Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
11 osób interesuje się tą książką
Od publikacji pierwszego wydania w świecie sprzedano miliony egzemplarzy „Potęgi podświadomości” autorstwa doktora Josepha Murphy’ego. Książka nieustannie zdobywa rzesze zwolenników w kolejnych pokoleniach.
Coach i doradca C. James Jensen uzupełnił ceniony poradnik doktora Murphy’ego o nowe lekcje i narzędzia do ćwiczeń – afirmacji, wizualizacji, medytacji oraz umiejętności przywódczych – aby wyzwolić moce twojej podświadomości i zagwarantować ci pełnię życia.
Uwolnij moc swojej podświadomości już dziś dzięki tej odkrywczej interpretacji ponadczasowych nauk doktora Josepha Murphy’ego. Odkryj, jak łatwo usunąć bariery dzielące cię od realizacji marzeń. Wykorzystaj proponowane metody, uruchamiając procesy osobistego rozwoju i całkowicie odmień swoje życie.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 358
Przedmowa
Spotkał mnie niezwykły zaszczyt. Zwrócono się do mnie z prośbą o napisanie przedmowy do książki zatytułowanej Potęga podświadomości 2.0. Metody aktywujące twój potencjał. Jest to dla mnie wielki honor. Te bieżące, aktualne nauki Jima Jensena – oparte na pracy doktora Murphy’ego – wyraziście przypomniały mi wizjonerskie i psychologiczne podniecenie, jakiego doświadczałem ponad czterdzieści lat temu, czytając po raz pierwszy oryginalne dzieło Murphy’ego.
Książka, którą teraz mam przed sobą, różni się od oryginału. Napisana przez Jima Część Druga: Komentarze i Nauczanie przerzuca most ponad pięćdziesięciosiedmioletnią zbiorową i społeczną ewolucją. Jim trafnie i nad wyraz mądrze zredagował i przeformułował niektóre pojęcia, odpowiednie w roku 1963, definiując je na nowo, rozszerzając i uaktualniając tak, aby pozostawały w zgodzie ze współczesnymi teoriami i badaniami w dziedzinie neurobiologii oraz psychologii.
Jednakże meritum książki doktora Murphy’ego pozostało niezmienione: nasze ego, czyli świadomość, zaledwie prześlizguje się nad najwyższą warstwą rzeczywistości i świadomości, poruszając się w obrębie ograniczonym do zasięgu pięciu zmysłów, zaś nieznana i przeważająca część naszej psyche mieści się pod powierzchnią prozaicznego życia.
Racjonalny umysł może stanowić barierę do posługiwania się naszym pełnym potencjałem. Ogranicza nasze zdolności i odcina nas od eksperymentalnego teatru naszej podświadomości, będącej autentycznym źródłem naszej potęgi. Prawdziwy potencjał – nasza intuicja, nasza niezwykła umiejętność postrzegania, nasze sny, nasze połączenie z kosmicznym polem informacji, nasze psychiczne i duchowe krajobrazy oraz, tak, nasz mistycyzm – są zawarte w starodrzewie umysłu.
Większość współczesnych naukowców wierzy, że umysł w jakiś sposób wynurza się z tajemniczej interakcji cząsteczek w mózgu, której nie potrafimy udowodnić. Że materia tworzy nasz umysł. Pogląd ten prowadzi do redukcjonistycznych, ograniczających wyjaśnień, kim jesteśmy – do kosmicznego cynizmu dotyczącego ludzkich możliwości oraz naszego głębszego jestestwa. Jednakże genialny, wnikliwy wgląd Murphy’ego w głębię i bogactwo naszych wielorakich progów intelektu i korytarzy naszej świadomości pomógł milionom mężczyzn i kobiet odkryć na nowo najskrytsze, zapomniane rejony serca i umysłu. Przypomniał, że jesteśmy czymś znacznie więcej aniżeli nasze racjonalne umysły.
Potęga podświadomości 2.0. Metody aktywujące twój potencjał przywołuje niektóre najstarsze mądrości, na przykład Buddy, który powiedział: „Człowiek jest produktem swoich myśli”. A nawet jeszcze starszą tradycję – Bhagawadgita poucza, że „Człowiek jest tym, w co wierzy – jest taki, jak to, w co wierzy”. Doktor Murphy najczęściej jednoznacznie bada ten materiał zgodnie z piśmiennictwem chrześcijańskim, choć przekracza staroświeckie ujęcie ról społecznych oraz przestarzałe idee i dogmaty religijne każdej kultury i obszaru.
Niniejsza książka jest odpowiednia dla czytelników z różnych pokoleń. Tę ewolucyjną przygodę można pojąć i zastosować niezależnie od wieku, począwszy od osoby dwunastoletniej, a na jej lub jego dziadkach skończywszy. Pozostaje też w zgodzie z jednym z ulubionych powiedzeń Alberta Einsteina: „Czyń wszystko tak prostym, jak to możliwe – ale nie prostszym”.
Podążając za śmiałym tokiem myśli Josepha Murphy’ego i Jima Jensena, dotyczących możliwości czynienia cudów, budzenia naszego głębszego umysłu w celu mentalnego uzdrawiania, przezwyciężania ograniczających przekonań i powodowanych strachem zachowań, rozwijania wewnętrznego poczucia bogatej świadomości, tworzenia uzdrawiających snów i pokonywania przeszkód stojących na drodze do sukcesu i przywództwa – doświadczałem wielkiej radości. Jensen oferuje odpowiednie narzędzia i naucza, jak kształcić na nowo i przeprogramować naszą podświadomość, aby osiągać cele oraz stworzyć optymalną, pełną miłości, sukcesów, możliwie najzdrowszą przyszłość i do niej wkroczyć. A na tym nie koniec.
Najbardziej przemówiło do mnie to, że nasze życie jest wydrukiem przekonań. To my tworzymy to, na czym się skupiamy czy koncentrujemy. Następnie nasze doświadczenia będą podążać za naszymi zainteresowaniami, przekonaniami, oczekiwaniami i intencjami. Jeśli nie poradzimy sobie z naszymi ograniczającymi przekonaniami, one poradzą sobie z nami: w dziedzinie zdrowia, pracy, związków, finansów oraz wszelkich innych aspektów życia. Na szczęście Jensen zaopatruje nas w techniki pozwalające na przezwyciężenie psychologicznych przeciwciał, które niekiedy sami ustanawiamy przeciwko sobie, utrudniając zmianę i nie pozwalając na rozwój poczucia własnej wartości.
Oceniam, że co najmniej 95 procent spośród wielu tysięcy badanych przeze mnie pacjentów miało problem z poczuciem własnej wartości. Jest ono odczuciem wartości lub jej braku, które wpływa na wewnętrzne przekonanie o tym, czy zasługujemy na miłość, sukces, zdrowie bądź dobrobyt. Jest najważniejszą przyczyną każdego sukcesu lub porażki. Jest uznaną i najważniejszą podstawą przedsięwzięć, określającą, jaki rodzaj doświadczeń przyciągamy do naszego życia. Jest osią koła życia, zawierającą i trzymającą razem szprychy niezbędne do realizowania naszych marzeń łatwo, bez wysiłku i bez szamotaniny.
Niniejsza książka opisuje rozmaite sposoby zdobycia trzech najważniejszych narzędzi pozwalających na ujawnienie, czyli dopuszczenie podświadomości do głosu.
Pierwszym narzędziem dla wprowadzenia zmiany jest pragnienie. Wszelkie zmiany zaczynają się od chęci: najczystszego potencjału, którego dążeniem jest to, by powstało coś nowego lub coś się zmieniło. Jest to ogień w brzuchu bestii. Już Platon doceniał wagę pragnienia, które, jak powiedział: „musi prowadzić umysł i duszę z kontrolowanym szaleństwem”.
Drugim narzędziem jest oczekiwanie, które postępuje za pragnieniem. Oczekiwanie budzi drzemiącego w nas olbrzyma – podświadomość, która sprawia, że nasze zachowanie staje się samospełniającą się przepowiednią. Oczekiwanie leży u podstaw i jest odpowiedzialne za wszelkie reakcje placebo w podwójnie ślepych badaniach. Zaniżone oczekiwania, rzecz jasna, gwarantują brak sukcesu.
W celu stworzenia wizualizacji i filmu mentalnego naszego upragnionego przyszłego sukcesu, należy posłużyć się trzecim narzędziem – wyobraźnią. Tchnie ona życie w nasze cele i dostarczy energii psychicznej do stworzenia optymalnej, olśniewającej przyszłości.
Niniejsza książka oferuje kompletny psychiczny przybornik, a umiejętność obserwacji i przenikliwość Murphy’ego i Jensena zdają się nieograniczone. Zebrali oni mądrość wieków i krok po kroku ją uzasadniają, posługując się słownictwem, które łatwo zrozumieć i przyjąć. W miarę jak uczymy się uwalniać od przeszłości, zaczynamy czuć, że stać nas na więcej, niż kiedykolwiek uznawaliśmy za możliwe. Łączy nas to z bohaterstwem naszego wewnętrznego „ja”, którego magia pragnie znaleźć środki ekspresji.
Lee Pulos, doktor nauk humanistycznych, psycholog kliniczny ABPP (American Board of Professional Psychology), autor książki pod tytułem The Biology of Empowerment and The Power of Visualization
Wprowadzenie
Dając człowiekowi rybę, zapewniasz mu pożywienie na jeden dzień. Ucząc go łowić ryby, zapewniasz mu pożywienie na całe życie.
Niniejsza książka w całości dotyczy pracy doktora Josepha Murphy’ego. Będąc dwudziestokilkulatkiem, miałem szczęście zapoznać się z jego głębokimi naukami. Jestem szczęśliwy, mogąc podzielić się z wami opisem kilku wydarzeń, które doprowadziły do przypadkowego odkrycia jego książki zatytułowanej Potęga podświadomości.
Gdy byłem studentem ostatniego roku, zacząłem pracować dla znanego na całym świecie wydawnictwa Encyclopædia Britannica. Wkrótce stałem się jednym z jego najlepszych sprzedawców. Gdy miałem lat dwadzieścia pięć, moja żona i ja zostaliśmy wysłani do Sydney w Australii, gdzie mieliśmy zająć się sprzedażą encyklopedii na całą Australię i Nową Zelandię. Po dwóch latach powierzono mi zarządzanie sprzedażą na świecie. W tym samym miesiącu opisano mnie na okładce magazynu „Fortune” w artykule pod tytułem A Gallery of Business Wonders [Galeria cudów biznesu].
W tamtym czasie często mnie pytano: „Czemu przypisujesz swój sukces?”. Miałem na to kilka oklepanych odpowiedzi: „Zawdzięczam to dobrym nawykom zawodowym”, „Mam mnóstwo entuzjazmu”, „Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do swego zajęcia”, i temu podobne, ale nie mówiłem nic, z czego mogłaby mieć pożytek zadająca pytanie osoba. Następnie wziąłem udział w czterodniowym seminarium zatytułowanym „Omega”, które należało do świętej pamięci Johna Boyle’a, jego założyciela i zarazem wykładowcy, i było przez niego prowadzone. Wtedy to po raz pierwszy zrozumiałem zasady publicznego występu. Posiadłem nowe słownictwo, które pozwalało mi udzielać praktycznych wskazówek, jak osiągnąć sukces. Nie tylko w pracy, ale i w związkach, rodzicielstwie, zdrowiu i wszystkich innych ważnych dziedzinach życia. Było to niewiarygodnie głębokie doświadczenie. Gdy seminarium dobiegło końca, podszedłem do pana Boyle’a, czule szturchnąłem go w pierś i oznajmiłem: „Kiedyś będę prowadził wykłady w ramach pańskiego seminarium i pewnego dnia zostanę właścicielem pańskiej firmy!”. Ten, z miną szczerego niedowierzania, odparł jedynie: „Dobra, w porządku”. Postanowiłem posłużyć się tym, czego nauczyłem się, pracując w Omedze oraz następnych firmach, w których zostałem dyrektorem naczelnym i prezesem, i zastosować to w moim własnym przedsiębiorstwie. Gdy upłynęło czternaście lat od udziału we wspomnianym seminarium, spełniłem swój zamiar i przejąłem Omegę od pana Boyle’a.
Przez jedenaście lat byłem jednym z czterech instruktorów, a także kierowałem tym przedsięwzięciem.
Często pytałem pana Boyle’a, gdzie poznał to wszystko, czego nauczał w Omedze, a on odpowiadał po prostu: „Studiowałem u doktora Josepha Murphy’ego”. W owym czasie nie było osobistych komputerów ani internetu, więc nie mogłem wygooglować Josepha Murphy’ego. Ale gdy zdobyłem biegłość i zrozumienie zasad nauczanych przez Omegę, zacząłem poszukiwać dalej, w każdej książce i na każdym seminarium, aby pogłębić zrozumienie podświadomości oraz potęgi naszych myśli. Te doświadczenia niezmiennie prowadziły mnie na powrót do tajemniczego doktora Murphy’ego.
W roku 2005 jeden z moich współpracowników wszedł do mego gabinetu i wręczył mi książkę Potęga podświadomości autorstwa doktora Josepha Murphy’ego, mówiąc: „Jim, słyszałem, co mówiłeś, i pomyślałem, że ta książka może ci się spodobać”. Zastanawiałem się wtedy, czy to może być właśnie ten Joseph Murphy.
Okazało się, że to faktycznie on.
Czytając jego książkę, zdałem sobie sprawę z tego, że zawartość konwersatoriów Omega w dużej mierze pochodziła właśnie z niej, a istota nauczania doktora Murphy’ego została przez pana Boyle’a genialnie przykrojona do formatu czterodniowego seminarium. Jego uczestnicy wychodzili zaopatrzeni w zestaw narzędzi pozwalający im odnaleźć wszystko, czegokolwiek potrzebowali, aby wprowadzić wszelkie upragnione zmiany w życiu.
Podczas mojej pracy w Omedze na własne oczy widziałem setki, a może i tysiące ludzi doświadczających transformacji po czterodniowym seminarium. Owe transformacje nie ograniczały się do pracy, lecz pomagały w rozwoju związków, rodzicielstwa, nauczania, prowadzenia coachingu, w poprawianiu zdrowia oraz w praktycznie każdej dziedzinie życia.
***
Jednym z najbardziej satysfakcjonujących aspektów przedstawiania innym prac doktora Murphy’ego jest możliwość obserwowania, jak stosują w praktyce to, czego się nauczyli. Widywałem mnóstwo ludzi na wyższych stanowiskach kierowniczych, którzy nabywali egzemplarze książki doktora Murphy’ego, aby dzielić się jego naukami z podwładnymi. Słuchałem dziesiątków ludzi opowiadających o tym, jak nauki doktora Murphy’ego uratowały ich związek oraz wzmocniły zaangażowanie w sprawy rodziny.
Sposób, w jaki stale zwracamy się do samego siebie, daje podświadomości instrukcje, powodując, że „zachowujemy się” tak, a nie inaczej. Jednakże owe instrukcje mogą nie być zgodne z tym, czego pragniemy. Wielokrotnie słyszymy ludzi mówiących:
• Nigdy nie zapamiętuję nazwisk.
• Gdy muszę mówić do dużej grupy, zawsze się denerwuję.
Albo zwracających się do swoich dzieci:
• Dlaczego w waszym pokoju zawsze jest taki bałagan?
• Dlaczego nie możesz tego zrobić tak jak trzeba?
Gdy zdamy sobie sprawę z tego, że sposób, w jaki przemawiamy do siebie samych (pozytywnie lub negatywnie), wpływa na pracowników, dzieci i inne osoby, które kochamy, możemy zacząć go zmieniać, przekształcając tak, aby uzyskiwać pozytywne rezultaty, których naprawdę pragniemy. Doktor Murphy w książce, którą właśnie macie zamiar zaraz przeczytać, zaopatruje nas w konieczne do tego narzędzia.
Chociaż dzieło doktora Murphy’ego jest pełne skarbów, gdybym miał wskazać jedną najważniejszą lekcję, byłoby to odkrycie niewiarygodnego związku pomiędzy świadomym i podświadomym obszarem umysłu, dzięki któremu dowiadujemy się, jak ujarzmić i zaprzęgnąć do pracy niewiarygodną potęgę naszej „rozmowy z samym sobą”.
Nie chodzi tu o dwa różne umysły, lecz raczej o dwie sfery naszego jednego umysłu. Sfera świadomości to część zajmująca się myśleniem. Czytając niniejsze słowa, mówisz do siebie o tym, co czujesz na ich temat – a jednocześnie o tym, co będzie dziś na obiad, oraz o mnóstwie innych spraw. To właśnie jest rozmowa z samym sobą.
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że mówi do siebie przez cały dzień z prędkością stu pięćdziesięciu do trzystu słów na minutę lub ponad pięćdziesięciu tysięcy myśli dziennie. I większość z nas nie wie, że ta rozmowa z sobą staje się instrukcją dla naszej podświadomości, która działa jak serwomechanizm1 (system kontroli), wprowadzający w życie instrukcje wydawane przez świadomą sferę umysłu.
Większość z nas była uczona, że nasza podświadomość zajmuje się wszystkimi funkcjami ciała. Leczy rany, kontroluje rośnięcie włosów i paznokci, zajmuje się trawieniem i tak dalej. Ale owa większość nie wie, że podświadomość nieprzerwanie realizuje instrukcje dawane jej przez sferę świadomości umysłu podczas naszej rozmowy z sobą, dwadzieścia cztery godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Podświadomość jest całkowicie bezkrytyczna. Tak samo ciężko pracuje, wykonując zarówno negatywne, jak i pozytywne instrukcje, odbierane z naszej rozmowy ze sobą. Doktor Murphy naucza, jak okiełznać tę niewiarygodną potęgę naszej rozmowy ze sobą oraz tego, że to, co mówimy do innych, jest znacznie mniej ważne od tego, co mówimy sami do siebie.
W niniejszej książce doktor Murphy cudownie ilustruje to, jak funkcjonuje relacja pomiędzy świadomością i podświadomością. Ja wyjaśnię to teraz na przykładzie płynącego po oceanie transatlantyku. Świadomość jest jak kapitan statku wydający rozkazy załodze (podświadomości). „Załoga” nie kłóci się z „kapitanem”, lecz po prostu odpowiada „tak jest, panie kapitanie” i wykonuje wydane jej instrukcje, nie zaprzątając sobie głowy tym, czy statek płynie na skały, zderza się z innym statkiem, czy też bezpiecznie dociera do celu.
Nasza podświadomość służy świadomości. Taki jest jej cel. Dlatego jakiekolwiek wydamy jej instrukcje, podświadomość postępuje zgodnie z nimi, nie kwestionując ich, nawet jeśli ma to prowadzić do naszego uszczerbku. Ukazana wyżej analogia dla każdego z nas sprowadza się do zasadniczej kwestii: Czy jesteś kapitanem swego statku? Inaczej ujmując, czy jesteś kapitanem swojej załogi, czyli podświadomości? Jeśli nim jesteś, masz w rękach potężne narzędzie, które steruje statkiem życia i bezustannie kieruje go tak, abyś osiągnął to, czego naprawdę pragniesz. Doktor Murphy opisuje to, jako…
…cudownie działającą potęgę, która wydźwignie cię i wyniesie z zamętu, nędzy, melancholii oraz niepowodzeń, i zaprowadzi cię tam, gdzie jest twoje prawdziwe miejsce, rozwiąże trudności, wyzwoli od emocjonalnych i fizycznych więzów, powiedzie królewską drogą ku wolności, szczęściu i spokojowi ducha. Ta cudownie działająca potęga twojej podświadomości może uleczyć choroby: na nowo uczynić cię silnym i pełnym życia.
Joseph Murphy urodził się 20 maja 1898 roku w małej miejscowości Ballydehob w hrabstwie Cork, w Irlandii. Wraz z młodszym bratem i młodszą siostrą wzrastał w pobożnej katolickiej rodzinie. Jego ojciec był diakonem i nauczał w publicznej szkole podstawowej, matka zaś zajmowała się domem. W owym czasie Irlandia znajdowała się w głębokiej ekonomicznej depresji i chociaż jego ojciec miał stały dochód, ich rodzina biedowała i podobnie jak wiele irlandzkich rodzin z trudem zdobywała jedzenie.
Młody Murphy rozpoczął naukę w szkole podstawowej i był wyjątkowym uczniem. W pewnym okresie rozważał powołanie na księdza i został przyjęty do seminarium jezuitów. Jednak w wieku lat dwudziestu czterech odszedł z seminarium; postanowił opuścić Irlandię i udał się do Ameryki.
W 1922 roku przybył do Nowego Jorku i w końcu, osiągnąwszy tytuł naukowy w dziedzinie chemii, został farmaceutą. Podczas studiów zaczął zgłębiać rozmaite wschodnie religie i filozofie i uczestniczył w poświęconych im zajęciach. Tak bardzo rozmiłował się w hinduizmie, że odbył podróż do Indii, aby tam studiować go bardziej szczegółowo pod kuratelą hinduskich mędrców. To wczesne i głębokie doświadczanie wschodniej myśli oraz innych religii świata doprowadziło go do wyboru nowej, zupełnie innej drogi życiowej i zawodowej.
W latach czterdziestych XX wieku doktor Murphy przeniósł się do Los Angeles i związał z ruchem Nowej Myśli; jego początki sięgają schyłku XIX stulecia i rozwijały się na początku XX. Murphy został wyświęcony na pastora Kościoła Boskiej Nauki i stworzył jedną z największych społeczności religijnych w tym mieście.
W miarę jak jego Kościół i sława rosły, uzupełnił swoje niedzielne kazania cotygodniowym programem radiowym oraz książkami i nagraniami. W ciągu życia napisał ponad trzydzieści książek, ale najsłynniejszą z nich jest wydana po raz pierwszy w 1963 roku Potęga podświadomości, która natychmiast stała się bestsellerem. Po pięćdziesięciu siedmiu latach, opublikowana i sprzedana w milionach egzemplarzy, stała się międzynarodową klasyką, a dziedzictwo doktora Murphy’ego po dziś dzień cieszy się rosnącym powodzeniem.
Pierwszą jej część stanowi oryginalny tekst Potęgi podświadomości pióra doktora Murphy’ego. Wydawca i ja uznaliśmy, że ważne jest zaprezentowanie na początku pełnego tekstu Murphy’ego, tak aby czytelnik miał możność osobiście bezpośrednio zapoznać się z jego nauczaniem spisanym własnymi słowami. Jak się przekonacie, dogłębne studia doktryny chrześcijańskiej sprawiły, że wiele z jego myśli wypływa z prawd, które identyfikuje on z tekstami religijnymi różnych religii. Jednakże jego koncepcje są bezwyznaniowe. Chociaż niektóre przykłady i słownictwo oddają społeczne uwarunkowania czasów, w których książka powstała, styl doktora Murphy’ego po ponad pięćdziesięciu siedmiu latach pozostał dostępny i nadal przykuwa uwagę czytelnika.
Druga część książki zawiera moje pisma: komentarze i wnioski, które aktualizują i rozszerzają nauczanie doktora Murphy’ego poprzez prawdziwe historie, przykłady i proste praktyki, jakie każdy czytelnik może wprowadzić i uzyskać zauważalne wyniki. Dodałem je, aby ukazać, jak transformatywne i istotne pozostają do dzisiaj jego nauki. Po kilku dekadach stosowania i nauczania jestem szczęśliwy, że mogę się podzielić zdobytą wiedzą, która, jak wierzę, może stać się przydatna do osiągnięcia życia, o jakim marzycie.
Aby możliwie najpełniej skorzystać z niniejszej książki, powinniście najpierw przejrzeć całość, tak aby się z nią zapoznać i przyzwyczaić do niej, przyswoić sobie to, co najbardziej rzuca się w oczy. Następnie przeczytajcie oryginalny tekst doktora Murphy’ego – po kolei lub przeskakując z tematu na temat, albo też częściami – niechaj poprowadzi was intuicja. Wreszcie przeczytajcie drugą część książki. Mam nadzieję, że z czasem książka ta stanie się dla was cennym przewodnikiem, kompletem narzędzi, które pozwolą wam w pełni wykorzystać wasz potencjał i żyć życiem, na jakie zasługujecie.
Szczęśliwej podróży.
C. James Jensen
Część pierwsza
Potęga podświadomości Joseph Murphy
W jaki sposób ta książka może zdziałać cuda w twoim życiu
Widywałem cuda zdarzające się na całym świecie, odmieniające życie ludzi z wszelkich warstw społecznych. Tobie także przytrafią się cuda, jeśli zaczniesz wykorzystywać magiczną moc podświadomości. Ta książka pokaże ci, że sposób myślenia oraz wyobraźnia kształtują, modelują i tworzą twoją przyszłość. Człowiek jest bowiem tożsamy ze swoim podświadomym myśleniem.
Dlaczego jeden człowiek jest smutny, a inny szczęśliwy? Dlaczego jeden jest radosny i dobrze mu się wiedzie, a inny jest biedny i nieszczęśliwy? Dlaczego jednego nękają lęki i niepokoje, podczas gdy inny jest pełen wiary i pewności siebie? Dlaczego jeden mieszka w pięknym luksusowym domu, podczas gdy inny wiedzie nędzny żywot w slumsach?
Dlaczego jeden człowiek odnosi wielkie sukcesy, a inny ponosi klęski? Dlaczego jeden mówca porywa tłumy i cieszy się ogromną popularnością, inny zaś jest przeciętny i niepopularny? Dlaczego jedna osoba ma genialne osiągnięcia w swojej dziedzinie lub zawodzie, podczas gdy inna przez całe życie trudzi się i mozoli, nie osiągając niczego wartościowego?
Dlaczego ktoś wyleczył się z tak zwanej nieuleczalnej choroby, która dla innych kończy się śmiercią? Dlaczego tylu dobrych, uczciwych i bogobojnych ludzi doznaje niewysłowionych cierpień fizycznych i duchowych? Dlaczego tak wielu ludzi niemoralnych i pozbawionych sumienia odnosi sukcesy, świetnie prosperuje i cieszy się doskonałym zdrowiem? Dlaczego jedna osoba zawiera udany związek małżeński, a inna jest w związku nieszczęśliwa?
Czy odpowiedzi na powyższe pytania należy szukać w naturze i sposobie funkcjonowania świadomego i podświadomego umysłu?
Z całą pewnością tak.
Motywacją do napisania tej książki była chęć podzielenia się z innymi ludźmi odpowiedziami na powyższe pytania oraz na wiele podobnych kwestii. Starałem się w możliwie najprostszych słowach wyjaśnić wielkie podstawowe prawdy zaprzątające umysł. Wierzę bowiem, że posługując się językiem potocznym, można wytłumaczyć podstawowe prawa rządzące życiem. Przekonasz się zatem, że książka, którą trzymasz w rękach, napisana jest językiem znanym ci z artykułów w prasie codziennej i czasopismach, słowami, jakimi posługujesz się na co dzień w pracy i w domu.
Zachęcam do uważnego przeczytania tej książki i do stosowania podanych w niej technik. Jestem przekonany, że dzięki nim posiądziesz cudotwórczą moc, która wyzwoli cię od poczucia zakłopotania, przygnębienia, uwolni od melancholii i uchroni przed niepowodzeniami. Pomoże osiągnąć należną ci pozycję, rozwiąże twoje trudności, uwolni od psychicznych i fizycznych cierpień i powiedzie godną króla drogą ku wolności, szczęściu i spokojowi ducha.
Ta działająca cuda potęga podświadomości uzdrowi cię, uczyni młodym, silnym i pełnym witalności. Wykorzystując swą wewnętrzną moc, pozbędziesz się krępujących cię obaw i lęków. Otworzy się przed tobą nowe życie godne dziecka Boga.
Myślę, że najbardziej przekonującym dowodem działania potęgi podświadomości jest powrót do zdrowia po ciężkiej chorobie. Wiele lat temu wyleczyłem się z nowotworu złośliwego, w terminologii medycznej określanego nazwą mięsaka. Udało mi się to dzięki wykorzystaniu uzdrawiającej mocy podświadomości, która mnie stworzyła i utrzymuje przy życiu oraz kieruje funkcjonowaniem mojego organizmu.
Technika, którą wówczas zastosowałem, jest szczegółowo opisana i wyjaśniona w tej książce. Jestem pewien, że pomoże ona czytelnikom uwierzyć w Nieskończoną Moc Uzdrawiającą, która tkwi w głębi naszej podświadomości. Życzliwej radzie mego przyjaciela, doświadczonego lekarza, zawdzięczam nagłe zrozumienie, że ta twórcza inteligencja, która stworzyła wszystkie moje narządy, ukształtowała ciało i wprawiła w ruch serce, najlepiej uleczy swoje własne dzieło. Jak powiada stare przysłowie: „Lekarz leczy, Bóg uzdrawia”.
Modlitwa naukowa jest harmonijnym współdziałaniem świadomości i podświadomości, którymi kierujemy, wykorzystując naukowo sprawdzone metody, aby osiągnąć określony cel. Czytając tę książkę, dowiesz się, jak czerpać ze znajdującej się w tobie Nieskończonej Potęgi, która umożliwi ci spełnienie wszelkich pragnień. Jeśli pragniesz życia szczęśliwszego, pełniejszego i bogatszego, posłuż się tą działającą cuda mocą i rozwiąż wszelkie problemy utrudniające ci życie osobiste i zawodowe, spraw, by w twojej rodzinie zapanowała harmonia.
Koniecznie przeczytaj tę książkę kilka razy. Odkryjesz, jak działa ta cudowna moc i w jaki sposób możesz dotrzeć do drzemiącej w tobie mądrości. Nauczysz się prostych technik wpływania na podświadomość. Zastosuj ten nowy, oparty na podstawach naukowych sposób wykorzystywania nieskończonych skarbów podświadomości. Czytaj książkę uważnie, z powagą i miłością. Przekonaj się sam o niewiarygodnej skuteczności opisanej tu metody. Wierzę niezachwianie, że lektura tej książki okaże się punktem zwrotnym w twoim życiu.
Czy potrafisz modlić się skutecznie? Czy kiedykolwiek modlitwa była częścią twojego codziennego życia? Modlimy się, gdy grozi nam niebezpieczeństwo, gdy mamy kłopoty, w chorobie, a także w obliczu śmierci.
Wystarczy posłuchać wiadomości w telewizji. Dowiemy się, że ludzie łączą się w modlitwie o zdrowie dziecka dotkniętego chorobą rzekomo nieuleczalną, o pokój między narodami czy o ocalenie górników uwięzionych w zalanej kopalni. Uratowani górnicy opowiadają później, że modlili się, czekając na ratunek.
Modlitwa z całą pewnością jest obecna w czasach próby. Ale dlaczego nie korzystamy z niej na co dzień, dlaczego nie uczynimy z niej stale obecnego dobroczynnego elementu naszego życia, dlaczego czekamy z nią, aż pojawią się kłopoty i nieszczęścia? Świadectwem skuteczności modlitwy bywają dramatyczne opowieści, jakie czytamy w prasie, ale są przecież modlitwy odmawiane w domowym zaciszu, przez dzieci przed snem, przez rodziny przy codziennym posiłku, przez człowieka, który z pełnym wiary oddaniem zwraca się do Boga.
Pracując z ludźmi, badałem najrozmaitsze sposoby wznoszenia modlitw i różne ich powody. Doświadczyłem potęgi modlitwy na samym sobie i rozmawiałem oraz pracowałem z wieloma ludźmi, których modlitwy zostały wysłuchane. Zazwyczaj problem polega na tym, że nie bardzo wiadomo, jak nauczyć ludzi, by modlili się skutecznie. W trudnej sytuacji zazwyczaj myślimy i działamy nierozsądnie. Kłopoty nas przytłaczają i blokują zdolność do słuchania i rozumienia. Dlatego niezbędna jest łatwa recepta, łatwy w zastosowaniu przepis, formuła jasno sprecyzowana i niezawodna.
Zaletą tej książki jest jej praktyczność. Znajdziesz w niej proste, nadające się do wykorzystania techniki, które z łatwością zastosujesz w codziennym życiu. Są to nieskomplikowane sposoby odpowiednie dla ludzi na całym świecie.
Dowiesz się, dlaczego często otrzymujesz coś zupełnie przeciwnego niż to, o co się modliłeś. Ludzie w najrozmaitszych częściach świata po tysiąckroć zadawali mi pytanie: „Dlaczego moje modlitwy nie zostały wysłuchane?”. Odpowiedź na tę częstą skargę znajduje się w niniejszej książce, która ma niezwykłą wartość, ponieważ podaje i wyjaśnia liczne metody wpływania na podświadomość, dzięki czemu podpowiada, jak postąpić w chwilach zwątpienia, i niesie pomoc w najrozmaitszych trudnych sytuacjach życiowych.
W przeciwieństwie do tego, co sądzi wielu ludzi, skuteczność modlitwy nie zależy od jej adresata. Modlitwa zostaje wysłuchana niezależnie od jej treści, wtedy gdy podświadomość modlącego się reaguje na jego myśli i wyobrażenia. To prawo wiary działa we wszystkich religiach świata i sprawia, że są one psychologicznie prawdziwe.
Wysłuchiwane bywają modlitwy ludzi wszelkich wyznań: buddystów, chrześcijan, muzułmanów i żydów, chociaż ich religie tak bardzo się różnią. Jak to możliwe? Nie dzieje się tak z powodu ich szczególnych wierzeń, religii, rytuałów, ceremonii, liturgii, recytacji, ofiar czy modlitw, lecz wyłącznie dlatego, że głęboko wierzą oni w urzeczywistnienie tego, o co proszą.
Prawa życia i prawa wiary są tożsame. Wiarę można krótko zdefiniować jako myśl. Stan ciała, ducha oraz koleje losu danej osoby są takie same, jak jej sposób myślenia i odczuwania oraz wiara. Podana tutaj technika, oparta na rozumieniu własnych pobudek i sposobu działania, pozwoli ci urzeczywistnić wszelkie pragnienia. Modlitwa wysłuchana to bowiem nic innego, jak spełnienie pragnień twego serca.
Wszyscy pragniemy zdrowia, szczęścia, bezpieczeństwa, spokoju ducha, możliwości pełnej samorealizacji, lecz spełnić te pragnienia udaje się tylko nielicznym. Pewien profesor uniwersytecki wyznał mi niedawno: „Wiem, że gdybym zmienił sposób myślenia i inaczej pokierował swoim życiem emocjonalnym, poprawiłby się stan mojego serca. Ja to wiem. Niestety nie potrafię tej wiedzy wprowadzić w życie. Mój umysł błądzi pośród wielu problemów, czuję się poirytowany, nieszczęśliwy i pokonany przez niepowodzenia”.
Profesor ten pragnął idealnego stanu zdrowia. Potrzebna mu była wiedza wyjaśniająca, w jaki sposób działa jego umysł. Zdawał sobie sprawę, że dysponując nią, spełniłby swoje pragnienie. Dzięki zastosowaniu metod, które przedstawiam w tej książce, wkrótce stał się człowiekiem w pełni zdrowym i zadowolonym.
Działająca cuda potęga naszej podświadomości istniała, zanim ty i ja przyszliśmy na świat, zanim powstał jakikolwiek Kościół i wszystko, co nas otacza. Wielkie i wieczne rządzące życiem prawdy i zasady są starsze niż wszystkie religie. Wiedząc o tym, zachęcam cię do przeczytania poniższych rozdziałów. Dzięki tej lekturze posiądziesz cudowną, magiczną moc przemiany. Dysponując nią, uleczysz wszystkie rany na ciele i na duchu, pocieszysz udręczoną lękiem duszę, zrzucisz krępujące cię więzy ubóstwa, uwolnisz się od nędzy, niepowodzeń, nieszczęść, niedosytu i rozczarowań.
Aby to osiągnąć, musisz się utożsamić umysłowo i emocjonalnie z dobrem, jakie chcesz urzeczywistnić, a twórcze moce podświadomości stosownie na to zareagują. Zacznij już dziś, od zaraz. Pozwól, by w twoim życiu zdarzały się cuda! Nie zaprzestawaj starań, podążaj naprzód, aż wzejdzie dzień i rozproszy wszelkie cienie.
Rozdział 1
Skarbnica w twoim wnętrzu
Masz w swoim zasięgu nieskończone bogactwa. Aby je zdobyć, musisz tylko wejrzeć w swoje wnętrze, a ujrzysz skarbnicę niewyczerpanych zasobów. Jest to wewnętrzna żyła złota, z której możesz czerpać wszystko, co jest ci potrzebne, by żyć wspaniale, radośnie i dostatnio.
Wielu ludzi zamknęło się na własny potencjał, ponieważ nie wie o istnieniu tej skarbnicy Nieskończonej Inteligencji i bezgranicznej miłości, która kryje się w ich wnętrzu. A przecież możemy z niej czerpać bez ograniczeń.
Namagnesowany kawałek żelaza jest w stanie unieść ciężar dwunastokrotnie przekraczający jego wagę. Jeśli jednak ten sam kawałek żelaza zostanie rozmagnesowany, nie poruszy nawet opiłka.
Po dobnie bywa z ludźmi.
„Namagnesowani” mają wielką wiarę i niezachwianą pewność siebie. Wiedzą, że przyszli na świat po to, by odnosić sukcesy i zwyciężać.
Inni – a jest ich tak wielu – są „rozmagnesowani”. Dręczą ich obawy i wątpliwości. Gdy nadarza się jakaś obiecująca sposobność, mówią: „A jeśli mi się nie uda? Mogę na tym stracić. Wystawię się na pośmiewisko”. Ludzie tego pokroju nie zajdą w życiu daleko. Strach przed pójściem naprzód sprawia, że stoją w miejscu.
Jeżeli odkryjesz i zaczniesz wykorzystywać największą tajemnicę wszech czasów, możesz się stać osobą „namagnesowaną”.
Przypuśćmy, że ktoś cię zapyta, co jest największą tajemnicą wszech czasów. Co byś odpowiedział? Energia atomowa? To, co ujrzysz podczas podróży międzyplanetarnej? Czarne dziury? Nie, nic z tych rzeczy. Więc co jest największą tajemnicą? Jak ją odkryć, zrozumieć i wykorzystać?
Odpowiedź jest niezwykle prosta. Największą tajemnicę wszech czasów stanowi fenomenalna, działająca cuda moc ukryta w podświadomości. A to ostatnie miejsce, w którym ludzie jej poszukują, dlatego tak niewielu ją odkryło.
Gdy się nauczysz wyzwalać ukrytą moc podświadomości, w twoim życiu pojawią się siła, bogactwo, zdrowie, szczęście i radość.
Mocy tej nie musisz pozyskiwać, gdyż już ją masz. Będziesz się jednak musiał nauczyć, jak ją wykorzystywać. Aby stosować ją we wszelkich dziedzinach życia, musisz ją najpierw zrozumieć.
Niezbędną wiedzę i zrozumienie zdobędziesz, postępując zgodnie z prostymi technikami opisanymi w tej książce. Ujrzysz świat w nowym świetle, poczujesz siłę, która pozwoli ci zrealizować wszelkie nadzieje i spełnić wszelkie marzenia. Postanów już teraz, że uczynisz swoje życie wspanialszym, doskonalszym, bogatszym i szlachetniejszym, niż było dotychczas.
Głębia podświadomości kryje pokłady Nieskończonej Mądrości, Nieskończonej Mocy oraz niewyczerpane zapasy wszystkiego, co jest ci niezbędne. Czekają one, abyś je wywołał jak fotografie, dzięki czemu będą się mogły przejawić w życiu. Gdy sobie uświadomisz istnienie tego potencjału, wkrótce objawi się on w świecie zewnętrznym.
Jeśli będziesz otwarty, chłonny i wolny od uprzedzeń, ukryta w podświadomości Nieskończona Inteligencja zawsze i wszędzie ujawni ci wszystko, co musisz wiedzieć. Podświadomość jest źródłem nowych pomysłów i idei, dzięki którym możesz stać się odkrywcą i wynalazcą lub artystą tworzącym nowatorskie dzieła sztuki. Nieskończona Inteligencja podświadomości da ci dostęp do nowych, cudownych dziedzin wiedzy. Pozwól, by ci się objawiła i powiodła cię na właściwe miejsce.
Dzięki mocy podświadomości możesz przyciągnąć ku sobie idealnego towarzysza życia, a także odpowiedniego wspólnika w interesach. Idąc za jej głosem, zdobędziesz pieniądze i uzyskasz niezależność finansową, która zapewni ci byt i pozwoli na realizację marzeń.
Masz prawo odkryć ten wewnętrzny świat myśli, uczuć, światła, miłości i piękna. Podświadomość, choć niewidoczna, jest potężna. Znajdziesz w niej rozwiązanie wszelkich problemów oraz przyczyny wszystkich zdarzeń. Nauczywszy się czerpać z tych ukrytych mocy, zdobędziesz rozeznanie i siły konieczne, by żyć w dostatku, bezpieczeństwie i radości, będąc panem własnego losu.
Widziałem na własne oczy, jak potęga podświadomości przywracała zdrowie, witalność i siły ludziom chorym i kalekim. Dzięki niej odzyskiwali wolność i ruszali w świat, aby znaleźć szczęście, powodzenie i radość. Podświadomość ma cudowną moc uzdrawiającą, która potrafi uleczyć targaną konfliktami duszę oraz złamane serce. Ma siłę, która potrafi oswobodzić umysł i uwolnić cię od wszelkich więzów materialnych i fizycznych.
Jeśli chcesz osiągać postępy w jakiejkolwiek dziedzinie, najważniejszy jest pierwszy krok. Najpierw trzeba znaleźć mocne oparcie, uniwersalną podstawę. Zanim nabierzesz wprawy w posługiwaniu się podświadomością, musisz pojąć zasady jej działania. Gdy je zrozumiesz, będziesz mógł doświadczać jej potęgi, wiedząc, jakie uzyskasz rezultaty. Będziesz mógł stosować tę potęgę dla osiągnięcia upragnionych celów.
Przez wiele lat wykonywałem zawód chemika. Jedną z pierwszych rzeczy, której się nauczyłem podczas studiów, było to, że gdy połączysz dwa atomy wodoru i jeden atom tlenu, otrzymasz cząsteczkę wody – nie od czasu do czasu czy często, lecz zawsze. Jeśli połączysz jeden atom tlenu i jeden atom węgla, otrzymasz tlenek węgla, czyli czad, który jest silnie trującym gazem. Ale jeśli dodasz jeszcze jeden atom tlenu, otrzymasz dwutlenek węgla, gaz, który jest nieszkodliwy dla zwierząt, a niezbędny dla roślin. Te fakty są uniwersalne i niezmienne. Takie fakty nazywamy prawami.
Prawa chemiczne, fizyczne i matematyczne nie różnią się od praw rządzących twoją podświadomością. Jeżeli chcesz się posłużyć siłami chemii lub fizyki, musisz się zapoznać z prawami, które rządzą tymi dziedzinami nauki. Jeżeli chcesz wykorzystywać siłę podświadomości, musisz poznać jej prawa.
Weźmy ogólnie znaną zasadę głoszącą, że lustro wody zawsze przybiera położenie poziome. Jest to prawo uniwersalne. Dotyczy wszelkiej wody, wszędzie i zawsze, oraz wszystkich płynów, które zachowują się jak woda.
Starożytni Egipcjanie znali to prawo. Wykorzystywali je do tego, by podstawy piramid, które wznosili, były idealnie poziome. Dzisiejsi inżynierowie stosują to prawo, projektując wszystkie konstrukcje, począwszy od systemu nawadniającego po elektrownię wodną.
Albo weźmy prawo, zgodnie z którym materia rozszerza się pod wpływem ciepła. Jest to prawo, które sprawdza się wszędzie, zawsze i w każdych okolicznościach. Jeżeli podgrzejesz kawałek stali, rozszerzy się ona, niezależnie od tego, czy przeprowadzisz ten eksperyment w Chinach, Anglii, Indiach, czy w stacji kosmicznej2.
Materia rozszerza się pod wpływem ogrzewania. To prawda uniwersalna. Równie uniwersalnym prawem jest to, że każde wrażenie, jakie wywrzesz na swojej podświadomości, ujawni się w świecie zewnętrznym jako stan, doświadczenie czy zdarzenie.
Twoja modlitwa zostanie wysłuchana, ponieważ podświadomość podlega prawu, a przez prawo rozumiem sposób, w jaki coś działa. Na przykład ważną zasadą rządzącą elektrycznością jest to, że prąd płynie od wyższego potencjału do niższego. Włączając lampę czy gotując na kuchence elektrycznej, nie zmieniasz tej zasady. Nie, ty ją tylko stosujesz do swoich celów. Współpracując z naturą, możesz dokonać cudownych odkryć i wynalazków, którymi obdarzysz ludzkość.
Twoja podświadomość również działa zgodnie z prawem uniwersalnym. Jest to prawo wiary. Musisz się dowiedzieć, co to jest wiara, dlaczego i jak działa oraz co sprawia. Biblia ujmuje to w słowach prostych, jasnych i pięknych: „Zaprawdę powiadam wam: kto powie tej górze: »Podnieś się i rzuć się w morze!«, a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie. Dlatego powiadam wam: wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie”. [Mk 11, 23–24]3.
Prawem umysłu ludzkiego jest prawo wiary. Oznacza to, że wierzysz w to, co myśli twój umysł. Pokładasz ufność w wierze. Wierzysz w to, że spełni ci się to, o co w myśli prosisz.
Wszystkie nasze doświadczenia, przeżycia, stany, wydarzenia i okoliczności życia są wytworami podświadomości, jej reakcją na nasze myśli. Pamiętaj, to nie przedmiot wiary powoduje spełnienie, lecz sama wiara w twoim umyśle. Musisz wierzyć w to, że twój umysł spowoduje skutek. Uwolnij się od błędnych poglądów i opinii, przesądów i obaw, które dręczą innych ludzi. Uwierz w wieczne, niezmienne prawdy i pewniki dotyczące życia, a wtedy ruszysz naprzód, ku górze, ku Bogu.
Każdy, kto przeczyta tę książkę i zastosuje się do prawa rządzącego podświadomością, które w niej ujawniam, osiągnie umiejętność modlenia się w sposób naukowy i skuteczny, za siebie i za innych. Modlitwy zostaną wysłuchane zgodnie z uniwersalnym prawem akcji i reakcji. Myśl jest zarzewiem akcji. Na nią odpowiednio reaguje podświadomość. Napełnij swój umysł wyobrażeniami harmonii, zdrowia, pokoju i dobrej woli, a w twoim życiu zaczną się dziać cuda.
Mamy jeden umysł, który pełni dwie całkowicie odmienne funkcje. Jest więc podzielony na dwa odrębne obszary o sobie tylko właściwych cechach i siłach. Ich istnienie znajduje odbicie w wielu określeniach, zarówno potocznych, jak i naukowych. Tak więc rozróżniamy umysł obiektywny i subiektywny, świadomość i podświadomość, stan czuwania i stan uśpienia umysłu, jaźń płytką i głęboką, umysł zależny i niezależny, umysł męski i żeński oraz wiele innych. Wszystkie te określenia, bez względu na implikacje, są odbiciem tej dwoistości.
W niniejszej książce dla przedstawienia tej dwoistej natury umysłu stosuję terminy „świadomość” i „podświadomość”. Ty zaś możesz posługiwać się inną parą podanych wyżej określeń.
Odmienne funkcje tych sfer umysłu najlepiej oddać, przyrównując umysł do ogrodu. Jesteś ogrodnikiem i przez cały dzień zasiewasz ziarna myśli w żyznej glebie podświadomości. Najczęściej nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, ponieważ dzieje się tak, gdy po prostu myślisz. A to, co zasiejesz w podświadomości, zbierzesz w swoim ciele lub wokół siebie.
Wyobraź sobie, że twoja podświadomość to grządka żyznej ziemi, na której kiełkują i kwitną najrozmaitsze nasiona, zarówno dobre, jak i złe. „Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi?” [Mt 7, 16]. Każda myśl jest przyczyną, a każda okoliczność skutkiem. Dlatego musisz zapanować nad własnymi myślami. Dzięki temu będziesz sprowadzał wyłącznie okoliczności pożądane.
Od dziś staraj się więc zasiewać w podświadomości myśli o pięknie, szczęściu, dobrych uczynkach, dobrej woli i dobrobycie. Rozmyślaj w spokoju i z przekonaniem. Wyobrażaj sobie, że myśli te już się urzeczywistniły. Nie ustawaj w zasiewaniu cudownych ziaren w ogrodzie swego umysłu, a zbierzesz wspaniałe plony.
Gdy nauczysz się myśleć poprawnie i zasiejesz twórcze, harmonijne i przyjazne myśli, doczekasz się magicznej reakcji sił podświadomości. Wszystkie sprawy przybiorą pomyślny obrót, a twoje otoczenie stanie się piękne i harmonijne. Zyskawszy kontrolę nad własnymi myślami, będziesz mógł posługiwać się mocą podświadomości do rozwiązywania wszelkich problemów i pokonywania wszelkich trudności. Będziesz świadomie współpracował z Nieskończoną Potęgą i wszechmocnym prawem, które wszystkim rządzi.
Rozejrzyj się wokół siebie. Niezależnie od tego, gdzie mieszkasz i w jakich kręgach społecznych się obracasz, stwierdzisz, że większość ludzi jest zaabsorbowana sprawami powierzchownymi. Tylko nieliczne bardziej światłe osoby zajmują się życiem wewnętrznym. Wiedzą one, a i ty wkrótce się dowiesz, że to właśnie ów świat wewnętrzny stwarza warunki zewnętrzne. Myśli, uczucia i wyobrażenia są odpowiedzialne za to, czego doświadczamy. Jedyną mocą twórczą jest świat wewnętrzny. Wszystko, co się z tobą dzieje, zostało stworzone w wewnętrznym świecie twego umysłu, świadomie lub nieświadomie.
Gdy zrozumiesz wzajemne oddziaływanie świadomości i podświadomości, zdołasz całkiem odmienić swoje życie. Jeśli chcesz zmienić warunki, w jakich żyjesz, najpierw musisz zmienić ich przyczyny. Większość ludzi usiłuje zmienić warunki i okoliczności, oddziałując właśnie na nie, a to daremny wysiłek i straszliwa strata czasu. Nie dostrzegają oni, że okoliczności i warunki zewnętrzne mają jakąś przyczynę. Chcąc usunąć z życia nieporozumienia, zamęt, niedostatek, ograniczenia, musisz najpierw usunąć ich przyczynę. Tą przyczyną jest sposób, w jaki posługujesz się swoją świadomością, myśli i wyobrażenia, którymi ją pobudzasz. Zmień przyczynę, a zmianie ulegnie skutek. To takie proste.
Żyjemy pośród niezgłębionego oceanu nieprzebranych bogactw. Podświadomość reaguje na twoje świadome myśli z wrażliwością precyzyjnego instrumentu. Myśli tworzą kanał, którym płyną Nieskończona Inteligencja, Mądrość, siły witalne oraz energia twojej podświadomości. Nadaj im bardziej pozytywny kierunek, a te nieskończone siły popłyną tak, że będą działały na twoją korzyść.
Każdy rozdział książki, którą trzymasz w rękach, podaje konkretne, ściśle określone opisy sposobów zastosowania praw rządzących umysłem. Gdy zyskasz umiejętność posługiwania się opisanymi tu technikami, doświadczysz obfitości zamiast niedostatku, mądrości zamiast przesądów i ignorancji, spokoju zamiast konfliktu wewnętrznego, sukcesów zamiast porażek, radości zamiast smutku, światła zamiast mroku, harmonii zamiast dysonansów, pewności siebie zamiast strachu, obaw i lęku. Czyż można sobie wyobrazić coś bardziej cudownego?
Większość wybitnych naukowców, artystów, poetów, śpiewaków i wynalazców posiadła głęboką wiedzę na temat działania świadomości i podświadomości. Właśnie ta wiedza dała im moc, dzięki której osiągali cele.
Światowej sławy tenor Enrico Caruso doznał kiedyś niespodziewanego ataku tremy. Strach ściskał mu gardło, z którego nie dobywał się żaden dźwięk. Śpiewak stał za kulisami ubrany w kostium, a po jego twarzy spływał pot. Za chwilę miał wyjść na scenę i zaśpiewać dla licznej publiczności. „Nie mogę śpiewać – powiedział rozdygotany. – Wyśmieją mnie. Jestem skończony – i odwrócił się, by się wycofać do garderoby. Nagle opanował się i wykrzyknął: – Małe Ja chce we mnie zdławić Wielkie Ja! – Wyprostował się i rozkazał, zwracając się do Małego Ja: – Wynoś się, bo Wielkie Ja chce zaśpiewać przeze mnie”.
Mówiąc o Wielkim Ja, Caruso miał na myśli nieograniczone siły i mądrość podświadomości. „Wynoś się, wynoś! – wołał. – Wielkie Ja będzie śpiewało!”. I podświadomość zareagowała, uruchamiając swą wielką moc. Gdy nadeszła pora występu, Caruso ukazał się na scenie i zaśpiewał, hipnotyzując słuchaczy wspaniałym głosem.
Caruso wiedział o istnieniu dwóch poziomów umysłu, a mianowicie racjonalnego, czyli świadomości, oraz irracjonalnego, czyli podświadomości. Podświadomość reaguje na świadome myśli. Gdy świadomość („małe ja”) jest pełna strachu, lęku i niepokoju, wyzwalają one w podświadomości („wielkie ja”) negatywne emocje, które z kolei oddziałują na świadomość, uruchamiając w niej złe przeczucia, panikę i rozpacz. Gdybyś się kiedyś znalazł w takiej sytuacji, pójdź w ślady wielkiego Caruso. Przemów stanowczo i autorytatywnie do irracjonalnych negatywnych emocji w podświadomości: „Spokój. Cisza. Macie mnie słuchać. Ja tutaj rządzę. Nic tu po was. Wynoście się. Już was tu nie ma”.
Gdy z przekonaniem i stanowczo przemówimy do podświadomości, powróci spokój ducha i harmonia. Podświadomość podlega nakazom świadomości, jest jej podmiotem, dlatego nazywamy ją podświadomością lub świadomością subiektywną.
Świadomość to jakby sternik lub kapitan statku. Wyznacza kurs, wydaje rozkazy marynarzom. Ci z kolei obsługują kotły, maszyny i przyrządy pomiarowe. Ludzie w maszynowni nie pytają, dokąd płynie statek; oni tylko wykonują rozkazy. Gdyby człowiek na mostku kapitańskim nie umiał obchodzić się z kompasem, sekstansem i innymi instrumentami nawigacyjnymi, wydałby błędne polecenia i statek rozbiłby się o skały. Załoga słucha kapitana i bez wahania wykonuje jego rozkazy, bo to on dowodzi.
Kapitan jest panem statku i wszyscy go słuchają. Świadomość pełni funkcję kapitana, który wydaje rozkazy, zaś ciało, twoje otoczenie i wszelkie związane z tobą sprawy można przyrównać do statku. Podświadomość słucha rozkazów, które pod postacią osądów i przekonań wydaje jej świadomość. Nie kwestionuje poleceń ani ich słuszności.
Jeśli nieustannie powtarzasz sobie: „Nie stać mnie na to”, twoja podświadomość trzyma cię za słowo i pilnuje, abyś faktycznie nie mógł kupić danej rzeczy. Dopóki będziesz się upierał przy tym, że nie stać cię na samochód, na urlop, na kupno domu, dopóty twoja podświadomość będzie słuchała tych rozkazów, a ty do końca życia nie zrealizujesz swoich pragnień i będziesz o to obwiniał okoliczności zewnętrzne. Nie przyjdzie ci do głowy, że to ty sam jesteś twórcą tych okoliczności, że sprowadzasz je negatywnym sposobem myślenia.
Nina W., studentka Uniwersytetu Południowej Kalifornii, weszła w wigilijne przedpołudnie do ekskluzywnego centrum handlowego w Beverly Hills. Była w doskonałym nastroju, wybierała się na święta do rodziny w Buffalo w stanie Nowy Jork. Na jednej z wystaw zobaczyła piękną skórzaną torbę podróżną. Spoglądała na nią pożądliwym wzrokiem. A potem dostrzegła metkę z ceną. Już miała powiedzieć sobie: „Nie stać mnie na taką drogą torbę”, gdy przypomniała sobie to, co usłyszała na jednym z moich wykładów: „Nigdy nie myśl negatywnie. Natychmiast zmień nastawienie, a w twoim życiu zaczną dziać się cuda”.
Nie odrywając wzroku od wystawy, powiedziała sobie: „Ta torba jest na sprzedaż. Będę ją miała. Uważam, że już do mnie należy, a moja podświadomość dopilnuje, by tak się stało”.
Tego samego dnia Nina zaprosiła narzeczonego na pożegnalną kolację. Przyszedł z elegancko opakowanym prezentem. Nina odwinęła pakunek i aż ją zatkało z wrażenia. Była to taka sama torba podróżna, jak ta, którą podziwiała na wystawie, wmawiając sobie, że już ją posiada. Stało się tak, gdyż Nina wprawiła swój umysł w stan pełnego wiary oczekiwania. Następnie powierzyła podświadomości urzeczywistnienie pragnień, mając niezachwianą pewność, że podświadomość ma moc ich spełniania.
Później Nina powiedziała mi: „Nie miałam pieniędzy, by kupić tę torbę, a jednak ją mam. Nauczyłam się, jak zdobywać pieniądze oraz wszystko, czego potrzebuję. Teraz wiem, że w moim wnętrzu znajduje się niewyczerpana skarbnica”.
Otrzymałem list od pewnej słuchaczki moich wykładów, która podpisała się jako Ruth A.
Mam siedemdziesiąt pięć lat i jestem wdową, a moje dzieci opuściły rodzinne gniazdo. Mieszkam sama i utrzymuję się ze skromnej emerytury. Wydawało mi się, że wiodę beznadziejne samotnicze życie. Ale przypomniał mi się Pański wykład na temat potęgi podświadomości. Opowiadał Pan o tym, że poprzez stałe powtarzanie, dzięki niezachwianej wierze i ufnemu oczekiwaniu można wpoić podświadomości pewne idee. Postanowiłam to sprawdzić. Nie miałam nic do stracenia.
Zaczęłam sobie powtarzać z całą wiarą, na jaką było mnie stać: „Jestem potrzebna. Jestem kochana. Wyszłam za mąż za czułego, kochającego i uduchowionego mężczyznę. Moje pragnienia się spełniły. Jestem bezpieczna i szczęśliwa”.
Powtarzałam to kilka razy dziennie przez dwa tygodnie. Pewnego dnia weszłam do apteki na rogu i poznałam tam emerytowanego farmaceutę. Okazało się, że jest bardzo miłym, pełnym zrozumienia i pobożnym człowiekiem. Po tygodniu znajomości oświadczył mi się. Teraz spędzamy miesiąc miodowy w Europie. Wiem, że zawdzięczam to inteligencji swojej podświadomości, która zetknęła nas zgodnie z wolą Boga.
Ruth odkryła, że w jej wnętrzu znajduje się skarbnica. Szczera, płynąca z serca modlitwa przeniknęła do jej podświadomości, która jest twórczym medium. Gdy Ruth przekazała podświadomości obraz wymarzonego partnera, ta urzeczywistniła jej modlitwę i Ruth spotkała go na swojej drodze. Inteligencja i mądrość podświadomości zetknęły tych dwoje zgodnie z porządkiem bożym.
Koniecznie przemyśl sobie następujący cytat z Biblii: „W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym – to miejcie na myśli!” [Flp 4, 8].
1. W twoim wnętrzu kryje się niewyczerpana skarbnica. Zaglądaj do niej w poszukiwaniu odpowiedzi na potrzeby serca.
2. Tajemnicą wybitnych ludzi wszystkich epok jest umiejętność kontaktowania się z podświadomością i wyzwalania jej mocy. Teraz ty poznałeś tę tajemnicę i możesz z niej korzystać.
3. Twoja podświadomość zna rozwiązanie wszelkich problemów. Jeżeli przed zaśnięciem powiesz jej: „Chcę się obudzić o szóstej rano”, obudzi cię punktualnie.
4. Podświadomość ukształtowała twoje ciało i potrafi je leczyć. Zasypiaj co wieczór, wyobrażając sobie, że cieszysz się doskonałym zdrowiem, a twój wierny sługa, podświadomość, okaże ci posłuszeństwo i urzeczywistni te wyobrażenia.
5. Każda myśl jest przyczyną, a każda sytuacja jest jej skutkiem.
6. Jeśli chcesz napisać książkę, wspaniałą sztukę teatralną czy wygłosić mowę do publiczności, zwracaj się z tym do podświadomości, ufnie i z uczuciem wpajając jej wyobrażenia o swoim przyszłym dziele, a ona stosownie zareaguje.
7. Jesteś niczym kapitan sterujący statkiem. Tak jak on musisz wydawać właściwe rozkazy, aby statek nie zatonął. W twoim przypadku rozkazami są myśli i wyobrażenia, które wysyłasz do podświadomości, ona zaś kieruje całym twoim życiem.
8. Nigdy nie mów: „Nie stać mnie na to” ani: „Tego nie potrafię”. Twoja podświadomość będzie cię trzymała za słowo i dopilnuje, żebyś nie miał koniecznych pieniędzy ani umiejętności. Myśl pozytywnie: „Dzięki potędze mojej podświadomości mogę wszystko”.
9. Prawo życia jest prawem wiary. Wiara jest myślą. Nie wierz, że coś może cię zranić lub ci zaszkodzić. Uwierz, że podświadomość ma moc, która cię uzdrawia, inspiruje, wzmacnia i dba o twój dobrobyt. Spełni się wszystko, w cokolwiek bez reszty uwierzysz.
10. Zmień sposób myślenia, a odmienisz swój los.
Rozdział 2
Jak działa umysł
Nie masz nic cenniejszego niż własny umysł. Jest zawsze przy tobie, ale jego najbardziej zadziwiająca potęga stanie się twoja dopiero wtedy, gdy nauczysz się z niego korzystać. Jak już wiesz, istnieją dwa obszary działania umysłu: sfera świadoma, czyli racjonalna, oraz podświadoma, czyli irracjonalna. Procesy myślenia zachodzą w świadomości, a podświadomość przejmuje myśli i nadaje im kształt. Podświadomość jest siedliskiem emocji i zawiaduje wszelką twórczością. Jeżeli twoje myśli są dobre, wyniknie z nich dobro; jeżeli masz złe myśli, wyniknie z nich coś złego. W ten sposób funkcjonuje umysł.
Zapamiętaj więc, że gdy podświadomość zaakceptuje jakiś pomysł, natychmiast zaczyna go realizować. Jest to równie zadziwiające i fascynujące, jak to, że podświadomość urzeczywistnia zarówno dobre, jak i złe myśli. Dlatego, myśląc negatywnie, powodujesz niepowodzenia, rozczarowania i nieszczęścia. Gdy jednak twoje myśli są harmonijne i twórcze, jesteś zdrowy, odnosisz sukcesy i dobrze ci się powodzi.
Jeśli przyswoisz sobie właściwy sposób myślenia i odczuwania, z całą pewnością zaznasz spokoju ducha i zdrowia fizycznego. Cokolwiek będziesz uważać za już urzeczywistnione, podświadomość podchwyci to i spełni. Do ciebie należy przekonanie podświadomości, by zaakceptowała twoje myśli. Gdy tak się stanie, zapewni ci ona upragnione zdrowie, spokój i powodzenie. Ty wydajesz rozkazy i rozporządzenia, a podświadomość skwapliwie je wykonuje.
Prawo umysłu jest następujące: reakcja, czyli odpowiedź, jaką otrzymujesz od podświadomości, zależy od natury twoich świadomych myśli i wyobrażeń.
Psychologowie i psychiatrzy zwracają uwagę na to, że wszelkie przesyłane do podświadomości myśli pozostawiają ślady w komórkach mózgowych. Gdy jakieś wyobrażenie trafi do podświadomości, ona bezzwłocznie je urzeczywistnia, wykorzystując twoją wiedzę i umiejętność kojarzenia. Czerpie przy tym z twojej wewnętrznej skarbnicy Nieskończonej Mocy, Energii i Mądrości oraz korzysta z wszystkich praw natury. Czasami rozwiązuje twoje problemy natychmiast, kiedy indziej zabiera jej to całe dni, tygodnie lub jeszcze więcej czasu. Jej ścieżki są nieodgadnione.
Musisz stale pamiętać, że świadomość i podświadomość to nie dwa odrębne umysły, ale dwa obszary działania jednego umysłu. Proces myślenia zachodzi w świadomości, czyli w rozumie. To tutaj dokonujesz wyborów. Wybierasz książki, które chcesz przeczytać, miejsce zamieszkania, towarzysza życia. Wszystkie decyzje podejmujesz świadomie. Wewnętrzne procesy organizmu są natomiast niezależne od twojej woli. To podświadomość kieruje funkcjami trawienia, krążeniem krwi, oddychaniem.
Podświadomość akceptuje wszystko, co jej wpajasz i w co świadomie wierzysz. W przeciwieństwie do świadomości nie rozumuje logicznie i nie miewa zastrzeżeń. Jest jak gleba, która przyjmuje wszelkie nasiona, dobre i złe. Nasionami zaś są myśli. Myśli negatywne, destrukcyjne plenią się w podświadomości i prędzej czy później wydadzą owoce, które ujawnią się w twoim życiu pod postacią przykrych przeżyć i wydarzeń.
Pamiętaj, że podświadomość nie docieka, czy twoje myśli są dobre, czy złe, słuszne, czy błędne. Ona tylko reaguje zgodnie z naturą twoich myśli i wyobrażeń. Jeśli uznasz, że coś jest prawdą, choć w rzeczywistości jest to pogląd błędny, podświadomość go przyjmie za słuszny i spowoduje określone skutki.
Psychologowie i inni badacze prowadzą niezliczone doświadczenia na ludziach pozostających w transie hipnotycznym. Dowodzą one, że podświadomość nie przeprowadza selekcji i porównań niezbędnych w świadomym procesie myślowym. Akceptuje każdą sugestię, niezależnie od tego, czy jest ona słuszna, czy fałszywa. Przyjąwszy ją, reaguje zgodnie z jej naturą.
Nietrudno wykazać, jak bardzo podświadomość jest podatna na wpływy. Wystarczy, by wprawny hipnotyzer wmówił badanej osobie, że jest ona Napoleonem Bonaparte lub nawet psem czy kotem, a przekonująco zacznie odgrywać tę rolę. Utożsami się z nią, uwierzywszy bez reszty hipnotyzerowi. Jej osobowość chwilowo ulegnie całkowitej przemianie.
Zahipnotyzowanemu człowiekowi można wmówić, że swędzą go plecy, że leci mu krew z nosa, że jest marmurowym posągiem, że dygoce z zimna na wielkim mrozie. Za każdym razem podda się on sugestii i będzie się zachowywał odpowiednio do swojej roli, całkowicie nieświadom tego, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.
Te proste przykłady ilustrują różnicę między świadomie rozumującym umysłem a podświadomością, która jest bezosobowa, bezkrytyczna i przyjmuje za prawdę wszystko, w co uwierzy świadomość. Dlatego niezbędne jest myślenie wybiórcze, dopuszczanie do siebie wyłącznie myśli dobrych, uzdrawiających, inspirujących, radosnych i niosących szczęście.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
1. * Serwomechanizm – zamknięty układ sterowania ze sprzężeniem zwrotnym, w którym sygnałem wejściowym jest jakaś dana. [wróć]
2. W istocie te wszystkie prawa uniwersalne sprawdzają się w olbrzymiej większości przypadków, ale nie zawsze, np. powierzchnia cieczy nie przyjmuje położenia poziomego w stanie nieważkości, a w pewnych przedziałach temperatury bizmut, żeliwo i woda kurczą się podczas ogrzewania. [wróć]
3. W wydaniu polskim cytaty pochodzą z: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Wydanie trzecie poprawione. Pallottinum, Poznań–Warszawa 1980 (wszystkie przypisy pochodzą od tłumaczki). [wróć]