Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Drogie Princzypesy i jeszcze drożsi Alvarosi, oddaję w Wasze ręce przewodnik po meandrach życia emocjonalnego, duchowego, ale też tego codziennego, przyziemnego.
Dzięki moim wskazówkom codziennie rano będziecie wstawać z koroną na głowie, a wieczorem z koroną będziecie się kłaść. Staniecie się królowymi i królami życia na tym rollercoasterze codziennych zmagań miłosnych i emocjonalnych.
Nie zapominajcie, że dla siebie i świata jesteście najważniejsze i najważniejsi – idźcie przez życie z radością i humorem, a kwiaty, zamiast rosnąć w kierunku słońca, zwrócą się ku Wam.
Zapraszam do jednej z najlepszych przygód literackich w Waszym życiu!
Przyodziejcie się w dobry humor i dystans, bo tylko one nas uratują.
Wasza Princzypesa
Monika Goździalska – modelka, celebrytka, uczestniczka konkursów piękności. Brała udział w wyborach Miss World, gdzie zdobyła tytuł pierwszej wicemiss. Jako nastolatka wyjechała do Paryża, gdzie chodziła po wybiegach dla najlepszych projektantów, m.in. Vivienne Westwood i Christiana Diora, i pozowała przed obiektywami czołowych fotografów mody. To wówczas została okrzyknięta Twarzą Europy.Prywatnie Monika jest szczęśliwą żoną i matką, miłośniczką fitnessu i zdrowego stylu życia. Krótko mówiąc, kobieta, która inspiruje, ale również szokuje, przede wszystkim swoimi szczerymi do bólu wypowiedziami. W 2023 roku wydała książki Skandaliczne życie modelek i Skandaliczne życie modelek 2.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 82
COPYRIGHT © Monika Goździalska, 2024
PROJEKT OKŁADKI: Paweł Panczakiewicz
RYSUNKI: freepik.com
REDAKTOR PROWADZĄCY: Michał Nalewski
REDAKCJA: Anna Płaskoń-Sokołowska
KOREKTA: Grażyna Nawrocka
ISBN: 978-83-8352-782-6
Warszawa 2024
Kim jest Princzypesa?
Princzypesa to niewiasta, którą charakteryzuje uroda z piekła rodem.
Co to oznacza? Ano to, że każda z nas wygląda, jakby pochłaniała jarzeniówki, bo świeci swoją zajebistością na minimum pięćdziesiąt kilometrów.
Princzypesa pachnie i nęci.
Jest istotą nietykalną.
Daje, ale tylko wtedy, kiedy ma na to ochotę.
Zna wszystkich i wszyscy znają ją!
Jej inteligencja sięga wyższych sfer. W przeszłych i przyszłych żywotach była i będzie Królową Życia.
Princzypesa jest bezbłędna i totalnie zajebista.
Z nią nigdy się nie nudzisz!
W trakcie PMS naparza piorunami, ale prawdziwy książę wie, jak sobie z tym radzić, tak by jeszcze swojej ukochanej pomóc.
To osoba na wskroś wybitna.
Lojalna przyjaciółka.
Straszna kurwa dla łajdaków.
Princzypesa, jak jej podpadniesz, potrafi kijem zawrócić Wisłę, a jak ci odda pięknym za nadobne, rwiesz włosy z głowy, nawet jeśli ich nie masz.
Dlatego nigdy nie podpadaj Princzypesie, inaczej czeka cię wieczność w otchłani piekielnej, gdzie szatan będzie cię nabijał na swoje widły.
Dlaczego byłe przyjaciółki często są wrednymi sukami?
Zła Princzypeso, dlaczego kiedy tylko kończy ci się przyjaźń, natychmiast zaczynasz maraton obrzydliwych plotek, pomówień i obrabiania tyłka? Pamiętaj, że plotka drąży skałę, a kurewstwo zwykle wraca do kurwanta, więc działając w ten sposób, sama sobie strzelasz w kolano. Wychodzisz na małą wredną sukę, której należy się tylko kop w cztery litery.
Ja mam zasadę, której konsekwentnie się trzymam – jak kończę relację, wszystkie tajemnice, wspólne przeżycia, zbierane często przez lata przyjaźni, zostają między nami. Ale widzę, że to rzadkość – większość lubi niszczyć innym życie.
Są dwa typy lasek: plociury i takie, co trzymają język za zębami. I nigdy nie wiesz, na kogo w życiu trafisz. Ktoś może się z tobą przyjaźnić, bo faktycznie cię lubi albo tylko czerpie z ciebie korzyści. Dzisiaj ciężko zaufać drugiemu człowiekowi.
I tak się zastanawiasz: mówić tej lasce więcej o sobie czy nie mówić? Bo przecież ją lubisz, ona też sporo ci opowiada, ale się zwyczajnie boisz. I właśnie ten lęk często sprawia, że już się nie zbliżasz do drugiego człowieka tak jak kiedyś.
Nie rób tak, Princzypeska. To jest pozbawione godności i honoru.
Kilka słów o zdrowiu (na poważnie)
Princzypesa, stop, stój, siedź, słuchaj i czytaj!
Kiedy ostatnio robiłaś cytologię? Odpowiedz sobie szczerze!
Kiedy ostatnio badałaś piersi?
Kiedy ostatnio zrobiłaś sobie podstawowe badania? A poziom żelaza? Morfologia? Badanie moczu? Są ci znane?
Kiedy ostatnio – jeśli jesteś aktywna seksualnie – zrobiłaś sobie badanie na wirusy, infekcje?
Ile kupujesz tabletek z polecenia, a ile tych, których naprawdę potrzebujesz? A suplementów? Faszerujesz się, chociaż wcale nie wiesz, czy potrzebnie? Zafascynowała cię jakaś insta-celebrytka i bezmyślnie jesz to, co ona reklamuje? To błąd, który może być fatalny w skutkach!
Diagnozowałaś kiedyś stan zdrowia psychicznego, umysłu?
Ale tak szczerze, Princzypesa.
Wiem, że takie czasy, że na nic nie ma czasu, ale zdrowie jest najważniejsze! Bez niego nic nie ma! Na cholerę ci setna sukienka, siedemdziesiąta para butów, kiedy w sobie nosisz syf?
Zrób to – jeśli nie dla siebie, to dla partnera, matki, dziecka!
Jeśli częściej odwiedzasz kosmetyczkę niż lekarza, to błąd. Wszystko trzeba zrównoważyć.
Bądź piękna nie tylko z zewnątrz, ale przede wszystkim od wewnątrz!
Magia internetu
Princzypesa! Przestań raz na zawsze wyznawczo obserwować influencerki, celebrytki i wszystkie te pindy od motywacji i magii! One najczęściej robią na twoim uwielbieniu tylko hajs!
Sprawdzaj i zastanów się osiem razy, zanim coś zamówisz albo kupisz, a tym bardziej zanim w coś uwierzysz!
Dzisiaj co druga i drugi ma parcie na szkło – i kompletnie nic za tym nie stoi. Same dzbany, pasożyty i nieroby, lenie patentowane! Każdy tylko marzy o sławie i wielkich pieniądzach, a uczciwej pracy się brzydzi albo wstydzi. Alvarosi udają gangsterkę, a złe Princzypesy szukają sponsorów lub naiwniaków, którzy dadzą im na samochód czy botoks, byle tylko je wyłomotać.
Nieraz oczy mi puchną, jak widzę, jak bardzo zakłamani ludzie lansują się na Instagramie – i jakie mają grono obserwujących! Stado klakierów obserwujących ich życie z wypiekami na twarzy i klacie.
Bądź mądrzejsza, mądrzejszy! Szukaj więcej, poznawaj i nie dawaj się wodzić za nos, nie wydawaj ciężko zarobionych pieniędzy, bo jakaś pinda wydała na świat nową kolekcję bielizny pod swoim pseudonimem.
Trochę pomyślunku! Koniec ze sponsorowaniem lasek, które potrafią się tylko wypinać, ale sensownie się nie wypowiedzą! Koniec z zakochiwaniem się w Alvarosach, dla których pakowanie na siłowni jest ważniejsze od drugiego człowieka.
Zdejmij w końcu różowe okulary i zobacz, jak to wszystko naprawdę wygląda. A gwarantuję, że się zdziwisz.
Obłęd miłości
Princzypesa, jak to jest, że kiedy poznajesz faceta, to głupiejesz? Nie robisz nic, tylko spędzasz z nim czas albo o nim myślisz? Nagle zapominasz, że masz jakichś bliskich, znajomych, wyjścia z psiapsi do kina czy na drinka przestają dla ciebie istnieć. Najchętniej parzyłabyś mu herbatkę i tłukła schab na kotleta, patrząc mu przy tym głęboko w oczy.
Zakochujesz się i nagle dostajesz chorej obsesji na jego punkcie. Zamykasz się na resztę świata, a najgorsze, że w całym tym szaleństwie zapominasz o sobie! O własnej niezależności, chwili dla siebie, nawet tej zwykłej, z herbatą i książką. I tylko lecisz w jego ramiona jak mucha do gówna.
Skończ z tym raz na zawsze, bo przy takim podejściu nawet Alvaros szybko się tobą zmęczy, znudzi i znowu będziesz sama!
CIĄG DALSZY DOSTĘPNY W PEŁNEJ, PŁATNEJ WERSJI