Zdobądź samotną mamę - Andrzej Kraczla - ebook

Zdobądź samotną mamę ebook

Andrzej Kraczla

0,0

Ebook dostępny jest w abonamencie za dodatkową opłatą ze względów licencyjnych. Uzyskujesz dostęp do książki wyłącznie na czas opłacania subskrypcji.

Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.
Opis

Wpadła Ci w oko intrygująca kobieta. Po czasie odkryłeś, że ma już potomstwo. Jej związek się rozpadł i czujesz, że moglibyście być parą. Trzyma Cię jednak na dystans i nie wiesz, jak to zmienić. Bezskutecznie próbowałeś już na wiele sposobów, bo wiesz, że może być Twoja…

Dlatego zapraszam Cię do poznania historii, w których seksowne mamy pokazały, że wciąż mają ogromny apetyt na seks. Jednak zanim do niego doszło, przetestowały mnie na dziesiątki sposobów.

Dowiesz się, jak sobie z tym poradziłem i co zmieniłem, że mi uległy.

Coraz więcej związków się rozpada, więc coraz częściej będziesz spotykać kobiety mające potomstwo.

Ta książka nauczy Cię, jak sobie radzić w takich sytuacjach.

Tomasz Markowski psycholog, ekspert komunikacji

Andrzej Kraczla

Kiedyś był pantoflem, co zrujnowało jego życie zarówno prywatne, jak i biznesowe. Wtedy podjął decyzję, że nie ustanie, dopóki nie zrozumie zasad, na jakich opierają się relacje damsko-męskie. Po latach zdobywania wiedzy, ponad tysiącu szczerych rozmów oraz poprzez liczne relacje z kobietami odkrył powtarzające się schematy zachowań, które definiują związek kobiety i mężczyzny. Kiedyś totalnie nie radził sobie w relacjach z kobietami, a po gruntownej zmianie swojego podejścia i zachowania przestał mieć jakiekolwiek problemy w tej kwestii.

Dzieli się wyłącznie wiedzą, którą przetestował na sobie i stosuje z powodzeniem od lat. Jednocześnie osiągnięcie spokoju na tym polu pozwoliło mu rozwinąć skrzydła w biznesie. Jest współwłaścicielem kilku firm, a to nie koniec jego ambicji. Pracuje z pasji, nie z obowiązku, czego życzy każdemu bez wyjątku. Wierzy, że związek to gra zespołowa o ustalonych zasadach i rolach do odegrania przez każdego z partnerów.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)

Liczba stron: 142

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Tytuł oryginału:

Zdobądź samotną mamę

 

Redakcja i korekta:

Tomasz Powyszyński

Dominika Bajger

 

Zdjęcie na okładce:

Szymon Nawrat

www.toinspire.pl

 

Projekt graficzny, skład:

CHRIS KY

[email protected]

www.chrisky.pl

 

Druk:

PRINT GROUP Sp. z o.o.

ul. Cukrowa 22

71-004 Szczecin

ISBN: 978-83-964430-1-4

 

© 2022, Andrzej Kraczla. Wszelkie prawa zastrzeżone.

www.andrzejkraczla.pl

 

Drogi Czytelniku:

Oceń książkę pod adresem: www.andrzejkraczla.pl

Podziel się swoimi uwagami, spostrzeżeniami, recenzją.

 

Dołącz do grupy relacje damsko-męskie:

https://www.facebook.com/groups/relacjedamskomeskie

Kroniki uwodziciela

Zdobądź samotną mamę

Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji.

 

Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymi bądź towarowymi ich właścicieli.

 

Autor dołożył wszelkich starań, by zawarte w tej książce informacje były kompletne i rzetelne. Nie bierze jednak żadnej odpowiedzialności ani za ich wykorzystanie, ani za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce.

 

Wydarzenia w książce zostały oparte na prawdziwych wydarzeniach, przy czym kluczowe informacje, takie jak imiona i inne zdarzenia, które mogłyby pomóc zidentyfikować tożsamość konkretnych osób, zostały zmienione, aby chronić ich prywatność.

 

 

 

Patroni Projektu

 

Patron odzieżowy

 

 

Podziękowania

Kroniki uwodziciela nie powstałyby w takiej formie, gdyby nie zaangażowanie zespołu ludzi.

W tego miejsca ogromne podziękowania kieruję do:

Dominiki Bajger i Tomka Powyszyńskiego za redakcję i doprowadzenie tekstu do czegoś, co da się przeczytać :-)

Christophera KY za wspaniałe projekty okładek i skład książek.

Zespołu fotografów: Szymona Nawrata, Jakuba Hazego i Kewina Masłowskiego za wykonanie przepięknych zdjęć.

Modelek: Katarzyny Mukosy, Klaudii Fugiel, Angeliki Kopcińskiej, Marty Rataj, Anny Czaickiej, Magdaleny Łukasik, Mileny Bilskiej za profesjonalne podejście podczas sesji zdjęciowej.

Moniki Beli i Kasi Cholewy za zadbanie o to, aby modelki wyglądały oszałamiająco.

Na końcu ogromne podziękowania wysyłam w kierunku:

Ewy Świetlik, Marcina Trojana, Krystyny Polc, Sebastiana Horonia, Pauliny Gotowt, Michała Dobrosia i Danuty Kozłowskiej-Makóś

za uwierzenie i wsparcie projektu, zanim Kroniki uwodziciela zostały wydane.

godzin. Podczas rozmowy jednak dowiedziałeś się, że samotnie wychowuje dziecko. A może poznałeś ją przez internet i już prawie mieliście się umówić na randkę, gdy powiedziała Ci o potomstwu. I nagle szok, a w głowie pojawiają się pytania, jak zachować się w takiej sytuacji. Czy rozmawiać z nią o tym? Czy zapytać o partnera? Jak postępować i czy to w jakikolwiek sposób zmienia metody uwodzenia? Mnóstwo takich pytań dostałem w ciągu ostatnich kilku lat od mężczyzn, którzy nie wiedzieli, jak postępować w takiej sytuacji. Te doświadczenia stały się inspiracją do napisania tej książki.

Wierzę, że znajdziesz tutaj odpowiedzi na pytania dotyczące tego, o czym i jak z nią rozmawiać dla Waszej obopólnej satysfakcji. Dowiesz się też, czym są kobiece shit testy i jak je zdawać, aby z każdym kolejnym być bliżej intymnej relacji. Porozmawiamy również o tym, że uwodziciel jest trochę jak sprzedawca – musi dopasować się do swojego rozmówcy, aby złapać lepszy kontakt i szybciej doprowadzić do satysfakcjonującego obie strony finału. Poruszymy także bardzo istotny temat sygnałów ostrzegawczych czy zachowań lub przekonań kobiety, na które warto uważać, bo niekoniecznie mogą Ci pasować. W tym miejscu opowiemy o tym, że masz prawo wyboru i nie musisz iść do łóżka z każdą, która ma na Ciebie ochotę. Będzie to coraz istotniejsze wraz ze stopniowym wzrostem Twojej wartości. Najwartościowsi mężczyźni mają równie szeroki wybór jak kobiety. W drugiej części książki prześledzimy wspólnie trzy historie seksownych samotnych mam. Są od siebie całkowicie różne i zobaczysz, w jaki sposób rozmawiałem z każdą z nich aż do rozkosznego finału.

 

Dlaczego napisałem Kroniki uwodziciela. Zdobądź samotną mamę

Jak pokazują statystyki, matek samotnie wychowujących dzieci przybywa z roku na rok.

W Polsce 6,1% kobiet w wieku 25–49 lat samotnie wychowuje dzieci, w tej samej grupie wiekowej dotyczy to tylko 0,4% mężczyzn.

Jednocześnie 94% kobiet w wieku 25–49 lat codziennie opiekuje się dziećmi i je wychowuje. U mężczyzn to tylko 65%. Statystycznie im starszy będziesz, tym częściej będziesz spotykać na swojej drodze kobiety, które mają już potomstwo. Ta książka powstała więc po to, abyś wiedział, jak z taką kobietą rozmawiać. Liczę, że zwrócisz uwagę, że proces ten w dużej mierze przebiega podobnie, a kwestia potomstwa często nie stoi na przeszkodzie spotkaniu, przy czym jest bardziej problemem logistycznym do ogarnięcia.

 

 

 

 

Dział I - Podstawy

Cokolwiek jest poza tobą, możesz to zobaczyć i zastosować do tego swoją logikę […]

Lecz taki już mamy charakter, że przy zetknięciu z problemami osobistymi okazuje się,

iż te najintymniejsze sprawy jest nam najtrudniej wydobyć na światło naszej logiki.

Frank Herbert

 

Dlaczego kobieta testuje mężczyznę?

Kiedy zaczynasz myśleć o sobie jak o procesie,

a nie rzeczy, wszystko się zmienia, bowiem uświadamiamy sobie,

że musimy pracować, by stać się, kim pragniemy.

Michael Mascolo

 

Być może zdarzyły Ci się sytuacje, w których kobieta dziwne się zachowywała. Przykładowo zadała niespodziewane pytanie. Może wykorzystując moment, postawiła Cię w niezręcznej sytuacji, a może po prostu bez najmniejszego ostrzeżenia urwała kontakt. Dziwiło Cię to, bo przecież świetnie się rozumieliście i wszystko układało się dobrze, a tutaj nagle „trudna” sytuacja „wytworzona” przez kobietę. To naturalne, że pojawiają się myśli: „Po co ona to robi?”, „O co jej chodzi?”, „Dlaczego tak się zachowuje?”, „Nie rozumiem, co się stało”. Naturalną reakcją jest wtedy chęć zapytania, o co chodzi. Tylko dziwnym trafem za każdym razem, gdy zadawałeś to pytanie… sytuacja się pogarszała. Chęć wyjaśnienia problemu i „dogadania się” powodowała u niej agresję i już totalnie nie rozumiałeś, o co chodzi. Jeżeli brzmi to dla Ciebie znajomo, to wiedz, że nie jest to nic nadzwyczajnego i spotyka to każdego mężczyznę na ziemi. Wypadałoby więc zadać pytanie, dlaczego kobiety tak postępują.

Podstawą jest uświadomienie sobie, że kobieta całkowicie inaczej podchodzi do wyboru partnera seksualnego niż mężczyzna. Opisałem to w szczegółach w książceKroniki uwodziciela. Zdobądź idealną kochankę.Aby się nie powtarzać, dodam tylko, że podświadomy umysł kobiety zaprojektowany jest tak, aby wybrać z całej rzeszy samców tego najatrakcyjniejszego fizycznie i psychicznie. Jest to niezmiernie istotna kwestia, ponieważ jej wybór w ostateczności może doprowadzić do poczęcia potomstwa i przekazania genów danego mężczyzny w następne pokolenie. W związku z tym tak zwane shit testy wyewoluowały jako bezpieczny sposób na sprawdzenie wartości potencjalnego partnera.

Problem w tym, że zdecydowana większość mężczyzn nie ma pojęcia o tym mechanizmie i oblewa te testy koncertowo, jeden za drugim. Samo testowanie nie ustaje po wejściu w związek i z różną intensywnością odbywa się cały czas. Zasada jest taka, że im więcej testów zdasz, tym rzadziej będą się pojawiać kolejne, a przywiązanie kobiety do Ciebie będzie się pogłębiać. Jeżeli jednak będziesz je oblewać jeden po drugim, to ich intensywność będzie rosła aż do momentu przełomowego, w którym kobieta straci Tobą zainteresowanie. Wtedy testy zanikną, ponieważ przestanie być Tobą zainteresowana. W tym momencie związek umiera i trwa już tylko siłą rozpędu, a po jakimś czasie ostatecznie się rozpada.

Jak radzić sobie z testami kobiety?

Ci ludzie, którzy stawiają na bycie lepszym i rozwój

umiejętności miękkich, są bardziej predysponowani do osiągania sukcesów.

Mateusz Grzesiak

 

Sam fakt, że masz już świadomość kobiecych testów, stawia Cię w elicie mężczyzn. Teraz otrzymasz trzy uniwersalne sposoby radzenia sobie z nimi. Celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której zamiast zastanawiać się nad każdym scenariuszem i słowem, które wypowiesz, masz do dyspozycji wskazówki, dzięki którym na poczekaniu wymyślisz odpowiedź. Twój mózg będzie mógł się więc zająć innymi sprawami, a jednocześnie zyskasz spokój i przekonanie, że wybrniesz z każdej sytuacji. Pierwsza, podstawowa zasada jest taka, że w każdym przypadku odpowiadasz z pełnym przekonaniem w głosie oraz pełną gotowością na odrzucenie, to znaczy – nie interesuje Cię, jak ona zareaguje na Twoją odpowiedź. Nie szukasz więc w niej akceptacji dla własnych przekonań. Jest to ogromnie ważne, bo kobieta wyczuje Twój stan emocjonalny podczas udzielania odpowiedzi i jeżeli słowa nie będą spójne z tym, co myślisz, to odbierze Cię jako nieszczerego. A to obniży Twoją wartość, niezależnie od tego, co powiesz.

 

Sposób 1: Eskalujesz, podnosisz stawkę

Kobieta stwierdza, że „faceci myślą tylko o seksie”, i robi z tego zarzut. Naturalną odpowiedzią będzie wytłumaczenie, że przecież jesteś inny i nie myślisz tylko o seksie. Takie podejście nie pobudza pozytywnej wibracji. Dodatkowo zaczynasz się tłumaczyć, a tylko winni się tłumaczą. W kontrze do tego należy odpowiedzieć: „Zgadza się. Powiem więcej, patrząc teraz na ciebie, mam same niegrzeczne myśli w głowie”. Mówiąc w ten sposób, nie pozostawiasz wątpliwości, że jesteś nią zainteresowany seksualnie. Uniknąłeś tłumaczenia się, a to już wyróżniło Cię na tle większości mężczyzn. Dodatkowo podniosłeś temperaturę rozmowy i sam postawiłeś ją przed decyzją. Może „uciec” i zakończyć znajomość lub zostać i rozwijać ją dalej, przy czym nie ma żadnych wątpliwość co do Twoich intencji. Zostając, akceptuje więc to, w jakim kierunku podąża znajomość. Zachowując się w ten sposób, skutecznie eliminujesz ryzyko wpadnięcia we friendzone, czyli sytuacji, w której będziesz fantazjować o danej kobiecie, a ona będzie Cię traktować tylko jako kolegę.

Można na końcu dodać jeszcze: „I już dawno robilibyśmy coś bardzo niegrzecznego, gdyby nie ci wszyscy ludzie wkoło”. Przy założeniu, że jesteście w miejscu publicznym, pokazujesz w ten sposób swoje przekonanie co do kierunku, w którym zmierza Wasza relacja. Ponadto dajesz jej na końcu przestrzeń do reakcji, mówiąc, że inni ludzie stoją na przeszkodzie Waszej wspólnej przyjemności. Sugerujesz gotowość na zmianę miejsca, w którym jesteście. W przypadku, gdy już będzie miała na Ciebie ochotę, po tych słowach może zapytać, czy w takim razie nie zmienicie miejsca spotkania.

Inny test: „Co będziemy dzisiaj robić?”. Kobieta doskonale wie, albo przynajmniej domyśla się, że Wasze spotkanie to randka i w grę wchodzi sytuacja intymna. Mogłaby zadać to pytanie przed spotkaniem lub już na nim. Większość facetów odpowie coś na zasadzie: „Pójdziemy tu lub tam”, „Chcę cię lepiej poznać”, „Chcę spędzić z tobą trochę czasu” itd., itp. Innymi słowy, nuda. Takie odpowiedzi nie pobudzają emocji, czyli test nie zostanie zdany.

Sztuką jest rozpoznać większość testów i wykorzystać je, aby podnieść temperaturę rozmowy, bo tak naprawdę z każdym kolejnym zdanym testem jesteście bliżej łóżka. Możesz odpowiedzieć: „Mam ochotę napić się z tobą wina, uprawiać dziki seks i zjeść kolację, przy czym nie wiem jeszcze w jakiej kolejności”. Pokazujesz seksualną intencję oraz stawiasz siebie jako decydenta w Waszej relacji, czyli prowadzisz relację do łóżka, przy kobiecej akceptacji. Możesz też odpowiedzieć mniej ostro: „Ciekawi mnie, gdzie masz łaskotki, i być może sprawdzę każdy centymetr twojego ciała w ich poszukiwaniu. Zastanowię się jeszcze”. Na końcu wypowiedzi zasiewasz nutkę niepewności, aby dać dziewczynie przestrzeń na odpowiedź. Podsumowując, w tym podejściu chodzi o podniesienie temperatury relacji i podbicie stawki. Zachowaniem pokazujesz, że nie ma w Tobie chęci przypodobania się jej, za to masz swoje przekonania i jesteś gotowy na odrzucenie. Wprowadzenie seksualnej wibracji to dodatkowy plus.

 

 

Sposób 2: Unikasz konfrontacji i przyznajesz rację

Kobieta mówi: „Nie ma już prawdziwych mężczyzn”. Naturalnie może pojawić się chęć, aby odróżnić się od innych i powiedzieć coś w stylu: „Ja jestem inny”, „Jeszcze mnie nie poznałaś”. Idąc tą drogą, ryzykujesz wejście w logiczną polemikę, na którą trzeba uważać, bo jak wiemy, nie rozum, lecz emocje grają pierwsze skrzypce w uwodzeniu. W związku z tym możesz powiedzieć: „Faktycznie, w dzisiejszych czasach strasznie trudno znaleźć prawdziwego faceta z jajami. Nie dziwię się, że kobiecie ciężko o odpowiedniego partnera”. Mówiąc tak, schodzisz z linii strzału i ustawiasz się obok niej. Jednocześnie podświadomy sygnał wysyłany do kobiecego mózgu jest taki, że jesteś inny, bo w odróżnieniu od pozostałych nie próbujesz się wybić na tle reszty. To oznaka wysokiej wartości.

Kobieta podczas flirtu testuje Cię, mówiąc: „I tak byś mi nie dogodził w łóżku, wolę sama sobie zrobić dobrze”. Przeciętny facet pójdzie w kierunku: „Bo jeszcze nie trafiłaś na takiego mężczyznę jak ja!” lub: „W łóżku miałabyś ze mną jak w niebie”. Będzie więc chciał zapewnić ją, że jest inny niż wszyscy i że ona spokojnie może mu się oddać. To oczywiście będzie przewidywalne dla kobiety i nudne. Gdybyś jednak powiedział: „Zaryzykuję tezę, że mówisz to na podstawie swoich dotychczasowych doświadczeń, i zgadzam się z tobą. Mnóstwo facetów ma gdzieś potrzeby kobiety i myśli tylko o sobie w łóżku”, pokazałbyś, że ją rozumiesz i wiesz, jak wygląda sytuacja. Ponownie – powie tak tylko pewny siebie mężczyzna, który nie boi się odrzucenia i wie, jak zająć się kobietą.

Sposób 3: Demaskujesz jej test i odwracasz kota ogonem

Na spotkaniu kobieta ostrzega: „Tylko nie myśl sobie, że dojdzie do czegoś więcej [czyt. seksu]!”. Standardowa odpowiedź to coś w stylu: „Nawet przez chwilę o tym nie pomyślałem!” lub też zawstydzenie mężczyzny i odwrócenie wzroku. W końcu jak mogła się domyślić, że właśnie do tego zmierzasz? Co by było, gdybyś powiedział: „Co za zboczuch! Nie dość, że myślisz o seksie, to jeszcze mnie tak niegrzecznie testujesz. Bardzo nieładnie”? Nie tylko zwróciłeś uwagę, że to ona powiedziała o seksie, lecz także wyraziłeś dezaprobatę, że mówi o tym wprost. Wyróżnisz się od razu, komunikując, że jesteś wyzwaniem, i proste teksty o seksie nie robią na Tobie większego wrażenia.

Na popularne stwierdzenie: „Pierwsze spotkanie niech będzie w neutralnym miejscu” facet odpowie: „oczywiście”, „jasne”, „chodźmy do restauracji, kina itd.”. Uwodziciel nie odpuści tak łatwo i sprawdzi, czy to ostateczne stanowisko kobiety, czy tylko wstęp do negocjacji, mówiąc: „Dobry żart, że pójdziemy od razu do mnie. A co, jak okażesz się psychopatką i zrobisz mi krzywdę?”. Takiej odpowiedzi nie będzie się spodziewać. Mnóstwo razy słyszałem propozycję neutralnego miejsca, a potem i tak pierwsze spotkanie odbyło się u mnie lub u niej. W związku z tym warto sprawdzać, czy przy takich stwierdzeniach naprawdę będzie się trzymać swojego zdania, czy zmieni je pod Twoim wpływem.

 

Sposób 4: Odpowiadasz z uśmiechem,

tak że kobieta wie, że to, co mówisz, nie jest prawdą

Kobieta mówi: „Ciekawa jestem, ile miałeś kobiet w swoim życiu. Bardzo chciałabym wiedzieć”. Jeżeli nie chcesz podawać jej konkretnej liczby, to możesz powiedzieć: 69, 105, 44, 85. Każda z tych wartości znacząco przekracza średnią liczbę partnerów seksualnych w społeczeństwie. (Jeżeli jesteś uwodzicielem i osiągnąłeś takie wyniki lub też dawno przekroczyłeś setkę, to możesz powiedzieć prawdę). Kobieta i tak poda to w wątpliwość, nie dowierzając. Wtedy trzymasz się podanej liczby i z uśmiechem zarzucasz jej, że nie docenia Twoich możliwości.

Jednocześnie, nie udzielając precyzyjnej odpowiedzi, wzbudzasz chęć odkrycia prawdy poprzez pokazanie, że masz dystans do siebie i swoje tajemnice. A to pobudza zaangażowanie.

Inny przykład:

Kobieta zapytała: „Dlaczego do mnie napisałeś/podszedłeś?”. Powiedzenie, że spodobała Ci się, jest oklepane i nudne. Poza tym stawia ją na piedestale, a Ciebie – w roli petenta do jej względów. Zamiast tego mówisz: „Miałem długą rozmowę z twoją mamą i przekupiła mnie grubym sianem, abym cię uwiódł”. W ten sposób stawiasz siebie w roli decydenta w Waszej relacji. Ponadto dodajesz emocji do rozmowy, a sam motyw z przekupstwem mamy możesz później wykorzystywać jako usprawiedliwienie dotyku, pocałunku, masażu, a nawet seksu. Kobieta będzie oczywiście wiedzieć, że Twoja odpowiedź nie jest prawdą, jednak jeżeli jest Tobą zainteresowana, to przystanie na nią, bo to coś nowego i zabawnego. Poza tym sama też będzie miała wymówkę do odważniejszego zachowania, bo przecież „mama tego chciała”.