycia człowiekiem, którym pragnęłam się stać. Stały za mną stare schematy, opinie innych, problemy w domu i burzliwy związek.

W okresie szkolnym kształtujemy własny obraz siebie, a (często nieświadomy) wpływ mają na to rówieśnicy. Sama zmagałam się z kompleksami, ogromną gulą w gardle, niezrozumieniem, nielubieniem, wątpliwościami, poczuciem winy, blokadami, ogromnym ciężarem, nieśmiałością, brakiem odwagi do wyrażania siebie i swojego zdania. Wolałam być sama ze sobą, bo to była moja strefa bezpieczeństwa. Bałam się, że jak pokażę, jaka naprawdę jestem, ludzie tego nie zaakceptują. Najlepiej, jakby nikt mnie nie zauważał. Czułam się jak piąte koło u wozu. Nie należałam do grupy, byłam raczej spokojna. W szkole miałam tak naprawdę jedną koleżankę, która nie była ode mnie z klasy, ale gdy na przerwach była blisko, czułam się lepiej. Z kolei przez inną koleżankę nabawiłam się lęków, i to na długo. Rozpowszechniła jakąś plotkę na mój temat i poszło to dalej w eter do tego stopnia, że się po prostu bałam chodzić po korytarzach czy spojrzeć na jej koleżanki. Wiesz, nastolatki potrafią być naprawdę okrutne i nie myślą o konsekwencjach. Wolałam spędzać czas na lekcjach niż na przerwie, choć one wcale też nie były łatwe.

Teraz sama się zastanawiam, kogo ja lubię i jakich ludzi chce mieć wokół siebie. Wiem też, że nie wszyscy muszą lubić mnie. Taki mój life changer. Zrozumiałam, że to nie te dzieciaki mają wpływ na moją wartość rynkową. Tylko to, co ja sama o sobie myślę. Ale to, czy dobrze o sobie myślę, przyszło z czasem. Teraz mogę o tym mówić, bo mam zupełnie inny stosunek do przeszłości.

Uszanuj to, co było. Nie babraj się wprzeszłości. Naucz się z nią żyć. Zaakceptuj. Bo nie zmienisz tego, co było. To miało takie być. Po prostu.

Zdecyduj teraz.Wybieraj – ludzi, relacje, prawdę, kłamstwo.TU I TERAZ.