Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Czy zastanawiałeś się, dlaczego ludzie z wysokim poziomem wiedzy nie zawsze robią karierę? Czy wiesz, że sukces w życiu osobistym i zawodowym tylko w niewielkim stopniu zależy od posiadanych informacji i wykształcenia? Wiedza naukowa nie czyni cię mądrym i szczęśliwym. Inteligencja emocjonalna – tak.
Inteligencja emocjonalna, czyli zdolność rozpoznawania i rozumienia emocji własnych i innych ludzi, wpływa na nasze myślenie, zachowanie, działanie, liczbę oraz jakość kontaktów międzyludzkich. Dojrzałość emocjonalna ułatwia osiągnięcie wyznaczonych celów, realizację marzeń i odnalezienie zadowolenia z życia.
Dzięki temu poradnikowi dowiesz się, jako kontrolować dobre i złe emocje, określisz swój potencjał emocjonalny i nauczysz się stosować go w budowaniu relacji z partnerem, współpracownikami czy w kontaktach z dzieckiem. Liczne ciekawostki i przykłady z życia pokażą ci, jak praktycznie wykorzystać i rozwinąć swoją inteligencję emocjonalną.
Dlaczego książka trafia w SAMO SEDNO?
- wyjaśnia, czym jest inteligencja emocjonalna
- pozwala za pomocą testu zdiagnozować swój poziom inteligencji emocjonalnej
- umożliwia rozpoznanie i rozwój kompetencji emocjonalnych
- wskazuje sposoby na budowanie satysfakcjonujących relacji z innymi
- uczy, jak zarządzać emocjami i radzić sobie z nimi
Justyna Tomczyk - doktor socjologii, specjalistka w zakresie komunikacji społecznej, wykładowczyni akademicka. Autorka wielu publikacji o tematyce socjologicznej.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 272
Inteligencja emocjonalna – IE (z języka angielskiego Emotional Intelligence Quotient, EQ, lub Emotional Intelligence, EI) – to umiejętność właściwego rozpoznawania oraz nazywania emocji. Dotyczy zarówno emocji własnych (osobistych, wewnętrznych), jak i emocji innych ludzi (tych dochodzących z zewnątrz, nieswoistych). Umiejętność emocjonalnej (auto)diagnozy jest niezwykle ważna w życiu społecznym, ponieważ emocje stanowią integralny składnik osobowości człowieka – są podstawą zachowań, działań, interakcji; decydują o tym, jacy jesteśmy i jak postrzegają nas inni. Emocje, wywołując określone reakcje na bodźce dochodzące z otoczenia, wpływają na funkcjonowanie wszystkich organizmów żywych. Zależność ta jest szczególnie widoczna wśród ludzi. Biorąc pod uwagę kondycję współczesnego człowieka, można śmiało stwierdzić, iż emocje są potężną siłą kształtującą samopoczucie i dobrostan, dlatego ich rozumienie jest niezbędne, aby znaleźć własną drogę do szczęścia, osiągnąć założone cele, odnieść osobisty i zawodowy sukces, cieszyć się zdrowiem duszy i ciała.
Zapamiętaj
Tylko ludzie inteligentni emocjonalnie mogą być szczęśliwi i zadowoleni z życia, które prowadzą. IE jest tym, co umożliwia poznanie siebie oraz innych, nawiązanie zdrowych relacji międzyludzkich, kierowanie własnym samopoczuciem i samooceną oraz realizowanie postanowień i celów.
Inteligencja emocjonalna jest także cenną umiejętnością radzenia sobie w sytuacjach trudnych i kryzysowych, stanowi bowiem skuteczne narzędzie w walce ze stresem, lękiem, strachem lub z innymi destrukcyjnymi uczuciami. Odpowiednio rozwinięta IE umożliwia adaptację do warunków zewnętrznych, ułatwia akceptację siebie i innych ludzi, dzięki czemu człowiek może posiąść mądrość, osiągnąć wewnętrzny spokój oraz pozostać w harmonii z otaczającym go światem.
Koncepcje inteligencji emocjonalnej
Koncepcja inteligencji emocjonalnej po raz pierwszy pojawiła się na początku lat 90. XX w. w badaniach dwóch amerykańskich psychologów – Johna D. Mayera i Petera Saloveya. Stworzyli oni roboczą definicję IE, ujmując ją jako całokształt zdolności intelektualnych, która – obok inteligencji ogólnej (IQ) – jest warunkiem odnoszenia sukcesów osobistych i zawodowych. IE jest nabywana podczas kolejnych etapów socjalizacji (jest więc rezultatem procesów społecznego uczenia), a potem kształtowana przez całe dorosłe życie jednostki. Oznacza to, że – w przeciwieństwie do „zaprogramowanej” genetycznie IQ – można się jej nauczyć lub ją udoskonalić. Mayer oraz Salovey definiują IE jako „zdolność do śledzenia cudzych oraz własnych uczuć i emocji, rozróżniania ich i wykorzystywania tego rodzaju informacji w kierowaniu własnym myśleniem i działaniem”[2]. W toku późniejszych pogłębionych badań psycholodzy uzupełnili koncepcję inteligencji emocjonalnej o nowe aspekty. Uzupełniona definicja zakłada, że IE dotyczy: adekwatnej percepcji, oceny i ekspresji emocji, dostępu do nich, zdolności ich uruchamiania w sytuacjach, gdy mogą ulepszyć myślenie, jak również rozumienia emocji, stosowania wiedzy emocjonalnej, regulowania emocji tak, by umożliwiały rozwój intelektualny[3].
Inteligencja emocjonalna pełni w życiu społecznym następujące funkcje:
› pozwala kontrolować emocje i wyrażać je w sposób zgodny z przyjętą normą;
› umożliwia prawidłowe rozpoznanie emocji i ich właściwą interpretację;
› sprzyja produktywnemu wykorzystaniu emocji, ich twórczemu zagospodarowaniu;
› ułatwia zarządzanie emocjami oraz ich transponowanie;
› podnosi stopień motywacji do działania;
› sprawia, że jesteśmy lubiani i cieszymy się szacunkiem i zaufaniem;
› podnosi jakość i wpływa na liczbę kontaktów społecznych;
› poszerza sieci interakcyjne;
› wpływa na samoocenę i samopoczucie;
› czyni nasze życie lepszym i wartościowszym.
Rozum i serce – w symbiotycznym związku
Koncepcję inteligencji emocjonalnej zaproponowaną przez Mayera i Saloveya rozwinął Daniel Goleman, ujmując ją szerzej – w połączeniu z innymi dziedzinami nauk: biologią, neurologią, socjologią, antropologią. Dzięki interdyscyplinarnemu spojrzeniu uzyskaliśmy ogólny obraz procesu powstawania IE oraz warunków wpływających na jej pogłębienie i ewolucję. Pojęcie IE stało się na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci niezwykle popularne – tłumaczone niemal na wszystkie języki świata i stosowane w rozmaitych kontekstach. Goleman definiuje IE jako kompleks pewnych zdolności – takich jak: wytrwałość w dążeniu do celu pomimo przeszkód czy niepowodzeń, (auto)motywacja, panowanie nad popędami, odraczanie zaspokojenia przyjemności, regulowanie nastroju, niepopadanie w czarnowidztwo, niepoddawanie się zmartwieniom i smutkom ograniczającym racjonalne myślenie, wczuwanie się w samopoczucie innych, optymistyczne spojrzenie na to, co przyniesie przyszłość[4]. Teoria Golemana okazała się rewelatorska, ponieważ unaoczniła fakt, że wysoki iloraz inteligencji (mierzony w skali IQ) nie wystarczy, aby wieść szczęśliwe i satysfakcjonujące życie, nawiązać zdrowe relacje interpersonalne, znaleźć odpowiedniego partnera życiowego, zrobić karierę zawodową, zdobyć bogactwo, władzę i prestiż, być podziwianym i szanowanym, cieszyć się uznaniem i szacunkiem. Do tego bowiem niezbędna okazuje się inteligencja emocjonalna. Wielokrotnie osoby z wysokim poziomem IQ (powyżej 150 w skali testu), lecz z niskim wskaźnikiem IE, zajmują podrzędne stanowiska czy pozycje społeczne wobec osób o niższym poziomie inteligencji ogólnej, ale wyróżniających się inteligencją emocjonalną. Goleman wyraźnie podkreśla, że ludzie sprawni emocjonalnie mają przewagę nad innymi w każdej dziedzinie życia, począwszy od romansów i związków intymnych, na znajomości niepisanych reguł obowiązujących w wewnętrznej polityce różnych organizacji i firm skończywszy. Ludzie mający rozwinięte umiejętności emocjonalne zazwyczaj są bardziej zadowoleni z życia oraz skuteczniejsi w działaniu, gdyż biegle opanowali nawyki umysłowe zwiększające ich operatywność i wydajność. Osoby niepanujące nad swoimi emocjami stale zaś toczą wewnętrzne walki, które ograniczają zdolność koncentracji i logicznego myślenia, przez co nie potrafią się skupić na wykonywanej pracy[5]. Ludzie o niskim stopniu inteligencji emocjonalnej nieustannie gdzieś pędzą, mają słomiany zapał, toteż nigdy nie wykonują powierzonych zadań do końca. Funkcjonują w chaotyczny sposób i nie starają się uporządkować swoich spraw. Wszystko, czego się podejmą, spala na panewce lub pozostawia wiele do życzenia.
Ciekawostka
„Ludzie o najwyższym ilorazie inteligencji (IQ) przewyższają w zakresie osiągnięć osoby z przeciętnym IQ tylko w 20% przypadków, podczas gdy ludzie z przeciętnym IQ osiągają lepsze wyniki niż ci pierwsi w 70% przypadków”[6].
W wielu obszarach społecznego funkcjonowania człowieka (biznesie, handlu, polityce, edukacji, związkach intymnych) liczy się nie tylko zasób wiedzy, którą dysponujemy, lecz także – a może przede wszystkim – mądrość polegająca na dokładnym poznaniu najgłębszych pokładów emocjonalnych, zarówno własnych, jak i innych. Tylko ci, którzy rozumieją emocje oraz adekwatnie je interpretują, mają nad nimi kontrolę. Właściwe zarządzanie emocjami pozwala uzyskać radość, harmonię i wewnętrzny spokój oraz – co za tym idzie – zbudować odpowiedni dla siebie model życia, skutecznie działać i pozostać w zgodzie ze sobą bez względu na okoliczności zewnętrzne.
Zapamiętaj
Inteligencja emocjonalna jest równie ważna jak inteligencja ogólna – obie muszą ze sobą współgrać i się dopełniać. Ludzie powinni kierować się w życiu nie tylko zdrowym rozsądkiem, lecz także głosem serca, którego pod żadnym pozorem nie można zagłuszać ani lekceważyć.
Serce (emocje) i rozum (intelekt) tworzą symbiotyczny związek. Tylko wtedy, kiedy człowiek uwzględnia w swoim życiu głos obu, ma szansę wieść mądre i szczęśliwe życie. Ani serca, ani rozumu nie należy „wyłączać” lub zagłuszać, ponieważ jeśli będziemy kierować się tylko jednym, nasze osądy i ocena rzeczywistości będą zdeformowane, fałszywe. Wpływ emocji i intelektu powinien być zrównoważony – trzeba logicznie myśleć, ale także intuicyjnie odczuwać. Błędem jest interpretowanie zdarzeń i zjawisk wyłącznie w kategoriach rozumowych i podejmowanie decyzji tylko zdroworozsądkowych (jak w przypadku małżeństw z rozsądku). Jednak nie jest też dobrze, kiedy kierujemy się wyłącznie emocjami – niczym w balladzie Romantyczność, której bohaterka deklaruje, że „czucie i wiara silniej mówi [...] niż mędrca szkiełko i oko”[7], lekceważąc tym samym rolę rozumu. Minimalizowanie intelektu w życiu codziennym jest niesłychanie groźne, ponieważ uniesienia emocjonalne zaślepiają oczy i osłabiają czujność na ważne fakty i zdarzenia. Dopiero przyjęcie podwójnej perspektywy – intelektualno-emocjonalnej – pozwala uzyskać pełny ogląd sytuacji.
Zapamiętaj
Serce i rozum stanowią nierozerwalny związek. Współdziałając ze sobą, tworzą kompatybilny system, którego sprawne działanie jest podstawą podejmowania właściwych wyborów czy trafnych decyzji. Tym samym w procesie decyzyjnym, jak również podczas nawiązywania kontaktów, podtrzymywania więzi, realizacji celów i dążeń, należy uaktywnić zarówno emocje, jak i intelekt. Perspektywa intelektualno-emocjonalna jest optymalna w procesie społecznego poznania.
Przez wiele lat w badaniach nad funkcjonowaniem człowieka w społeczeństwie serce i rozum traktowano jako dwie skrajnie rozbieżne kategorie. Dominowało przekonanie, że dobrostan jednostki zależy przede wszystkim od jej potencjału intelektualnego. Marginalizowano rolę emocji, upatrując w nich źródła ludzkich nieszczęść – uzależnień, chorób psychicznych, fobii, depresji, labilności uczuciowej, nieokiełzania popędów. Powszechnie zalecano poskramianie emocji, ponieważ mogły one zwieść na manowce – uważano bowiem, iż są siłą destrukcyjną i obezwładniającą. Od czasów oświecenia znana jest filozofia racjonalistyczna zalecająca rozumowe i naukowe podejście do wszystkich zjawisk społecznych. Jeśli już zdarzały się próby opisu wielkiej siły i oddziaływania emocji na zachowanie człowieka, to w kontekście cynicznego wywierania wpływu, wyrachowanej manipulacji, zdobycia władzy bądź podporządkowania sobie innych. Przykładem manipulowania emocjami jest pranie mózgu (ang. brainwashing) – metoda zawładnięcia drugim człowiekiem polegająca na zmianie jego myślenia przy użyciu socjotechnicznych środków oddziaływania (przymusu, perswazji, propagandy).
Przypisy
[2]Rozwój emocjonalny a inteligencja emocjonalna, red. P. Salovey, D. J. Sluyter, tłum. M. Karpiński, Rebis, Poznań 1999, s. 24.
[3] Zob. tamże, s. 26–34.
[4] Zob. D. Goleman, Inteligencja emocjonalna, tłum. A. Jankowski, Media Rodzina, Poznań 2007, s. 67.
[5] Zob. tamże, s. 70.
[6] T. Bradberry, J. Greaves, Inteligencja emocjonalna 2.0, tłum. P. i K. Gancarczykowie, Helion, Gliwice 2011, s. 20.
[7] A. Mickiewicz, Romantyczność, w: tegoż, Wiersze, Czytelnik, Warszawa 1970, s. 69.