Somnambóle fantomowe - Joanna Mueller - ebook

Somnambóle fantomowe ebook

Joanna Mueller

0,0
20,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Somnambóle fantomowe — debiut autorki i zarazem jedna z pierwszych książek zaliczanych kiedyś do tzw. neolingwizmu warszawskiego, mimo że wydana została przez krakowskie Wydawnictwo Zielona Sowa.

Książka łączy awangardową formę (radykalne cięcie i ponowne łączenie słów) z odwołaniami do tradycji literatury polskiej i z poetyką osobistego wyznania.

Książkę polecają Wolne Lektury — najpopularniejsza biblioteka on-line.

Joanna Mueller
Somnambóle fantomowe
Epoka: Współczesność Rodzaj: Liryka Gatunek: Wiersz

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 19

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Joanna Mueller

Somnambóle fantomowe

Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.

Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.

ISBN-978-83-288-5221-1

Somnambóle fantomowe

Książka, którą czytasz, pochodzi z Wolnych Lektur. Naszą misją jest wspieranie dzieciaków w dostępie do lektur szkolnych oraz zachęcanie ich do czytania. Miło Cię poznać!

[Dedykacja]

Dla Których wychodzę  

[Motto wstępne]

Motto wstępne: 
bo tylko ten świat bólu; bo tylko ten świat 
jest bólem; bo światem jest tylko ten ból. 
S. Barańczak

Przejęznaczenia symbóliczne

Podoba Ci się to, co robimy? Jesteśmy organizacją pożytku publicznego. Wesprzyj Wolne Lektury drobną wpłatą: wolnelektury.pl/towarzystwo/

Ból tabuli

co wyniknie co umknie co wyłowię 
gdy encyklopedię mnie odemknę 
co wysłowię gdy rozdrapię nierozcięte 
kartki bielą zabolą jałowe 
co chciałam odkryć do siebie 
już dawno odkryte ode mnie 
w myślowej pustce na siódme 
spusty pocę się po co zamykam 
w wiersz co wymknie się 
co wemknie się co 
minie mnie  

Mleczenie

wdziecięwstąpienie napędza mi stracha 
w wigilię powstań z martwych i zmartwionych 
niech udrożni chłonna kantyczka 
otchłanne konstelacje 
kołysań 
grobek wydłubiemy grabkami 
postawimy babelkę z piasku 
a trzewia podziemi otworzymy łopatką 
osłupiałą w obojnaczy obojczyk 
a jak już dokopiemy się piekła