Olejki eteryczne dla zdrowego mózgu. Jak w pięciu krokach poprawić stan zdrowia, niwelując stres, bezsenność i stany zapalne - Jodi Cohen - ebook + książka

Olejki eteryczne dla zdrowego mózgu. Jak w pięciu krokach poprawić stan zdrowia, niwelując stres, bezsenność i stany zapalne ebook

Cohen Jodi

4,7

Ebook dostępny jest w abonamencie za dodatkową opłatą ze względów licencyjnych. Uzyskujesz dostęp do książki wyłącznie na czas opłacania subskrypcji.

Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.
Opis

Diagnozy chorób ciała i umysłu mnożą się z roku na rok. Coraz częściej słychać też narzekania na zmęczenie, przebodźcowanie czy brak energii. Oto jednak dobra wiadomość: naturalne olejki eteryczne są potężnym narzędziem do samoopieki, które może zmienić Twoje życie i uzdrowić na wielu poziomach. Mogą one:

  • Łagodzić stres, niepokój i depresję,
  • Poprawić sen,
  • Wyciszyć ból i stan zapalny,
  • Zwiększyć energię i poprawić pamięć,
  • Wspomóc trawienie i utratę wagi,
  • Wzmocnić układ odpornościowy.

Dzięki krokom proponowanym przez autorkę będziesz mógł rozpocząć własne doświadczenie z olejkami eterycznymi i znaleźć się na dobrej drodze do zdrowszego ciała i mózgu.

Jodi Cohen jest wielokrotnie nagradzaną dziennikarką, która wykorzystała swoje szkolenia i doświadczenie w zakresie terapii żywieniowej oraz aromaterapii, aby stworzyć unikalną, zastrzeżoną mieszankę olejków eterycznych. Pomogła jej ona wyleczyć własny niepokój i bezsenność oraz wspomóc odporność.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)

Liczba stron: 240

Oceny
4,7 (11 ocen)
8
3
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Bogibujek

Dobrze spędzony czas

Dużo powtórzeń, ale ogólnie super. Konkretne sposoby na poprawę zdrowia.
00

Popularność




Słowo wstępne

Olejki ete­ryczne w zna­czą­cym stop­niu wspo­ma­gają moje umie­jęt­no­ści uzdra­wia­nia i polep­sza­nia życia innych. Uży­wam ich w codzien­nej pro­fi­lak­tyce zdro­wot­nej od 2008 roku, a zwró­ciły moją uwagę, kiedy pró­bo­wa­łam popra­wić jakość swego snu. Przed noc­nym spo­czyn­kiem, aby się odprę­żyć i uspo­koić układ ner­wowy, sto­so­wa­łam rumia­nek i lawendę. Dzia­łały tak dobrze i bły­ska­wicz­nie, że stop­niowo zaczę­łam eks­pe­ry­men­to­wać z innymi olej­kami oraz ich mie­szan­kami.

W swo­jej best­sel­le­ro­wej książce Feno­me­nalna kura­cja dr Wahls. Plan lecze­nia stward­nie­nia roz­sia­nego i innych cho­rób auto­im­mu­no­lo­gicz­nych1 pole­cam sto­so­wa­nie eks­trak­tów roślin­nych, ponie­waż uwa­żam, że uzu­peł­niają one nie­zbędną dla zdro­wia róż­no­rod­ność skład­ni­ków odżyw­czych. Skon­cen­tro­wane esen­cje pocho­dze­nia roślin­nego dzia­łają na wielu pozio­mach – fizycz­nym, neu­ro­lo­gicz­nym i psy­cho­lo­gicz­nym – co Jodi szcze­gó­łowo wyja­śnia w niniej­szej książce.

Każ­dego roku ludzie powinni spo­ży­wać nie kilka, lecz setki róż­nych gatun­ków roślin. Taka zróż­ni­co­wana kon­sump­cja zwięk­sza wytrzy­ma­łość i wzmac­nia zdro­wie. Pod­czas tra­wie­nia roślin tysiące meta­bo­li­tów (sub­stan­cji powsta­łych w wyniku roz­kładu pokarmu i związ­ków che­micz­nych) wchła­nia się z jelit do krwio­biegu. Naukowcy uznają, że meta­bo­lity zna­cząco wpły­wają na ryzyko wystą­pie­nia cho­rób serca, scho­rzeń auto­im­mu­no­lo­gicz­nych, pro­ble­mów ze zdro­wiem psy­chicz­nym, oty­ło­ści, cukrzycy, a nawet raka. Od pro­duk­tów prze­miany mate­rii zależy jakość che­mii życia wytwa­rza­nej przez nasze komórki, a ludzka fizjo­lo­gia działa znacz­nie lepiej dzięki tysiącom meta­bo­li­tów pocho­dzą­cych z więk­szego zróż­ni­co­wa­nia pro­duk­tów roślin­nych w die­cie. Prawda jest taka, że nasza dieta to kom­bi­na­cja skład­ni­ków bar­dzo dla nas korzyst­nych oraz kilku wręcz fatal­nych. Jeśli więc bar­dziej ją uroz­ma­icimy – na prze­strzeni i tygo­dnia, i roku – to zaosz­czę­dzimy sobie pro­ble­mów i będziemy cie­szyć się lep­szym zdro­wiem.

Zachę­cam do sto­so­wa­nia olej­ków ete­rycz­nych, które obok innych źró­deł roślin­nej róż­no­rod­no­ści w postaci warzyw, przy­praw i her­bat wzbo­gacą twój pro­gram dba­nia o zdro­wie. Ist­nieją dosłow­nie setki olej­ków i przy­praw, po które możesz się­gnąć, aby sko­rzy­stać z dobro­czyn­nego wpływu przy­naj­mniej dwu­stu gatun­ków roślin w ciągu roku.

Bogate mate­riały zebrane przez Jodi potwier­dzają i umac­niają moje wła­sne doświad­cze­nia z olej­kami ete­rycz­nymi, które popra­wiają mi samo­po­czu­cie i łago­dzą drobne dole­gli­wo­ści, takie jak bóle głowy, zapar­cia i zły nastrój. Obec­nie z naj­lep­szym skut­kiem sto­suję cyprys i kadzi­dło­wiec, a także mie­szankę zło­żoną z lawendy, maje­ranku, rumianku rzym­skiego, drzewa san­da­ło­wego, wani­lii i ylang-ylang dla uko­je­nia układu ner­wo­wego.

Do moich ulu­bio­nych spo­so­bów sto­so­wa­nia olej­ków ete­rycz­nych należą inha­la­cje, auto­ma­saże i gorące lub lodo­wato zimne kąpiele z solą Epsom, a ulu­bioną tech­niką jest maso­wa­nie nerwu błęd­nego i tkanki lim­fa­tycz­nej po bokach szyi. Zaczy­nam za uszami i wcie­ram olejki w dół szyi, po obu jej stro­nach, a zanim położę się spać, apli­kuję sobie od trzech do pię­ciu głę­bo­kich wde­chów każ­dym noz­drzem.

Jeśli spoj­rzeć na olejki ete­ryczne przez pry­zmat odży­wia­nia, oka­zuje się, że oddzia­łują pozy­tyw­nie na szlaki meta­bo­liczne i układ ner­wowy, a nawet łago­dzą nad­mierny stan zapalny. Wdy­cha­nie olej­ków ete­rycz­nych pobu­dza te same szlaki w mózgu. Apli­ko­wane miej­scowo na skórę prze­ni­kają do krwio­biegu i wpły­wają na wewnętrzne połą­cze­nia w ciele.

Autorka Olej­ków ete­rycz­nych dla zdro­wego mózgu i ciała potwier­dza te przy­pusz­cze­nia i posuwa się o krok dalej, nie tylko wyja­śnia­jąc, jak dzia­łają olejki ete­ryczne, ale także pod­po­wia­da­jąc, w jaki spo­sób naj­le­piej je sto­so­wać, aby zwal­czać ist­nie­jące scho­rze­nia.

Niniej­sza książka to wspa­niały prze­wod­nik po olej­kach ete­rycz­nych, sta­no­wią­cych potężne narzę­dzie, które pomoże regu­lar­nie dbać o zdro­wie i stop­niowo popra­wiać jego stan.

PRZED­MOWA

Olejki ete­ryczne poja­wiły się w moim życiu w momen­cie, kiedy doszłam do ściany i żadne inne lekar­stwa nie mogły ukoić poczu­cia wewnętrz­nego przy­tło­cze­nia, lęku i wyczer­pa­nia. Przy­ja­ciele poda­ro­wali mi pudełko z olej­kami, które ich zda­niem miały mi pomóc.

W swo­jej prak­tyce tera­peu­tycz­nej wyko­rzy­sty­wa­łam leki zio­łowe, jed­nak wie­dzę o olej­kach ete­rycz­nych mia­łam ogra­ni­czoną, a kon­dy­cję psy­chiczną nie­wy­star­cza­jącą, by móc pro­wa­dzić bada­nia nad tym, jak i dla­czego te eks­trakty dzia­łają. Na szczę­ście kil­ku­let­nie doświad­cze­nie tera­peutki odży­wia­nia cer­ty­fi­ko­wa­nej w zakre­sie neu­ro­lo­gii funk­cjo­nal­nej, jogi i badań reak­cji układu auto­no­micz­nego pomo­gło mi zro­zu­mieć, co dzieje się w moim orga­ni­zmie, i napro­wa­dziło mnie na trop naj­lep­szego lekar­stwa.

Mówiąc ści­śle, wie­dzia­łam, że dłu­go­trwały stres, który prze­ży­wa­łam ostat­nio, nad­we­rę­żył moje rezerwy ener­gii i dopro­wa­dził mnie do stanu wzmo­żo­nego wyczer­pa­nia fizycz­nego i psy­chicz­nego, powszech­nie zna­nego jako zmę­cze­nie nad­ner­czy. Kiedy nad­ner­cza zbli­żają się do stanu prze­cią­że­nia, słab­nie ich zdol­ność uwal­nia­nia odpo­wied­nich ilo­ści hor­mo­nów, które są nie­zbędne do uzu­peł­nia­nia zaso­bów ener­gii w orga­ni­zmie. Same suple­menty i zmiana diety nie robiły widocz­nej róż­nicy, a leki, które sto­so­wa­łam, zda­wały się wręcz pogar­szać sytu­ację.

Z roz­pa­czy wypró­bo­wa­łam swój zestaw trzy­dzie­stu olej­ków ete­rycz­nych, żeby spraw­dzić, czy któ­ryś z nich może ulżyć moim wyczer­pa­nym nad­ner­czom. Kie­dyś nauczy­łam się tech­niki oce­nia­ją­cej zna­nej jako test mię­śniowy (polega na zada­wa­niu ciału pytań). Pozwala ona szybko i sku­tecz­nie prze­te­sto­wać wiele suple­men­tów i lekarstw, by wybrać te, które naj­le­piej spraw­dzą się w przy­padku okre­ślo­nej dole­gli­wo­ści fizycz­nej, psy­chicz­nej lub emo­cjo­nal­nej. Byłam tak wycień­czona, że za wszelką cenę chcia­łam zna­leźć lek, który w tym teście dałby wynik pozy­tywny.

Kiedy prze­ba­da­łam w ten spo­sób pudełko olej­ków, ze zdu­mie­niem i zachwy­tem odkry­łam, że pięć z nich uzy­skało dobry wynik. W pierw­szej chwili poczu­łam się zdez­o­rien­to­wana, bo zazwy­czaj tylko jedno czy dwa z bada­nych lekarstw oka­zują się korzystne. Więc wyję­łam te pięć olej­ków – cyna­mon, gal­ba­num, manukę, roz­ma­ryn i tymia­nek – i powtó­rzy­łam test. W tym momen­cie przy­szło mi do głowy, że mogła­bym je połą­czyć i stwo­rzyć wła­sną, oso­bi­stą mie­szankę, która pomoże moim nad­ner­czom odzy­skać rów­no­wagę.

Nie mia­łam wtedy żad­nego doświad­cze­nia w łącze­niu olej­ków, więc po pro­stu sku­pi­łam się na inten­cji zrów­no­wa­że­nia nad­ner­czy i za pomocą testu mię­śnio­wego spraw­dzi­łam każdy ole­jek osobno, aby usta­lić, ilu kro­pli powin­nam użyć. Połą­czy­łam je, a następ­nie wma­so­wa­łam mie­szankę w skórę dol­nej czę­ści ple­ców, bez­po­śred­nio nad nad­ner­czami.

Po kilku minu­tach poczu­łam się lepiej – po raz pierw­szy od wielu mie­sięcy. Mia­łam dość ener­gii, aby posprzą­tać dom, zro­bić pra­nie, pójść do super­mar­ketu i wła­sno­ręcz­nie ugo­to­wać na kola­cję ulu­bioną potrawę moich dzieci. Tam­tego wie­czoru, po prze­czy­ta­niu im bajki na dobra­noc, leża­łam w swoim łóżku, modląc się o zaśnię­cie. I wtedy przy­szło mi do głowy, że olejki ete­ryczne mogłyby zara­dzić mojej bez­sen­no­ści. Wyko­rzy­stu­jąc te same tech­niki sku­pie­nia na inten­cji – czyli na zrów­no­wa­że­niu szy­szynki w mózgu i uwol­nie­niu mela­to­niny (hor­monu snu) – oraz testu mię­śnio­wego, aby okre­ślić naj­lep­sze olejki i ich ide­alne pro­por­cje, opra­co­wa­łam kolejną mie­szankę i szybko odpły­nę­łam w odprę­ża­jący sen, jakiego nie zazna­łam od mie­sięcy.

Zain­spi­ro­wana tym pierw­szym suk­ce­sem, zaczę­łam two­rzyć kolejne mie­szanki, aby pozbyć się draż­li­wo­ści, nad­wagi i zmę­cze­nia. Prze­ży­łam intry­gu­jące doświad­cze­nie: byłam jed­no­cze­śnie w ciele pacjentki i w umy­śle tera­peutki, dzięki czemu mogłam inte­lek­tu­al­nie śle­dzić próby prze­kształ­ca­nia wła­snej fizjo­lo­gii i oso­bi­ście odczu­wać każdą fizyczną zmianę nie­mal natych­miast.

Pozwo­liło mi to zro­zu­mieć na pozio­mie umy­słu i ciała, w jaki spo­sób olejki ete­ryczne mogą pomóc w niwe­lo­wa­niu pro­ble­mów zdro­wot­nych. Gdy odzy­ska­łam kon­dy­cję psy­chiczną i fizyczną, przy­ja­ciele pytali, co mi pomo­gło. Zaczę­łam więc dzie­lić się swoim reme­dium z ich rodzi­nami, zna­jo­mymi i klien­tami – z podob­nym suk­ce­sem.

Odzy­skaw­szy spraw­ność umy­słową, zaję­łam się bada­niem olej­ków ete­rycz­nych. Ze zdu­mie­niem odkry­łam, że nie­wielu ludzi wyko­rzy­stuje mie­szanki olej­ków, aby wspo­ma­gać układy narzą­dów albo wybrane obszary mózgu. Co wię­cej, łącze­nie olej­ków przed­sta­wiano w książ­kach i na blo­gach jako coś tak skom­pli­ko­wa­nego, że więk­szość ludzi uzna­łaby się za nie­kom­pe­tent­nych, aby się tego pod­jąć.

Uświa­do­mi­łam sobie, że wie­dza o fizjo­lo­gii oraz zna­jo­mo­ści w śro­do­wi­sku medycz­nym zapew­niają mi bły­ska­wiczną infor­ma­cję zwrotną na temat stra­te­gii, które fak­tycz­nie spraw­dzają się w prak­tyce kli­nicz­nej. Innymi słowy, mogłam osza­co­wać, które stra­te­gie dzia­łają naj­le­piej u więk­szo­ści ludzi. Za każ­dym razem, kiedy tera­peuci wyko­rzy­sty­wali olejki ete­ryczne, aby zadbać o „pięć klu­czy do zdro­wia”, które wyod­ręb­ni­łam metodą prób i błę­dów, przez wiele lat pro­wa­dząc obser­wa­cje i bada­nia, stan naszych klien­tów ule­gał popra­wie.

Jako że sama doświad­czy­łam uzdra­wia­ją­cej mocy tych eks­trak­tów, poczu­łam, że muszę poświę­cić czas, ener­gię i zapał, aby zro­zu­mieć, jak i dla­czego dzia­łają, a zgro­ma­dzoną wie­dzą z rado­ścią dzielę się teraz z tobą. Choć ni­gdy nie nazwa­ła­bym olej­ków ete­rycz­nych cudow­nym lekiem na każdą dole­gli­wość, wie­rzę, że można sto­so­wać je w ramach stra­te­gii przy­wra­ca­nia rów­no­wagi ciała w ści­śle okre­ślo­nych obsza­rach, co w rezul­ta­cie pozwala odzy­skać zdro­wie. Tak jak tele­fon komór­kowy albo lap­top spo­wal­niają dzia­ła­nie i wyczer­pują bate­rię, kiedy otwie­rasz zbyt wiele pro­gra­mów naraz, tak też mózg męczy się, kiedy kilka szwan­ku­ją­cych ukła­dów – które dają o sobie znać w postaci dole­gli­wo­ści – zużywa jego ener­gię. Stre­sory mają cha­rak­ter addy­tywny i kumu­la­tywny.

Pięć kro­ków do uzdro­wie­nia mózgu olej­kami ete­rycz­nymi odnosi się do pię­ciu uta­jo­nych ujść ener­gii, z któ­rymi boryka się więk­szość ludzi. Dzięki tym pię­ciu stra­te­giom nie­któ­rzy powrócą do peł­nego zdro­wia. Inni poko­nają ponad połowę drogi do celu. Ale każdy, zdrowy czy nie­zdrowy, doświad­czy zna­czą­cej poprawy jako­ści swo­jego życia.

WPRO­WA­DZE­NIE: OLEJKI ETE­RYCZNE A MÓZG

Mózg to twój naj­waż­niej­szy narząd. Nad­zo­ruje uczu­cia, myśli, ruchy i funk­cjo­no­wa­nie. Pełni funk­cję dyry­genta, który orga­ni­zuje, inte­gruje i har­mo­ni­zuje komu­ni­ka­cję mię­dzy wszyst­kimi ukła­dami narzą­dów w ciele, a tym samym wpływa na nasz nastrój, poziom ener­gii, pro­cesy myślowe i koor­dy­na­cję.

Nie­stety, cza­sem mózg miewa kło­poty. Zabu­rze­nia w jego okre­ślo­nych czę­ściach mogą wywo­ły­wać pro­blemy fizyczne, psy­chiczne, emo­cjo­nalne, psy­cho­lo­giczne i beha­wio­ralne, a także trud­no­ści w ucze­niu się. Zabu­rze­nia te mani­fe­stują się w postaci takich obja­wów jak:

lęk,

depre­sja,

słaba kon­cen­tra­cja uwagi lub utrud­nione przy­swa­ja­nie wie­dzy,

draż­li­wość,

utrata pamięci,

mgła mózgowa,

brak moty­wa­cji, deter­mi­na­cji, zapału,

słaba wytrzy­ma­łość mózgu (łatwo się męczy) pod­czas pracy, czy­ta­nia lub pro­wa­dze­nia samo­chodu,

zmę­cze­nie jako reak­cja na pewne pokarmy lub sub­stan­cje che­miczne.

Powyż­sze objawy doty­czą w rów­nym stop­niu osób star­szych, jak i mło­dych, zwłasz­cza po wszel­kiego rodzaju ura­zach głowy lub wstrzą­śnie­niu mózgu. Co wię­cej, mogą one nawar­stwiać się latami, zanim poja­wią się oznaki jakiejś cho­roby neu­ro­lo­gicz­nej, na przy­kład alzhe­imera lub par­kin­sona. Jeśli uznamy te wcze­sne objawy za ostrze­że­nie, możemy uspraw­nić funk­cjo­no­wa­nie mózgu, a w rezul­ta­cie zapo­biec jego uszko­dze­niu lub ist­nie­jące uszko­dze­nie wyle­czyć.

Wpływ na mózg

Mózg ulega nega­tyw­nemu wpły­wowi syner­gii wielu czyn­ni­ków, które uwa­żamy za powszechne:

zabu­rzony cykl snu,

zwięk­szona dawka codzien­nego stresu,

rosnący poziom tok­syn śro­do­wi­sko­wych, w tym ple­śni i metali cięż­kich,

nie­rów­no­waga cukru we krwi,

prze­wle­kły stan zapalny i dys­re­gu­la­cja immu­no­lo­giczna,

pato­geny, które są nie­wy­kry­wane bądź nie­zwal­czane z powodu nie­wła­ści­wej dia­gnozy lub nie­sku­tecz­nej kura­cji.

Wszyst­kie te czyn­niki, dzia­ła­jąc oddziel­nie lub w połą­cze­niu z innymi, nad­we­rę­żają zdol­ność mózgu do prze­twa­rza­nia i usu­wa­nia odpa­dów takich jak tok­syny i szczątki komór­kowe. Nie­usu­wane odpady wciąż krążą w mózgu, wywo­łu­jąc stan zapalny i nad­wą­tla­jąc barierę ochronną krew-mózg, przez którą prze­ni­kają kolejne nisz­czy­ciel­skie ele­menty, takie jak wirusy, paso­żyty lub metale cięż­kie, i wyrzą­dzają dal­sze szkody. W kon­se­kwen­cji docho­dzi do zabu­rzeń cyklu snu, dzia­ła­nia układu immu­no­lo­gicz­nego, rów­no­wagi hor­mo­nal­nej i funk­cji tra­wien­nych.

A teraz dobra wia­do­mość: mózg posiada nie­zwy­kłe zdol­no­ści adap­ta­cyjne i rege­ne­ra­cyjne. Jeśli zaś cho­dzi o ochronę i odbu­dowę pro­ce­sów jego zdro­wego funk­cjo­no­wa­nia, to olejki ete­ryczne spi­sują się zna­ko­mi­cie tam, gdzie inne środki – i lekar­stwa – nie wystar­czają.

Olejki ete­ryczne są „klu­czem” do mózgu

Kon­wen­cjo­nalne leki mają ogra­ni­czony dostęp do mózgu, z powodu bariery krew-mózg, wysoce selek­tyw­nej, pół­prze­pusz­czal­nej gra­nicy ota­cza­ją­cej więk­szość naczyń krwio­no­śnych w mózgu. Naczy­nia te skła­dają się z komó­rek śród­błonka bar­dzo ści­śle ze sobą połą­czo­nych, aby chro­nić mózg przed poten­cjal­nie groź­nymi czyn­ni­kami, które mogłyby zakłó­cać jego funk­cjo­no­wa­nie. Ta gra­nica nie prze­pusz­cza do mózgu niczego, prócz małych, roz­pusz­czal­nych w tłusz­czach czą­ste­czek. Połą­cze­nia mię­dzy­ko­mór­kowe bariery krew-mózg znane są jako połą­cze­nia ści­słe i pozwa­lają tylko tym małym, lipo­fil­nym czą­stecz­kom i nie­któ­rym gazom prze­ni­kać przez ścianki naczyń wło­so­wa­tych do tkanki mózgo­wej. Z tego powodu tak trudno było dotąd spra­wić, aby odpo­wiedni lek tra­fił do okre­ślo­nego obszaru mózgu. Więk­szość kon­wen­cjo­nal­nych far­ma­ceu­ty­ków nie jest ani wystar­cza­jąco mała, ani lipo­filna.

Czą­steczki olej­ków ete­rycz­nych są i bar­dzo małe, i lipo­filne, dzięki czemu ich lecz­ni­cze wła­ści­wo­ści są w sta­nie dotrzeć do tych obsza­rów mózgu, które zostały dotknięte tok­sy­nami śro­do­wi­sko­wymi oraz stre­sem emo­cjo­nal­nym i psy­chicz­nym. Mole­kuły olej­ków ete­rycz­nych są tak maleń­kie, że okre­śla się je mia­nem lot­nych (bo łatwo ulat­niają się w nor­mal­nych tem­pe­ra­tu­rach) oraz aro­ma­tycz­nych (bo uno­szą się w powie­trzu, gdzie można wykryć je nosem jako zapach).

Dla­czego olejki ete­ryczne są aro­ma­tyczne?

Aro­ma­tycz­ność czą­ste­czek olej­ków ete­rycz­nych jest wyni­kiem ich maleń­kich roz­mia­rów i lek­ko­ści. Czą­steczki te ulat­niają się w tem­pe­ra­tu­rze poko­jo­wej i uno­szą się w powie­trzu, gdzie są wyczu­walne jako zapach. Możesz to spraw­dzić: otwórz butelkę oliwy albo oleju tło­czo­nego z kuku­ry­dzy, orze­chów ziem­nych, kro­ko­sza bar­wier­skiego, orze­chów wło­skich lub mig­da­łów i wlej kilka kro­pli do szklanki. Jeśli przej­dziesz na drugą stronę pokoju, mało praw­do­po­dobne, że poczu­jesz zapach tego oleju. Następ­nie powtórz ten eks­pe­ry­ment z olej­kiem ete­rycz­nym, na przy­kład z mięty pie­przo­wej. Zapach mięty wypełni pokój, bo lotne czą­steczki uno­szą się w powie­trzu. Wystar­czy jedna czą­steczka zapa­chu, aby poro­zu­mieć się z mózgiem.

W jed­nej kro­pli olejku ete­rycz­nego mie­ści się około czter­dzie­stu try­lio­nów czą­ste­czek. (W zapi­sie licz­bo­wym po cyfrze 4 nastę­puje dzie­więt­na­ście zer: 40 000 000 000 000 000 000). Ciało czło­wieka składa się ze stu bilio­nów komó­rek, co ozna­cza, że na każdą komórkę w prze­cięt­nym ludz­kim ciele przy­pada około czte­ry­stu tysięcy czą­ste­czek. Tak olbrzy­mia liczba czą­ste­czek w jed­nej kro­pli olejku ete­rycz­nego spra­wia, że nasz zmysł węchu wykrywa je z łatwo­ścią.

Ponadto olejki ete­ryczne są lipo­filne, dzięki czemu są szcze­gól­nie pomocne we wzmac­nia­niu funk­cji mózgu. Ludzki mózg składa się w nie­mal sześć­dzie­się­ciu pro­cen­tach z tłusz­czu, a tłuszcz lubi tłuszcz. Zasada „podo­bień­stwa się przy­cią­gają” jest jedną z przy­czyn, dla któ­rych olej i woda nie mie­szają się ze sobą.

Bak­te­rie lipo­filne, jak te wystę­pu­jące w ustach, są przy­cią­gane do sub­stan­cji lipo­fil­nych takich jak olejki ete­ryczne. Pod­czas „ssa­nia oleju” – czyli płu­ka­nia jamy ust­nej ole­jem jadal­nym, na przy­kład koko­so­wym, przez 10–20 minut – zawarty w nim tłuszcz przy­ciąga tłusz­czowe błony komór­kowe bak­te­rii niczym potężny magnes.

W rezul­ta­cie bak­te­rie z dzią­seł zostają wchło­nięte przez olej, który możesz następ­nie wypluć. W podobny spo­sób lipo­filne olejki ete­ryczne są wchła­niane do mózgu, gdzie mogą wpły­wać na lipo­filne hor­mony (płciowe, ste­ro­idowe i hor­mony tar­czycy), popra­wia­jąc zdro­wie mózgu i samo­po­czu­cie emo­cjo­nalne.

Czym są olejki ete­ryczne?

Olejki ete­ryczne to natu­ralne, wysoko skon­cen­tro­wane esen­cje pozy­ski­wane ze świe­żych ziół, krze­wów, drzew, kwia­tów, owo­ców, korzeni i kory. Rośliny, z któ­rych otrzy­muje się olejki, są sto­so­wane do celów medycz­nych od wie­ków. Wła­ści­wie więk­szość współ­cze­snych lekarstw pocho­dzi od roślin, które zmo­dy­fi­ko­wano na tyle, żeby je opa­ten­to­wać (nie można opa­ten­to­wać sub­stan­cji natu­ralnej). Mniej wię­cej połowa leków far­ma­ceu­tycz­nych wypro­du­ko­wa­nych na prze­strzeni ostat­nich trzy­dzie­stu lat wywo­dzi się pośred­nio lub bezpośred­nio z zio­ło­lecz­nic­twa. Na przy­kład prze­ciw­bó­lowe i prze­ciw­za­palne wła­ści­wo­ści aspi­ryny wzo­ro­wane są na sali­cy­nie – związku che­micz­nym zawar­tym w korze wierzby bia­łej. Rów­nież valium (dia­ze­pam) to sztuczny zwią­zek stwo­rzony na wzór orga­nicz­nych związ­ków znaj­du­ją­cych się w korze wale­riany.

Od dawien dawna ludzie spo­ży­wają rośliny ze względu na ich war­tość lecz­ni­czą. Wiele popu­lar­nych diet opiera się głów­nie na żyw­no­ści pocho­dzą­cej z eko­lo­gicz­nych upraw i etycz­nego chowu zwie­rząt kar­mio­nych tą eko­lo­giczną paszą. Rośliny i wysoko skon­cen­tro­wane esen­cje pocho­dze­nia roślin­nego w postaci olej­ków ete­rycz­nych zna­ko­mi­cie uzu­peł­niają i wzbo­ga­cają zdrową dietę i zdrowy styl życia.

Jak dzia­łają olejki ete­ryczne?

Olejki ete­ryczne zawie­rają klu­czowe skład­niki roślin­nego układu immu­no­lo­gicz­nego. Poma­gają one rośli­nom rosnąć, roz­wi­jać się, ewo­lu­ować i adap­to­wać się do oto­cze­nia. Chro­nią przed infek­cjami bak­te­ryj­nymi i wiru­so­wymi, leczą urazy, odstra­szają dra­pież­niki i inne poten­cjalne szkod­niki, a także biorą udział w dostar­cza­niu skład­ni­ków odżyw­czych do komó­rek. Są rośli­nom nie­zbędne, ponie­waż poma­gają im prze­trwać. Olejki ete­ryczne odgry­wają podobną rolę w ludz­kim orga­ni­zmie, być może za sprawą struk­tury che­micz­nej, którą dzie­limy z rośli­nami. Zarówno rośliny, jak i ludzie skła­dają się z trzech głów­nych pier­wiast­ków – węgla, wodoru i tlenu – co spra­wia, że roślinne olejki ete­ryczne są wysoce kom­pa­ty­bilne z ludzką bio­che­mią. Jak wska­zują bada­nia, esen­cje te poma­gają nam zwal­czać infek­cje (dzięki wła­ści­wo­ściom prze­ciw­bak­te­ryj­nym, prze­ciw­grzy­bi­czym i prze­ciw­wi­ru­so­wym), rów­no­wa­żyć poziom hor­mo­nów, łago­dzić emo­cje i przy­spie­szać rege­ne­ra­cję.

I ludzie, i rośliny rosną i roz­wi­jają się dzięki kom­bi­na­cji słońca, tlenu i skład­ni­ków odżyw­czych. Rośliny wchła­niają skład­niki mine­ralne i odżyw­cze z gleby, razem z tle­nem. Prze­ka­zują je nam, kiedy je spo­ży­wamy. W swo­jej książce Aro­ma­the­rapy for the Soul [Aro­ma­te­ra­pia dla duszy] Vale­rie Ann Wor­wood pisze: „Rośliny czer­pią ener­gię ze słońca i prze­kształ­cają ją na dro­dze foto­syn­tezy w ener­gię pokarmu, dzięki któ­rej żyją wszyst­kie zwie­rzęta. Olejki ete­ryczne to skon­cen­tro­wana forma tej sło­necz­nej ener­gii”.

Spo­ży­wa­nie roślin będzie korzyst­niej­sze dla zdro­wia, jeśli na pewien czas zanu­rzymy je w wodzie. Na przy­kład skład­niki odżyw­cze zawarte w namo­czo­nych i skieł­ko­wa­nych orze­chach i zbo­żach lub fer­men­tu­ją­cych warzy­wach są łatwiej przy­swa­jalne, dzięki czemu orga­nizm może je sku­tecz­niej wchło­nąć. To samo odnosi się do pro­cesu desty­lo­wa­nia parą wodną olej­ków ete­rycz­nych z roślin. Pod­czas tego rodzaju desty­la­cji rośliny zostają pod­dane dzia­ła­niu wody, wyso­kiej tem­pe­ra­tury i ciśnie­nia, dzięki czemu łatwiej pozy­skać zawarte w ich komór­kach olejki, które z kolei lepiej wchła­niają się w orga­nizmie.

Olejki ete­ryczne w mózgu

Bariera krew-mózg to osłona ochronna mię­dzy krwią krą­żącą w orga­ni­zmie i mózgiem. Blo­kuje szko­dli­wym sub­stan­cjom dostęp do tkanki mózgo­wej i płynu mózgowo-rdze­nio­wego (przej­rzy­stej cie­czy opły­wa­ją­cej i chro­nią­cej mózg), prze­pusz­cza jed­nak nie­zbędne czą­steczki, takie jak tlen i skład­niki odżyw­cze.

Bariera krew-mózg jest niczym sito albo filtr, przez który mogą prze­nik­nąć wyłącz­nie czą­steczki o okre­ślo­nej wiel­ko­ści bądź mniej­sze. Czą­steczki olej­ków ete­rycz­nych są tak małe, że więk­szość jest w sta­nie poko­nać tę prze­szkodę. Tylko nie­liczne sub­stan­cje – na przy­kład gazy, takie jak tlen czy dwu­tle­nek węgla, a także alko­hol, nie­które leki, środki znie­czu­la­jące i olejki ete­ryczne – potra­fią wnik­nąć do mózgu w ten spo­sób.

Po poko­na­niu bariery krew-mózg lipo­filne czą­steczki olejku ete­rycz­nego z łatwo­ścią prze­ni­kają przez błony komór­kowe do komó­rek mózgo­wych, które rów­nież skła­dają się głów­nie z tłusz­czu. Arty­kuł opu­bli­ko­wany w cza­so­pi­śmie „Phar­ma­ceu­ti­cals”, zaty­tu­ło­wany Wpływ olej­ków ete­rycz­nych na bak­te­rie cho­ro­bo­twór­cze opi­suje, z jaką łatwo­ścią olejki ete­ryczne wni­kają w komórki i oddzia­łują zarówno na błonę komór­kową, jak i wnę­trze komórki, „wywo­łu­jąc zmiany w struk­tu­rze i funk­cjo­nal­no­ści”.

Komórki nie są w sta­nie rege­ne­ro­wać się bez odpo­wied­niej wymiany skład­ni­ków odżyw­czych. Olejki ete­ryczne mają zdol­ność zwięk­sza­nia prze­pusz­czal­no­ści błon komór­ko­wych, dzięki któ­rej sku­tecz­nie usu­wają szko­dliwe drob­no­ustroje, takie jak wirusy i bak­te­rie. Aby fak­tycz­nie pozbyć się tych pato­ge­nów, muszą wcho­dzić z nimi w inte­rak­cje. Odkryto, że nie­które olejki, na przy­kład z tymianku i ore­gano, zmie­niają struk­turę błony komór­ko­wej, co zwięk­sza jej prze­pusz­czal­ność, a dzięki temu wię­cej skład­ni­ków odżyw­czych wnika do wnę­trza komórki i wię­cej odpa­dów jest z niej usu­wa­nych, co w rezul­ta­cie przy­spie­sza jej rege­ne­ra­cję.

Kiedy odpo­wiedni prze­kaź­nik che­miczny łączy się z recep­to­rami komórki, zapo­cząt­ko­wuje serię zacho­dzą­cych w jej wnę­trzu che­micznych zmian, które wywie­rają bez­po­średni wpływ na spo­sób myśle­nia, odczu­wa­nia i funk­cjo­no­wa­nia czło­wieka.

Olejki ete­ryczne nie tylko zwięk­szają prze­pusz­czal­ność błony komór­ko­wej, ale też wpły­wają na spo­sób odbie­ra­nia sygna­łów przez recep­tory znaj­du­jące się po jej zewnętrz­nej stro­nie. Są to sygnały che­miczne w postaci hor­mo­nów i neu­ro­prze­kaź­ni­ków.

Olejki ete­ryczne mają zdol­ność wią­za­nia się z tymi miej­scami recep­to­ro­wymi i akty­wo­wa­nia, hamo­wa­nia bądź regu­lo­wa­nia wpływu innych prze­kaź­ni­ków che­micz­nych. Na przy­kład jed­nym z che­micz­nych prze­kaź­ni­ków poma­ga­ją­cych nam się uspo­koić jest GABA, czyli kwas gamma-ami­no­ma­słowy. Kwas ten jest uwa­żany za neu­ro­prze­kaź­nik, ponie­waż blo­kuje lub hamuje pewne sygnały mózgowe i zmniej­sza aktyw­ność układu ner­wo­wego, w efek­cie poma­ga­jąc nam się uspo­koić. Bada­nia dowio­dły, że skład­nik olejku lawen­do­wego, lina­lol, akty­wuje uspo­ka­ja­jący wpływ GABA.

INHA­LA­CJE POZWA­LAJĄ OMI­NĄĆ BARIERĘ KREW-MÓZG

Olejki ete­ryczne mogą dotrzeć do mózgu bez­po­śred­nio, przez nos.

Inha­la­cje pozwa­lają omi­nąć barierę krew-mózg

Dzięki zmy­słowi powo­nie­nia (przy­na­leż­nemu do układu węcho­wego) olejki ete­ryczne mogą docie­rać bez­po­śred­nio do mózgu. Komórki węchowe są komór­kami mózgo­wymi, a błona nosowa w jamie noso­wej to jedyne miej­sce w ludz­kim ciele, gdzie mózg ma bez­po­średni kon­takt ze śro­do­wi­skiem. „Kanał węchowy” pro­wa­dzi do nerwu węcho­wego, gdzie bariera krew-mózg jest naj­cień­sza. Jej gru­bość na pra­wie całym obsza­rze mózgu wynosi w przy­bli­że­niu osiem komó­rek. Wokół nerwu węcho­wego już tylko cztery lub pięć komó­rek. Oto dla­czego uważa się, że inha­la­cja jest naj­sku­tecz­niej­szym kana­łem komu­ni­ka­cji z mózgiem. Wdy­chane czą­steczki prze­miesz­czają się szla­kiem węcho­wym i wni­kają bez­po­śred­nio do mózgu albo też docie­rają do niego za pośred­nic­twem układu krą­że­nia, po prze­nik­nię­ciu do tkanki płuc­nej. Być może to dla­tego nar­kozę zwy­kle podaje się wziew­nie.

Dla­czego zmysł węchu to klucz do prze­trwa­nia

Zmysł węchu jest decy­du­jący dla prze­trwa­nia. Ostrzega przed zagro­że­niami (takimi jak dra­pież­niki i ogień), pomaga zna­leźć poży­wie­nie i wodę, a nawet rośliny lecz­ni­cze. Naukowcy sza­cują, że węch jest dzie­sięć tysięcy razy bar­dziej czuły niż inne zmy­sły.

Zapach dociera do mózgu szyb­ciej niż inne wra­że­nia – dźwięk, obraz, smak i dotyk – i ma bez­po­średni dostęp do mózgo­wego ośrodka kon­troli emo­cji zna­nego jako ciało mig­da­ło­wate w ukła­dzie lim­bicz­nym. Wra­że­nia pozo­sta­łych zmy­słów kie­rują się naj­pierw do innych obsza­rów mózgu, zanim tra­fią do układu lim­bicz­nego. To dla­tego zmysł węchu jest jed­nym z naj­sku­tecz­niej­szych kana­łów wpływu na pro­blemy emo­cjo­nalne, takie jak depre­sja czy lęk. Rów­nież zapa­chy ostrze­ga­jące o zagro­że­niu mają na celu twoje bez­pie­czeń­stwo, ponie­waż wzbu­dzają instynk­towny strach, który każe ci szybko zmo­bi­li­zo­wać ener­gię i nie­zbędne środki, aby prze­trwać.

Zatrzy­maj się i pową­chaj róże

Linda Buck, badaczka i lau­re­atka Nagrody Nobla, prze­pro­wa­dziła bada­nia na temat tego, jak różne zapa­chy wyzwa­lają różne reak­cje w mózgu. Odkryła na przy­kład, że różany ole­jek ete­ryczny może zneu­tra­li­zo­wać reak­cję stra­chu wyzwo­loną zapa­chem dra­pież­nika. Oka­zało się, że wącha­nie olejku róża­nego, gdy wokół uno­szą się zapa­chy dra­pież­nika (lub są obecne inne bodźce wywo­łu­jące strach), może stłu­mić reak­cje stre­sowe mózgu i sygnały hor­mo­nalne. Jej bada­nia pozwa­lają lepiej zro­zu­mieć, w jaki spo­sób olejki ete­ryczne mogą wpły­wać na dzia­ła­nie mózgu – tłu­mić albo wzbu­dzać reak­cje hor­mo­nalne na okre­ślone zapa­chy.

Moc mie­sza­nek olej­ków ete­rycz­nych

Więk­szość badań poświę­co­nych sku­tecz­no­ści olej­ków ete­rycz­nych w rów­no­wa­że­niu ukła­dów narzą­dów i obsza­rów mózgu zaj­muje się kom­bi­na­cjami wybra­nych olej­ków (mie­szan­kami), a nie poje­dyn­czymi esen­cjami. Choć olejki pocho­dzące z poszcze­gól­nych roślin są nie­wia­ry­god­nie potężne, to połą­cze­nie dwóch lub wię­cej może skut­ko­wać zupeł­nie nową budową czą­stecz­kową i spra­wić, że suma okaże się więk­sza niż oddzielne skład­niki. Feno­men ten nosi nazwę syner­gii mię­dzy olej­kami.

Słowo „syner­gia” zna­czy wła­ści­wie „wspólne, har­mo­nijne dzia­ła­nie”. Syner­gia mię­dzy olej­kami jest wyni­kiem zło­żo­nych inte­rak­cji łączą­cych liczne skład­niki poszcze­gól­nych roślin, z któ­rych olejki te pocho­dzą. W rezul­ta­cie powstaje mie­szanka o uni­kal­nych cechach i wła­ści­wo­ściach lecz­ni­czych. Każdy ole­jek składa się z wielu związ­ków o korzyst­nych, lecz­ni­czych wła­ści­wo­ściach i z kom­po­nen­tów słab­szych, mniej korzyst­nych. W mie­szance jeden ole­jek może rów­no­wa­żyć słab­sze strony innego, a nawet zneu­tra­li­zo­wać poten­cjalne skutki uboczne poje­dyn­czej esen­cji apli­ko­wa­nej oddziel­nie. Z tego powodu, cho­ciaż przy pew­nych scho­rze­niach nie należy sto­so­wać niektó­rych olej­ków osobno, nie ma więk­szych prze­ciw­wska­zań do apli­ko­wa­nia ich w mie­szankach.

Jest to moż­liwe, ponie­waż zwią­zek che­miczny może zacho­wy­wać się bar­dzo róż­nie w czy­stej postaci i w połą­cze­niu z innymi sub­stan­cjami. Na przy­kład kom­bi­na­cja olej­ków o wyso­kim stę­że­niu związ­ków bak­te­rio­bój­czych, takich jak tymol z tymianku i euge­nol z goź­dzi­ków, będzie nisz­czyła drob­no­ustroje jesz­cze sku­tecz­niej niż tylko jeden z jej skład­ni­ków.

W opu­bli­ko­wa­nym w mie­sięcz­niku „Phy­to­the­rapy Rese­arch” bada­niu poświę­co­nym rośli­nom lecz­ni­czym porów­nano prze­ciw­drob­no­ustro­jowe dzia­ła­nie olej­ków goź­dzi­ko­wego i roz­ma­ry­no­wego – każ­dego z nich z osobna oraz ich mie­szanki – po czym wywnio­sko­wano, że cho­ciaż „oba olejki ete­ryczne posia­dały zna­czące wła­ści­wo­ści bak­te­rio­bój­cze oddzia­łu­jące na wszyst­kie badane drob­no­ustroje, [olejki te po zmie­sza­niu] wyka­zy­wały addy­tywne, syner­giczne bądź anta­go­ni­styczne dzia­ła­nie w poszcze­gól­nych testach mikro­bio­lo­gicz­nych”. Mówiąc ści­śle, kiedy połą­czono te dwa olejki ze sobą, zaczęły one wywie­rać wzmo­żone dzia­ła­nie nisz­czące drob­no­ustroje: bak­te­rie, prze­rost droż­dży i pleśń.

Zmie­szane olejki ete­ryczne mogą rów­nież wza­jem­nie wzmac­niać swoje wła­ści­wo­ści lecz­ni­cze. Na przy­kład lawenda potę­guje prze­ciw­za­palne dzia­ła­nie rumianku rzym­skiego. Ponadto wła­ści­wo­ści prze­ciw­skur­czowe kminku wzmac­niają wła­ści­wo­ści prze­ciw­skur­czowe mięty pie­przo­wej, przy­no­sząc ulgę w zespole jelita draż­li­wego (IBS) i nie­straw­no­ści. Łącząc olejki, two­rzymy mie­szankę syner­giczną, któ­rej dzia­ła­nie różni się od wła­ści­wo­ści poszcze­gól­nych skład­ni­ków, dzięki czemu nie­rzadko zda­rza się, że sto­su­jąc mniej­szą ilość leku, uzy­sku­jemy lep­sze rezul­taty.

JAK KORZY­STAĆ Z TEJ KSIĄŻKI

Niniej­sza książka to łatwy w uży­ciu prze­wod­nik prze­zna­czony dla każ­dego, kto chciałby zadbać o zdro­wie mózgu za pomocą olej­ków ete­rycz­nych i szuka szyb­kiej, pro­stej metody na począ­tek. Albo dla kogoś, kto już ma doświad­cze­nie z olej­kami i potrze­buje tylko przy­stęp­nego porad­nika, aby posze­rzyć swoją wie­dzę i umie­jęt­no­ści.

Możesz prze­czy­tać tę książkę od początku do końca albo wybie­rać roz­działy w dowol­nej kolej­no­ści, na pod­sta­wie okre­ślo­nych obja­wów, któ­rych masz nadzieję się pozbyć, takich jak bez­sen­ność, stres, zmę­cze­nie, mgła mózgowa, lęk, depre­sja, ból, tycie, osła­bie­nie układu odpor­no­ścio­wego czy pro­blemy z pozio­mem cukru we krwi. Możesz także od razu przejść do pię­cio­stop­nio­wej kura­cji w czę­ści dru­giej i doła­do­wać mózg mocą olej­ków ete­rycz­nych.

CZĘŚĆ PIERW­SZA wyja­śnia pięć kro­ków i szcze­gó­łowo opi­suje stra­te­gie, które pomogą ogra­ni­czyć stre­sory i zmniej­szyć odpływ ener­gii z mózgu, a w kon­se­kwen­cji zapew­nić jego opty­malne funk­cjo­no­wa­nie.

KROK 1 Jak prze­łą­czyć układ ner­wowy na tryb przy­współ­czulny

Za pomocą olej­ków ete­rycz­nych możesz pobu­dzić zdol­no­ści rege­ne­ra­cyjne orga­ni­zmu, wspo­ma­ga­jąc pra­wi­dłowe funk­cjo­no­wa­nie naj­waż­niej­szego nerwu w ludz­kim ciele – nerwu błęd­nego. Jego zada­niem jest włą­cza­nie i wyłą­cza­nie wielu funk­cji w orga­ni­zmie odpo­wie­dzial­nych za nasze samo­po­czu­cie, jakość snu, tra­wie­nie, odpor­ność i, co naj­waż­niej­sze, zdol­ność do łago­dze­nia sta­nów zapal­nych i rege­ne­ra­cji. Pobu­dza­jąc zdrowe funk­cjo­no­wa­nie nerwu błęd­nego za pomocą olej­ków ete­rycz­nych, uru­cho­misz też inne pro­cesy rege­ne­ra­cyjne i odczu­jesz nie­mal natych­mia­stową poprawę!

KROK 2 Jak popra­wić sen i oczy­ścić mózg z tok­syn

Pod­czas snu mózg robi porządki i przy­go­to­wuje nas na nowy dzień. Jeśli nie śpisz, nie możesz się rege­ne­ro­wać. Odpady wypłu­kane z mózgu muszą być następ­nie usu­nięte z orga­ni­zmu. Zasto­so­wa­nie olej­ków ete­rycz­nych w celu zli­kwi­do­wa­nia nie­droż­no­ści dróg wydal­ni­czych (na przy­kład układu lim­fa­tycz­nego, wątroby, pęche­rzyka żół­cio­wego i jelit) gwa­ran­tuje, że odpady fak­tycz­nie zostaną wyda­lone, zamiast krą­żyć w mózgu, przy­czy­nia­jąc się do wywo­ły­wa­nia sta­nów zapal­nych i zabu­rzeń poznaw­czych.

KROK 3 Jak zasi­lać mózg lecz­ni­czą ener­gią

Tak jak samo­chód, mózg potrze­buje paliwa, aby mógł dzia­łać, jak należy. Paliwo dla mózgu sta­no­wią tlen, glu­koza (czyli cukier we krwi) oraz sty­mu­la­cja. Olejki ete­ryczne mogą pomóc wyrów­nać poziom cukru i popra­wić krą­że­nie. Dzięki temu mózg otrzy­muje zdrową dawkę glu­kozy (ener­gii), tlenu i innych skład­ni­ków odżyw­czych potrzeb­nych do wła­ści­wego funk­cjo­no­wa­nia i szyb­kiej rege­ne­ra­cji. Sty­mu­la­cja prze­pływu krwi do mózgu pomaga też popra­wić kon­cen­tra­cję, zła­go­dzić depre­sję i lęk, a przy­wró­cić spo­kój i poczu­cie kon­troli.

KROK 4 Jak zmniej­szyć stres, popra­wić samo­po­czu­cie i schud­nąć

Rege­ne­ra­cja wymaga dużo ener­gii, a wzorce stre­sowe przej­mują wszel­kie dostępne zasoby ener­gii fizycz­nej i emo­cjo­nal­nej. Ich uszczu­ple­nie wpływa na nasze samo­po­czu­cie i talię. Olejki ete­ryczne poma­gają mózgowi wyrwać się z reak­cji stre­so­wych i uwol­nić ener­gię oraz zasoby, które możemy następ­nie wyko­rzy­stać, aby się zre­ge­ne­ro­wać, poczuć szczę­śliw­szym i zrzu­cić parę zbęd­nych kilo­gra­mów.

KROK 5 Regu­la­cja układu odpor­no­ścio­wego i łago­dze­nie sta­nów zapal­nych

Układ odpor­no­ściowy powi­nien dzia­łać na naszą korzyść, a nie prze­ciwko nam. Nie­stety, czę­sto albo reaguje prze­sad­nie (wywo­łu­jąc chro­niczny stan zapalny, aler­gie pokar­mowe i cho­roby auto­im­mu­no­lo­giczne), albo nie­do­sta­tecz­nie, toru­jąc drogę cho­ro­bom prze­wle­kłym lub dege­ne­ra­cji mózgu. Przy­wró­ce­nie wła­ści­wej rów­no­wagi układu odpor­no­ścio­wego i zła­go­dze­nie stanu zapal­nego są klu­czowe dla zdro­wego funk­cjo­no­wa­nia mózgu. Olejki ete­ryczne, dzięki swoim wła­ści­wo­ściom prze­ciw­bak­te­ryj­nym, prze­ciw­wi­ru­so­wym i prze­ciw­grzy­bi­czym, pomogą zre­se­to­wać układ odpor­no­ściowy i zła­go­dzić reak­cję zapalną.

CZĘŚĆ DRUGA łączy wszyst­kie kroki w spójny sys­tem z uwzględ­nie­niem spo­sobu i czę­sto­tli­wo­ści daw­ko­wa­nia olej­ków w odpo­wied­nich pro­por­cjach, aby zapew­nić pełną współ­pracę orga­ni­zmu w pro­ce­sie rege­ne­ra­cji. Usta­la­nie prio­ry­te­tów dole­gli­wo­ści zdro­wot­nych może sta­no­wić wyzwa­nie, ponie­waż różne scho­rze­nia czę­sto są ze sobą powią­zane. Jed­nak z mojego doświad­cze­nia wynika, że opty­malny stan zdro­wia cał­ko­wi­cie zależy od pra­wi­dło­wego funk­cjo­no­wa­nia pię­ciu klu­czo­wych obsza­rów, w któ­rych może docho­dzić do zabu­rze­nia rów­no­wagi ciała i mózgu.

Tre­ści zawarte w niniej­szej książce nie mają na celu dia­gno­zo­wa­nia ani lecze­nia żad­nych cho­rób i nie mogą zastą­pić pro­fe­sjo­nal­nej porady lekar­skiej. Moim zamia­rem jest prze­ko­nać cię do sto­so­wa­nia mie­sza­nek olej­ków ete­rycz­nych poprzez nakła­da­nie ich na okre­ślone punkty na ciele, aby wspo­móc rów­no­wa­że­nie ukła­dów narzą­dów i róż­nych obsza­rów mózgu. Dołą­czam ogólne recep­tury, aby cię zain­spi­ro­wać, ale zachę­cam rów­nież do two­rze­nia wła­snych mie­sza­nek.

JAK STO­SO­WAĆ OLEJKI ETE­RYCZNE

Idź za swoim nosem

Węch jest naj­czul­szym kana­łem zmy­sło­wym ludz­kiego ciała, a wdy­cha­nie olej­ków ete­rycz­nych naj­bar­dziej bez­po­śred­nią i sku­teczną metodą ich sto­so­wa­nia, zwłasz­cza jeśli cho­dzi o dotar­cie do mózgu.

W reak­cji na zapach mózg wyzwala impulsy ner­wowe, a te z kolei pobu­dzają albo hamują wytwa­rza­nie i uwal­nia­nie hor­mo­nów oraz neu­ro­prze­kaź­ni­ków, które ste­rują funk­cjami ciała oraz mody­fi­kują reak­cje emo­cjo­nalne.

Tak jak w przy­padku smaku, mózg reaguje ina­czej na różne rodzaje sygna­łów zapa­cho­wych. Kla­sy­fi­kuje je na dwie kate­go­rie: przy­jemne i odpy­cha­jące. Zapa­chy przy­jemne pobu­dzają uwal­nia­nie pozy­tyw­nych prze­kaź­ni­ków che­micz­nych takich jak oksy­to­cyna, hor­mon przy­wią­za­nia. Zapa­chy odpy­cha­jące pobu­dzają reak­cję „walcz lub ucie­kaj”, a także inne ważne funk­cje zwią­zane z prze­trwa­niem.

Co się dzieje w mózgu, kiedy wdy­chasz olejki ete­ryczne

Kiedy wdy­chasz olejki ete­ryczne, czą­steczki zapa­chowe pobu­dzają recep­tory węchowe w jamie noso­wej, a stam­tąd infor­ma­cje o zapa­chu prze­no­szone są przez komórki ner­wowe w postaci impul­sów elek­trycz­nych. Innymi słowy, recep­tory węchowe prze­kształ­cają sygnały che­miczne w elek­tryczne (w prze­ci­wień­stwie do sygna­łów fizycz­nych), które następ­nie są prze­sy­łane do opuszki węcho­wej.

Opuszka węchowa znaj­duje się nad górną czę­ścią jamy noso­wej, któ­rej powierzch­nię wyścieła tak zwany nabło­nek węchowy pokryty błoną ślu­zową i wypo­sa­żony mniej wię­cej w dzie­sięć milio­nów neu­ro­nów węcho­wych zanu­rzo­nych w war­stwie śluzu.

Każdy neu­ron jest zaopa­trzony w sku­pi­sko od sze­ściu do ośmiu maleń­kich wło­sków, czyli rzę­sek, w któ­rych znaj­dują się recep­tory węchowe. Te rzę­ski neu­ronów – jest ich do ośmiu milio­nów – są w sta­nie prze­no­sić ogromne ilo­ści infor­ma­cji, czym prze­wyż­szają wszel­kie znane moż­li­wo­ści ana­li­tyczne czło­wieka.

Z opuszki węcho­wej infor­ma­cja zapa­chowa jest kie­ro­wana do innych czę­ści układu węcho­wego, takich jak kora węchowa i obszar lim­biczny mózgu. Układ lim­biczny pełni funk­cję mózgo­wego ośrodka kon­troli emo­cji i reak­cji psy­cho­lo­gicz­nych takich jak głód, pra­gnie­nie i popęd sek­su­alny. To dla­tego zapach może wpły­wać na ape­tyt i pociąg sek­su­alny.

Komórki nabłonka węcho­wego są w isto­cie komór­kami mózgo­wymi. Ta błona węchowa jest jedy­nym miej­scem w ludz­kim ciele, gdzie ośrod­kowy układ ner­wowy jest odsło­nięty i ma bez­po­średni kon­takt ze śro­do­wi­skiem zewnętrz­nym!

Jak wdy­chać olejki ete­ryczne

Naj­prost­szym spo­so­bem wchła­nia­nia olej­ków ete­rycz­nych jest ich wącha­nie. Otwórz bute­leczkę, przy­suń ją pod nos na odle­głość kilku cen­ty­me­trów i weź głę­boki wdech. Możesz także nało­żyć kro­plę olejku na dło­nie, potrzeć je o sie­bie i zło­żo­nymi w miseczkę zakryć nos. Inna metoda polega na nało­że­niu jed­nej lub dwóch kro­pli olejku na wacik (albo chu­s­teczkę higie­niczną) i wło­że­niu go do kie­szeni koszuli (lub pod biu­sto­nosz).

Zanim poło­żysz się spać, możesz też skro­pić kil­koma kro­plami olejku poszewkę na poduszkę albo wacik, który umie­ścisz przy łóżku, dzięki czemu uzy­skasz cało­nocny deli­katny efekt inha­la­cyjny. Możesz rów­nież poło­żyć na sto­liku noc­nym miseczkę z solą Epsom skro­pioną trzema do pię­ciu kro­plami olejku ete­rycz­nego. Sól spo­wal­nia pro­ces paro­wa­nia, więc roz­pra­sza­nie czą­ste­czek olejku potrwa dłu­żej, przez całą noc.

Możesz także roz­py­lić olejki w powie­trzu. Roz­py­la­nie nie działa tak sku­tecz­nie czy bez­po­śred­nio jak inne metody inha­la­cyjne czy apli­ka­cja zewnętrzna, sto­so­wane w celu zrów­no­wa­że­nia róż­nych narzą­dów lub obsza­rów mózgu, ale bar­dzo spraw­nie zneu­tra­li­zuje tok­syny śro­do­wi­skowe i pleśń. Wybie­ra­jąc dyfu­zor, naj­le­piej zde­cy­do­wać się na nebu­li­za­tor, ponie­waż wysoka tem­pe­ra­tura może znisz­czyć nie­które skład­niki olej­ków. Jeśli jed­nak wybie­rzesz dyfu­zor cieplny, lep­szy będzie cera­miczny lub szklany niż pla­sti­kowy.

Apli­ka­cja zewnętrzna

Apli­ka­cja zewnętrzna, czyli prze­zskórna, pozwala aktyw­nym skład­ni­kom sub­stan­cji lecz­ni­czych prze­ni­kać przez skórę. Prze­pusz­czal­ność skóry dla sub­stan­cji lipo­fil­nych w połą­cze­niu z nie­wiel­kimi roz­mia­rami czą­ste­czek olej­ków ete­rycz­nych spra­wia, że apli­ka­cja zewnętrzna ide­al­nie nadaje się do rów­no­wa­że­nia pew­nych ukła­dów narzą­dów lub sty­mu­lo­wa­nia róż­nych obsza­rów mózgu.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

Dr Terry Wahls, Eve Adam­son, Feno­me­nalna kura­cja dr Wahls. Plan lecze­nia stward­nie­nia roz­sia­nego i innych cho­rób auto­im­mu­no­lo­gicz­nych, Bia­ły­stok 2019 (tłum. G. Cie­cie­ląg). [wróć]